Komentarze użytkownika Ranczomen

Widać, że kolega piłkarz nie ćwiczył ręki w odpowiedni sposób :P

Koscielny jakby wyładniał.

@ZielonyLisc:

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/1/18/Hand_at_beach_photographed_in_light_from_sunrise.jpg/220px-Hand_at_beach_photographed_in_light_from_sunrise.jpg

@Chopinno: Cycki zawsze wygrywają :S

Czwarty.

Co z Holdingiem?

@Redzik: Bo żeś mi coś kurła somsiad dosypał.

Jedną z rzeczy, których nauczyło mnie życie jest to, że jeśli The Sun podaje coś do wiadomości to prawda jest o 180 stopni inna. Znając życie taka impreza nawet nie miała miejsca :P

Poza tym Adidas bez pasków, nawet pod pachami?

No way.

https://i.pinimg.com/originals/f6/d9/68/f6d968926af878076ff4421a7b8aa8e7.jpg

Nie uważacie, że jakoś tak dziwnie podobne?

Ja tam lubię stadiony, które są bardziej prostokątne niż nasze Emirates (w sensie ułożenia trybun) i mają możliwie blisko murawy trybuny (nasze Emirates sprawia pod tym względem wrażenie strasznie "rozflaczonego". Swoją drogą ciekawe, jak bardzo negatywny ma to wpływ na atmosferę.)

@navyblue: A może to Ty zbillu? Przez to blue na końcu zwątpiłem, bo wiadomo jaki kolor ma sweterek Evertonu.

@navyblue: Cześć faszyn, jak tam Fapinio?

Wiele rzeczy było dzisiaj przeciwko nam, ale koniec końców przegraliśmy sami z sobą.

@Redzik: No kurła Somsiad, jak my byśmy tam ich zaorali. A wystarczyło grać Bielikiem...

Cały czas ciekawi mnie, jakim cudem Rojo nie wyleciał.

Ale ta 2 bramka to był po prostu kryminał. Ja rozumiem, że jutro jest 6 grudnia, ale kur... to nie znaczy, że trzeba takie prezenty rozdawać...

xD

Chyba tylko Arsenal potrafi dać taki prezent...

Czemu Rojo jest jeszcze na boisku?

Ten idiota Rojo to już powinien 2 razy wylecieć.

Elooooooooooooliiitooooo

Jak przyjdzie kolega od United i zacznie wyciągać ręce Holdinga to go wyśmieję, bo używa tego argumentu już od kilku ładnych kolejek.

Przynajmniej Marriner nie pomylił jeszcze Auby z Iwobim, albo Sokratisa z Mustafim :P

Sorry, ale wejście Lacy za Iwobiego musi się stać od razu w 45 minucie. Czarnoskóry Messi nic nie gra.

Elooooooooo

@RahU: Ja CI pokażę jak to się robi.


@Redzik: Sooooooooooooooooooooooooooooooommmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmsiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaadddddddddddddddddddddddddddddddddd wołajoooooooooooo Cieeee!

Arsenal nic się nie zmienił. Znowu chcą oddać najlepszego zawodnika :(

@Dancer: Jest za dobry na tą nagrodę.

Fajny dzisiaj dzień, akurat taki żeby ogolić jakichś frajerów :P

Bzdury. Już to kiedyś tłumaczyłem. Alexis to człowiek, który poświęcił swoją karierę na rzecz większej idei. Prawdziwy męczennik. #AlexisLegend

I takich ludzi to ja szanuję.

@filo94: Cycki fajne so :D

W tym sezonie to chyba bardziej u wrót cyrku :P

@macc napisał: "Myślę, że tak jak za Wengera dalej jest odpowiedzialny za obronę i to widać.
Z całego TOPu mamy najwięcej straconych goli, a nawet takie Palace czy Wolverhampton mają mniej straconych bramek niż Arsenal.
Zresztą ilość błędów naszych defensorów jest dalej porażająca."

Przepraszam, że odpowiadam dopiero teraz.

Naprawdę dalej myślisz, że Bould jako asystent Wengera, czy teraz, jako 3 (może nawet dalsza) osoba w Arsenalu zajmuje się grą defensywną?

Słaba gra Arsenalu była związana z olewaniem formacji obronnej przez Wengera. Tylko i wyłącznie. Teraz mamy tego pokłosie.

Bould jako asystent Wengera nie mógł nawet krzyknąć na zawodników, a co dopiero ustawiać ich samodzielnie w defensywie, czy prowadzić grę obronną. Asystent u Wengera to osoba, która prowadziła dziadka, czy służyła do rozmów podczas meczu, a nie zajmowała się samodzielnie tyłami. Swoją drogą jakby to miało wyglądać? Na wstępie Wenger powiedziałby: "No słuchaj Bouldy tutaj masz obronę, róbta z nią co chceta". Bould pełnił marginalną rolę, jeżeli o to chodzi, bo Wenger nie lubił dopuszczać innych osób do kreowania sposobu gry jego drużyny.
Przez to, że dziadek chciał aby jego drużyna "tworzyła sztukę", doprowadził do sytuacji, w której defensywa była bardzo olewana na rzecz ofensywy. I tak z biegiem czasu, coraz mniej było dyscypliny pomiędzy formacjami, obrona wyglądała na coraz bardziej zagubioną (tutaj duże piętno odegrały także wątpliwej jakości transfery związane z naszą sytuacją finansową oraz kontuzje). I ok, o ile Bould mógł dawać jakieś wskazówki, o tyle nie mógł decydować o grze obronnej, bo to leży w kompetencji menedżera.

I to działo się już nie tylko w ostatnim, czy przed ostatnim sezonie. To miało także miejsce, kiedy asystentem był Rice. Czy Rice odpowiadał za grę obronną?

Moim zdaniem, duży wpływ na to miało także podejście Wengera jako "dobrego nauczyciela", który nie wskazuje zawodnikom dokładnie co mają robić, a jedynie nakierowuje na jakiś kierunek, a już od samego zawodnika zależy, czy wyciągnie odpowiednie wnioski.

O ile, kiedy przychodził w 96' roku takie coś mogło zdać egzamin, bo miał pod sobą grupę charakternych mężczyzn pozostałych po erze Grahama ( więc erze defensywnego Arsenalu, wiedzącego, jak grać z tyłu ) i mógł skupić się praktycznie w pełni na tym, co potrafił najlepiej- ofensywie, o tyle już w ostatnich latach, kiedy stworzył sobie grupę "dobrych chłopców" (tutaj duże znaczenie ma fakt, że stało się to bardzo gwałtownie, w sensie zmiana pokoleniowa odbyła się bardzo gwałtownie, co pozbawiło drużynę jednostek, które powinny przysposabiać nowych), IMO takie coś nie miało prawa wypalić, bo ci potrzebowali raczej twardej ręki, kogoś kto wytłumaczy im, co i jak, od początku do końca.

Kiedy przyszedł Emery, zmienił się trochę system operacji drużyną. W sensie, Unai bardziej konkretnie wskazuje czego wymaga od danego zawodnika w danej sytuacji. Moim zdaniem najlepszym tego przykładem jest chyba Rob (zwany wcześniej przeze mnie umyślnie Bobem, ze względu na prezentowany poziom). Emery także dyryguje grą zespołu na bieżąco, ustawia, przestawia, zwraca uwagę, Wenger miał inny sposób prowadzenia drużyny. Arsenal dalej gra słabo w obronie, jednak widać, że pomału zaczyna to iść w dobrą stronę. Coraz bardziej widać, że drużyna pracuje bardziej jako jeden złożony organizm, jednak żeby wyplewić niedobre nawyki potrzeba czasu.

Mam wrażenie, że zbędnie się rozpisałem i odszedłem od meritum, więc podsumowuję.

Gra defensywna to złożony system, w którym uczestniczy cała drużyna i tylko w takim kontekście trzeba to rozpatrywać. Nie można wyjąć z tego systemu defensywy, bo ta paradoksalnie ściśle związana jest z ofensywą. Nie można wyjąć samej gry obronnej, powierzyć jej w ręce innej osoby i odciąć się od tego zupełnie.

Mam wrażenie, że takie postrzeganie Boulda, jako głównego sprawcy słabej postawy defensywnej Arsenalu, jest związane tylko i wyłącznie z tym, że swego czasu był niezłym obrońcą, więc można by założyć, że został powołany do tego, żeby kształtować grę obronną. Niestety, albo stety, tak to nie działa. Tym bardziej, że rola Boulda została przy Emerym jeszcze bardziej zmarginalizowana, mimo tego, że wcześniej i tak była ograniczona do pewnych aspektów narzuconych przez "reżim" menedżerski Wengera. Nigdy nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że to Bould odpowiada/odpowiadał za defensywę, chyba że Wenger wyjdzie i tak powie , ale za taką decyzję powinna na niego spaść fala krytyki, bo takie powierzenie kompetencji byłoby z jego strony skrajnie głupie na wielu płaszczyznach, a także sprzeczne z jego filozofią.

Swoją drogą, jeszcze ktoś jest w stanie powiedzieć, że zmiana na ławce trenerskiej nie była potrzebna?

@Redzik napisał: "Przecież każdy może mieć swoją opinię. Ja na przykład uważam, że Tottenham to mniej niż 0. :))))"

Jesteś w stanie Panie Somsiad zaryzykować czymś więcej :P?

@macc napisał: "Jeszcze w kwestii porządków, zastanawia mnie co dalej robi w sztabie Steve Bould..."
Hmmmmm... Idąc tokiem rozumowania sprzed kilku miesięcy to zapewne ustawia skład i wygrywa mecze. Jak był odpowiedzialny za porażki to i teraz musi być odpowiedzialny za zwycięstwa, prawda?

https://www.youtube.com/watch?v=1XPYCiGWVOs

xD

Poczwórnie cieszy mnie dzisiejsze zwycięstwo ze względu na Diera, Alliego, Deana i skośnookiego płetwonurka.

Najprzystojniejszy mężczyzna na świecie.