Komentarze użytkownika Peter_HK44

Oscar Tabarez - chciałbym, żeby to on zdobył tę nagrodę. Za piękną grę Urugwaju w RPA.

Ale wygra ktoś z dwójki - Vicente del Bosque, Jose Mourinho.

1) Sneijder
2) Casillas
3) Forlan
4) Robben
5) Mueller

Piękna zespołowa bramka. No i Bendtner świetnie się zachował. Bardzo dobrze.

Wspaniała kolejka PL! Wymarzone wyniki. Jeszcze nie wszystko stracone. Nadal mamy szansę na Mistrza! :-D

Witam po długiej przerwie.
Ja tylko na chwilę.
Mecz jak na razie w ogóle nam się nie układa, ale do końcowego gwizdka nadal pozostało sporo czasu. Także "Kanonierzy" mają szansę jeszcze coś ugrać. Prawdopodobnie jednak, Arsenal przegra mecz i mnie też nie jest wesoło, ale aż przykro czytać komentarze obrażające piłkarzy i trenera... Zastanówcie się zanim coś napiszecie...

"To mój siódmy sezon w Londynie i jestem tu bardzo szczęśliwy"

- I takie wypowiedzi krzepią. ;-)
Co prawda myślę, że Francesc kiedyś odejdzie, ale jeszcze na pewno nie teraz. Gdyby jednak został na ES do końca kariery, byłoby wspaniale.

Bardzo dobra wiadomość. Niestety A. Traore zupełnie sobie nie poradził w meczu z Sunderlandem. Najważniejsze, żeby Gibbs zagrał z Chelsea, bo nie wyobrażam sobie meczu z "The Blues" z Traore albo Silvestre'em na lewej obronie.

obserwator >>>
Ech, nie mogłem wcześniej odpowiedzieć na Twój komentarz, a teraz jest już późno i mi się nie chce. ;-) Ale na pewno będzie jeszcze okazja do polemiki. ;-)


I jeszcze króciutko w obronie obserwatora:
- wg przepisów Puyol i Messi SĄ wychowankami Barcy. Tak jak np. Raul Gonzalez Blanco jest wychowankiem Realu M. Chociaż do "Królewskich" trafił z lokalnego rywala - Atletico.

Fabregas NIE JEST wychowankiem Arsenalu. Niestety. Gra w drużynach młodzieżowych danego klubu ma znaczenie.

No i na koniec - Barcelona ma obecnie najlepszą szkółkę na świecie...
Bardzo, bardzo niechętnie to piszę, ale takie są fakty...

afcforever >>>
"Nie ma co winic Bossa za sklad jaki wystawil"

- pewnie, że nie. Tylko Kanonierzy wyglądali momentami na boisku na nieco... hmm... zagubionych.
Zdecydowanie zabrakło konsekwencji i siły.

laskowski19051995 >>>
"Mają racje Cesc ma DNA Barcy"

Następny... Leżę ze śmiechu.
Widzę, że termin już się przyjął w świadomości niektórych kibiców.
Wytłumacz mi zatem co to jest to "DNA Barcy"?
FCB w tajnych laboratoriach wstrzykuje zawodnikom jakieś specyfiki zmieniające DNA?
Recę opadają...

Vpr >>>
Generalnie bardziej niż jakości zabrakło jednak zwykłej fizycznej siły i zdecydowania.

- O to to.

obserwator >>>
1. Prawda. ;-) Nawet nie będę polemizował.

2. Też prawda. Aklimatyzacja na pewno nie byłaby trudna. Ale to, że Fabregas jest wychowankiem FCB nie predysponuje tego zespołu do tego, żeby widzieć we Francescu swojego gracza... Nie oszukujmy się - gdyby nie Arsenal, Fabri zostałby zapomniany przez swój macierzysty klub.

3. "(...) swoje szanse Cesc by z pewnością dostawał."
- To nie ulega wątpliwości, z tymże Fabregas na razie jest podstawowym zawodnikiem "The Gunners" i jeśli tylko jest zdrowy gra zawsze. Także wg mnie: regularne występy > szanse na występ. ;-)

4. Tak, ale po co Fabregas ma kogoś zastępować w Barcy i być pod wielką presją (bo a nóż sobie nie poradzi), skoro może być gwiazdą w zespole z najlepszej ligi świata?

5. Ok, tylko z systemem 4-3-3 nie ma wtedy pomocnika, który dbałby o defensywę.

6. Wiek. Fabregas ma dopiero 22 lata, więc ma długoterminowy kontrakt z Arsenalem. Poza tym ma nadal sporo czasu, żeby zdobywać trofea w Londynie.

7. Ze sportowego punktu widzenia Premier League przewyższa Primera Division. I to bardzo.
Poza tym londyńscy fani też są przychylni Fabregasowi. I to bardzo.


"Mam nadzieję że wywód był w miarę logiczny"

Tak, był. ;-)
Do wieczora, zatem.

Edu914 >>>
Nie raczej nie możliwe, a na pewno. Gdyby już Inter chciał dołożyć Sneijdera + Balotelli'ego to gotówki nie daliby więcej jak 10-12 mln E. A co dopiero 50 mln...

obserwator >>>
"od 2003 roku, czyli od odejścia Fabregasa Barcelona zdobyła: 3 mistrzostwa Hiszpanii, Puchar Hiszpanii, 3 Superpuchary Hiszpanii, 2 Ligii Mistrzów i Superpuchar Europy. Teraz wymień mi co Fabregas zdobył w tym czasie z Arsenalem, porównaj obie listy i zastanów się w którym zespole są większe szanse na tytuły."

- No właśnie, więc po co im Fabregas? Tak bardzo im zależy, żeby zdobył jakiś tytuł? Przecież wiadomo, że na razie Francesc nie wejdzie do podstawowej "11" Barcy... Ma się marnować na ławce?
Czekam na jakiś Twój logiczny wywód. ;-)

Tomasz >>>
"Zabrali nam już Henrego , a teraz "polują" na Cesca"

Henry'ego, Petit'a, Overmars'a, GIO, Hleb'a...
Niedługo poważnie zaczną się interesować RvP, Walcott'em, Arszawinem czy Meridą...

Szogun >>> W Realu liczy się przede wszystkim kasa. Sprawa jest jasna i tam tego nikt nie ukrywa. W Barsie też przede wszystkim liczą się pieniądze, tylko wszyscy się z tym chowają...

Miało być
chomik432 >>>
"Henry jest do wszystkiego zdolny ...
A przeciez w Juve Titi tez gral ;P"

- A pamiętasz jak grał w tym Juve? Ja pamiętam.
Z Turynu odszedł szybciej niż się tam pojawił. Dam sobie palca uciąć, że z Arsenalu do Włoch nie odszedłby za żadne skarby.

Szogun >>>
Nie zrozumiałeś mnie. Nie chodziło mi o porównanie obu klubów (Barca, Inter) na tle czysto piłkarskim.

Napisałeś wcześniej:
"Wiecie o Henrym też się mówiło,że Wenger nie zaakceptuje takiej oferty a skończyło się jak wszyscy wiemy."

- gdyby Titi otrzymał tylko oferty z Włoch to do dziś byłby piłkarzem Arsenalu, bo do Serie A by nie wrócił.

Ty napisałeś to tak jakby Wenger chciał zaakceptować ofertę za Fabregasa. A przecież Franscesc na 100% nie odejdzie do Interu, bo się tam nie nadaje. Włochy to nie jest kierunek dal niego.

Peter_HK44 >>>
"Henry jest do wszystkiego zdolny ...
A przeciez w Juve Titi tez gral ;P"

- A pamiętasz jak grał w tym Juve? Ja pamiętam.
Z Turynu odszedł szybciej niż się tam pojawił. Dam sobie palca uciąć, że z Arsenalu do Włoch nie odszedłby za żadne skarby.

chomik432 >>>
Właśnie za to, że zrobił to na oczach milionów ludzi - szacunek. Zachował się impulsywnie, ale zrobił to co powinien. Postawił na szali całą swoją "kryształową" karierę.
Gdyby "Zizou" po meczu uderzył p*dała, to byłoby bez sensu. Zresztą On nie ma takiego charakteru.
W tamtym finałowym meczu, Francja z Nim w składzie wygrałaby dogrywkę i nawet karne nie byłyby potrzebne. Niestety, wygrał zespół grający najnudniejszą pikę w Europie. Ale to już historia.

Gujet >>>
Taki tam klub, który już od wielu lat próbuje osiągnąć coś w Lidze Mistrzów, a i tak wiadomo, że odpadnie w ćwierćfinale. ;-P

Szogun >>>
Nie porównuj do Henry'ego. A Barca to nie Inter. Thierry do Włoch też by nie poszedł.

Boobr >>>

- poniekąd masz trochę racji, ale popatrz na to z trochę innej perspektywy. Przecież takie ciągłe nagabywanie Fabregasa przez Barcelonę, nawet najbardziej spokojnego kibica może wyprowadzić z równowagi. Poza tym skoro Barca jest taka wielka i najlepsza na świecie to dlaczego wciąż mówi o Fabregasie? Przecież doskonale radzą sobie bez niego. Dlaczego nie dadzą mu spokoju, aby sam mógł podjąć decyzję kiedy do tego dojrzeje? Dlaczego Barcelona tak bardzo chce decydować za Francesca co będzie dla niego najlepsze? Strach przed tym, że jak zdobędzie trofeum w Arsenalu to o Barcy zapomni?

A ostatni akapit dobitnie pokazuje, że Wenger nie nadawałby się na trenera Realu M. ;-)

Oby tego pozytywnego myślenia i ofensywnej gry z liczną ilością goli w bramce przeciwników, nie zabrakło do końca sezonu.

Powinno być "DNA Barcy", ale się wykrzaczyło...

"(...) są gorsze rzeczy niż kolejna ocena niedostateczna w dzienniku, uzupełniająca moją jakże zacną kolekcję "gołych".

- To do nauki się wziąć, a nie pisać felietony, hehe. ;-P

A tak na serio - właśnie to w Barcy wkurza mnie najbardziej - traktowanie Fabregasa nadal jak swojego zawodnika, który tylko "na chwilkę" opuścił klub i zaraz wróci. Robi tak Laporta i robią tak piłkarze... Chyba w żadnym innym klubie na świecie, nie ma tylu zawodników, którzy wypowiadaliby się na temat transferu jednego gracza do ich klubu. To jest naprawdę niesmaczne.
Tekstów o „DNA Barcy” nie chce się nawet komentować, bo są żenująco śmieszne. Przecież to jest większa żenada od nazywania Realu "galaktycznymi"...

Następny... Jak w ogóle można mówić, że Henry zagrał odruchowo?!? Przecież to było wyrachowane i świadome zagranie ręką...
Naprawdę już by go tak nie bronili... Jedynie Pires pokazał, że ma jaja i skrytykował Thierry'ego.

chomik432 >>>
Jaki to był ten błąd w meczu z Italią? Uderzenie z "bani" tego włoskiego p*dała? Materazzi sobie na to w pełni zasłużył. Na miejscu Zidane'a zrobiłbym to samo. Tylko mocniej. Za to zagranie ma u mnie dozgonny szacun. Chociaż i tak zawsze go uwielbiałem.

Pazzini to niezły napastnik, ale wydaje mi się, że w Arsenalu raczej by się nie sprawdził.

Bzdury. Kasa nie jest potrzebna, bo raz, że zostały jeszcze pieniądze po transferach do "Citizens", a dwa, że Boss tych pieniędzy od Interu nie potrzebuje. Ponadto Balotelli mimo tego, że jest ogromnym talentem nie zastąpi w Arsenalu Fabregasa. Vieira też nie. Zresztą dla Pata to już końcówka jego wielkiej kariery.
A i jeszcze jedno - wyobraża sobie ktoś Francesca w Interze? W ogóle w Serie A? On się tam nie nadaje. Jeśli Fabri odejdzie to tylko do Primera Division.

Jak Tottenham wygrał tak wysoko to nie mam pojęcia, ale jestem pewien, że to tylko jednorazowy "wyskok".

A Defoe to klasa. I w "Pompyes" i przedtem u "Kogutów" jak i teraz, strzela jak na zawołanie. Ale 5 bramek w kilkanaście minut? Klasa. Szkoda, że dla Tottenhamu...

Gallas. Raczej na pewno Gallas. Toure przynajmniej okazuje szacunek w swoich wypowiedziach, chociażby właśnie tym, że nie podaje wprost nazwiska. Zupełnie inny typ człowieka od Ade.
A co do Gallas'a to jak na dłoni widać, że opaska kapitańska bardzo mu ciążyła. Kiedy został jej pozbawiony wrócił do formy i w prasie nie wypowiada się negatywnie na temat kolegów z ekipy.
I jestem prawie pewien, że gdyby to Kolo dostał funkcję kapitana to nie odszedłby do City.

Paweloz >>>
Ile płacisz tygodniowo?

Akinfiejew w końcu odejdzie z CSKA, byłoby świetnie, gdyby trafił na Emirates.

Inny świetny trop to Francisco Guillermo Ochoa z meksykańskiego Club America. Bardzo dobry golkiper i na pewno łatwiejszy do wyciągnięcia.


Arsen258
Frey jest znakomity. Obecnie jeden z czołowych bramkarzy, ale na pewno nie ma szans, żeby trafił do Arsenalu. Wydatek kilkunastu milionów funtów na tę pozycję, to nie w stylu Boss'a.

Szkoda porażki... Sunderland udowadnia, że w tym sezonie trzeba się z nim bardzo liczyć. Niestety, Chelsea i Man United wysoko wygrały swoje mecze i znowu uciekają w tabeli. Ale na szczęście, jest jeszcze sporo czasu na odrobienie strat punktowych. Najważniejsze, żeby "The Gunners" szybko się pozbierali i w meczu ze Standardem wrócili do wysokiej dyspozycji.

Wielka szkoda, że Arsenal przegrał. Tym bardziej, że Chelsea i Man Utd wygrały i to wysoko, swoje mecze.
Song miał wyśmienitą okazję do zdobycia bramki, niestety, nie zdążył. Przy bramce Benta, postawa Kanonierów w polu karnym, bardzo bierna. Trochę przypadkowy gol, ale się liczy. Teraz trzeba zbierać siły na "The Blues"

Dawid04111 >>>
Tak zapytam - co u Ciebie robi Bendtner? Chyba, że to skład za jakiś miesiąc. :-P

W zasadzie obstawiam takie same wyniki jak redakcja, z tymże w meczu Birmingham - Fulham stawiam na Londyńczyków.

A co do Djourou - prawdopodobnie wróci w okolicach marca 2010, więc ten sezon ma z głowy.

Najlepszym rozwiązaniem byłby Sagna na LO i Eboue na PO. Ewentualnie Sagna na PO, a Armand Traore na LO, bo Eboue być może wystąpi na prawym skrzydle. Walcott na pewno nie rozegra całego spotkania, a "Emsi" pokazał się w meczu z Niemcami.
I tak najważniejsze, żeby nie grał Silvestre.

Mecz na pewno nie będzie łatwy, ale stawiam na wygraną 2:0.

Trzeba w końcu wprowadzić powtórki, ale dopóki FIFA dyryguje betonowy Blatter, taki przepis się nie pojawi...