Komentarze użytkownika Oldgunner3
Znaleziono 10649 komentarzy użytkownika Oldgunner3.
Pokazuję stronę 253 z 267 (komentarze od 10081 do 10120):
Mecz wyglądał jak wyglądał;nasz w większości 2 skład biegał z piłką,a Porto czekało i punktowało.Cóż, niełatwo zastąpić najlepszych;mimo wszystko widać różnicę między 1 a 2 drużyną.Mecz pokazał,że kilku wartościowych,dijrzalszych graczy by się nam przydało.
Każdy kiedyś odchodzi mówiąc nieco filozoficznie.Najważniejsze żeby do jego odejścia wykreowany został ktoś na jego miarę.Po cichu liczę na znaczny rozwój kariery Ramsey`a i Wilshere`a.
Cudów nie ma - mimo różnych zapowiedzi na kogoś pokroju [czytaj klasy] X.Alonso raczej nie ma co liczyć.Pożyjemy zobaczymy.
Trochę boli mnie to,że oprócz licznych kontuzji trener daje odpocząć 4 graczom podstawowej ''11'',a Porto u siebie jest b. groźne;a wbrew pozorom lokata na której wejdziemy do play-off może być niezwykle ważna;gdyż na 1 miejscach przeważnie kończą najmocniejsi,a nie było by dobrze na wczesnym etapie trafić np. na Barcelonę.Z 2 strony trzeba zrozumieć trenera który stara się oszczędzać graczy na ligę.Mam tylko nadzieję,że ludzie przed TV, na co dzień nie zwiazani z Arsenalem nie zobaczą jakiegoś kiepskiego meczu w naszym wykonaniu i zaskoczą,że gramy rezerwami.
Aż nie chce się wierzyć ! W końcu;czas najwyższy!
Sprawa z pozoru wydaje się dosyć prosta - Denilson jest dobrym piłkarzem,niezłym pomocnikiem;ale na pewno niezbyt daje sobie radę w odbiorze piłk i ogólnie mówiąc w grze defen.i,a to powinno być dla niego priorytetem.W ofensie nieco lepiej,ale tylko nieco - np. z chelsea dostał ''patelnię'' od Bendtnera i tak spiep**** przyjęcie i strzał,że szkoda gadać.Poprostu jak na razie jest najsłabszym ogniwem podstawowej ''11''.Nie ma czym się chwalić.W takim tonie o jego grze wypowiadał się L.Dixon i trudno sie z nim nie zgodzić.Zresztą statystyki pokazują to wyraźnie.Niestety o ile strata Hleba jest prawie nieodczuwalna[gdy zdrowy jest Theo] to luka po chol***** Flaminim jest wciąż nie zapełniona i nad tym powinien się zastanowić nasz trener w kontekście zbliżającego się okna transf.
Mr persona ;sorry,że odebrałeś to jako atak na swą osobę,ale bardziej niż o opinię nas szarych śmiertelników chodziło mi o podejście do tematu decydentów z FIFA itd. To oni są władni podejmować tak ważkie decyzje,my musimy je akaceptować lub nie. Temat jest szeroki i kontrowersyjny,a ja nie chciałem się zbyt szeroko wypowiadać ;ale cóż skoro ...ktoś uderzył w stół...to.Na wstępie powiem,że też mam usposobienie raczej niepoprawnego romantyka i pamiętam wiele meczy które przeszły do historii gł. dzięki pomyłkom sędziów z najsławniejszą chyba ''boską ręką'' Diego na czele.I wszystko super - gdyby zdarzało sie to sporadycznie;ale pomyłki sedziów sa nagminne.Cóż jest romantycznego w tym,gdy np. taki C.Ronaldo uprawia aktorstwo w polu karnym,[sędziowie mają dziwną słabość do niego];i... mu znowu wygrywa itd.Technika ma służyc,a nie wyręczać.Ja mam prosty sposób rozwiązania problemu integracji sedziów z tech.Po prostu wprowadzić jak w hokeju sędziego video.Wyobraźmy sobie sytuację,że drużyna wykonuje akcje i pada bramka lecz sędzia nie miał pewności 100% czy był spalony czy nie - puszcza więc akcję - nie ma gola - nie ma tematu ; jest - pyta się sędziego tech. czy nie było pozycji spalonej ten mu odpowiada i po sprawie.Jasne,ze nie będzie każdego faulu konsultował lecz tylko gł. faule w polu karnym i pozycje spalone i to o ile ma wątpliwości.Nie popadajmy w paranoję - tez nie chcę przerw co minutę.Wszystko należy używać z umiarem,a o los piłki bym sie nie bał.Wkurza mnie tylko jak przez ignorancję lub fiz. niemożliwość jest niweczony często wysiłek całego nie tylko zespołu ,ale i klubu.Po co ćwiczyć pułapki ofsajdowe gdy jedna decyzja sędziego który będzie miał słabszy dzień zniweczy cały trud;albo jakiś pajac z talentem aktorskim ''wpuści'' sędziego.Proszę !szukajmy romantyzmu w pięknych,dramatycznych meczach,niepowtarzalnych zagraniach i cudownych br. jak Bergkampa z Newcasle lub z Argentyną ;jak van Bastena w finale ME z ZSRR etc.Nie szukajmy głębi na płyciźnie.Bląd jest błędem,O.K. sędziowie się mylą i będą mylić,ale chodzi o to by mylili sie jak najrzadziej,a zwłaszcza żeby nie w kluczowych momentach meczu.
Nam nie potrzeba dobrych piłkarzy - tych mamy pod dostatkiem.Arsenal potrzebuje graczy wybitnych,a on chyba jeszcze do nich nie należy.
I o to właśnie chodzi! Tylko jakiś twardogłowy pseudo-romantyk futbolu może twierdzić,że pomyłki sędziów są częścią meczów i są wpisane w tradycję piłki n.Jak można nie dostrzegać jawnej niesprawiedliwości.Przecież futbol na przestrzeni lat mocno się rozwinął i stał się b. szybką grą i sędziowie [często nie ze swojej winy] nie są w stanie na gorąco prawidłowo ocenić sytuacji gdyż zwyczajnie ludzka percepcja nie nadąża za tempem boiskowych zdarzeń.Teraz jest dobry moment na wprowadzenie usprawnień gdyż technologia video etc. poszła mocno do przodu i tylko z sobie znanych powodów szefowie FIFA I UEFA nie potrafią [nie chcą] tego dostrzec chociaż wykorzystanie techniki w p.n. jest nieuchronne.
Real to jednak rozczarowująca drużyna;ciągle kupują i kupują,a wyniki coraz gorsze.Już mają połowę reprez. Holandii być może ich ambicją jest posiadanie całej ''kolekcji tulipanów''.Niech się tylko odp******ą od RvP.
Chol**** makaroniarze zawsze mieszają;a co do opinii Cesc`a,że to Milan gra najładniejszą piłkę na płw. Apen. to sie nie zgodzę,gdyż właśnie Milan,Juve i Inter grają niemal samymi gwiazdami,zawodnikami uznanymi i ogranymi;a jedynie Roma biedniejsza od nich stara im się dorównać i chociaż gra często chimerycznie to przecież często traci zawodników właśnie na rzecz bogatszych[ostatnio Mancini do Interu].Jak jest w formie to potrafi mimo mniejszego potencjału zagrać ładnie i skutecznie[zeszły sezon wyelimin. Real M. w tym ograła Chelsea].Roma to taki włoski Arsenal klub w którym zespół jest budowany,a nie kupowany;klub z duszą [chyba jedyny na całym ''bucie''].
Czar prysł,a szkoda.Być może nasza młodzież za szybko uwierzyła,że jest świetna i niepokonana.Cóż,tym razem brawa dla niżej notowanego rywala.Łączy nas i Burnley - wygrywamy z teoretycznie silniejszymi od siebie.Życzę im aby zaszli jak najdalej.
Wypowiada się dosyć logicznie i z sensem nie to co murzynio.W końcu to prawdziwy trener,a nie dandys jak Portugalczyk.Brawo.
Zagrajmy poprostu w końcu dobry mecz,a jeśli przy okazji zrobimy jakiś pkt. bądź więcej to będzie super.Najważniejsze żeby zacząć serię conajmniej kilku dobrych meczy,a co za tym idzie podreperowania nieco konta pkt.
Pożyjemy zobaczymy;ale tak grając jak z nami MC raczej synów Lucyfera nie pokona.Myśmy zagrali rezerwami i to w dodatku jeden z najgorszych meczy w tym wieku.W każdym razie tradycyjnie będe trzymał kciuki za błekitnych.
Co za gość?! Gdybym nie wiedział mógłbym pomyśleć,że nasza była ''gwiazdeczka'' została wyrzucona z klubu,a nie uciekła przy pierwszej lepszej okazji.Biedactwo!Tak bardzo się przejmuje losem swojego byłego klubu,że aż nie ma sił grać dla makaroniarzy.Jakoś jak Arsenal gra b.dobrze tych ''wielkich doradców'' nie słychać;gdy są problemy od razu odzywają sie głosy współczujących i złotoustych-brylują w tym zwłaszcza Vieira,Hleb i jak widać Flamini również.Wszystkim im mówię - ''Mind your own business'', a mówiąc nieco dosadniej ''Get the fu*k away from us''.
Do Podolskiego nic nie mam ,gra w piłkę fajnie;ale do nas chyba nie za bardzo by pasował.Sadzę,że ideałem w ataku dla nas jest duet typu Adeba[duży,umiejący grać ciałem itp.] i Eduardo[szybki,zwinny z niezwykłym wyczuciem,gość którego piłka szuka w polu karnym].Do tego mamy RvP.Jesli mamy kupić do ataku to musiałby być ktoś pokroju Agbonlahora,a najlepiej on sam.Ewentualnie Benzema.Herr Podolski ARSENAL to za wysokie progi na pańskie nogi.Bliżej do nas w mojej opinii byłoby Błszczykowskiemu,ale niestety jego pozycja pokrywa się w dużej mierze z miejscem Walcott`a.
Najwyraźniej wszyscy na tym transferze stracili.Nam potrzeba zadziornego def. pom.a Milan Gattuso już ma + ewent.Ambrosini,Brocchi.Przypuszczam,że jednym z powodów[może nawet najważniejszym] było to,że boss długo kolokwialnie mówiąc ''łatał'' nim dziury ;a jak zaczął grać w pomocy w pierwszej ''11'' to po tym jak się wypromował chciał pokazać jakim to on nie jest wielkim graczem i że teraz to sam zagra bossowi/klubowi na nosie.Sądzę,że taka reakcja i zachowanie leży w jego naturze.Tym bardziej go nie lubię,ale fakt pozostaje faktem - chol***ie by się nam przydał.Do dziś nie mogę przeżyć tego,że od nas odszedł i to za darmo!?Jak można było w porę nie przedłużyć z nim kontraktu skoro od dłuższego czasu było widać,że facet czyni stałe postępy i coraz więcej znaczy.Przecież klub na tym ruchu[bezruchu] stracił masę kasy której być może zabrakło aby zakupić godnego następcę.Może nieco przesadzę,ale w dużym stopniu skutek tych działań odczuwamy niemal od początku sezonu.Ktoś dał d***!! P.S. Mam nadzieję,że chłopaki Adamsa się nie dadzą makaroniarzom.
Sztab medyczny również musi wznieść sie na wyżyny i doprowadzić ten tercet do stanu ''używalności'' gdyż to znacznie zwiększy nasze szanse na podjęcie w miarę wyrównanej walki.
Wygląda na to,że Duńczyk najlepiej gra jak wchodzi z ławki;[czyżby szykował sie nam 2 Solskjaer?! -byłoby miło,ale do tego jeszcze daleka droga].Na pewno nasz wiking jest dobrym piłkarzem;pytanie tylko czy na tyle,aby grać w Arsenalu?Swoją drogą pamiętam czasy dużo gorszych napastników [tuż przed Wenger`em i na początku jego pracy w klubie - np. takie asy jak: - Glenn Helder,Chris Kiwomya etc. - nic dziwnego zatem,że mu rządziło].Mimo wszystko remis z kamandą Abramowicza byłby dobrym osiągnieciem i ''kupiłbym'' go w ciemno.P.S.Zwycięstwo w L.M. zawsze cieszy i podnosi morale;najważniejsze,że gramy dalej!
Nic nowego;standard.Te kontuzje są chyba zaraźliwe.Znowu zapowiada się b.ciężki mecz.Z tyloma kontuzjami wszystkie mecze[przynajmniej w najbliższym czasie] będą dla nas niezwykle trudne.Tak to się dzieje gdy ma się wąską kadrę czyli ''jak sobie pościelesz tak się wyśpisz''.
Najlepszą ilustracją naszej ostatniej formy i ogólnej sytuacji w klubie były okoliczności straty 1 bramki.Tyleż pecha co i niedolności;trochę piłkarskiego kabaretu,reszta to bezradność,chaos jednym słowem bezplan.Patrząc na grę kanonierów widać było tak potworną niemoc,że zwyczajnie zrobiło mi się żal tych graczy którzy w większości wyglądali jakby ktoś wysłał ich na boisko za karę;nie wiedzieli chyba gdzie są i w jakim celu[zwłaszcza Denilson,Clichy,Song,Diaby,Bendtner,Hoyte].Jedynym usprawiedliwieniem może być absencja 9 graczy[Gallas,Sagna,Eboue,Toure,Rosa,Cesc,Walcott,Eduardo,Adebayor].DEFENSYWNY POMOCNIK Z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA PILNIE POSZUKIWANY!P.S. To co grali Denilson i Clichy - tyle niecelnych i nonszalanckich podań to dramat i parodia.Z takim podejściem powinni wylądować w rezerwach,ale nie wylądują bo nie mają poważnych[pewnie w ich mniemaniu ]konkurentów.
Żałosne ni to wyjaśnienia ni dywagacje.Nagle facet przypomniał sobie co nim powodowało przed 10 laty.Trochę sobie przypominał!?Widać,że to ''kawał'' snoba.Teraz w ''nagrodę'' nie przejdzie do historii żadnego klubu jako jego legenda i jeden z najlepszych.Będzie poprostu w kilku klubach pamiętany[?] jako jeden z wielu chociaż miał zadatki na to,aby osiągnąć w futbolu dużo więcej niż to co dotychczas było jego udziałem.
Wygląda na to,że nasz trener niestety nieco się przeliczył próbując stworzyć silny zespół,zdolny zdobywać trofea w oparciu o własnych wychowanków + od czasu do czasu transfer jakiegoś młodzieńca z niższej ligii.To bardzo ambitne rozwiązanie które doskonale funkcjonuje na poziomie pucharu ligii;w Premiership się poprostu nie sprawdza bo nie może.Konkurenci są zwyczajnie zbyt silni,a liga angielska wespół z hiszpańską wyprzedzają zdecydowanie inne ligii - wniosek -musimy grać non stop z jednymi z najlepszych piłkarzy Europy.Czasy młodych gniewnych z Ajaxu czy mu już minęły.Kiedyś kluby nawet te najsilniejsze nie miały tak dużej przewagi nad resztą jak dziś.Myśmy zwyczajnnie zostali w blokach.Do tego dochodzi coroczny exodus podstawowych graczy,brak uzupełnień oraz cykliczne pasmo ''około-noworocznych'' kontuzji.Rezultat -jesteśmy w stanie wygrać bitwę [mu];wojnę o najwyższy cel już przegraliśmy.Trzeba już za wczasu mysleć o wzmocnieniach by przyszły sezon nie okazał się podobnym do tego.Mimo wszystko cały czas trzeba walczyć o miejsce w lidze mistrzów;w przeciwnym razie drużyna mogłaby rozpaść sie do reszty.Wenger musi starać sie uratować co sie da z tego sezonu!
Djourou może być;ale Hoyte,Song i ostatnio Bendtner to 3 wielkie znaki zapytania.Paradoksalnie nasza teoretyczna słabość może być naszą siłą.MC u siebie i z Arsenalem w takim pół juniorskim składzie będzie faworytem,a my na przekór wszystkiemu to wykorzystamy - mam nadzieję.
Jak nie urok to ....I jak mamy coś wygrać?!Szkoda gadać.Niebawem tak czy owak trzeba będzie grać młodymi.
Też jestem za tym aby Walijczyk zagrał z City zwłaszcza,że Cesc ostatnio nie błyszczał[może dzięki zawieszeniu odpocznie i złapie świeżość].Chole**** cieszę się,że mimo nieciekawej sytuacji w lidze są też i zwiastuny lepszych czasów,a jednym z nich jest niewątpliwie Ramsey.
Więc zróbcie to i wyślijcie diabły do piekła.Niestety dużych szans im nie daję gdyż faktycznie mają zespół b.dobry,ale jednak w paru punktach zdecydowanie odbiegający od drużyn Big 4 i nie zmienia tego zwycięstwo nad Arsenalem;a że nic 2 razy się nie zdarza... W każdym razie będę za nich trzymał kciuki.
Sorry za te komenty[ale niestety źle przycisnąłem w ferworze niedzielnego wieczoru].Kończąc myśl - jeśli chcemy walczyć o najwyższe laury w lidze i w pucharach musimy posiadać liczną i wyrównaną kadrę[a tak nie jest].Dodatkowo brak nam def.pom. z prawdziwego zdarzenia.Może nie do końca w defensie jest super X.Alonso to jednak jego doświadczenie i potencjał w kreowaniu akcji jest znaczny,a była szansa pozyskać go lecz zabrakło - no właśnie czego? kasy?a może za bardzo chcemy wierzyć,że jesteśmy w stanie sami ''wyhodować'' sobie super drużynę,a wysoki transfer jest dla nas jakąś plamą na honorze.A.W. robi i zrobił wiele dla klubu i piłki,ale czasem trzeba niestety i posiłków z zewnątrz - inni tez potrafią grac w piłkę i ''produkować'' b. dobrych zawodników.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Ciężko wyrokować jakiej klasy to może być zawodnik,niemniej jednak uważam,że czas na eksperymenty już minął.Nam trzeba sprawdzonych graczy i doświadczonych i paradoksalnie mogą być też młodzi.Myślę tu o naszych niedawnych pogromcach A. Young`u i G.Agbonlahorze.Już w zeszłym sezonie uważałem,że transfer któregoś z nich byłby super inwestycja;kosztowną,ale niezwykle opłacalną.Byliby z pewnoscią drodzy lecz zważywszy na to,iż są Anglikami niezwykle trudno byłoby ich od nas komukolwiek z kontynentu wyciągnąć.W sobotę widać było co potrafią.
Na razie nieciekawie;nie ma co narzekać na Duńczyka bo wszyscy[oprócz Almunii] grają lekką ''padlinkę'',ale jest jeszcze 45`.Trzeba wierzyć,że będzie dobrze;chociaż wiele zagran naszych graczy delikatnie mówiąc irytuje.2 połówa musi być nasza!
Farewell Burnley!Pewnie znowu młodzi zagrają ''No mercy'' i bardzo dobrze;jest duża szansa zajść wysoko,a to z kolei pozwala cały czas rozwijać się naszym młodym ''talenciakom''.
Proste;każdy normalny piłkarz byłby szczęśliwy.Super stadion ,extra trener,świetna drużyna, wspaniały klub no i kulturalni i zawsze wierni kibice.Nie wspomnę o apanażach,podróżach itp.W perspektywie miejsce 1 bramkarza w czołowej druż. Anglii i Europy.Jednym słowem - żyć nie umierać!Kariera Ł.F. rozwija się planowo i harmonijnie i należy się tylko cieszyć razem z nim.Brawo Łukasz! GO ON!
Wygląda na to,że Walijczyk przy talencie i charakterze który posiada oraz podejściu do gry - jest ''skazany'' na sukces i w niedalekiej przyszłości powinien stać się jednym z kluczowych graczy kanonierów;o czym jestem święcie przekonany.Dodatkowy bonus to to,że jest Brytyjczykiem i niełatwo w przyszłości będzie nam go ''wykraść'' makaroniarzom,barceloniarzom etc.
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Potwierdziło się to czego się obawiałem - cała piłkarska Polska oglądała słaby mecz w którym przegranym był Arsenal.Fama idzie w świat,a to,że graliśmy bez Clichy,Sagna,Walcott,Cesc,Nasri,Toure,RvP,Adeba,że nie wspomnę Eduardo czy Rosy;to mało kto zarejestrował.Póki graliśmy piłką[chociaż często za dużo było kiwania] jakoś to wyglądało,ale proste niewymuszone błędy[Gallas,Song,Denilson] stwarzały najwięcej zagrożenia pod naszą bramką.No i wyszła totalna klapa w ustawieniu - gol ala Arsenal - po rzucie rożnym,2 gol nieudana pułapka offsajdowa.Mimo wszystko szkoda 1 miejsca gdyż na 1 miejscach wylądowały potencjalnie silniejsze zespoły.Najlepiej byłoby trafić na Panathinaikos ewentualnie ''leżący'' nam Juventus lub podobnie do nas grającą Romę.Najgorsza byłaby chyba Barcelona lub Bayern;no a z mu jeszcze nie graliśmy w LM.Z the Reds możliwy byłby rewanż za ubiegły sezon.Lekko nie będzie,ale mamy 2 miesiące i może do tego czasu kilku graczy się wykuruje.