Komentarze użytkownika Pikinier

@ostriket: Będziemy się denerwować do końca, by na końcu stracić prowadzenie i przywieźć 1 pkt z ciężkiego terenu. W sumie może to i lepiej.. Jak święta odbębnimy na pozycji lidera, to o mistrzostwie można zapomnieć (fakt, nie opinia)

Ło kierba! Ten to ma rozrzut jak kałachem po stodole! Prawie jak Rajović z Legii xD

Swoją drogą, chyba pierwszy mecz w mojej ponad 30-letniej karierze, gdzie drużyna strzelająca 3 bramki, nie wygrywa meczu z drużyną, która nie strzela żadnej!!!

Oczywiście, z przymrużeniem oka ;-)

@pablofan: To nie musi być typowo JP Mateta, tylko podobny profilowo zawodnik. Kawał maszyny, która zwiąże dwóch obrońców grą tyłem do bramki, robiąc miejsce ŚPO, kogoś kto przepchnie, gdy potrzeba, zagra na klepe, wprowadzając skrzydłowych w pole karne. Może Thuram z Interu, ale ciężko by go było wyciągnąć

Viktor Gyökeres miał tylko 5 kontaktów z piłką i wykonał zaledwie jedno podanie w pierwszej połowie meczu z Wolverhampton.

To mniej niż jakikolwiek inny piłkarz na boisku.

Jeszcze ktoś zamierza tego nieudacznika bronić i dawać mu 5 lat, żeby przywykł do systemu gry i intensywności ligi? Oddać za 5 piłek i pizzę i czym prędzej rozglądać się za kimś pokroju Matety.

@sonic: W tym meczu to my czerwonym ostrzegawczym świecimy na znak, że można Nas robić bez mydła. Kto by się nie skusił? xD

@sonic: IMO remis nie jest zły. Patrząc na nasze położenie, to trza się modlić, aby chociaż ten remis uciułać. Grudzień nas dojedzie srogo

@wnw46: Oj tak byczku, i to jeszcze jak! Poczekaj, aż będą ogłoszone składy na mecz, tam już zobaczysz niezłą "manianę" w Naszej drużynie. Ale nie uprzedzam faktów. Jedno jest pewne, będzie dziś wesoło xD

Jedziecie po Zubim, który gra praktycznie mecz w mecz po min 60 min, a co z Gyökeresem? Gościa nie ma, jak przed kontuzją, tak i po.

Dziś przeczuwam kontuzję Calafioriego xD

Pytanie, czy jest tu jeszcze ktoś, kto wierzy w to, że Gyökeres będzie jakimś wzmocnieniem w tym sezonie? Jak dla mnie najgorszy transfer okna, kompletnie nic nie wnoszący zawodnik przy obecnej taktyce. Nam potrzeba kogoś, kto potrafi zagrać "na ścianę", gra tyłem do bramki wiążąc 2 zawodników rywali i robiąc tym samym miejsce w III tercji boiska, w jej centralnej części. My nie gramy piłki bezpośredniej, opartej na dynamice, masie prostopadłych piłek na wolne pole, szybkich i dynamicznych skrzydłowych wchodzących w pojedynki 1 vs 1. A pod taką grę jest stworzony Gyo, dlatego myślę, że typ odnalazłby się w drużynach typu Real, PSG, Barcelona. Dlatego ja uważam, że zimą fajnie by było nie mieć sentymentów, odstawić Szweda na ławkę i próbować ściągnąć typa pokroju Matety z CP. U nas taki zawodnik chodziłby jak złoto przy tej taktyce. I ile więcej miejsca byłoby dla Ode/Eze na tym 20-30 m przed bramką przeciwnika.

@Rosomak: Z wymienionych, tylko Gyo to udawadnia.

@tyson880: Niestety, nie dziś...

@thegunners101: Przypomnij sobie jak po pół roku wyglądał u Nas Kiwior. IMO Hincapie jest przynajmniej poziom wyżej na obecną chwilę niż był Kiwior pół roku po transferze do Arsenalu.

Byle zremisować, nie wymagajmy zbyt wiele

@Bartek_: Mosquera - termin powrotu za ok. 2 miesiące (kontuzja przynajmniej 6 tygodni)
Rice - powrót na przełomie Nowego Roku.

Wesołych Świat i Szczęśliwego Nowego Roku!

XD

Trzeba jasno sobie powiedzieć, że byliśmy gorszą drużyną w tym meczu i w żadnym stopniu nie zasłużyliśmy na 3 pkt. Trzeba uszanować ten 1 pkt, bo tak naprawdę to Chelsea grając w 10-tkę wyglądała lepiej i była groźniejsza. Arteta czas dla Ciebie, aby obudzić naszych, pokazać błędy, zapierdzielać na treningach.

PS Gyo jeszcze długo ława i zmiennik dla Merino

Chelsea nas gniecie w 10-tkę.. Fajnie, fajnie

I nie chce więcej słyszeć, że jesteśmy w wybitnej formie, że dawać kolejnego przeciwnika i tak ich rozjedziemy. Trochę pokory, bo serio, dużo Nam jeszcze brakuje do TOPowego zespołu. Dobry plan na mecz, konsekwetnie wykonywany i my serio się gubimy

@wnw46: No MLS szczególnie. Gość koło 75 min wyleci z boiska

@Garfield_pl: Dla mnie MLS nie nadaje się na tak elektryczny mecz. Może gdybyśmy prowadzili 2:0, to ok, ale przy 0:0, z jego kryciem "na radar" to jest sabotowanie lewej strony boiska.

@mitmichael: Gdzie Ty MLS chcesz wpuszczać w tak elektrycznym meczu. To jest istny sabotaż lewej strony. Może wejść, jeśli będziemy prowadzili min 2:0

Spokojnie, jakoś jestem dziwnie pewny tego, że w drugiej połowie liczba zawodników na boisku się wyrówna xD

@1886gunner1886: Caicedo ma już wyrobione nazwisko w lidze, plus "funcisze" Boehlego robią swoje.

@Olczyck: City wtedy nie grało aż takiej papraniny jak mu dziś. Zero składnych akcji, Chelsea chce grać na chaos, a my zamiast się temu przeciwstawić, gramy w ich grę. Bez ogarnięcia głowy, ciężko widzę ten mecz jeśli chodzi o końcowy wynik jak ilość zawodników po naszej stronie, która ten mecz zakończy bez czerwonej.

@bobslej22: Z czym niby przesadzam? Z tym, że nasi się obsrali czy z tym, że panikują przed nastolatkami z Chelsea?

Obyśmy tylko ten mecz w 10-tkę skończyli, bo śmierdoli tu przynajmniej dwoma czerwonymi kartkami

Ale pełne majty mają. Masakra. Ja rozumiem mieć pełne majty przed Chelsea 15 lat temu, ale niekoniecznie w obecnych czasach.

Kurde boję się o naszą lewą stronę defensywy. Młody, niedoświadczony duet MLS - Mosq na Olise/Diaza i Kane'a. Chyba, że Timber na LŚO i Mosq zagra na PO, tak jak kilka meczy w Valencii.

Jeśli nie wiecie skąd ostatnio te częste kontuzje u Ode, to tu macie powód:

https://www.instagram.com/reel/DRIpSR3jJZ8/?igsh=MWMyODdneDVnMjVjbA==

Przecież to wiadome, że przy takich ruchach, któryś mięsień lub ścięgno nie wytrzyma xD

@krzykus1990: Chłopie, przypuszczam, że tak jak ja, już kilka ładnych lat chodzisz po tym świecie. Więc jeśli nie wiadomo, po co kolejne Ligi Narodów, KMŚ, które są małą liga i inne tego typu twory, odpowiedź jest tylko jedna - Cash (nie, nie Mateusz ;) ). Ludzie to nienażarte istoty, którym ciągle mało. Na futbolu idzie kręcić niezłe siano - zróbmy dodatkowy turniej, aby i do naszej kieszonki coś wpadło. I tak w kółko Macieju. Błędne koło ludzkiego konsumpcjonizmu.

@krzykus1990: Oficjalne, nieoficjalne.. Szczerze Ci powiem, że informacje z tych nieoficjalnych (tylko oczywiście tych w miarę sensownych kont) sprawdzają się nadzwyczaj często, odkąd zacząłem je śledzić. Tak było z wieloma kontuzjami, transferami Eze, Hincapie, czy nawet wcześniej z wypożyczeniem Sterlinga.

A co do trudnych spotkań. Każde spotkanie jest trudne, a Nasz klub jest na tyle specyficzny, że on kilku dobrych lat, mecze z tymi niby TOPowymi drużynami wychodzą Nam, co najmniej, dobrze. Więc nie ma co panikować, mamy głębie składu, dzik Hincapie pokaże, że jest mega wartościowym graczem. Ja bardziej bym panikował, gdyby czekał nas maraton Burnley, Wolverhampton i Kairaty, bo tam nie dość, że ofensywa kulawa, to jeszcze jakiś babol by wpadł w obronie. Także z chłodną głową, pełne skupienie i robimy co trzeba.

Pytanie, na ile wypada Timber, bo to jest ciekawe. W sumie Mosquera grał jakieś mecze w Valencii na PO, więc gdyby Benny Blanco zawodził, to młodego trzeba tam wrzucić. Za Big Gabiego IMO Hincapie. Nie po to został ściągnięty ŚO z lewą nogą, żeby na Koguty wychodzić dwoma prawonożnymi stoperami.

@krzykus1990: Miesiąc, nawet do dwóch, ale nwm skąd u Ciebie to zdziwienie, skoro już od paru dni płynęły informacje, że wypada na ok 4-6 tygodni.

Po "Iksach" i innych bzdetach już latają informacje, że kontuzja Gabriela to przynajmniej 2-3 miesiące. Co kilka godzin coraz więcej dodają do tej kontuzji xD

@Garfield_pl: Na necie już krążą info o kontuzji wykluczającej go z gry na ok 4-6 tygodni

@arsenallord: A to jeszcze nie koniec, jeśli chodzi o nowe kontuzje, poczekaj do zakończenia zgrupowań

Zubi na N od następnej kolejki na zmianę z Merino! W zimie rozglądamy się za nowym ŚP, Havertz na zmiennika, Gyo i Jesus sold out przy pierwszej lepszej okazji! Ach cóż za wizja! Uwielbiam te weekendowe klimaty %%% xD

@Arsenal2004: Kolego, dodając wszystko to, co wymieniałeś suma może być tylko jedna - powrót Santiego Cazorli! Tutaj nawet mariaż Odegarda z Eze w połowie nie da tego, co dawał nam ten nietuzinkowy Hiszpan :)

Strzelić jakimś cudem na remis i dowieźć do końca, bo na więcej nie ma co liczyć. Ugrać 1 pkt i zapomnieć o tym meczu. Swoją drogą fajna ambicja w tym Sunderlandzie. Pierwszy raz ich oglądam w tym sezonie i widać, że nie ma tam magików i piłkarzy porywających trybuny, ale przynajmniej widać pełnię zaangażowania w każdym zawodniku. Lubię takie podejście w tych, z góry nazywanych słabszymi, zespołach.