Komentarze użytkownika Qarol

@arsenallord

Pewnie niejeden. Ale przygotowany jestem ; D

Stoch to taki normalny koleś, wyluzowany, ale zawsze z klasą (nie tak jak Żyła, który błyszczeć chce głupotą). Też go bardzo lubię ; p

Stoch i tylko on zasłużył na to. Dwa złota na IO, nawet Małysz tego nie dokonał w latach swojej świetności. Do tego triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

W tym sezonie nic nie wygramy, do końca będziemy walczyć o czwórkę/trójkę.

@Marzag

Potem skusisz się na meczyk?

Sanogo w Crystal Palace też będzie grzał ławę, nie wiem czy to taki dobry pomysł.

E, wcale nie. Najlepszy komentarz był o "Marszałku" ; D

pbs.twimg.com/media/BrUK4PTIQAE7i8H.jpg:large

To mój z MŚ ; D

Ze swojej kariery w STS pamiętam jak zagrałem raz dwie taśmy. Zostało po jednym zdarzeniu (Lille, niestety wtedy byłem głupi i grałem tak, że jedno na kilku kuponach), no i oczywiście to Lille mi uwaliło dwa kupony.

Od tej pory tak nie gram już, mogłem wyjąć 1400 zł w sumie.

To nie tak źle jeszcze. Ja przy graniu w głupią fife potrafiłem padem rzucić o ścianę ; D

On miał prawo się wkurzyć, bo grał o prawdziwą kasę.

To się Valdes wkurzył pewnie.

No bez takich żartów proszę nawet.

A nie wiem, mnie wywala na główną coś.

Kandydat na Sportowca Roku i tak jest tylko jeden. Nie wyobrażam sobie wyboru innego niż Stoch.

To nie zależy od nc+, ale od nadawcy sygnału z Anglii.

Jest dobry i taki pozostanie. Więcej może zaoferować Ramsey, który miał już bardzo udany sezon i pokazał, że ma potencjał.

Jack stoi w miejscu, zagra KILKA spotkań w sezonie na wysokim poziomie, za mało.

Nie uważam, żeby Cavani był przereklamowany. To dobry napastnik.

Chciałbym go u nas, gdyby tylko była okazja ; p

Spotkało się dwóch gości, których największym atutem jest serwis i tak się kończy.

Na ośnieżenie dobrym pomysłem jest włożenia palca w zaspę.

Walcott powinien mieć 82-83, minimalna różnica, ale jednak zawsze coś ; p

Najbardziej "pokrzywdzony" u nas jest i tak ten, który ma najwięcej. Tylko 84, a w niczym nie ustępuje Hazardowi (87). Jednak to tylko umiejętności w durnej grze, więc szkoda sobie tym zaprzątać głowy ; D

Nawet Legia nam strzelała z rożnych, już wtedy.

Nie, tylko nie Pjanić. Szkoda chłopaka do Liverpoolu.

Iwański fajnie ręczną komentuje, jakoś przy futbolu go nie uznaję.

Duet ciężko wybrać, bo różnie się to układa, ale pojedynczo mogę:

1. Twarowski przy meczu Premier League.
2. Szaranowicz komentujący skoki.
3. Stopa przy tenisie.

Jak się podniecał Barceloną to możliwe, że Laskowski. On zakochany w hiszpańskiej piłce ; p

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Razy cztery, to jest właśnie Ryczel.

Jeśli chodzi o Nahornego to strasznie obniżył loty. Zresztą nigdy nie były one zbyt wysokie, ten duet nakręca Twarowski.

Akurat Rudzki to bardzo dobry komentator. Ja lubię oglądać mecze, gdy on gada.

Jest tyle świetnych filmów, a Wy gadacie o jakiejś pseudo produkcji, która jest dowodem choroby psychicznej wszystkich osób, które biorą w niej udział ; D

Ja rozumiem Podolskiego, bo jednak strzelał te bramki i dawał zespołowi naprawdę sporo.

Szansy jednak nie dostał. Nawet w okresie świątecznym, gdzie meczów jest naprawdę dużo i mógł zagrać w którymś spotkaniu. To jest dla mnie dziwne, gdyby faktycznie nic nie wnosił do gry to jeszcze można Wengera zrozumieć.

Jeśli chodzi Ci o to, że może trafiłeś na super okazję kupienia oryginału, to raczej nie.

Podróba, zresztą cena i tak nie powala.

Ja też przywykłem do meczów przy świątecznym stole ; D

Tylko nigdy nie masz posiadania na poziomie stu procent. Wystarczy JEDNA akcja i gola stracisz, jeśli rywal zagra świetną kombinację.

Kluczem jest skuteczność.

Posiadanie to przereklamowana sprawa, nie daje tak naprawdę nic. Poza dosyć cienkim argumentem: "byliśmy lepsi". Lepszy jest ten, który wykorzysta swoje okazje, mając ich mniej i wygra spotkanie.

Atletico potrafi zagrać dobry stylowo mecz i po prostu rozjechać rywala. Z tym, że ciężko jest tak grać z Realem. Wymiana ciosów z takim zespołem zazwyczaj kończy się kiepsko. Mając słabszą kadrę musisz kombinować i szukać taktyki, a nie gry na hurra.

Możemy się silić na otwartą grę z Bayernem, tak jak to było w poprzednich sezonach. Tylko co to nam dało? Odejście "z honorem"? Chyba lepszy były awans.

Bo pewnie jest leniem, ale skoro taki Oezil grał to mu zależało i potrafił się zmobilizować do pracy ; p

Za nazwisko na pewno miejsca nie miał.

To kwestia podejścia trenera. Postawienie sprawy w stylu: angażujesz się albo nie grasz, nie obchodzi mnie czy jesteś Oezilem czy Flaminim i zawodnik biega, bo chce grać. Chyba, że jego jedyną ambicją jest liczenie kasy i wystarczy mu ławka.

U Mourinho grał, a Jose też należy do tych wymagających.

Idę po wodę.

Sprzedawać chyba mogą, ale nikt nie odda takiego zawodnika, jeśli nie będzie mógł kupić nikogo w jego miejsce.

A może by tak zaszaleć i Koke im zabrać? ; D

A może Wenger jest po prostu starszy i nie ma sił stać cały mecz? Pomyślałeś o tym?

To bez znaczenia, jak trener przeżywa spotkanie. Ważne, żeby były wyniki.