Komentarze użytkownika Qarol

Gdyby wszedł Boruc na karne i dał nam awans interwencjami, to trzeba by było na niego postawić w kolejnym meczu.

I jak to wpłynęłoby na Fabiana, który bronił dobrze odkąd wskoczył do bramki, a ze Szwajcarią niemal w pojedynkę trzymał nam wynik do karnych?

Ciężka sprawa pod względem psychologicznym, taką zmianą dajesz sygnał Fabianowi, że w niego nie wierzysz i idzie w odstawkę ; p

Poza tym komuś raz się udało i każdy by tak zmieniał, a przecież mogłoby to nie wypalić i wtedy kwas w drużynie.

Trudno przewidzieć kontuzje w Arsenalu? Takich rzeczy to nie wypisuj ; d

Nie wspomniałeś chyba, że Chamberlain również strzelił bramkę, więc jego "bilans" na zero.

@imprecis

A ja widzę, bo gol stracony z Barceloną na ES był niemal identyczny.

Błędami indywidualnymi to można każdy mecz usprawiedliwić i nigdy nie będzie winy Wengera.

@imprecis

Nie, nasza główna bolączka nadal biega w podstawowym składzie z numerem 12.

Poza tym Barcelona, wygodny argument gdy akurat na nich trafiliśmy, ale co z Monaco sezon wcześniej? Co z Leicester, które wyprzedziło nas w lidze?

@imprecis

Czyli jednak mamy mocny skład, a Wenger z tym mocnym nie potrafi ugrać mistrzostwa i przejść 1/8 LM?

@Czeczenia

Przecież dla kasy mógł nadal być królem Paryża. Chciał się sprawdzić w lidze, w której jeszcze nie grał, a przy okazji popracować raz jeszcze z jednym z najlepszych trenerów, tyle.

Bo reprezentacja mimo, że odpadła, to poczyniła progres i jest coraz lepsza. Arsenal taki nie jest i tkwi w tym samym miejscu. Dlatego ciągle to samo wielu już nie urządza, bo chcą więcej.

Co do Zlatana - nie sądzę, żeby poszedł do MU dla kasy. Poszedł, aby pograć w BPL i na koniec kariery popracować z Jose (pewnie gdzieś tam też po cichu licząc, że z Mou może wygrać LM w kolejnym sezonie) ; p

Nic się nie stało, bo ćwierćfinał to fajny wynik, ale niedosyt gdzieś tam jest.

Półfinał był też w zasięgu ; p

Dramaturgia jest fajna, kiedy wygrywasz, więc to drugie ; d

ALEŻ AKCJA, ALEŻ DZIEŃ LEWEGO!

Tak będzie.

Perspektywy są lepsze u Jose niż u Wengera. Zlatan poświęci się ten rok bez LM, ale wcale nie jest powiedziane, że w drugim sezonie nie powalczy o wygraną w tych rozgrywkach. Pytanie czy zostanie na dłużej niż rok, ale myślę, że tak.

Zlatan poszedł do Mourinho, a w LM jeszcze pogra, o ile jego przygoda nie potrwa tylko rok. Jose wprowadzi ich do Ligi Mistrzów.

@pauleta19

Ja to pamiętam, ale chodzi o samo mówienie o "gównianym składzie", które jest bujdą.

Zmierzałem generalnie do tego, że porównywanie tamtejszej sytuacji Wengera i dzisiejszej Kloppa jest nie na miejscu. Ten drugi ma trudniejsze zadanie, bo zdecydowanie więcej zespołów jest konkurencyjnych w dzisiejszej Premier League, a Liverpool wcale składu nie ma jakiegoś super (wg mnie w takim porównaniu na sucho przed sezonem wypada gorzej niż my w tamtym okresie "gównianego składu")

Wenger z takiego gówna kręcił czwórkę, że miał w składzie najlepszego pomocnika ligi i kilku innych poważnych graczy w pomocy, a także jednego z lepszych napastników. Ok, van Persie się często łamał, ale miał kto za niego wejść przynajmniej przez większość sezonów. Z drużyn, które kończyły za nami nikt nie miał prawa nas wyprzedzić, bo każda miała zwyczajnie gorszą ekipę.

Bajeczki o gównie w składzie, które miał Wenger i bohatersko robił czwarte miejsce. A ci poza czwórką mieli niewątpliwie większe gówno ; )

youtube.com/watch?v=fa4olQqI1ow

Dzisiaj przed meczem polecam klasyka.

A opinie o Polsce w necie głoszą między innymi właśnie tacy "Polacy", którzy jutro będą kibicować Portugalii. Ci sami tworzą memy z Dudą, bo ja mimo iż nie jest mi po drodze z PiSem to Prezydenta szanuję jako funkcję głowy państwa, którego jestem obywatelem.

Podejrzewam również, że ta sama kategoria ludzi tworzy "arcyśmieszne" obrazki z Janem Pawłem II.

Żyją w Polsce, mają rodziców Polaków, co święta jedzą przy stole polskie potrawy, ale nie dorastają w tej kulturze.

Można mieć idola i CR jest dobrym materiałem jak najbardziej, ale w obliczu jutrzejszego meczu warto byłoby zastanowić się co jest ważniejsze - "związek" z Cristiano czy z Polską. CR kiedyś karierę zakończy i już nie będziesz miał kogo wspierać, a Ty Polakiem będziesz na zawsze.

@MaciekGoooner

Witaj Qarol ! [0]
Ostatnio byłeś zalogowany w serwisie:
2013-06-16 o godzinie 22:48:36.

; )

No właśnie, tutaj chodzi mi głównie o tego typu podejście:

files.tinypic.pl/i/00799/dij3of6rrn14.png

@ChatCrapGetBanged

Na takiej podstawie, że urodziłeś się w Polsce, żyjesz w Polsce, jesteś Polakiem, a reprezentacja TWOJEGO kraju ma szansę na historyczny sukces na wielkiej imprezie w sporcie, którym się pasjonujesz.

A ktoś kibicuje rywalom, innej reprezentacji, z którą nie ma ŻADNEGO związku poza ulubionym piłkarzem. To jest dziwne i dla mnie idiotyczne.

@Kondziu10

No chodziło mi o ten konkretny mecz, w tym meczu będą kibicować rywalowi Polaków. W takim razie czują większą więź z Cristiano niż z własną reprezentacją, to jest normalne?

@ChatCrapGetBanged

Jeśli nie jest patriotą to nie, ale jeśli czuje większą więź z Portugalią niż Polską to tak, jest debilem. Może nie kibicować nikomu i fajnie, nikt nie każe jarać się piłką nożną każdemu.

Tylko my rozmawiamy o sytuacji, w której ktoś chwali się, że będzie wspierał rywali Polaków. A to już co innego i jest delikatnie mówiąc dziwne.

Debilizm. Dla mnie oczywiste jest to, że jeżeli czuję się Polakiem to kibicuję reprezentacji Polski, a nie jakiejś Portugalii.

Osobiście uwielbiam reprezentację Italii i bardzo szanuję futbol grany przez Włochów, ale w ewentualnym finale nie miałbym wątpliwości komu kibicować.

Kibicowanie rywalom swojej reprezentacji "bo ulubiony piłkarz" to jest rak na niewyobrażalnym poziomie.

Transfer jakiegoś Azjaty na atak? Wstyd i hańba, oczywiście o ile będzie to jedyne wzmocnienie tej formacji, ale tak zapewne będzie.

Wenger się skompromituje, ale to już w sumie powoli norma.

ITALIA!

Włosi po swoje jak burza, teraz Niemców trzeba ograć, a potem już kroczek do finału. Może z Polską? Osobiście stawiam jednak na Belgię z tej części drabinki, rozkręcili się chyba, a potencjał to mają.

Myślę, że ta decyzja wyjdzie na dobre wszystkim stronom. Vardy zostanie królem Leicester, oni nie stracą napastnika, a Arsenal znajdzie lepszą opcję.

A może Gibbs byłby nowym Balem? Warto sprawdzić.

Ofensywna gra to już same usilne próby dochodzenia do sytuacji i wszelkie starania o to, a nie sama sytuacja.

Jeśli będziesz cały czas pod polem karnym, ale nie oddasz celnego strzału, a rywal z kontry pociśnie na 1:0 to znaczy, że to rywal grał ofensywnie? Litości.

niż męczyć się*

Posiadanie piłki świadczy o ofensywnym podejściu do spotkania. Nie o tym, że ktoś jest lepszą drużyną w meczu, ale jak ktoś ma te 70% to jednak można założyć, że nie przyjechał się bronić.

Liczba sytuacji nie ma nic wspólnego ze sposobem gry, bo nawet jak się bronisz to masz jakieś kontry i możesz mieć tych sytuacji nawet więcej. Co nie świadczy, że grałeś ofensywnie, bo grałeś właśnie na kontry.

Przecież łatwiej jest zrobić sytuację puszczając szybką, wytrenowaną kontrę i męczyć się z autobusem.

Myślę, że prawda jest gdzieś pomiędzy. Tzn. mamy kasę na transfery, może nie od razu na Suarezów czy Lewandowskich, ale mamy.

Gdyby faktycznie było tak, że jest bieda to myślę, że Wenger by jakoś zareagował na takie gadanie Gazidisa, bo przecież potem całe szambo leci na niego, gdy tych transferów nie ma.

Zresztą duże zakupy już były, a kasy coraz więcej przy tych nowych umowach.

@MaciekGoooner

Ja na wieczór mam zaplanowany spacer z kosiarką. Jutro raczej nie będzie korzystnie, bo grzeje już od rana, a potem Euro.

@MaciekGoooner

To i tak poświęcenie, ja bym się chyba nie dał namówić.

Z tym Lewandowskim to trochę prawda. Umówmy się, że nie gra najlepszego Euro, a każdy się podnieca, że "robi miejsce kolegom". Fajnie, ale od napastnika (zwłaszcza tej klasy) wymaga się jednak bramek.

Te upały to są słabe, żyć się nie da już któryś dzień z kolei.

Nie sprzedałbym nawet za te 50 mln, choć wiem, że to idiotyczne. A na pewno nie do MU.

Uwielbiam Ramseya, niech gra u nas jak najdłużej.

Janssen i de Jong od razu do kosza, Alcacer raczej też.

Lacazette, może Sturridge, LUKAKU, tu bym celował gdzieś, ale ciężka sprawa.

Robi krok w tył, jeśli weźmiemy pod uwagę samą ligę, rywali itd. Z kimś poważnym pogra jedynie w LM. Ogółem jednak PSG jest lepszym zespołem od Sevilli.

Myślę, że gdyby został w Sevilli to trafiłby w końcu do Anglii i byłaby to lepsza opcja niż Paryż.