Komentarze użytkownika Qarol

Całkiem sprytnie wykombinowałeś porównując sezon 14/15 u Coquelina, a nie ten ostatni ; p

Przecież w 15/16 bezsprzecznie Kante był lepszy.

Najlepszym DM to nie jest na pewno, ale sezon imponujący. Zobaczymy co pokaże dalej.

@matt21

Hmm, no ale przed okienkiem wolałbyś Xhakę czy Kante? Stawiam, że jednak Kante, bo rozegrał świetny sezon w BPL.

Nie ma co narzekać na transfer Xhaki, ale były fajniejsze opcje, przynajmniej wg mnie - Kante czy chociażby Krychowiak.

Są zawodnicy, na których warto przepłacić, gdy w ogóle masz okazję ich kupić I Higuain takim jest.

Gdyby była opcja wyrwać Higuaina za kasę to lepiej sobie zostawić Giroud, ale jeśli Giroud jest niezbędnym elementem tej transakcji to nie ma co płakać, bo wymieniamy na dużo lepszego zawodnika.

Opcje na ławce takie same, ale mamy już światowej klasy zawodnika w pierwszym składzie. I jak pisałem niżej: łatwiej znaleźć rezerwowego.

@Fabri4

No tak, ale skoro Welbeck by mógł, to mógłby też [wstaw nazwisko]. Zawodników klasy Welbecka jest na pęczki, klasy Higuaina nie.

Gdyby Welbeck był zdrowy i był pewną opcją w kwestii zdrowia, to spokojnie mógłby być tym drugim wyborem.

No właśnie, przecież DUŻO łatwiej będzie znaleźć zastępcę dla Higuaina niż pierwszą opcję do ataku mając Girouda. Wiadomo, że to sporo pieniędzy, ale mimo wszystko różnica klasy. A za jakość się płaci.

Może też zaszkodzić, bo Higuain raczej na pewno wolałby grać w Juventusie niż Arsenalu ; p

Bo nie będziemy przegrywać. No i co?

Muszę się upewnić: wg Ciebie to Napoli powinno dopłacać do takiej wymiany?

@_Dennis_Bergkamp_

Nie traktuj każdej ploteczki jako transferu, przecież wszyscy nie przyjdą ; p

Oczywiście wcale nie wykluczam sprzedaży Higuaina, ale nie pali się. Ktoś rzuci kasę na stół to odejdzie, nie rzuci to zostanie.

@_Dennis_Bergkamp_

To nie jest problem, bo nadal ma dwa lata kontraktu, nawet jeśli nie podpisał. Pozycja jest dobra do zatrzymania go, nawet siłą.

Na pewno nie jest tak, że Napoli desperacko szuka kupca i sprzedadzą Higuaina za byle co, trzeba wyłożyć sporą sumę.

Co do wzmocnień, to tylko plotki ploteczki, chyba Witsel najbliżej. Tylko, że prawdopodobnie odejdzie Koulibaly, więc to pokryje ten transfer.

Jeśli chodzi o Higuaina, to raczej i tak nie odejdzie z Napoli. De Laurentiis go nie puści, albo inaczej: puści za 70+ mln, a tyle nikt mu nie da ; p

Dwa lata kontraktu, zero spiny na sprzedaż. Dochodzi fakt, że Napoli pogra w LM, więc też wielkiej straty Higuain nie zanotuje zostając w klubie.

@peciakk

To idzie raczej kilka dni ; p

Tak, ale każdy z tych klubów miał lepszego podstawowego napastnika niż my teraz. Też nie uważam, że potrzeba dwóch klasowych napastników, ale jakiś w miarę solidny zmiennik być musi.

Gdyby był dostępny Welbeck, nie ma problemu. Można opchnąć Girouda i kupić lepszego napastnika, wtedy Welbeck na ławce i jest ok. Tylko, że Welbecka obecnie nie ma, więc nie ma mowy o sprzedaży ; p

@imprecis

Welbeck tak da radę, że zagra dwa mecze w lutym jak wróci i znowu wyleci na pół roku. Opcja niepewna, a JEDYNA jakaś poważna alternatywa w tym momencie.

Sanchez, Theo, a może w sumie Cazorla? Wystawić możesz każdego, ale żeby to coś dawało. Walcott wielokrotnie udowadniał, że napastnik z niego żaden.

Ja napiszę tak: zmiennika mamy idealnego, problem w tym, że gra on w podstawowym składzie ; D

Z jednym napastnikiem nie ma co wchodzić w sezon. Kontuzja lub zniżka formy i będziemy się kopać po czołach, bo nie będzie napastnika. A na pewno przyjdzie jedno lub drugie prędzej czy później, bo za duża intensywność, aby utrzymywać stałą dyspozycję przez cały sezon.

Pewnie jest, ale po co? Ma już prawie 30 na karku, trzeba odmładzać skład, bo i tak nie mamy w nim młodzieniaszków.

Widzieli, aż szkoda komentować.

Tak.

Oezil to chyba za bycie z Arsenalu.

@mrsomebody

Pierwsze widzę, żebyś się interesował koszykówką. Wracaj tam, gdzie Twoje miejsce i wiesz o czym mówię.

Mi szkoda Włochów i karnych z Niemcami.. W całej tej dosyć średniej imprezie mieli spore szanse mimo problemów w ataku.

Świetnie zagrali z Hiszpanami, potem im wypadł środek pola, akurat na najmocniejszego rywala w drabince.

No i Polski, droga do finału wcale nie była jakaś niemożliwa do przejścia, taka szansa się prędko nie powtórzy, może nawet nigdy.

Albo wcale nie jest lepsza, jeśli nie potrafi wygrać.

Jeśli Portugalia była jedną z najsłabszych drużyn na turnieju to jeszcze słabsi byli ci, co nie potrafili jej pokonać.

Wiele osób przez długi czas mówiło, że słabi, bo przecież "nie wygrali meczu", ale każdy z nich przy tym zapominali, że również go nie przegrali. Zresztą co to za maniera, aby odrzucać odrzucać wygraną w dogrywce czy karne, taki sam element piłki.

Nie trzeba wygrywać ładnie. Trzeba wygrywać, a Portugalia to zrobiła.

Która Chelsea wygrała autobusem? Bo na pewno nie ta 14/15.

No i mistrzem Europy Portugalia, która ledwo wyszła z grupy, w sumie tylko dzięki nowej formule, bo z trzeciego miejsca.

Dziwny turniej, ale napisał kilka fajnych historii.

@djmacius

Mam te bramki jeśli chcesz.

Domowe 10/11 i 11/12. Tylko czy to jeszcze "ostatnie lata"?

Dzisiaj Griezmann zrewanżuje się Cristiano za finał LM, wierzę w to.

Jak Polska awansowała ze Szwajcarią też nie wygrywając meczu, a będąc drużyną wyraźnie słabszą w drugiej połowie i dogrywce, to nikt nie miał pretensji ; D

Odpadliśmy to odpadliśmy, karne też są elementem gry. Monetą nie rzucali.

Zwyczajnie się nie lubią i jak ma okazję to mu wbije szpilę, tyle. Nie znaczy od razu, że ma kompleks lub czegoś zazdrości.

No właśnie, gdyby Jose został swego czasu w Porto czy potem w Interze, to do dzisiaj były Bogiem. Wybrał inne drogi i tyle, przecież podstawy pod bycie legendą miał w obu klubach. I na tych sukcesach zbudowałby zaufanie do swojej osoby (pytanie tylko, czy po dziewięciu latach bez sukcesu nadal trzymałby swoją posadę i zaufanie ze strony zarządu).

@pauleta19

Wybacz, ale brzmi to conajmniej śmiesznie, gdy mówi to facet, który akurat nie wygrywa ; p

W porządku, rozumiem, ale jeśli jakiś kompleks w ogóle miałby miejsce, to byłby raczej w stronę Sir Alexa. Szkot ma status większej legendy niż Wenger, pracował dłużej, a sukcesów na koncie też ma dużo, dużo więcej.

I teraz niech mi ktoś racjonalnie wytłumaczy, dlaczego zazdrość Jose (o ile taka jest) miałaby być skierowana w Wengera, kiedy obok "do wzięcia" jest lepszy SAF.

Generalnie rozumiem o co wam chodzi, ale nie kupuję tego "kompleksu" w kontekście Wengera. Pozycję Sir Alexa jak najbardziej jestem w stanie przyjąć za argument.

@3rdpitch

Jeśli prawie połowa okresu pracy nie jest zamieszana w jakikolwiek sukces sportowy, to nie sądzę, aby to było powodem zazdrości. Wg mnie to ma sens tylko wtedy, gdy idzie w parze z sukcesami.

No i dlaczego miałby mieć kompleks akurat Wengera, a nie np. Sir Alexa? Z tym drugim z tego co kojarzę dobrze żył, a to w tym przypadku ma więcej powodów do zazdrości.