Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10397 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 220 z 260 (komentarze od 8761 do 8800):
Oby to była prawda,a w końcu zrobiliby coś pożytecznego i najlepiej niech o nas zapomną na zawsze.
Pełen szacunek i pełna zgoda z opinią GunnersFan9;sam bym tego lepiej nie ujął Denilson NIE NADAJE się do pierwszego składu takiego klubu jak Arsenal- ile lat można dojrzewać?Pewne rzeczy widać od razu;facet w sam raz do WHU czy B`burn,ale nie do nas mam nadzieję,że szybko wróci Diaby i nas od niego uwolni.Arszawin ostatnio wyraźnie sie meczy na boisku i jak to określił GunnersFan9 gramy w 9/11.Co do meczu to niepotrzebne nerwy wzięły się nie tylko ze słabej gry w/w dwójki lecz w tym,że pierwszą połowę przechodziliśmy liczac,że i tak coś wpadnie;no i te niepotrzebne kiwki z kilkoma rywalami,bezmyślne strzały etc.Całe szczęście,że City przegrało,a ktoś lub obaj ''żli'' spurs& mu stracą dziś pkt.;chelsea pokazała nie po raz pierwszy[niestety]klasę.
Zgodzę sie z większością,że Cesc przynajmniej o 1pkt. wyżej powinien dostać,ale Vela kiepski i tu wg mnie powinna być nota 5/5.5.
W meczu gdzie po obu stronach grało sporo rekonwales. i rezerwowych nasze zwycięstwo które cieszy;niezły mecz Szczęsnego[zawsze wiedzialem,że to ''materiał'' na dobrego br. zważywszy na jego charakter,charyzmę i szybkie postępy w młodym wieku.Vela znowu potwierdził,że boss postawił nie na tego Meksyka. Hernandez z mu niestety o klasę lepszy.Są tacy ''znawcy'' którzy uważali go za lepszego od Duńczyka,a ten po kontuzji zdobył już 2 br.,a dzisiejszy gol to chyba dedykacja dla wszystkich drewniaków.B. dobry mecz Kościelnego,Theo nieźli Eboue,Djourou;walczył Eastmond,ale widać u niego jeszcze brak doświadczenia,przeciętny występ Czecha i anonimowy Denilsona.
Zgadzam się w pełni z kilkoma przedmówcami - gość posiada niezłe uderzenie lecz trochę za rzadko je wykorzystuje no i chociaż nie jest złym graczem to na pewno za słabym na pierwszą ''11'' kanonierów.
W znacznej mierze zgadzam się z Arszawinem chociaż on był jednym ze słabszych ogniw kanonierów lecz na swoje szczęście klasę pokazał w akcji bramkowej.
Widząc w pierwszym składzie Denilsona oraz brak Vermaelena nie byłem zbytnim optymistą przed meczem;zważywszy,że ''szejkowie'' ruszyli na nas z impetem i było widać,że zdecydowanie górują nad nami fizycznie.Na szczęście stało się to na co po cichu liczyłem przed meczem - zaważył geniusz Cesc`a,a w konsekwencji 85` graliśmy 11/10.Nawet wtedy pomny naszych wyczynów z Liverpoolu [grając całą 2 połowę z przewagą fartem zremisowaliśmy] cięzko było być pewnym zwycięstwa.Jednak lekcja nie poszła na marne i grając pierwszą połowę mało efektownie[wyjątek akcja bramkowa] byliśmy do bólu efektywni.W 2 połowie zagraliśmy na naprawdę wysokim poziomie i aż miło było to oglądać chociaż paskudzilismy setki aż miło.Ważne zwycięstwo i fakt,że coraz więcej graczy wraca po kontuzjach.Jednym słowem wielkie BRAWO!
Pewnie,że by się przydał zważywszy na jego siłę i niemałe już doświadczenie,a przede wszystkim na to,że tylko Chamakh (jak na razie)nie miewa kontuzji.Walcząc o najwyższe laury musimy mieć w każdej chwili conajmniej 2 napastników ''pod bronią''.Po za tym nawet biedniejsi spurs poczynili transfery - Gallas,v der Vaart[za smieszne 8mln] czy Sandro - to są wzmocnienia.U nas największe wzmocnienie to fakt,że nie licząc Gallasa nikt ważny nie odszedł;a kontuzji jak zwykle u nas - w bród - tak czy owak kogoś w styczniu trzeba kupić,aby nie wypaść z czwórki P.S. Najbardziej boli fakt,że gracze którzy mogli [jak A.Johnson,G.Bale] lub mieli [M.Ozil] grać u nas teraz wymiatają i są na wyraźnej krzywej wznoszącej.Żal d.... ściska.
Bardzo kurtuazyjna wypowiedź - niby dużo prawdy w tym co mówi Mancini,ale...Arsenal jutro zagra na wyjeździe z b. silną drużyną w składzie mimo wszystko dalekim od optymalnego;zwłaszcza w obronie i to gospodarze bedą faworytem o ile to w ogóle jest ważne.Musimy wierzyć,że uda się zneutralizować walory ofensywne MC zwłaszcza Teveza,Johnsona i ewentualnie oszołoma Adebayora.Łatwo nie będzie,ale to premier league i chcąc walczyć o najwyższe laury trzeba w takich meczach wygrywać.Poza tym widać,że w tym sezonie walka o pierwsze 4 miejsca rozegra sie między chelsea,spurs,Arsenalem,MC i mu więc ktoś będzie musiał obejść się smakiem.
Brawo - sensacja,[a nie wierzyłem,że tego mogę doczekać];chyba pierwsza rzecz która mnie wręcz cieszy - B....a chce kupić naszego ''asa''!!;super niech dają dychę i się odwalą od Cesca[przynajmniej na kilka sezonów] i gra...jedyny mankament tej historii polega na tym,że to z pewnością jedynie plotka[chociaż sympatyczna].
Miałem nieco wyższe mniemanie o Allofsie w końcu były b. dobry piłkarz całe życie poruszający się w temacie pn,a zatrudnia gościa który zaszły sezon miał fatalny,a dodatkowo lat ma już niemało;gołym okiem widać,że Francuz powinien dać sobie spokój z zawodowym uprawianiem piłki n.,a Allofs najwyraźniej powinien zrezygnować ze swojego stanowiska skoro popełnia takie transfery,a nie teraz beczeć;taniej by mu wyszło gdyby zadzwonił do jakiegoś z kibiców Arsenalu - Silvestre grał chyba nawet gorzej niż Fabian i jemu należy przyznać ''malinę'' za zeszły sezon.
Trudno nie zgodzić się z Mersonem,zważywszy na okoliczności mnóstwa kontuzji naszych najlepszych graczy - gdyby dzisiaj chelsea nie wygrała z Arsenalem mając do dyspozycji takich gladiatorów jak np.Essien,Malouda czy Drogba to byłoby naprawdę sporą niespodzianką.
Najbardziej bolesne patrząc na sytuację naszego zespołu są nieustające konuzje i to podstawowych graczy.Oby kluczowi gracze nie wrócili gdy będzie już ''pozamiatane''.Patrząc na przeciętną grę mu chelsea wydaje się być pewniakiem do mistrzostwa,a zdobycie choćby pkt. w jutrzejszym meczu przy poziomie jaki reprez. nasza defensywa będzie graniczyło z cudem chociaż niespodzianki w futbolu sie zdarzają i to musi być naszą nadzieją.Swoją drogą ciekawe czy doczekam gdy Arsenal wystąpi np. przeciw chelsea w najsilniejszym składzie,a rywal będzie grał bez np. 4 kluczowych graczy;pewnie prędzej wygram 6 w totolotka.
Po Rosicky`m teraz spudłował k. Rusek.Ile można w sezonie zawalić karniaków?!Powinni wyjechać do szkopów na korepetycje.Każdy palant wie,że wystarczy strzelić mocno i w odległości nie większej niż 0,5m od słupka i po sprawie i to w takim meczu;ze stosunkowo słabym rywalem;żaden finał MŚ.I tu muszę powtórzyć za pioafc -''niby tacy technicy ,a ....''
Mecz z WBA pokazał nie pierwszy raz,że brakuje nam paru rzeczy - zdrowia,bramkarza i kadry na wyrównanym poziomie - pewnie z Cesc`iem,Theo,Vermaelenem,RvP czy Bendtnerem byłoby inaczej jednak fakty są takie,że gubimy pkt. u siebie z beniaminkiem.Oczywiście już przed sezonem nietrudno było wskazać zdecydowanego faworyta do mistrzostwa[niestety chelsea] i to się potwierdza.Oni przegrywają z b. silnym MC na wyjeździe my remisujemy ze słabym w tym sezonie Sunderlandem i wtapiamy z WBA;żeby jednak mimo wszystko spróbować walczyć o coś wiecej niż 4 miejsce potrzebujemy lepszego bramkarza i szybkiego powrotu przynajmniej 3 z w/w graczy inaczej przy coraz wyższym poziomie drużyn ligowych takie wyniki jak ten wczorajszy mogą zdarzać się ,delikatnie mówiąc,nierzadko.
Fajnie się kończy chociaż gdyby sędzia nie był tak zakręcony to powinno już dawno być po meczu[gol Gibbs`a prawidłowy,Keane`a ze spalonego].Oby tak było w lidze.
Dziwne,ale to spurs wystawiają więcej graczy z głębokich rezerw niż my[Lansbury[tylko] - Naughton,Caulker,Livermore czy nawet Sandro].Chyba boss`owi zależy aby odnieść sukces chociażby w tym najmniej z prestiżowych pucharów.
Paradoksalnie w ''10'' graliśmy lepiej niż w pełnym składzie;niestety sędzia ma trochę z kolegi Webb`a lubi być w centrum uwagi chociaż mimo wszystko Song częściej powinien używać rozumu,dochodzi do tego pudło Rosy z wapna + żenująca gra w 2 połowie.Ta strata 2 pkt. mocno boli zwłaszcza,że straciliśmy je w pojedynku z b. przeciętnym zespołem.Jakiś z przdmówców wstawiał niezłe bzdury - że to początek sezonu,że można to nadrobić - O.K. jeśli myślisz o utrzymaniu,o lidze europej. czy lidze mistrzów,ale nie o mistrzostwie - właśnie takimi meczami zdobywa sie mistrzostwo.Jak widać za dużo u nas jeszcze frajerstwa,naiwnosci piłkarskiej i zwyczajnej paniki - co zrobił w ostatnich sek. Clichy??Póki co dołączamy do całej reszty moszczących chelsea drogę do mistrzostwa.Jakby mało było problemów kontuzji znowu u nas multum.
Na razie gramy straszną padlinę i do tego kontuzja Cesc`a;jedyne dobre to gol.Wyglądało jakbyśmy grali conajmniej z chelsea - niespełna 40% posiadania piłki z Sunderlandem?!W drugiej połowie trzeba coś zmienić,odsunąć grę od pola karnego.Póki co na szczęście tylko na ławie siedzi A.Gyan [ a to kawał gracza],ale z pewnością wejdzie.
Mam nadzieję,że do nas nie przejdzie - facet ''równia pochyła''.Za dużo klopsów;za wolny - poprostu na Arsenal za słaby.Powinniśmy inwestować w graczy idących ''w górę'' jak np. Steven Taylor[chcociaż miewa urazy] czy też może ktoś z dwójki Subotić,Tasci.Mexes to przeszłość.
Z taką skutecznością i nonszalancją w obronie to nawet na ligę europejską się nie załapiemy - jak można podawać tak słabo do bramkarza zwłaszcza gdy jest nim Almunia zazwyczaj przyspawany gdzieś w okolicach linii.W sumie czemu tylko na święta rozdawać prezenty;szkoda,że oni póki co się nam nie rewanżują.
Ku przestrodze ! - Ilu jeszcze piłkarzyków musi się na własnej skórze przekonać,że wszędzie dobrze,ale w Arsenalu najlepiej zanim stanie się to aksjomatem dla wszystkich.?!
Jutro zagrać na zero łatwo nie będzie - najważniejsze jednak zwycięstwo nawet 5:4.Sezon sie jeszcze na dobre nie zaczął,a my mamy więcej kontuzji niż zazwyczaj o tej porze!Jednak to możliwe!Póki co to ostatnio tylko w tej materii bijemy wszelkie rekordy,a przez moment sądziłem,że koguty chcą nas dopaść w tej nieciekawej klasyfikacji jednak raczej szans nie mają.
Nie powiem,że znów wracają demony,upiory kontuzji bo zwyczajnie one są z nami stale.Co tu dużo mówić - oby transferowe kunktatorstwo nie spowodowało kolejnego sezonu pełnego rozczarowań bo przecież chyba nawet największy cymbał mógł być pewien,że skoro mamy w kadrze graczy którzy niemal non stop leczą urazy to i w tym sezonie tak będzie...no i tak jest!
Było jasne,że jak zadebiutuje w kadrze i to udanie jego cena wzrośnie tak samo byłoby z Taylorem np.tę dwójkę uważam za niezłych obrońcó i szkoda,że boss żadnego z nich nie zakontraktował i pewnie tak już zostanie.
Tak czy owak widać,że spurs mimo mniejszych możliwości finansowych od Arsenalu nie liczą na los tylko starają się brać sprawy w swoje ręce.Sklad mieli naprawdę mocny,a jednak zdecydowali sie na wzmocnienia - patrząc z naszej perspektywy pocieszajace może być to,że jednak liga mistrzów powinna ich kosztować dużo zdrowia,a w konsekwencji trochę pkt. w lidze;po za tym gramy z nimi w pucharze ligii i myślę,że oni wystawia najsilniejszy skład,a nasz boss klasycznie młodzież + kilku doświadczonych także marne szanse -jak dla mnie to i dobrze gdyż nie stać nas przy tylu kontuzjach grać w lidze ang.,LM,pucharze Anglii,w reprez. i jeszcze pucharze ligii.
Dziwię się niektórym komentarzom przecież każdy kto chociaż trochę zna się na piłce powinien dostrzec,że Bendtner mimo iż trochę brakuje mu szybkości i [na tle reszty ofensywnych graczy drużyny]techniki to jednak stale te elementy poprawia co widać było chociażby na MŚ w spotkaniu z Kamerunem gdzie świetnie obsłużył dalekim podaniem Romedhala i padł gol - podanie ''made in Arsenal'' można by pomyśleć,że to Cesc a nie wiking.Facet ma jeden podstawowy walor - jest niemal nie do przepchnięcia i potrafi poprzestawiać obrońców rywali.Jak dla mnie póki co zdecydowanie nr2 po Robinie - jeśli całe trio będzie zdrowe to zapowiada się ciekawa rywalizacja w ataku.Jedno jest pewne - każdy z nich dostanie mnóstwo okazji do grania z racji częstych urazów kolegów.
Uważam,że w wypowiedzi Kanczelskisa jest sporo racji - faktycznie zdarza mu się często przechodzić obok meczu lub jak coś mu od początku nie wychodzi to sprawia wrażenie zniechęconego;gra zrywami.Inna sprawa,że jakoś te gole ostatnio strzelił chociaż kto wie czy nie zrobiłoby mu lepiej gdyby wchodził gdzieś od 60` na tzw. podmęczonego rywala tutaj z kolei może być problem spowodowany nieustannymi kontuzjami i brakiem konkurencji.Na pewno Arszawin nie jest typem fighter`a jak np. Malouda czy Kuyt którzy potrafią zamęczyć bądź przepchnąć rywala dzięki swoim warunkom fiz. i zadziorności.Nasz Rusek musi głównie bazować na szybkości,dynamice i precyzji i z tym jest różnie.Sądzę,że w jego przypadku ważna jest rola trenera żeby go należycie ustawił na boisku,a może faktycznie wpuszczał go na ostatnie pół godziny poprostu dla niego tempo gry w lidze angielskiej jest trochę za szybkie.Co do Kanczelskis`a to fakt,że piłkarzem był b. dobrym,ale grając w mu 15 lat temu piłka była inna,a inne drużyny wyraźnie odstawały od diabłów,za to w Evertonie już tak łatwo mu nie było.Co by nie mowić jeśli Arsenal ma grać o najwyższe cele to Arszawin wraz z innymi muszą grać na wyższych obrotach tak jak robią to najlepsze teamy - podstawa to ciągła presja na rywala - [niestety]świetnie to opanowały drużyny chelsea i manu -a to wymaga super kondycji i siły.Może Arszawin to taki gość jak kiedyś O.G.Solskjaer grał najlepiej jak wchodził z ławki?
Miejmy nadzieję,że będzie tak jak zakłada boss,ale zdecydowanie wolałbym sprawdzonego w ligowych bojach S.Taylora z Newcastle - tutaj pewnie oprócz licznych jego urazów związanych z barkiem wchodziły w grę dużo wieksze pieniądze -pewnie jakieś 12/13mln.Pozostaje nam zaufac ocenie Wengera i doświadczeniu b. gracza Sevilli.
Brawo makaroniarze;kupujcie!Trochę się spóźnili mieliśmy jeszcze niesamowitą dwójkę Senderosa i Sylwka.Mając taką trójkę to ho,ho nawet Lech miałby z nimi szanse.Najważniejsze żeby parę groszy wrzucili do klubowej skarbonki chociaż już raczej za późno na to aby boss zdecydował sie na transfer chyba ,że Schwarzer`a.
Za pierwszą połowę powinni dostać solidny opr - jeśli myśli się o mistrzostwie to trzeba takim ekipom jak Rovers od początku narzucać swój styl gry;inna rzecz,że Cesc jeszcze wyraźnie jest nie w formie,a Robin znowu out.Jesteśmy pewnie na chwilę liderem ligii i niestety jesli chodzi o ilość kontuzji też.Druga połowa nieco lepsza.W sumie najlepiej wg mnie zagrali Theo i Sagna reszta grała bardzo nierówno.Patrząc na obrońcę Sambę z B`burn wydaje się,że warto byłoby pokusić się o takiego gracza - chyba gracz o jasilniejszej posturze w lidze dość sprawny i świetnie grający głową przy naszych środkowych obrońcach wyglądał jak tata przy synach z zerówki.Trochę siły nam brakuje,zwłaszcza przy stałych fragmentach;co by nie mówić ani Kościelny ani nawet Squillaci w/w cech nie posiadają,a szkoda.
Lepiej niech nie przychodzi - zbyt podobny do Almunii i Fabiana - niezły na linii ,słaby na przedpolu co dobitnie pokazał na MŚ,a w lidze angielskiej tacy bramkarze raczej nie mają racji bytu.
Chyba mieliśmy szczęście w losowaniu[podstawa to pierwszy koszyk] chociaż skarbnik klubu za bardzo się nie ucieszył - rywale marketingowo niezbyt atrakcyjni.Koguty za to mają o czym myśleć. Jeleń będzie miał szerokie pole do popisu,a jego zespół pewnie stoczy zażarty bój o 3 miejsce z Ajaxem.Co do meczu Lecha to najmniej ważna gra;najważniejszy wynik - byłoby miło zobaczyć polski zespół w LE.
Nie chcę powtarzać po raz n-ty,że Denilson jak na standardy obecnego Arsenalu i premiership jest za słaby - jak to już ktoś zauważył - nowy sezon nowa szansa;nowa ,ale chyba ostatnia.Ten sezon to dla niego to wóz albo przewóz - i tak powinien się mocno cieszyć,że ma takiego trenera u większości już by go dawno nie było.
Zdecydowanie jestem za - to gość który potrafi walczyć na boisku,a przy tym jest skuteczny.Fakt trapią go ostatnio kontuzje okolic barku,ale jak to już ktoś przyznał mamy w tym spore doświadczenie.Wszystko zależy od ceny,ale liczę,że boss sie nim zainteresuje,a para Vermaelen-Taylor to byłoby coś.
Ciekawe,że to nie pierwszy przypadek w Arsenalu,że słyszy się narzekania na lekarza.Dziwne,że to nie klub od początku do końca prowadzi sprawę kontuzji i załatwia właściwego specjalistę o uznanej renomie zawodowej.W ogóle coś dużo wskazuje,że w naszym klubie organizacja służby medycznej,diagnozowanie,rekonwalescencja,rehabilitacja etc. pozostawiają sporo do życzenia.
Kolejny cash-boy bez skrupułów;okazał się zwykłym palantem - jest tyle klubów na świecie,a on musiał wylądować u spurs;trzeba przyznać,że to kawał dupka,a to jak grał u nas to co innego przecież kasę brał niezłą.Inna sprawa,że koguty mają naprawdę silną ekipę i łatwo pokonać ich nie będzie.
Fajnie,że kilku graczy gra niezły mecz,ale nie zapominajmy,że gramy z beniaminkiem,zwycięzcą play-off zaledwie i to w dodatku u siebie;z kim wygrywać jak nie z nimi.Oczywiście każde zwycięstwo cieszy teraz najważniejsze to aby nikt nie odniósł kontuzji.
Wesołych świąt;oj,może się zemścić ''biedzenie'' w kwestii transferów - i tym razem nie będzie usprawiedliwienia bo przecież kązdy nawet najbardziej ''zamulony'' kibic ligii angielskiej wie,że Arsenal jest od kilku sezonów ''liderem'' w ilości kontuzji - tego nawet nie trzeba było przewidywać to było pewne.Boss i spółka powinni w końcu pewne podstawowe rzeczy zrozumieć i nie walczyć z faktami lecz reagować na nie.Wszystko wskazuje,że to może być dla nas b. ciężki sezon,a miejsce w ''4'' bedzie nie lada wyczynem;ale wierzyć musimy;cóż nam pozostaje.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 17 | 13 | 3 | 1 | 42 |
2. Arsenal | 18 | 10 | 6 | 2 | 36 |
3. Chelsea | 18 | 10 | 5 | 3 | 35 |
4. Nottingham Forest | 18 | 10 | 4 | 4 | 34 |
5. Newcastle | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
6. Bournemouth | 18 | 8 | 5 | 5 | 29 |
7. Manchester City | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
8. Fulham | 18 | 7 | 7 | 4 | 28 |
9. Aston Villa | 18 | 8 | 4 | 6 | 28 |
10. Brighton | 18 | 6 | 8 | 4 | 26 |
11. Brentford | 18 | 7 | 3 | 8 | 24 |
12. Tottenham | 18 | 7 | 2 | 9 | 23 |
13. West Ham | 18 | 6 | 5 | 7 | 23 |
14. Manchester United | 18 | 6 | 4 | 8 | 22 |
15. Everton | 17 | 3 | 8 | 6 | 17 |
16. Crystal Palace | 18 | 3 | 8 | 7 | 17 |
17. Wolves | 18 | 4 | 3 | 11 | 15 |
18. Leicester | 18 | 3 | 5 | 10 | 14 |
19. Ipswich | 18 | 2 | 6 | 10 | 12 |
20. Southampton | 18 | 1 | 3 | 14 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 15 | 11 |
E. Haaland | 13 | 1 |
C. Palmer | 11 | 6 |
A. Isak | 10 | 4 |
B. Mbeumo | 10 | 2 |
C. Wood | 10 | 0 |
Matheus Cunha | 9 | 3 |
N. Jackson | 9 | 3 |
Y. Wissa | 9 | 1 |
J. Maddison | 8 | 4 |
- A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
- Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
- Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
- Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
- Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
- Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
- Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
- Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Fakty mówią za siebie - z Denilsonem gralismy gorzej bez niego padł gol.Trochę nasz trener dorabia teorię,ale trudno go za to winić - każdy trener ma tzw. ''syna'' być może jego jest Denilson.W tym miejscu żeby nieco uciszyć ewentualne ''święte oburzenie'',że ośmielam się nie zgadzać w tej kwestii z Wengerem,muszę stwierdzić,że Denilson jest naprawdę niezłym,a nawet dobrym piłkarzem,ale gra w Arsenalu - dobrzy to grają w Boltonie,Sunderlandzie,B`burn etc. ARSENAL potrzebuje graczy najlepszych,wybitnych w przeciwnym razie jeszcze długo poczekamy na mistrzostwo.Potrzebujemy na defensie prawdziwego kilera z wyobraźnia i techniką kogoś podobnego do dawnego Vieiry,Essiena czy właśnie drugiego Songa;poza tym u siebie z ostatnią drużyną nawet gdy był to derbowy rywal WHU to trzeba zagrać ofensywniej i szybciej,a goście typu Parker,Boa Morte muszą ''wysiadać'';bez Denilsona i Arszawina nasz zespół w tamtym meczu zaczął wyglądać zdecydowanie lepiej;zresztą większość obserwatorów nie będących kibicami kanonierów dostrzega słabość Brazylijczyka.DIABY wracaj szybko!!