Komentarze użytkownika RahU

Tak, tylko że Chelsea gra jutro...

To miałem na myśli, że usypiałem na tym meczu, czekając pół godziny w drugiej połowie na pierwszy strzał. Tak jakbym oglądał Chelsea. Wolę jak wygrana jest efektem świetnej gry, a nie przypadkowego znalezienia się ciamajdy Bendtnera w polu karnym.

Być może pożegnalny mecz?

Skoro jest kontuzjowany, to ciekawe dlaczego znalazł się na ławce rezerwowych...

Witaj Alino! Nie wiedziałem, że jesteś fanką Arsenalu :P Odpowiedzi podamy na łamach serwisu 9-10 maja.

fakt, dzięki.

Bo Wigan to rugbyści :)

Syjon, cholera, używaj czasem przecinków!

Na poważnie, to wszystko co potrzebne masz w treści newsa.

Ogólnie to ślimak znajduje się na Księżycu. Musisz uwzględnić także niższą grawitacją i rzadszą atmosferę ;)

Tak jak zawsze, dzień po zakończeniu konkursu (jeżeli odpowiedzi będzie tak dużo jak przy poprzednich zagwozdkach to 2 dni).

Problem w tym, że takich materiałów jest niewiele, jeżeli chodzi o kibiców.

Uznamy wszystko, jeżeli będzie to prawidłowa odpowiedź :)

Matep: nie, tylko odpowiedź.
Kinia17: Wystarczy z dokładnością do 1 sekundy :)

Chyba nie sądzicie, że ktoś z uczestników Wam podpowie, a tym bardziej z redakcji ;)

helzing: w treści jest dokładnie napisane "(...) oznacza to, że każdy z użytkowników może uczestniczyć zarówno w jednej, jak i drugiej, nie wykluczając także uczestnictwa w obu jednocześnie"

Na pewno nie 'próbój', ani nie 'wiepż', także nie 'natemat', a już tym bardziej nie 'pozatym'. Polecam lekturę słownika ortograficznego, zamiast siedzenia jak 'wiepż'.

Uwierz, serwis na twojej nieobecności na pewno nie straci. Zażalenie wyślij na mój mail.

A, już rozumiem kostek. Przez to pewnie inteligenci myślący tak samo jak ty nawet nie spróbowali udziału w konkursie, bo przecież po co się męczyć dla jakiegoś marnego pokala, ręcznika czy flagi, wysilać szare komórki i marnować jakże cenny czas. Ale cóż, może w następnym konkursie, w którym do wygrania będzie nowy Ford Focus i bilet na Malediwy weźmiesz udział, co?

I z czego tu się cieszyć. Przecież z nim trzeba się obchodzić jak z jajkiem. I tak będzie ciągle...

Syjon: uważaj tak dalej, a za każdy błędnie zredagowany komentarz dostaniesz ostrzeżenie. Pamiętaj, do 5 razy sztuka. Twoje komentarze niestety czytają też inni, a jak podejrzewam mają ogromne problemy z rozczytaniem o co Ci mogło chodzić.

Twoja monotematyczność jest cholernie nudna, wiesz? I nie atakuj mnie jakimiś marnymi tekstami o zapatrzeniu w Wengera, tylko przestań ględzić o tym samym i przede wszystkim o tym, co każdy wie. Mamy za krótką ławkę, to jasne. Po cholerę powtarzać to po raz n-ty?

Syjon: Po pierwsze naucz się pisać po polsku i normalnie redagować swoje wypowiedzi, bo rzygać się chce, jak sie czyta takie urwane słówka, które jeszcze wrzucone są bez żadnej interpunkcji. Po drugie, jeżeli masz problem, to nie widzę przeszkód, abyś zaczął kibicować Manchesterowi? To chyba proste, nie podoba się to co prezentują Kanonierzy, zmień klub. Po co się męczyć (i innych przy okazji...).

TopGuns: Myślę, że nasi wiedzieli, że mogą sobie pozwolić na taki 'luzik' z Derby. To cholernie im pomogło, podniosło morale i na pewno dało jeszcze trochę sił po tak stresującej końcówce sezonu. Z Evertonem raczej nie zobaczymy już wygłupów, ale ja nie pogardziłbym tym szalonym tańcem Adebayora i Eboue, to było świetne :D

Carrington: Widzę, że cierpisz od jakiegoś czasu na słowotok (słowny ślinotok - by Madzia) i pieprzysz byle pieprzyć. To co napisałeś, można by streścić w kilkunastu zdaniach mniej. Poza tym odnoszę wrażenie, że oglądałeś inny mecz.

Jesteś 'wkurzony' że straciliśmy bramki? A ja się ciesze, że chłopaki zagrali na ogromnym luzie, a nie tak jak MU z derby z ogromną napinką (i ledwo wygrali), tak więc błędy się zdarzyły przy takim rozluźnieniu. Wybacz, ale jak dwóch naszych obrońców bawi się piłką w polu karnym Derby, to uśmiech sam się pojawia na twarzy. Nie rozumiem więc powodów Twojego 'wkurzenia'.

Druga kwestia, Robin van Persie jednym z najlepszych na boisku? Chyba sobie kpisz. Nawet strzeloną bramką nie naprawił swojego słabiutkiego występu. Bardzo wolny, dużo niecelnych podań i ta sytuacja, w której strzelił obok bramki mając przed sobą TYLKO bramkarza... Nawet po strzeleniu przez niego bramki czekałem aż zejdzie z boiska, i dobrze, że doczekałem się tego tak szybko.

Trzecia kwestia, nie wiem po cholerę piszesz drugi 'raport' z tego spotkania. Użytkownicy mają to samo wyżej, więc kompletnie nie rozumiem po co opisujesz każdą akcję.

Może na arsenalking było to fajne i wszyscy Ci przyklaskiwali, ale tu tak nie jest, więc oszczędzaj klawiaturę i przemyśl przynajmniej 2 razy zanim napiszesz taki stek bzdur. Pozdr

Masz rację. Wydaje Ci się.

Ale pieprzysz LordCarrington. Najpierw mówisz, że nie mamy szans na mistrzostwo (teoretycznie pojutrze mogą być 4 punkty straty do mistrza), a teraz twierdzisz, że Liverpool (który ma 5 pkt straty do trzeciego Arsenalu) ma szanse na trzecie miejsce. Zastanów się trochę...

Nie ma co poddawać wątpliwości fakt, że Hleb zasłużył. Ale ja dostrzegam tu paradoks. Hipokryzję FA.

Bronią się rękami i nogami przed powtórkami video, a nakładają kary na piłkarzy opierając się właśnie na powtórkach.

Co więcej, Bolton wygrał z Manchesterem United i... spadnie do Championship ;) To dopiero zabawne.

Kartoflisko miało Wigan ;)

Pewnie, że nie będzie. ;) Czujesz się sterroryzowany?

1) Stawiaj proszę spację po kropkach i przecinkach, żeby lepiej się czytało Twoje komentarze.

2) Nikt nie powiedział, że się nie znasz na piłce. Tylko, że stwierdzenie 'ogólnie biorąc znam się na piłce' zalatuje egotyzmem ;)

To można wywnioskować, że spędzasz całe weekendy na oglądaniu meczy.

"Ogółem biorąc, znam się na piłce i w temacie jestem" - ekspert ;)

Nie czepiam się, tak już mam - lubię dyskutować.

Wolves grali 5 lat temu w Premier League, Ipswich Town 7 lat temu, Stoke City 26 lat temu w Division One, a Hull City przed I Wojną Światową :). Nie ryzykowałbym udawania eksperta we wszystkim. Ja np nie oglądam meczy Championship, więc na temat formy się nie wypowiadam, ani nie typuje na podstawie tabeli że tym się uda a ci nie mają szans.

Mówisz, że wolisz oglądać Championship od Premier League, czy masz po prostu za dużo czasu?

Nie jesteś pewien, bo pewnie żadnej z tych drużyn nie widziałeś w ogóle w akcji, a WBA mogłeś co najwyżej widzieć w meczu z Arsenalem w ramach Carling Cup.

Dobrze byłoby, gdyby awansowały drużyny, które nie grały rok temu w Premier League. Nie mam jakoś większej ochoty na ponowne oglądanie słabiaków Watford, a świeże mięso przydałoby się w lidze i na pewno wniosłoby trochę urozmaicenia (może któraś z drużyn zaskoczy wszystkich tak, jak rok temu Reading?).

Matep: ten temat był wielokrotnie już poruszany, więc chyba nie czytasz uważnie. Użyj wyszukiwarki i znajdziesz odpowiedź.

Koo7i: ślepi jesteśmy?

Syjon: A jak może nie być prawdą, skoro jest z Arsenal.com?

Matep: pisaliśmy o tym kilka/kilkanaście dni wcześniej (o tym, że zamierza kupić jednego zawodnika, obrońcę).

polacco: bywa ;) nie przeżywaj tak

Reggi: "Caly czas pilnowalo go 3-4 pilkarzy Arsenalu" - nie przesadzaj, nie przesadzaj. Jeżeli jeden z nim sobie nie radził, to było zaraz dwóch i CR tracił piłkę (wywalając się czasem dla zasady)

kanonierMalri: idąc twoim rozumowaniem, to w ogóle nie powinno być kibiców takich drużyn jak Newcastle, Blackburn, Everton, itd., bo przecież co oni takiego wygrali?