Komentarze użytkownika RahU

Znaleziono 5062 komentarzy użytkownika RahU.
Pokazuję stronę 106 z 127 (komentarze od 4201 do 4240):

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:38

No, bo jesteś widocznie typem, który jak czegoś nie rozumie (naszych komentarzy), to sądzi, że najlepiej się wtedy śmiać. Pozdrawiam równie ciepło. Nie każ mi żałować, że usunąłem Ci wszystkie ostrzeżenia. Do Meczugorie w ramach pokuty na kolanach marsz!

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:35

Usuwam komentarze ja i o mnie Javie (który zaraz dostanie ostrzeżenie za komentarze nie na temat) chodziło. Nienawidzę, jak ktoś w sensownej dyskusji wtrąca się z teksem "przestańcie się już kłócić, bo to nieładnie!" itp. Wtedy mam ochotę zmienić oręże argumentacji ze słownego na... inne.

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:33

Ja jeszcze nie zacząłem ich powielać, choć Ty zrobiłeś tak, jak mówisz. :)

Zauważ, że ja nigdzie nie powiedziałem, że mnie lub kogokolwiek uraziłeś (przerabialiśmy już to wcześniej - tu się powielasz np.).

Co do wulgaryzmów, "dupa" jest bardziej śmieszna od "nasrał". :)

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:24

A, nie każdego. Niektórzy po prostu inteligentnego humoru nie rozumieją, z oczywistych względów :). Teraz bronisz się zasłaniając się równie skrajnym przypadkiem kabaretu. Dla mnie to oczywiste, że tekst ten nie miał być jednym wielkim dowcipem, więc nie musisz tego podkreślać. Nawet jeżeli każdy użyty przez Ciebie żart rozbawiłby mnie, to nadal nie byłby to 'kabaret', a bardzo dobry, lekki tekst o zabarwieniu humorystycznym. Teraz jest to bardzo dobry tekst o zabarwieniu humorystycznym z kilkoma małostrawnymi momentami - w moim odczuciu oczywiście.

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:16

Powiem tak, mnie inteligentny żart śmieszy dwa razy bardziej niż zwykły, a cztery razy bardziej niż żart mało ambitny :).

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 21:09

Niepotrzebnie schodzisz na temat formy. Ta moim zdaniem nigdy nie spada na dalszy plan, ewentualnie jest równoważna z tym co chce się przekazać. Nie sądzę, że przekaz zawarty w dzisiejszym tekście wyszedłby Ci, gdybyś napisał go w stylu trzynastozgłoskowca, bądź też w postaci sylabizowanej rymowanki dla dzieci. Skrajne przypadki, ale obalają Twoją hipotezę.

Forma jest dobra, Twoja, ale to nadal nie jest wytłumaczenie takich nieprzyjemnych wpadek, gdy samir nasrał na hleba ;) (to jeszcze dało się przełknąć, później robiło się już tylko mniej smacznie).

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 20:56

PS. Mam nadzieję, że mimo wszystko cieszysz się, że piszemy, bo mnie np. nie satysfakcjonują komentarze 'super felieton' pod moimi tekstami :).

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 20:52

Nie jadę na niczym (no, oprócz aspiryny i rutinoscorbinu od 3 dni) :). Stereotypy nie są dla mnie, poza tym nie widzę nic ze stereotypu w moim stwierdzeniu. Czy jakikolwiek pisarzysta i felietoniarz pisze tekst godząc się z myślą, że ten jest słaby i mało ambitny? Nie sądzę.

Niewinny i szczery może i jesteś, ale w moim mniemaniu przesoliłeś, a raczej wypadałoby powiedzieć - przesrałeś?

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 20:47

Wystarczy tekst, zdjęcia przecież możemy znaleźć sami, gdy takowy tekst będzie dobry i zakwalifikuje się, żeby go dodać w serwisie.

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 20:39

Oj Free, mam więcej poczucia humoru niż Ci się wydaje. Tak, jakby ktoś karcił mnie za to, że nie śmiałem się na filmach typu "Scary Movie 19", które mnie np. nie śmieszą.

Tu nie chodzi Free o styl, ani też o to, że jest on za mocny dla niektórych, tylko chyba o to, że Tobie przemianowanie Samirka wydało się na tyle śmieszne, żeby użyć go kilkunastokrotnie, czyli przesoliłeś zupkę, przepieprzyłeś i rozgotowałeś. Za dużo.

Skoro mówisz, że te żarty nie były ambitne, to ja takie nazywam rynsztokowymi - żarty z nazwisk do takich należą.

Nikomu nie robisz krzywdy, mnie też, ja tylko mówię, co uważam, podobnie jak inni. Mówię, co mnie razi w tym tekście, a znając Twoje ambicje, nieprawdą jest, że nie chciałeś napisać ambitnego tekstu. Żaden felietonista nie pisze tekstu, który w zamiarach nie ma być ambitny.

Arsen: Newsa byś napisał, a nie, o!

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 20:27

Arsen, a Ty w Chucka Norrisa strażnika teksasu się bawisz?

Komentowany temat: Jesień... Przeżyjmy to jeszcze raz! 26.11.2008, 20:12

Nie chcę mi się czytać wszystkich waszych komentarzy, ale zapędziliście się we wzajemnym skakaniu sobie do gardeł.

Mi również nie podobają się wszelkiego rodzaju 'samir nasrał', 'nasri sie zesri' i tym podobne zwroty. Nazywasz to Free humorem nie dla sztywniaków, a ja to nazwę humorem z rynsztoku, słabym humorem, humorem najniższych lotów, humorem nieambitnym, humorem niewysublimowanym. Brakuje jeszcze tylko wpleść kilka przekleństw, które takie właśnie czerstwe żarty trzymają w KUPIE (jeżeli już żartujemy z Nasriego - ha ha).

Z poczuciem humoru jest przecież jak z pięknym biustem u kobiety... warto mieć, ale nie trzeba go w każdej chwili pokazywać... Cholera, nie tak to szło. Z poczuciem humoru jest jak z gustem, o nim się nie dyskutuje.

Poza tym artykuł bardzo dobry, masz bogatą wyobraźnię i zgrabnie idzie Ci humorystyczna drwina z pewnych rzeczy. Jedyny mankament - porównanie nazwiska Samira do czynności fizjologicznych.

Komentowany temat: Gallas na wylocie z Emirates Stadium? 26.11.2008, 19:57

Gratuluje użytkownikowi kozi11 4 ostrzeżeń za 1 komentarz.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 18:21

Nie ma takiej potrzeby, bo mamy jego biografię (przecież niedawno był w dziale kadra), więc po co pisać coś, co zostało już napisane? :)

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 17:35

Biografia Henry'ego napisana przeze mnie dostępna jest już tutaj:

kanonierzy.com/section_id-20_Thierry-Henry.shtml

więc raczej nie masz szans przebicia tego, a jeżeli nawet, to po co? :)

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 16:47

Nad czym tu główkować? Przecież dałem listę byłych zawodników Arsenalu.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 16:33

"biografia byłego zawodnika Arsenalu"

Jeżeli za takiego uznajesz Fabregasa, to gratulacje dla Ciebie Manwe i dla wszystkich, którzy nie przeczytają dokładnie tekstu i zadają takie pytania.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 15:02

carlosV: A czemu jej nie zarezerwowałeś przed napisaniem? :)

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 15:00

dennis93: ok
Fan_Arsenalu: tak
Michus007: Nie, bo jest już zajęty.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 13:34

Ile razy jeszcze powtórzę to, co jest napisane wyżej?

"Przy wyborze zawodników prosimy nie uwzględniać już tych graczy, których biografie są już przez nas napisane (widnieją w tym dziale) - Archiwum zawodników Arsenalu"

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 26.11.2008, 12:03

Bergkamp jest już dawno napisany.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 23:10

Super Albert, myślałem, że już zapomniałeś.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 22:30

W takim razie ZukoCFC Twój tekst nie zaliczamy do biografii.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 20:27

"...Twoja praca zostanie opublikowana w serwisie w dziale Archiwum zawodników Arsenalu. Przy wyborze zawodników prosimy nie uwzględniać już tych graczy, których biografie są już przez nas napisane (widnieją w tym dziale)..."

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 20:18

Też już jest, czytaj uważnie treść newsa.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 20:08

teruki14: Biografia Thierry'ego Henry'ego jak już pisałem wcześniej, jest już napisana.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 19:47

Akapity? Bez przesady. Błędy? Jak najbardziej.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 19:43

Może być w .doc, .rtf, .pdf (bez zablokowanej możliwości kopiowania), może być nawet w .txt.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 19:35

Vpr: Tak jak z pytaniem Lujcasha. Można.

elo_18: Można, choć publikując je w serwisie sami postaramy się o odpowiednią oprawę graficzną.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 18:51

Lujcash: Można, jednak oceniana jest przede wszystkim jakość.

wronka17: Na temat związany w jakiś sposób z Arsenalem.

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 18:36

Koti bierze Vieirę, a Cole jest już w naszej bazie. Polecam starsze legendy Arsenalu. Nie będzie nas interesować to, czy dany piłkarz jest powszechnie znany, czy nie :).

Komentowany temat: Ostatnie dni konkursu! Łączna pula nagród - 1000 zł 25.11.2008, 17:44

Koti: Henry już jest dawno zrobiony przez nas, była kiedyś bio przy okazji jego urodzin. Zarezerwuj innego.

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 24.11.2008, 01:24

Pewnie, następnym razem ktoś inny się rozrusza i o to chodzi :). Może i wypada zbyt agresywnie na tle tego, o którym mówisz (pochwalnego), ale tak czy inaczej, zawarłem tu najważniejsze czynniki, dające wypadkową słabej postawy drużyny (krótka ławka, kontuzje, sprzedaż zawodników, brak wzmocnień, wystawianie słabiaków z upartością godną osła), a sposób ich przedstawienia jest taki, a nie inny. :) Dobranoc Ci.

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 24.11.2008, 01:03

Może właśnie to jest Twój problem - fanatyzm. Myślę, że większość tutaj szanuje Wengera. Gdybyśmy byli Sp*rs, to właśnie po takiej cudownej serii przegranych przychodziłby do nas Harry - ja tego nie chcę, ale chcę konsekwencji. Krytyka i szacunek dla Wengera mogą iść w parze, więc nie wiem czemu próbujesz mi wmówić, że jedno wyklucza drugie. :)

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 24.11.2008, 00:45

Definicję podałem, żebyś zrozumiał powód występowania ironii i złośliwości - czemu muszę to pisać 2 razy?

Ten tekst nie ma z dowcipem nic wspólnego, porównałem tylko tłumaczenie przeznaczenia felietonu do tłumaczenia sensu dowcipu. Znowu źle zrozumiałeś.

Nie masz możliwości edycji komentarzy, ale nic się nie stanie, jak napiszesz dwa pod rząd, jeżeli zapomnisz czegoś dodać.

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 24.11.2008, 00:32

Posłużę się książkową definicją "Felieton (fr. feuilleton - zeszycik, odcinek powieści), specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski (prasowy, radiowy, telewizyjny) utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora."

Dlatego jest złośliwie, dlatego jest tyle ironii. Nie każ mi więcej tego robić (tłumaczyć, że niektóre rzeczy pisane są z przymrużeniem oka, a nie pełne patosu i grobowej powagi), bo to jak tłumaczenie sensu dowcipu - psuje cały jego smak :). Próbowałem zaciekawić, zaintrygować, zdenerwować, wzbudzić kontrowersje - najwyraźniej się udało. Szkoda tylko, że tak mało polemiki tutaj (mówię ogólnie).

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 23.11.2008, 23:52

Taak, według Ciebie powinienem gloryfikować Wengera do usranej śmierci tylko dlatego, że pochwaliłem go za to, co robi. Owszem, pochwaliłem, ale wygląda na to, że przedwcześnie. Pochwaliłem go w momencie, w którym na to zasługiwał, gdy nie wystawiał uparcie słabego (to nawet za mocne słowo) Bendtnera etc. Zauważ też dobrze, że nigdzie nie neguję tego, co wcześniej powiedziałem. Tak jak wcześniej uważałem, że szkolenie młodych zawodników i brak aktywności na rynku transferowym gwiazd jest dobry, tak samo uważam i teraz. Nigdzie sobie nie przeczę. Mamy teraz tylko dodatkowy czynnik - kontuzje i krótka ławka (brak konsekwencji i brak wyciągania wniosków, a nawet brak realizacji zamierzeń ze strony Wengera) - stąd głównie krytyka.

Jeżeli 5 przegranych spotkań po 1/3 sezonu nazywasz chwilowym momentem kryzysu, to gratuluję wyczucia.

PS. No widzisz, czyli jednak nie takie całkiem bzdury piszę, skoro też brakuje Ci Flaminiego.

Pozdrawiam

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 23.11.2008, 23:00

Odsyłanie mnie do kibicowania Manchesterowi nazywasz krytyką? Chyba sobie kpisz. I nie pochlebiaj sobie, nawet czoła nie zmarszczyłem, czytając Twój komentarz. :)

Na Boga, zrozum, szanuje zdanie każdego, oprócz tych, którzy kończą komentarz tekstami typu "polecam przerzucić się na kibicowanie MC". To bardzo dziecinne, to nie krytyka. Czujesz subtelną różnicę?

Jeżeli już uważasz coś za bzdurę totalną (mocne słowa), to chociaż podeprzyj to równie mocnym argumentem, bo dla mnie to gołosłowie. Swoją drogą, czy to, że masz odmienne zdanie jest równoważne z tym, że ja piszę bzdury? Chyba nie kolego, więc Twoja logiczna logika siada, bardzo.

Pozdrawiam

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 23.11.2008, 17:44

warz: Bardzo śmieszny autor Twojego komentarza. To czysta logika - gdy idzie dobrze, chwali się, gdy idzie źle - krytykuje się. Według Ciebie ma być odwrotnie? Głupszego komentarza dawno nie widziałem. Czasem trzeba trzeźwo umieć spojrzeć na całą sytuację, a nie zasłaniać się pustymi AVE WENGER czy "browar po zwycięstwie, flacha po porażce" i tym podobnymi. Twierdzisz, że piszę bzdury? Zabroń mi. ps: MC już kibicuję, od wczoraj, gdy nas pokonali.

wojt & warz: Czy ten tekst gdziekolwiek zahacza o kwestię wydawania wielkich pieniędzy? Przecież wyraźnie napisałem "wzmocnienie drużyny o doświadczonych (nie mylić z klasowych, sławnych)" - to taka analogia do wzmocnienie drużyny o doświadczonych (nie mylić z drogimi, przecenianymi). Czy ja gdziekolwiek napisałem, że żądam dymisji Wengera i nienawidzę go za to, co robi? Matko, to się nazywa chora nadinterpretacja. Udajecie opanowanych, a to pewnie Wam jeszcze żyłki nie przestały pulsować po wczorajszym meczu. Od czytelnika wymagam też analizy tekstu, myślenia, nie tylko bezmyślnego przeczytania i klepania komentarzy bez zastanowienia. Czasem jak widać nie udaje się.

Komentowany temat: Gdy własne błędy nazywa się doświadczeniem... 23.11.2008, 00:41

Theo10: Nie ma nic złego w optymizmie. Ja wierzę, dopóki są matematyczne szanse. Potrzebny jest tylko mały wstrząs, mały przewrót i oby zimą nie było na niego za późno.

Następny mecz
Ostatni mecz
West Ham - Arsenal 30.11.2024 - godzina 18:30
? : ?
Arsenal - Nottingham Forest 23.11.2024 - godzina 16:00
:
Tabela ligowa
Tabela strzelcówStrzelcy
DrużynaMWRPPkt
1. Liverpool1191128
2. Manchester City1172223
3. Chelsea1154219
4. Arsenal1154219
5. Nottingham Forest1154219
6. Brighton1154219
7. Fulham1153318
8. Newcastle1153318
9. Aston Villa1153318
10. Tottenham1151516
11. Brentford1151516
12. Bournemouth1143415
13. Manchester United1143415
14. West Ham1133512
15. Leicester1124510
16. Everton1124510
17. Ipswich111558
18. Crystal Palace111467
19. Wolves111376
20. Southampton111194
ZawodnikBramkiAsysty
E. Haaland120
Mohamed Salah86
B. Mbeumo81
C. Wood80
C. Palmer75
Y. Wissa71
N. Jackson63
D. Welbeck62
L. Delap61
O. Watkins52
SondaMusisz być zalogowany, aby posiadać dostęp do ankiety.
Publicystyka
Wywiady