Komentarze użytkownika Oldgunner3

C.uj mnie strzela jak sobie pomyślę,że całkiem łatwo i stosunkowo tanio Isak mógł przejść do nas.To zaniechanie jest dla mnie bardziej karygodne niż zakup cieniutkiego Vieiry za 35 baniek.Artecie też pewnie śni się Isak w trykocie Arsenalu wznoszący puchar za wygranie ligi.Patrząc jak minimalnie przegraliśmy walkę o mistrza w ostatnich 2 sezonach wydaje się że reprezentant Szwecji to było to brakujące ogniwo.Widać,że wchodzi w najlepsze lata swojej kariery.Tym bardziej boli to odpuszczenie gościa - pewnie z obawy o ewentualne dalsze kontuzje...no,ale kto nie ryzykuje...

Wydaje się faktycznie,że możliwości wyciągnięcia graczy mogących wzmocnić naszą drużynę są mocno ograniczone.Patrząc,na szybko,na plotki to albo łączą nas z dość osiągalnymi,sle potencjalnymi niewypałami(Muani,Retegui,Nkunku,S.Gimenez)albo z trudnymi do realizacji transfer. jak Cunha(cena+trudna sytuacja w tabeli Wolves),N.Williams(cena ok (realease clause ok.54mln€)ale gość ponoć zakochany w barceloniarzach)).Do tego Kubo z Sociedad - ale chyba jako uzupełnienie. No i killerów dwóch - Gyokeres & Isak. Tu chyba nie ma sporu - każdy z nich to byłby upgrade .Osobiście wolałbym Isaka (do dziś nie mogę pojąć jak Arteta "siedząc" tak mocno w Sociedad nie zauważył takiego grajka,ale w tym przypadku zadziałała zasada - kto nie ryzykuje ten szampana nie pije.Niestety teraz Isak przynajmniej do czerwca jest niedostępny,po za tym jest chol.rnie drogi.Zostaje więc Gyokeres.I tu trzeba by było zadziałać.Pytanie czy chcemy iść all in i może uda się powalczyć z the reds czy top4 nam wystarczy.?

Przy naszych problemach z kontuzjami,sędziami etc.to jednak 39pkt. na półmetku to b. dobry wynik,ale faktycznie przy tak punktującym LFC to trochę za mało.Ciekawe czy będziemy szukać wzmocnie-nia/-ń w styczniu czy Nwaneri będzie tym ''transferem''.

Lepszy mecz w naszym wykonaniu niż z Ipswich;szkoda tylko,że nie obylo sie bez strat.Zawiecha Timbera w meczu z Brighton trochę burzy radość,ale zobaczymy co wymyśli Arteta.

Jakieś zmiany może.

Brawo młody - tak się właśnie powinno grać z rzadziakami.Rozrzucić chłopaków,zmieniać tempo i schemat gry etc. Jedziemy z nimi!

I kto tu miał coś do Merino?!Właśnie to jest jego rola - być groźnym i skutecznym przy sfg i to robi.

@sWinny: Dramat to Martinelli!,Włoch jeden błąd chociaż kosztowny.Merino so-so,ale nie dramat.Ode faktycznie nie w formie - nietrafione decyzje,nadmierne holowanie piły i straty chociaż w tym meczu mniej niż z Ipswich to jednak jedna brzemienna w skutkach.

Połowa na mały minus - Timber next mecz out.Młody nieźle,ale brakuje mu wsparcia; Ode próbuje ,ale mało mu wychodzi - on też zainicjował akcję Brentford.Partey the best na boisku jak dotąd.Merino widac,że potrafi grać głową i jest chyba pomysłem Artety na demontaż defensywy gospodarzy,ale tych piłek nie ma.Martinelli bez niespodzainki chyba nasz najgorszy gracz.

Ode w tym sezonie taki sobie.

A na ławce praktycznie 0 strzelb nie licząc filigranowego Belga.

Zajebi.cie jeszcze Timber zawiecha...Jak się pier.oli to po całości.

Strasznie łatwo tracimy gola,a właściwie gole vide: vs Fulham.

Gol fifty-fifty Rayi i Calafiora.

Ławka niby nie wygląda najgorzej,ale faktycznie brak stricte ofensywnych graczy nie licząc młodego Ethana.Dziwnie to rozplanował Arteta zważywszy na naszą aktualną sytuację kadrową.Na szczęście Ipswich też mocno osłabione.Mam nadzieję, że nie będzie takich schodów jak w zeszłym sezonie z beniaminkiem z Luton.

@Garfield_pl: Realnie patrząc , na dzień dzisiejszy ,biorąc pod uwagę sytuację kadrową naszą i głównych rywali ,potencjał poszczególnych ekip oraz sytuację w tabeli to obstawiam, że pierwszy LFC potem chelsea i my na 3,ale lepiej dmuchać na zimne bo może w końcu obudzą się szejkowie etc.

Straszą coraz mocniej tym Kolo Muanim,ale mam nadzieję ,że tylko straszą.Jak ma przychodzić ktokolwiek to już lepiej postawić choćby na Nwaneriego,chłopak widać,że zdolny i myślący i na prawej flance sobie poradzi.Inna sprawa,że my z przodu nie mamy w ogóle żadnych graczy w odwodzie. Powinien jakiś gość przyjść,z drugiej strony ktoś w naszym klubie bierze ciężką kasę, nawet przy braku Edu,więc niech myśli i kombinuje.Głupio byłoby w tym sezonie wypaść z top4 chociaż uważam że po tym sezonie PL będzie miała 5 miejsc w LM.

Niestety w tym sezonie wszelkie możliwe czarne scenariusze, rozpatrując w kontekście kontuzji stają się rzeczywistością.Pytanie czy Arteta wraz z Kroenke będą chcieli jeszcze zawalczyć w tym sezonie o majstra czy raczej podejdą spokojnie bo mam nadzieję że po za top4 nie wypadniemy.Liverpool jeśli nie będzie miał wielu kontuzji to raczej spokojnie dojedzie do mety zważywszy że City jest parodią samych siebie,a chelsea chociaż silną to raczej jeszcze niena tyle by trochę tych punktów nie pogubić.

Jak dla mnie powinniśmy w styczniu iść po Kudusa.

Piękna brama,teraz dojechać tylko bez kontuzji.

Clyne spier.olił z miejsca przestępstwa... i miał rację bo powinien wyleciec z czerwem.

Ale my dziś jesteśmy kiepscy w odbiorze i w ogóle w destrukcji.Boję się,że jak czegoś jeszcze nie strzelimy to będzie słabo bo ciężko będzie z taką grą nic więcej nie stracić.

No to se pograliśmy.Jak zaczyna dziać się coś pozytywnego to klops w postaci kontuzji - w dodatku teraz naszego najlepszego gracza.Coś w tym sezonie fortuna nam totalnie nie sprzyja.

Partey ma PO to porażka, Jesus to również porażka do tego Kiwior - jak wyżej. Problemem jest jednak brak planu,zgrania,schematu krótko mówiąc taktycznie słabiutko.

Po co nam kolejny Jesus?

Ten mecz to zwyczajnie pokaz bezradności.Po prostu wstyd i obciach.

Jedno szczęście, że po tym sezonie PL najprawdopodobniej będzie miało 5 miejsc w przyszłym sezonie w LM.Mimo naszej kiepskiej gry w lidze w ostatnich meczach liczę,że do top5 się załapiemy.Może też Arteta kupi kogoś na poziomie już w styczniu bo potrzeba,jak widać,jest wielka.

0 pomysłu - wyglądają jak grupa piłkarzy którzy przypadkiem spotkali się na boisku.Bidnie to wygląda.

Tym razem muszę pochwalić Artetę - właściwe zmiany w odpowiednim czasie.

Ode jak na razie chociaż próbuje być aktywny to jest jednak bezproduktywny.

Ale to Ode zje.ał.Niesamowite.

Jaki ten Martinelli jest w****.ający.

Mam nadzieję, że chłopaki zagrają zdecydowanie,konsekwentnie i przede wszystkim skutecznie.Podstawa żeby w końcówce meczu była przewaga 2/3 bramek i można było finisz meczu obejrzeć bezstresowo. W końcu z kim liczyć na dominację w meczu i 3 pkt. jak nie z the Toffees u siebie. Kolejna kwestia to jak zaprezentuje się Martinelli i czy jeśli utrzyma swoją mierną formę w styczniu Arteta będzie chciał kogoś sprowadzić?

@pablofan: Z reguły,zwłaszcza u siebie,to ich demolowaliśmy.

@Dawid04111: Jestem za.Przydałoby się młodemu solidne przetarcie tak ze 45 minut z porządnym rywalem.

Już powinno być po meczu - czy nasze gwiazdy ćwiczą coś takiego kal technika strzału,a Martinellego niech A. zdejmie bo jeszcze chłop nie doczeka do zmiamy i znowu bedziemy męczyć sie w 10.

Nasza obrona na dzisiejszy mecz to wygląda jak nie vs Monaco w LM lecz vs Morecambe FC w pucharze ligi.Ile my mamy kontuzji w tym sezonie?!Co gorsza kluczowych graczy i przeważnie tych samych zwłaszcza Timbera i Calafiora.Dobrze,że to "wielki" mecz o niewiele.

@ksowa90: Tak.Takie mecze skutecznie leczą z oglądania futbolu.Cóż ,do soboty 16.00 mam dość oglądanie piłki.Może obudzą się na Goodison Park.Mam nadzieję,że Arteta w styczniu kogoś kupi bo wyraźnie niedomagamy na lewej flance,a i w napadzie przydałby się ktoś skuteczniejszy niż nasze gwiazdy.W przeciwnym razie będziemy buksować w miejscu tzn. - gdzieś na miejscach 2-5.Póki co jesteśmy zbyt przewidywalni,nie licząc,sfg które nas jeszcze ratują.Swieża krew na wagę złota.No i Arteta musi zacząć też podciągać taktycznie chłopaków,a nie liczyć tylko na Jovera.I żeby było nieśmieszniej Arteta tuż po końcowym gwizdku jeszcze uśmieszki wysyła.Takie mecze bardziej mnie zawsze wkur.iały niż np. gong z najsilniejszymi - to można było tłumaczyć,że po prostu jesteśmy aktualnie piłkarsko słabsi - a dziś -z takim śmiesznym Fulham - remis...

Jak się nie wygrywa z takimi drużynami jak wisienki czy Fulham to trudno myśleć o mistrzostwie ,ale cóż trzeba grać o jak najwyższą lokatę.Dziś brakowało wielu rzeczy no i charakteru - gramy tak naprawdę na maxa ostatnie pare minut .Tak się nie gra o mistrza.Najgorzej,że to nie remis gdzie mieliśmy kilka słupków,poprzeczek,a bramkarz rywali miał dzień konia ,zwyczajnie zagraliśmy siermiężnie i taki wynik mamy na jaki zasłużyliśmy. Dołączamy do grupy frajerów kolejki czyli do city i united,a Liverpool może spokojnie odjeżdżaćZapowiada się pasjonująca walka o ...wicemistrza.

W dodatku stracona ponad minuta.