Komentarze użytkownika Qarol

@drewniane_krzeslo napisał: "Nie chciałbym tylko widzieć obrazka kiedy Arsenal kompletnie oddaje inicjatywę rywalowi, bo wtedy City się rozkręci, w przypadku gdy Arsenal po błędzie trafi na 1:0 i później będzie autobus to szybko będziemy skarceni."

Przecież taka gra przeciwko silnym rywalom to nasz największy atut, gra z kontry. Tak potrafimy grać, w przeciwieństwie do przejmowania inicjatywy i kreowania wielu sytuacji, bo lreatywności u nas nie ma za grosz.

Jasny sygnał wysłany reszcie stawki:

City 3:0 Arsenal :D

@Gunner72:

Ja uważam, że pewne rzeczy trzeba wyrazić dobitnie, nazywać je takimi jakie są i nie być na siłę poprawnym politycznie. Tym bardziej, jeśli nie obraża się konkretnego człowieka, a komentuje zjawisko.

Oczywiście nie mówię tutaj tylko o LGBT, bo to powoli staje się trendem w każdej dziedzinie. Wszyscy stali się tacy wrażliwi, że nie można powiedzieć nic albo trzeba być do bólu neutralnym.

@Gunner72:

Jeden uważa za zboczenie i dewiację homoseksualizm, a inny seks analny heteroseksualistów. To również jest wolność słowa i wyrażanie poglądów, na tym samym poziomie.

Równie dobrze każda kobieta, która lubi w pupę mogłaby uznać, że ją obrażam.

Tacy tolerancyjni, a wyzywają od ciemnogrodu i nie tolerują czyjejś nietolerancji.

Mnie zastanawia kiedy ci ludzie zrozumieją, że ich zbiegowiska przynoszą zupełnie odwrotny efekt od zamierzonego.

Normalni ludzie nie muszą udowadniać światu i krzyczeć, że są normalni, więc dlaczego środowisko LGBT je organizuje? Sami siebie stygmatyzują takimi działaniami.

@Alonso:

Dyskusja o tym jest żywa bez względu na działania rządu i sytuację w kraju, więc nie ma co dorabiać teorii, że to jest temat zastępczy misternie przygotowany przez rządzących.

@NineBiteWolf:

Zdaję sobie sprawę, że z roku na rok zmiany są raczej niewielkie (aczkolwiek są), ale jeśli ktoś sugeruje, że na przestrzeni tylu lat nic się nie zmieniło w serii, to chyba jest ślepy albo mamy do czynienia z fanbojem PESa.

Zagraj, zobaczysz zmianę, nawet z roku na rok ją widać, gdy nie grasz okazyjnie raz na miesiąc.

Paczki w FUT to największe zło. Sam tryb to zło, ale paczki już w szczególności.

@Garfield_pl:

Partey też potrafi posłać fajne, ofensywne podanie napędzające grę. Wiele osób patrzy na niego zbyt stereotypowo pod tym względem, tj. duży i czarny, a więc tylko destrukcja. To nieprawda.

@kwiatinho:

Też chciałem Coutinho, ale chyba trochę za wcześnie na takie wnioski. Zagrał kilka meczów, nawet nie pięć, równie dobrze zaraz może zgasnąć.

Ja mocno za Djokoviciem tylko dlatego, żeby Nadal nie dogonił Rogera.

Ech, starość...

@Womanizer:

To jak wygląda zespół to też zasluga bądź nie Artety właśnie.

@Sobieski14:

Zgoda, ale prawda jest taka, że jesteśmy frajerami w kwestii sprzedawania najlepszych zawodników. Gdyby nie to, pewnie pieniędzy byłoby więcej na nowych.

Zaczęło się już od Henry'ego w sumie, który poszedł za marne pieniądze. Potem Fabregas, van Persie, Alexis, Ramsey, przecież kwoty za nich to jest śmiech na sali. I ja wiem, że odeszli, bo mieli chwilę do końca kontraktu, ale to też jest zaniedbanie na wcześniejszym etapie.

Nie róbmy jedynego złego z Kroenke, bo jest jaki jest, ale na pewno nie jest odpowiedzialny w pojedynkę za ten burdel w klubie. Kosmiczny kontrakt Oezilowi też nie on wpychał na siłę.

@imprecis:

Nie, nie był. Największy błąd schyłkowego Wengera to właśnie kontrakt dla Oezila. To nie Emery go zniszczył, bo już wcześniej widać było, że to nie jest piłkarz, na którego można liczyć w stu procentach.

Na szczęście nasz niemiecki wirtuoz jest dokładnie tam, gdzie jego miejsce. Poza boiskiem.

Przegraliśmy na najtrudniejszym terenie w Europie, to nie jest koniec świata. Porażka wkalkulowana w sezon, bo to nie ten pułap, ale robimy dalej swoje.

Gra może i powinna wyglądać lepiej, ale mieliśmy jakieś tam swoje szanse. Nikt nie spodziewał się, że zdominujemy Liverpool na Anfield, a jesli tak, to czas do lekarza.

@gnabry_:

Może tak, a może nie.

Komentator Polsatu jest na stadionie i to akurat jest odgórnie ustalone przez UEFA, że może być tylko jeden.

@skyScraper:

Właśnie na tej, że Arsenal ma mocniejszą konkurencję w walce o czwórkę, a uznałem oba zespoły za mniej więcej podobny poziom. Logiczne zatem, że to Napoli ma łatwiej i prędzej jest wymieniane w kontekście awansu do LM niż Arsenal.

@Jacek1s:

Pograłbym rok, a potem zawiesił buty na kołku i do końca życia leżał brzuchem do góry.

@skyScraper:

Owszem, zagrają. Na tej samej zasadzie, co Arsenal. Wypominasz komuś krótką pamięć, a nie potrafisz przeanalizować i zweryfilować teraźniejszości.

Poza tym argument "rok temu" jest śmieszny. Rok temu Tottenham grał w finale Ligi Mistrzów, a MU eliminował tegorocznego finalistę. Kupa czasu.

Nie twierdzę jednocześnie, że jedni czy drudzy są lepsi, to zbliżony pułap.

@illpadrino:

To już zależy kogo w wyżej wymienionych rolach obsadzimy.

Nie sądzę, aby piłkarz idąc do klubu przejmował się aparycją trenera i jego ogładą, raczej główną rolę grają kompetencje.

Zresztą obraz Gattuso jako buraka jest krzywdzący, bo to już Gattuso trener, a nie Gattuao piłkarz, niektórzy o tym zapominają.

@Barney:

Jest też druga strona medalu, bo w samym mieście na co dzień piłkarze są traktowani jak Bogowie. Cały Neapol żyje z tym zespołem i to też może kusić, taki piedestał i wieczne uwielbienie.

Z czasem uciążliwe, ale na początku świetne uczucie na pewno.

Argumentem może być prestiż ligi i pieniądze, ale na pewno nie Arteta, bo trenersko wcale nie jest lepszy od Gattuso póki co.

Arsenal od Napoli lepszy piłkarsko raczej też nie jest, a jeśli ktoś wypomina miejsce w lidze tym drugim, to radzę zobaczyć, gdzie skończył ligę Arsenal.

Kolejna sprawa, patrząc już pod kątem nowego sezonu, Napoli jest z pewnością mocniejszym kandydatem do wejścia do LM niż Arsenal.

Wśród tylu opcji politycznych każdy, kto ma jakieś poglądy znajdzie coś dla siebie.

Rozumiem gadkę o wyborze mniejszego zła w przypadku czekającej nas drugiej tury, ale w pierwszej kandydatów było wystarczająco, aby coś pod siebie wybrać.

Oczywiście pewnie nie znajdziemy kogoś, z kim zgadzamy się w stu procentach, ale to normalne. Musielibyśmy osobiście kandydować, aby tak było.

@Thrall:

Oświadczenie Mesuta Oezila, 2045:

- Byłem pasożytem i leniem.

Nie ma nic wstydliwego lub złego w dumie ze swojej narodowści czy wartości katolickich i pielęgnowaniu obu..

Dużo większym wstydem jest chęć złodziejstwa i zabierania ludziom ich własnych pieniędzy.

@Simao12:

Wśród głosujących za granicą największe poparcie zawsze ma klika PiS/PO. Ci ludzie nie glosują po to, aby coś się zmieniło i mogli wrócić. Glosują, bo mogą, niejednokrotnie omamieni propagandą TVP bardzie niż osoby w Polsce, no bo przecież Andrzej z Chixago nie funkcjonuje tu na co dzień.

Mnie przy okazji każdych wyborów irytuje, że prawo głosu mają Polacy za granicą. Skoro nie żyją w Polsce, to nie powinni o niej decydować. Wszystko.

@kraku96:

Brałbym obie opcje, bo pozwolą odzyskać nam jakąś równowagę, tj. będziemy mieli sensownego ofensywnego pomocnika i skrzydłowych w drużynie. Wiadomo, że to żadne fajerwerki, ale aktualnie mamy problem z obsadzeniem pozycji zawodnikami, dla których dana pozycja jest nominalną. Za dużo w tym aspekcie kombinujemy.

@Traitor:

Zapomniałeś o najważniejszym. Bez Wengera to nie ma sensu!

@D14:

Popieram, oprzyjmy nasz środek pola o czterdziestolatka po przejściach, mającego siłę na ~60 minut gry i upadłą gwiazdę, która ostatni dobry występ zanotowała jakoś w 2016 roku. Co może pójść nie tak?

Z naszych pomocników mało który nadaje się do grania na dłuższą metę, więc im wcześniej zaczniemy przebudowę tym lepiej. Znajdzie się kupiec i trzeba sprzedać, bo podejrzewam, że każdy kolejny sezon może cenę za danego piłkarza obniżać przy takiej grze.

Oczywiście można się łudzić, że to ruszy z Oezilami, Guendouzimi i Nilesami, ale raczej nie warto.

Guendouzi tylko irytuje. Podobnie jak większość naszych piłkarzy, ale akurat tego półgłówka wywaliłbym bez żalu za dobre pieniądze.

Piękna sprawa z tym mistrzostwem Liverpoolu. Pokazująca również nam, że z poważnym trenerem, a nie przebierańcem i rozsądnym pomysłem można wyjść z podobnego gówna, w którym jest teraz Arsenal.

Szpilka szpilką, ale... trochę bez sensu.

Jeśli Arsenal nie miał ambicji i możliwości ku wygrywaniu, to również dzięki Emery'emu właśnie, który w momencie odejścia Ramseya był trenerem klubu. On nie potrafił wygrywać, wobec czego ta szpilka to taka niby w Arsenal, ale również own goal.

@DoomSlayer:

No i co z tego, że dostaną szansę na grę? Potrzebujemy przede wszystkim jakości, a wspomniana dwójka ma jej za mało, aby pociągnąć zespół na dłuższym dystansie.

Chcemy wrócić do LM, pozbywając się dwójki klasowych napastników na pewno sobie tego nie ułatwimy.

@Barney:

Prawdopodobnie masz ustawiony stary system obrony i na treningu to działa, ale w meczu online jedynie obrona taktyczna jest stosowana.