Komentarze użytkownika Pinguite

Ars3n > Ty piracie jeden, Ty! No! :D Namawiasz go do piractwa? Przecież wiesz, że to nielegalne :P

Robizg > Sprawdziłeś zasilacz? Jesteś pewien, że on nie siadł? Czy komputer "dostaje" prąd? Obejrzyj zasilacz. Byc może bedziesz musiał go wymienic. Ponadto, to laptop czy stacjonarny?

Robizg > Bo miał Cie dość :P

Burak13 > Podałeś za mało danych. Komp sprzed 4 lat może być jeszcze dobry. A ponadto co to za pytanie? Albo kupujesz nowy system albo nowy komputer z nowym systemem.

Boże. Walcott tak czeka z podpisaniem umowy czy Gazidis nie potrafi się dogadać z jego agentem? Ależ oni za długo negocjują. Co za miernoty w tym zarządzie.

Co wy gadacie, trofeum to 4 miejsce.

Ło, postawiłem dychę na Wigan i Brentford. Zobaczymy ;D

malyglod > Tak, ale żeby zostać niepokonanym trzeba posiadać mentalność zwycięzcy. Wówczas w drużynie przed The Invincibles było trochę zawodników z mentalnością zwycięzcy. Do czego ja teraz zmierzam? Do tego, że Arsene zbyt szybko pozbył się zawodników po 30. Taki Henry, Pires, Ljungberg, Campbell mogli zostać u nas w Arsenalu do końca kariery. Przekazali by młodym zawodnikom myśl zwycięzcy, pozytywne nastawienie i nieustępliwość. I dopiero wtedy mogliby odejść. Nie mówię tu o kupowaniu takich zawodników, ja tu mówię o szkoleniu takich zawodników. Za szybko pozbył się Arsene takich cennych zawodników. Zbyt łatwo pozwolił im odejść. Teraz w szatni nie ma takiego mentora, który by im to przekazał. Gdy wydaje się ze zawodnik uzyska tą mentalnosc zwyciezcy to zaraz zostaje sprzedany. Fabregas się wychowywał wśród The Invincibles, van Persie też. Odeszli...

Arsenalfcfan > Pokaż mi fragment, gdzie obiecywał transfer, bo nic takiego nie powiedział. Inna sprawa, że już narzekasz a jeszcze okienko się nie skończyło. Można było się po tobie tego spodziewać. Nie kupiliśmy nikogo! Spadniemy do Championship... nieprawdopodobne... =|

KuBaJo > Nie zabraknie, Tottenham w końcu spuchnie, bo zawsze puchnie, Everton nie wytrzyma do końca sezonu - spuchnie wcześniej niż Koguty. 4 miejsce będziemy mieć. A może nawet 3 przy dobrych wiatrach, bo Chelsea też nie gra jakoś wybitnie. Ale znajdą się w LM. IMO mistrzem zostanie MU, drugie będzie City, 3 i 4 miejsca zajmą Arsenal z Chelsea. Te 3 i 4 miejsce to już kwestia wypadków losowych i regularności.

malyglod > Przed erą The Invincibles nie było czegoś takiego jak 8 letnia posucha pucharowa. Byli w niej starzy wyjadacze z mentalnością zwycięzców, do nich dokupiono Campbella, Piresa... i oni znajdowali się wśród zwycięzców. Obecnie nie ma w Arsenalu zwycięzcy... noo, jeśli uznać takiego Girouda za zwycięzce, bo przecież to król strzelców i zdobył mistrzostwo Francji. ;) Ale on już przesiąkł tą ideą "nie mamy szans - 4 miejsce wystarczy".

malyglod > Może sobie pozwolić na takie słowa? Nie bardzo rozumiem do czego zmierzasz. Tu nie chodzi o pieniądze, one nie są problemem. Mi bardziej chodzi o to co napisał ArseneAl - o mentalność zwycięzcy. Obecni zawodnicy Arsenalu tego nie mają. Oni już się pogodzili z tym faktem. Nie wiem, ale coś mi się wydaje, że długo poczekamy na jakieś trofeum. Przepraszam, nie mówię tu o 4 miejscu, które dla Wengera jest jak trofeum.

Widzieliście co Lampard powiedział?

"Pomimo protestów ze strony kibiców, właściciel The Blues, Roman Abramowicz nie zamierza przedłużać wygasającego mu latem kontraktu. Lampard nie zdecydował się na otwartą krytykę Rosjanina, ale uderzył w sam zespół, krytykując go za nieodpowiednią mentalność.

- Nigdy nie można zadowalać się drugim miejscem i jakąkolwiek przegraną. Nie znoszę obniżania standardów, a właśnie to obserwujemy. Przez długi czas utrzymywaliśmy się na szczycie, walcząc o mistrzostwo kraju, ale teraz uległo to zmianie. Po jednym słabym sezonie przyszedł kolejny i znów gramy poniżej oczekiwań - stwierdził Lampard.

- Gdy drużyna odpuści zbyt bardzo, zaczyna akceptować taką kolej rzeczy i godzi się z faktem, że nie walczy już wśród najlepszych. Widzę jednak, że w szatni panuje determinacja i wielka mobilizacja ze strony sztabu trenerskiego oraz samych zawodników. Chcemy odzyskać dawną pozycję i znów walczyć o najwyższe cele - dodał pomocnik The Blues. "


Chociaż on wypowiedział się na temat Chelsea, to jednak widzę w tych słowach idealne odzwierciedlenie obecnej sytuacji Arsenalu, który już popadł w tą rutynę zajmowania 4 miejsca.

A najbardziej przykuły uwagę te słowa:
"Gdy drużyna odpuści zbyt bardzo, zaczyna akceptować taką kolej rzeczy i godzi się z faktem, że nie walczy już wśród najlepszych. "

Perfecto, perfecto...

Nie, Koscielny nie nadaje się na DMa, już wolałbym, żeby został zmiennikiem Sagny. Na DMa przyuczać to tylko Vermaelena.

RVP87 > Ale pozostałe schemaciki też paskudnie wyglądają. Mało to estetyczne i aż razi w oczy. Pokaże Ci jak to profesorzy robią:

_______________ Szczęsny ______________
Sagna __ Mertesacker __ Vermaelen __ Gibbs
_________ Arteta ________ Wilshere _______
_______________ Cazorla ________________
_ Walcott _____________________ Podolski _
_______________ Giroud _________________

Można? Można :P

RVP87 > Naucz się rysować schemacik. Paskudnie to wygląda.

Darek > mówisz o Giroudzie? Cóż, jakościowo do RvP dużo mu brakuje. Ale było już mówione wielokrotnie - on nie przyszedł w zastępstwo dla RvP tylko miał grac razem z RvP lub byc jego zmiennikiem. A, że RvP później odszedł to już inna sprawa. Jakościowo zawodnik podobny do RvP? Falcao.

Darek > Tu nie chodzi o samo porównanie. O! Dajmy ulubione słowo Bossa "jakość". Sprzedaliśmy van Persiego i w zamian Sturridge miałby do nas przyjść? Przecież jakościowo na tym Arsenal traci. O co chodzi więc? O to, że Sturridge jest przeciętnym zawodnikiem. Dla mnie też głupotą było sprzedanie RvP, ale skoro odszedł to najrozsądniejsze wydaje się kupienie podobnej klasy do RvP zawodnika. Nad Anglikiem nie ma co płakać, poszedł do Liverpoolu, od czasu do czasu coś tam strzeli, ale to wszystko. Poszedł w tej chwili do przeciętnego zespołu. Inna sprawa było, że Liverpool ma mało napastników. Ale poczekaj, aż Borini wróci po kontuzji. Anglik sobie posiedzi na ławce, oj posiedzi.

Akurat Chelsea lubię oglądać jak nie gra w tym samym czasie co Arsenal. Byś się zdziwił ile razy łapałem się za głowę jak Sturridge oddawał strzał na bramkę. Inna sprawa, że on jest zwyczajnym napastnikiem. Nigdy nie będzie takiej klasy jak Henry, Rooney, Bergkamp czy van Persie, a nawet do Demby Ba nie ma startu.

Darek nie ogląda meczów. Amen. Sturridge? To ja już wolę Gervinho. Iworyjczyk od czasu do czasu jest produktywny, ale Anglik? To dopiero gorsza wersja od Gervaisa :P Liverpool na tym interesu życia nie zrobił.

Kuba93 > A może jednak w Chelsea? Albo Liverpool? A może jednak Tottenham? Ale pewnie jeszcze Everton? Zapewne jeszcze City dojdzie?

Marzag > Lopez lipny? No shit.

Marzag > Nie? Odpowiednie pieniądze, odpowiednia tygodniówka i odejdzie, a mało tego wynajmie specjalnie do tego celu odrzutowca :P

Kompany czerwo słuszne. To nawet nie ma co się odwoływać. Gdy wyskoczył z wyprostowaną nogą to Wilshere starał się uniknąć kolizji. Dlatego ten faul nie wyglądał na brutalny. Ale co? Nie zasłużone czerwo bo nie połamał Jackowi nogi? Idiotyzm. To też za atak z wyprostowanymi nogami chociaż mu się nie udał to jednak czerwo słuszne. Taki faul był głupi z jego strony. Tak samo Koscielny. Położył Dżeko, ale czerwo słuszne, bo to czerwo taktyczne. Jeden i drugi zasłużyli na czerwa.

Marzag > A Falcao? Dla mnie najlepszy jest dostępny Falcao :P

Borekenema > Innym razem to Fabregas pizzą rzucił... :P

Quaresma > Angielski ciężka język, right?

Arsenal23 > A jesteś?

arsenalfann > Tak jak już napisałem, oni walczą o utrzymanie, więc się wzmacniają. Kluby najbardziej zagrożone spadkiem się wzmacniają w zimie, żeby uniknąć spadku. To jest chyba oczywiste? A my do 4 miejsca mamy bliżej niż dalej. I jeden mecz mniej rozegrany i tylko 6 punktów starty do tego miejsca gwarantującego trofeum.

arsenalfann > Ah, tak, to teraz walczymy o utrzymanie w lidze... zawsze było regułą, że zwykle kluby najbardziej zagrożone spadkiem wzmacniały się w zimie żeby uniknąć spadku. To normalne. Walka o przetrwanie. My walczymy tylko o trofeum "4 miejsce".

Newcastle sobie go kupi, ale w lecie, jak QPR spadnie :D

Gervinho rok temu przed PNA dobrze grał, a na PNA przegrali finał, a on przestrzelił karnego, pewnie złamało mu to psychikę. Teraz mam nadzieję, że wystrzeli na PNA i wróci z wyśmienitą formą.

Reina... hue hue hue, ależ ten Benitez zniszczył karierę Dudkowi -,- I bardzo dobrze, że na niego buczą na SB.

koxiarz14 > If that is true... QPR się porządnie wzmocni. Ale co z tego jak zlecą do Championship. Loic Remy musi się jakoś zabezpieczyć na wszelki taki wypadek.

Sobyeski > Nie stać nas na zawodnika, który od paru miechów nie powąchał murawy. Z resztą, ten zawodnik to już nie ten sam kiedy były MŚ w RPA. Wtedy grał genialnie, ale teraz z roku na rok się stacza. A mało tego życzy sobie horrendalną tygodniówkę. Mamy go chcieć jak nikt go nie chce? O ile gdyby miał mniejsze wymagania pewnie by znalazł nowy klub prędko, a tak... zainteresowane nim jest tylko Galatasaray.

Ars3n > Ciekawy fotoszop. 25 lat mówisz? Hmm jakoś wtedy wówczas Wenger był trenerem AS Monaco. :P Ciekawych wówczas by miało "nastolatków" Monaco gdyby Wenger ich sprowadził do Francji :P

Ars3n > Bez przesady, gdzieś tam na świcie pewnie błąka się jakiś 15 latek, który jest jeszcze przez nikogo nie odkryty. Więc szuka... :P

czarny(7^7) > Otóż kurde to! Otóż to! Widzę, że podobnie myślisz jak Wenger.

Ars3n > Jak nie szuka jak szuka? Przecież szuka "special players" :D Już to mówiłem :P

Przecież nie od dziś wiadomo, że Wenger szuka "special players" :D

Ars3n > Tak... ale mam takiego pecha, że hej... ostatnio był ten główny 3 miesięczny konkurs, 40 pierwszych osób coś wygrywało. Wiesz które miałem miejsce? 48. Do 40 brakło 5 punktów. W innym przez miesiąc wygrywało pierwsze 10 osób. Zająłem 13 miejsce. Teraz mi się odechciało...