Komentarze użytkownika Oldgunner3

Niewątpliwie ciekawy i posiadający odpowiednie umiejętności i doświadczenie zawodnik.Sądzę,że Cesc byłby zadowolony,a kibice tym bardziej ;kreatywny defensywny pomocnik czyli ktoś kogo na pewno nam potrzeba.A co do ceny?Może faktycznie nieco za wysoka lecz jeśli chcemy bić się w tym sezonie o najwyższe laury to musimy szukać wzmocnień,a taki gracz wchodzący właśnie w najlepsze swoje 2/3 lata;jeszcze młody,a przy tym b. doświadczony jest dla nas na wagę złota.Przychylam się do zdania kilku moich przedmówców - kwota 14/16 mln powinna być dla nas do zaakceptowania,ale boss nie lubi wydawać takiej kasy i tu jest prawdop. pies pogrzebany.

Niezły mecz naszej drużyny,zważywszy,że gramy zupełnie zmienioną linią pomocy niż w zeszłym sezonie.[Nie grał nikt z podstawowego kwartetu Rosicky- Cesc-Flamini- Hleb].Mam nadzieję,że z Cesc`iem i zdrowym Czechem nasza gra będzie jeszcze lepsza.Nieźle zaprezentowali się młodzi Wilshere i Ramsey.Nasri jak na razie miewa tylko przebłyski;widać że,potrzebuje jeszcze trochę czasu na zgranie się z drużyną.Najlepszy w tym meczu dla mnie był niezawodny Sagna.

Z tym składem Juventus nie ma większych szans na mistrz. makaronlandii,że o lidze mistrzów nie wspomnę.Życzyłbym sobie abyśmy wpadli na nich po wyjściu z grupy w LM.Podejrzewam,że byśmy wygrali łatwiej niż w pamiętnym sez. 05/06.Nie dziwię się Ranieri`emu,że się cieszy gdyż będąc trenerem Chelsea nigdy z nami nie wygrał [chociaż raz prowadził do 75` 2:0- koniec 2:3].Mimo wszystko nic do niego nie mam i wg mnie to on był głównym twórcą późniejszego mistrzostwa zach. Londyńczyków[on - nie murzynio sprowadził Robben`a,Duff`a,Drogbę,Lampard`a` J.Cole`a etc.;Portugalczyk dorzucił tylko swych rodaków].

Real jak w lidze hiszpańskiej nauczył się wygrywać wyrównane mecze,a nawet te w którrych to rywal posiadał inicjatywę - niczym makaroniarze.Co by nie mówić umiejętność ta jest niezbędna w osiąganiu sukcesów.Gwarantem takich wyników jest długa i wyrównana ławka rezerwowych oraz mieszanka rutyny z młodością z 1 strony V.Nisterlooy,Salgado i Raul z 2 Robinho lub też Parejo.Chociaż w sezonie regularnym największą rolę będą raczej odgrywać:Ramos,Sneijder,Robben i mimo wciąż nierównej gry niezwykle utalentowany Pepe[może powinien zostać przesunięty na poz. defens.pom.].P.S.Mimo wszystko cieszę się,że nowa ''boska'' drużyna Flamini`ego dostała 4-0;co nie przystoi nawet w meczu tow.[a rzekomo tak cudowna drużyna]Symptomat.,że głównym katem został były kanonier.

Jeśli wyjdzie im transfer Arszawina + Bentley + dotychczasowe ruchy na rynku trans. to można zacząć się bać;a tak poważnie to jak to jest - my gramy rok w rok w LM,oni nie zawsze nawet w UEFA Cup;a sa ekspansywni a my?!

Sądzę,że ten sezon może być kluczowy dla całej kariery Diaby`ego.Siłą rzeczy bedzie dostawał więcej szans niż w zeszłym sezonie[oby tylko ominęły go kontuzje] w którym w sumie jego forma miała przebieg sinusoidalny.Niemniej jednak w paru momentach pokazał swoje nieprzecietne umiejetności które mam nadzieję,że potwierdzi w nadchodzącym sezonie.Liczę na niego i sądze ,że nas nie zawiedzie.

Zdecydowanie Wrighty ma rację.Świetnie uchwycił naszą sytuację i pozycję na'' rynku''Klub o uznanej renomie i sporych ambicjach musi czasem dokonywać spektakularnych transferów;może rzadziej niż inni wielcy ,ale jednak też.Boss powinien oczywiście inwestować w młodych jak dotychczas nie zapominając o uznanych graczach bo oni są magnesem i solą futbolu.

CO TO ZNACZY?! To stwierdzenie jest całkowicie enigmatyczne i nietrafione.Sugeruje,że klub powiedział spier. lub,że podwyżki żadnej nie dostanie.On poprostu jest urodzonym makaroniarzem i zbędne są jego pokrętne tłumaczenia.Niech wspólnie z mr Hlebem siedzą w swych ukochanych klubikach nawet do śmierci byle przestali [cokolwiek związanego z naszym klubem ] paplać.Ta para to dla mnie 100% persony non grata.

Nic dziwnego,że nikt z Londynu nie składa oferty skoro bonzowie znad Newy życzą sobie takie krocie.Gdyby to było 14/15 mln to pewnie jakiś chętny by się znalazł.Wolałbym Villę,ale i Arszawin byłby mile widziany.Realnie patrząc to w tym okienku o ile nie odejdzie Adebayor to na transfer napastnika/ofensywnego pom. nie liczę.

Nawet Real jest za biedny żeby pozyskać Cesc`a.Niech delikatnie poprostu się odp....

Złotousty znowu przemówił.Kolejny mądrala który potrafi tylko'' malkontencić''.Sam przecież dołożył cegiełkę do tego aby u nas działo się gorzej.Nikt go nie zmuszał do odejścia.Uciekł poprostu niczym szczur z tonącego okrętu;na szczęście o ile jego można porównać do szczura to nasz klub do tonącego okrętu - na pewno nie.Cóż - widać,że zawsze musimy mieć jakiegoś medialnego prześladowcę - pałeczkę od Vieiry najwyraźniej przejął Hleb.Lepiej dla nas i dla niego byłoby gdyby zajął się swoją ''miseczką''.

Towarzyski nie towarzyski,ale z beniaminkiem ligi węgierskiej to mimo wszystko trochę obciach.Mecz [zawsze] należy starać się wygrać.Trzeba wypracowywać mentalność zwyciezcy i nie schodzić poniżej pewnego poziomu.

Tym razem krótko: już sie zaczyna...jak nie urok to ...

Oby nasz klub stał się dla niego czymś więcej niż odskocznią do przejścia do innego klubu;jak na razie jego wypowiedzi są na poziomie i tylko przyklasnąć.Liczę na jego szybką aklimatyzację i rozwój.

Myślę,że Gallas`a jeszcze stać na grę w lepszym klubie niż PSG,a jest nim oczywiście ARSENAL.Trochę dali upust fantazji włodarze klubu z wielkiej metropolii.A propos:Jak to możliwe,że jedno z 3 zdecydowanie największych miast Europy[wraz z Londynem i Moskwą] posiada 1 drużynę na poziomie 1 ligii i do tego grającą przez ostatnie lata marnie by nie rzec żenująco.Jest to pewien szczyt nieudolności zważywszy na potencjał ludzki itd?!A o Gallasie przynajmniej na jakiś czas niech zapomną!

A ja chciałbym gwiazdkę z nieba.Chyba Yaya powinien dostać tzw.''karka'' od starszego brata;może na przyszłość zacząłby myśleć zanim coś powie.Po co im trener skoro tam każdy piłkarz wie wszystko najlepiej?I na tym chyba polega problem tego klubiku - więcej tam ''wielkich'' mądrali niż wielkich piłkarzy.

Facet trochę się pogubił - żyje marzeniami,fatazjuje i fabularyzuje niczym 3-letnie dziecko.Cóż;jeśli nie zdaży się obudzić z tego amoku i zaślepienia może się to dla niego skończyć nieciekawie - w najlepszym wypadku ławką rezerwowych.Trochę zaczyna przypominać Vieirę gdy ten co rusz zabierał głos w sprawach Arsenalu.Na nieszczęście dla Hleb`a były to opinie na nieco wyższym poziomie;a Białorusin pokazuje,że dla niego i Ułan Bator byłby miejscem zbyt przytłaczającym,a niektórym słoma z butów zawsze będzie wychodzić.Wake up mr Hleb - czas najwyższy!

Ten śmieszny,zachłanny klub najchętniej wykupiłby wszystkich naszych piłkarzy.Kupili już tylu graczy w tym oknie transf.,a ciągle im mało.Przez swoje mniej lub bardziej poważne propozycje/spekulacje mieszają tylko w głowach wielu graczom[vide:Adebayor].Typowy przykład klubu-hieny.''Porwali'' nam jednego[Hleb],chc-ą/ieli drugiego- Togijczyk - teraz ciągle nienasyceni polują rzekomo na trzeciego.Czy my jesteśmy jakimś [ich] filialnym klubem;czy tylko im się tak wydaje?

To piękne wręcz romantyczne podejście boss`a do polityki transferowej niestety sukcesów w postaci mistrzostwa czy pucharu nam nie wróży.To co mówi i propaguje czyli częste dawanie szansy młodym nie do końca ukształtowanym piłkarzom jest z jednej strony chwalebne w wielu przypadkach przynosi oczekiwane efekty,ale często jest to trochę za mało żeby coś wygrać.Po za tym nawet gdy nasz młodzieniec po 2/3 sezonach osiągnie wysoki poziom,zgranie z zespołem;a jego wartość dla drużyny i klubu znacznie wzrośnie wtedy pojawiają sie ''sępy'' i starają się porwać naszego ''dorodnego pisklaka''.Tak czy owak pozostaja nam w koncu sami nieopierzeni gracze.Uważam,że klub to nie żłobek i najważniejsze jest jego dobro,a nie partykularne interesy jakichkolwiek graczy.To są zawodowcy zarabiający kupę kasy i wiedzą,że aby się rozwijać potrzebna jest rywalizacja.Mówienie,że zakup b.dobrego zawodnika zle wpłynie na młodego zdolnego jest co najmniej śmieszny.Piłkarze nie mogą się obrażać bo nie grają,to nie podwórko:''...koniec zabawy biorę zabawki i idę do domu...''Lepszy gra i wszystko;a żeby zdobywać trofea to przede wszystkim potrzebna jest SZEROKA i WYRÓWNANA ławka;szczególnie dla nas którzy posiadamy w składzie chronicznie kontuzjowanych RvP czy Rosicky`ego czyli absolutnych filarów naszej gry ofensywnej.Mimo wszystko liczę na jakiś spektakularny transfer.

To byłaby jakaś parodia.Czyżby Kameruńczyk czuł się już emerytem,a może biedaczek chciałby dorobić.Na pewno byłby to transferowy hit/kit ostatnich lat.

Pełna zgoda Mr Keown.Hleb tak jak na boisku lubi kręcić czasem się,a czasem kogoś.Poprostu taki mały krętacz/kręCIOŁEK.

Tak to byłoby cos pięknego - przebojowy,dynamiczny i techniczny Arszawin za technicznego,zdolnego,ale nieco zbyt flegmatycznego i marudzącego Hleb`a.Zbyt piękne,aby było prawdziwe.Co do jego ''fizyczności'' to na pewno nie ustępuje on Hleb`owi;a potencjał ma większy;na pewno szybciej i trafniej potrafi podjąć decyzję niż ''holownik'' Hleb który lubiał przesadzać z dryblingiem i zawiłymi podaniami;za rzadko decydował się na strzał.Taka ''wymiana'' byłaby w 100% O.K.

Plebejusz Hleb pasuje jak ulał do hiszpańskiej prowincji.A tak w ogóle to ten artykuł tylko strasznie drażni;a hasła typu: ''Kocham ten klub'' czy ''dam z siebie 100%'' doprowadzają mnie do białej gorączki.Kolejny gość który tylko:''srarca,srarca'' - niech się nie zdziwi gdy mu tam nie wyjdzie.Swoją drogą tego typu artykuł powinien pojawić się na stronie tych ćwierć-Hiszpanów.Arsenal przecież gra w lidze angielskiej;nie mam pojęcia jaki prawdziwy kibic kanonierów chciałby epatować się wręcz spazmatycznymi wyznaniami faceta który uciekł od nas.

Mr Zidane jak kochasz tak bardzo swój klub z peryferii prawdziwej Hiszpanii to może na jego łamach/stronach się wypowiadaj.To jest strona dla prawdziwych kibiców najstarszej ligii świata,a nie dla bałwo/barcelono-chwalców.Co do meritum sprawy;Czas jest wielki wręcz najwyższy aby kogoś kupić gdyż sezon zaczyna się już za miesiąc.Skoro drużyny typu ManC,Spurs`i czy Pompey się mocno zbroją to my tym bardziej powinniśmy;a z wyżej wymienionych tylko do Barry`ego i Huntelaar`a nie mam przekonania czy pasowaliby do naszego stylu gry natomiast każdy z pozostałych jak najbardziej.

Zbyt piekne aby było prawdziwe.

Uważam,że Arszawin jest b. dobrym graczem;zbyt dobrym aby sobie nie poradzic w jakiejkolwiek lidze - natomiast czy jest wart 22/24mln to już inna kwestia którą będzie musiał rozstrzygnąć boss i zarząd.16/18 mln to jeszcze rozumiem,ale więcej wątpie żeby klub chciał zaoferować.Tak więc wg mnie marne-szanse.

Należy się cieszyć z tego transferu i liczyć na to że ten niezwykle obiecujący 21-latek się rozwinie i przede wszystkim zostanie z nami dłużej niż sezon lub 2;a nie po wypromowaniu się zrobi tzw.''kolejny krok'' w swojej karierze i okaże się,że Arsenal był tylko przystankiem na drodze do ''większego'' klubu.Sorry za czarnowidztwo - dzisiaj CIESZMY SIĘ.

W końcu jakiś pozytyw.Po piłkarsku 1:2 w konkretnych transferach[Nasri - Flamini,Hleb] i tak jak w meczu kontaktowa bramka daje nadzieję przynajmniej na remis tak po cichu liczę iż nie było to ostatnie słowo klubu na transferowym rynku.Witaj i graj dla nas jak najlepiej i jak najdłużej!Powodzenia!

c.d.[coś źle przycisnałem] Minsk albo Brześć byłyby w sam raz?!.Na pewno nie gwarna stolica Katalonii.Facet szuka pokrętnych wytłumaczeń zamiast poprostu odejść w ciszy jak najemnik i tak byłoby najlepiej.Idź i nie wracaj.

''...gdzie ludzie żyją na okrągło 24 godz. na dobę'' - palnął Hleb.Argumenty na poziomie przedszkolak;a w Barcelonie południowcy żyją cichutko- spokojniutko.Przecież mając jego kasę to można mieszkać gdziekolwiek i tylko tępak albo prostak z takimi środkami będąc młodym może gdzieś źle sie czuć.Sorry;chyba nieco sie zagalopowałem - cóż można wymagać od chłopaka pochodzącego z bagien Bugu i Prypeci.Jeśli Londyn dla niego zbyt gwarny to może Mińsk albo

Wygląda na to,że exodus zaczął sie na dobre.Coś polityka transferowa u nas leży i ''kwiczy'';jeśli już nie potrafimy utrzymać swoich najlepszych graczy to chociaż sprzedajmy ich za godne pieniądze.Za dużo u nas''promocji'' ,''darowizn'' ;brakuje już tylko jakiegoś ''spadku'' lub ''wieczystej dzierżawy''.Pewnie teraz tym bardziej niz kiedykolwiek będzie nas chciał opuścić Afrykanin i oby ta ''zaraza'' się nie rozprzestrzeniła.Swoją drogą ta srarca to tez śmieszny klub - łatwo im sciągnąć każdego gracza jakiego chcą,co roku kupują sobie najlepszych i ...3 miejsce w lidze.W tym sezonie przewiduje ,że zajdą wyżej na ...2.Real ma drużynę ,a katalończycy zlepek indywidualności.A my...nie wiem;wbrew wszystkiemu będzie to ciekawy sezon[znowu pewnie nikt na nas nie bedzie stawiał];sezon przypuszczam przełomowy-pokaże czy przy ówczesnej polityce transferowej jesteśmy w stanie konkurować z mu,chelsea i Liverpool`em;czy tez bliżej nam do reszty i cel będzie zawsze 1 - walka o 4 miejsce.A może [niestety] potrzebny będzie prywatny właściciel.P.S. Hleb`owi życzę 2 porażek z real`em i espanyol`em i wzselkiej możliwej biedy piłkarskiej.Hleb dla mnie jest kloszardem który wybrał sobie za poczekalnię Arsenal dlatego też życzę mu 2 porażek z real`em i espanyolem,częstej ławki i wszelkiej możliwej biedy.

To jest uważam jedyny pozytywny transfer[z klubu].Miniony sezon pokazał,że czas Brazylijczyka w Arsenalu już minął i dobrze,że znalazł klub i ligę do której będzie mógł coś wnieść.Będzie to z pożytkiem i dla klubu greckiego i dla piłkarza.Mimo wszystko [o ile transfer dojdzie do skutku] pobyt Gilberto w naszym klubie należy uznać za udany.Życzę mu wszystkiego najlepszego.Kolejny'' the Invincible'' odchodzi;ale na zawsze zostanie członkiem tamtej wspaniałej drużyny która wpisała się złotymi zgłoskami do historii Arsenalu i całej ligii angielskiej.Takim go będę pamiętał. P.S.Brzmi to wszystko jak epitafium,ale przy tylu ostatnich'' odejściach''[Flamini,Hleb,Adebayor?] ciężko samoistnie nie wpaść w taki ton.Ogólnie jest...trochę cięzko i smutno[oby na razie].

I tak przez domorosłych dziennikarzy człowiek robi z siebie idiotę.Faktem jest,że przez swoją nieodpartą ochotę odejścia Hleb mnie trochę irytuje,ale chyba posiada rozum i oficjalnie nie wypowiadałby się o boss`ie i Cesc`u w sposób w jaki podaje część prasy.Jednym słowem burza w szklance wody.Tego typu plotki harmonii raczej nie budują w zespole;a swoją drogą wygląda na to jakby komuś celowo zależało na rozsiewaniu kłamstw.Siewców takich bzdur powinno się karać wysokimi karami pieniężnymi bo to nie wolność słowa lecz chamstwo.

Trzeba mu przyznać rację,że Cesc jak może to strzela,a Hleb holuje i holuje piłkę.Odpowiedź który system lepszy znajdziemy gdy spojrzymy kto strzelił w sezonie więcej goli.Oczywiście Hiszpan.Hleb jeśli powiedział to wszystko to się błaźni.Próbuje chyba na siłę znaleźć argumenty usprawiedliwiające jego odejście.I dobrze - nie chce to niech idzie razem z kolegą Afrykańczykiem.Może atmosfera w zespole się oczyści.Jeśli chce zdobyć ze srarcą wicemistrzostwo Hiszpanii to prosze bardzo i żegnam.

Reasumując ;wygląda na to,że klub może zostać przejęty przez prywatnego inwestora,aby móc dalej się rozwijać i skutecznie konkurować z innymi wielkimi.Trochę byłoby szkoda,ale może to jedyna droga aby zatrzymać najlepszych graczy.Taki jest poprostu dzisiejszy świat.

Ogólnie rzec biorąc boss ma rację;chociaż w naszym przypadku faktycznie mimo spłaty kredytu nasz nowy znacznie większy stadion generuje spore wpływy.Faktem jest,że nie jesteśmy w stanie [na tą chwilę] konkurować z 6/7 klubami w Europie[mu,chelsea,real m.,srarca,inter,milan no i może jeszcze juve,Liverpool i bayern].Rozumiem,że gracz chce zarabiać jak najwięcej,ale wszystko ma swoje granice.Jak najbardziej może liczyć na premie,rozsądną podwyżkę z 2 strony klub jak najbardziej powinien liczyć na lojalność.Adebayor chce 4 -krotną podwyżkę.Pytanie do tych co pracują: Co musieliby zrobić żeby dostać od razu 4 -krotna podwyżk?! Wenger ma rację,że gracze mają za dużo praw w stosunku do obowiązków,a lojalność.Dla niektórych to słowo...ze słownika.A propos Togijczyka to w sumie ma go już dość i jak dla mnie może iść do dia... nawet.0 szacunku.Każdy chciałby wygrywać ja też;ale jak paru pajaców odejdzie klub się nie rozpadnie - Arsenal da sobie radę.Ja i mam nadzieję wszyscy tu piszący będą :SEMPER FI!

Wrighty ma oczywiście rację.The Pompey są ciekawą drużyną grającą na coraz wyższym poziomie.Klub staje się pomału Mekką piłkarzy b. dobrych którym z róznych względów nie dane było grać w potencjalnie lepszych klubach bądź zastąpiono ich młodszymi.Cieszę się,że będą grali w pucharze UEFA;będę im gorąco kibicował - w końcu - gra tam liczna kolonia kanonierów:Kanu,Lauren,Sol C.,Diarra.

Trochę świeżej krwi nie zawadziłoby nam.Stylem gry i warunkami przypomina Teveza.Zdecydowanie przydałby się;chociaż jeśli odejdzie Adebayor to bardziej prawdopodobny wydaje się być transfer Paragwajczyka z racji podobnych warunków fiz.,wzrostu etc.

Never-ending story...Niestety jeśli chodzi o naszego środkowego napastnika to wciąż nic nie wiemy - wóz czy przewóz .Czasu do rozpoczęcia nowego sezonu coraz mniej i nie jest wcale tak dobrze jeśli chodzi o napad jakby się mogło wydawać.Bez gracza z Togo zostaną nam Bendtner[co prawda liczę na niego,ale z jeszcze 1 sezon spokojnego terminowania jako 1 wchodzący przydałby mu się],- Eduardo [niewiadomo do końca kiedy wróci i w jakiej będzie dyspozycji] - RvP [jest świetny lecz warunek - musi być zdrowy];Walcott[młody,niezły ale pytanie czy już byłby w stanie podołać misji zdobywania goli w ataku w pierwszym składzie?];Vela to bardziej pomocnik do tego młody i jeszcze nie grał w Premier League.Jak widać ;wesoło to nie wygląda;cóż - liczę,że boss coś wymyśli.A propos Paragwajczyka - to b. dobry gracz i chociaż wolałbym naszego ''zbuntowanego'' Afrykanina to faktycznie Santa Cruz sprawia wrażenie gracza który mógłby go udanie zastąpić.świetna głowa;niezły drybling i strzał - jednym słowem niezła opcja.A nasz niewierny jak chce 120 tys. to niech zagra w toto-lotka lub - FORA ZE DWORA [4 podwyżka?! - trochę mu się w tej główeczce poprzewracało;mr Adebayor - wake up & ...zejdż na ziemię!].

W takich sprawach jak te z Flamini`m,Hleb`em i Adebayor`em zaczynam żałować,że mamy tak mało wychowanków i Anglików.Brakuje nam trochę takich ''Gerardów,Lampardów,Scholesów,Giggsów,Carragherów,Ferdinandów'' którzy mimo wielu ofert na przestrzeni lat nigdzie się nie przenoszą.Dają pewność trenerowi i kibicom,a sobie budują mocną pozycję w historii klubu i piłki.Niektórzy wiedzą,że dla 10/20 tys. funtów tygodniowo nie ma sensu zmieniać wszystkiego i ruszać w niepewność skoro na miejscu jest się kimś i wszystko idzie w dobrym kierunku.Cóż z tego gdy niektórzy mają zbyt wąskie horyzonty i tylko kasę umieją[?] liczyć czytaj; trio z Arsenalu ADE-HLEB-FLAM.