Komentarze użytkownika Peterdg

Nie chciałbym jakoś bronić Wengera, ale trzeba mu oddać, że zespół był dużo lepiej poukładany niż w finale. Wg. mnie w pierwszej połowie wcale nie graliśmy tragicznie i wyjątkowo nawet dałoby się na to patrzeć... gdybyśmy nie stracili 3 bramek. Po ostatniej się załamałem i szczerze drugą połowę oglądałem na pół gwizdka, ale też chyba była już gorsza w naszym wykonaniu. Obrona tradycyjnie dawała cyrkowe popisy, ale z przodu wcale nie było tak źle. I, o dziwo, znienawidzony przeze mnie Kszaka na plus.