Komentarze użytkownika Rynkos7
Znaleziono 8030 komentarzy użytkownika Rynkos7.
Pokazuję stronę 23 z 201 (komentarze od 881 do 920):
@Goonder napisał: "A jak Twoim zdaniem sędzia ma zapanować? Gwiżdże faul i dosłownie 3 sekundy później chłop kopie w obrońcę co blokuje piłkę (co każdy zawodnik robi). Przyjmuje się, że jak drużyna atakująca chce szybko wznowić, a obrońca blokuje to obrońcy dajesz kartkę, jeśli mu krzykniesz z 2x „odejdź” czy „nie blokuj” i masz pewność, że usłyszał, a mimo to zignorował. Ewentualnie od razu krzyczysz, że „na gwizdek” i wtedy już kara dla napastnika. Ale tutaj po prostu wszystko szybko się działo. Moim zdaniem to mógł po prostu zwrócić uwagę wykonującemu rzut wolny, żeby tak nie robił"
Dla mnie to są zachowania właśnie w stylu "łapania piłki" gdy należy się przeciwnikowi, odkopywaniu jej, odrzucanie jej przez "ball boyów". Piłkarz ma być 9 metrów od piłki przy każdym rzucie wolnym a to czy gramy na gwizdek czy nie to decyduje sędzia. Wszystko inne jest wbrew przepisom.
@losnumeros:
Nie wiem do czego się odnosisz.
@Freo98 napisał: "no nie do końca jak walniesz ewidentnie z premedytacją w gościa piłką to będzie to sklasyfikowane pod niesportowe zachowanie i sędzia pokaże kartkę"
Niesportowe uderzenie piłką to jest to co zrobił Paredes w meczu z Holandią a nie takie kopnięcie zawodnika gdy piłka jest w grze (hipotetycznie).
@Freo98 napisał: "więc żeby nie było że ja nie twierdzę że to nie powinno być karane. Tylko to sędzia powinien to ogarniać a nie zawodnik bez sensu kopać piłka w gościa"
Gdyby piłka była gdzieś na środku boiska i gra bez gwizdka a Martinez podbiegł dokładnie w taki sam sposób jak w tamtej sytuacji to te "kopnięcie" byłoby jak najbardziej słuszne. Byłoby to celowe blokowanie gry. Zachowanie zawodnika Fulham już kwestia interpretacji. Może wznawiać grę w sposób jaki sobie chce, może kopać z czuba, z piętki, jakkolwiek.
@Freo98 napisał: "Problem że ludzie zaczeli wykorzystywać ten przepis i zawodnik nawet jak nie był świadomy albo wolno przesuwał się od piłki to ladowali mu piłke w nogi żeby kartke dostał. Więc najpewniej uznali że bez sensu jest ten przepis i ciężki do szybkiej analizy"
No nie wiem. Nie przypominam sobie aby takiej sytuacji ktoś dostał kartkę. Czym innym jest gdy oddalasz się od piłki, a czym innym gdy celowo do niej podbiegasz. To są kwestie interpretacji, które już zostają dla sędziego w trakcie meczu.
@Freo98 napisał: "To czemu nagle przestali wszędzie za to rozdawać kartki?"
Nie wiem czy przestali, mi się wydaję że dalej dają za to kartki. Często jest to kwestia interpretacji i łagodny sędzia może puścić to płazem.
@Freo98 napisał: "Oczywiście że o tym słyszałem, bo i wiele razy taką sytuacje widzialem na boisku. Debilnym zachowaniem jest kopnięciem piłki w te nogi. Kompletnie nic tego nie zmienia czy krzykniesz czy kopniesz w nogi piłką. Trenerzy w polsce to ćwierćinteligenci więc ani troche mnie to nie dziwi. Aktualnie nikt nie rozdaje za to kartek dopóki sędzia nie zwróci uwagi a zawodnik nie posłlucha sędziego"
To było szeroko stosowane na całym świecie a nie tylko w Polsce. Zasady sędziowskie są wszędzie takie same. Masz piłkę na środku, masz szanse na kontratak, sędzia sygnalizują grę bez gwizdka a przeciwnik stają dosłownie na piłce. Wznawiasz grę w jaki sposób sobie chcesz a przeciwnik za uniemożliwianie tego wznowienia dostaje żółtą kartkę. Jedno z wielu "cwaniackich" zagrań na boisku. Jak dla mnie jak najbardziej słuszne bo to jest tak samo wkurzające jak to gdy sędzia gwiżdże np. faul dla Fulham a zawodnik United łapię piłkę w rękę i nie chce jej oddać. Albo odkopywanie piłki. Dla mnie to są żółtka z automatu.
@Rynkos7 napisał: "W ogóle nie wiesz o czym mówisz. Sędzia nie musi odsuwać zawodnika jeżeli nie sygnalizuje wznowienie na gwizdek co ma miejsce gdy piłka jest blisko pola karnego i będzie ustawiany np. mur."
(...) Gdy piłka NIE jest blisko pola karnego i NIE będzie ustawiany np. mur
Ucięło
@Freo98 napisał: "otóż nie, najpierw sędzia musi odsunąć zawodnika albo chociaż zwrócić uwagę. To że ktoś sobie stanie przy piłce to można usprawiedliwiać na milion róznych sposobów. Przecież to niemożlwe że od razu po faulu zaowdnik znajdzie sie 9m dalej"
W ogóle nie wiesz o czym mówisz. Sędzia nie musi odsuwać zawodnika jeżeli nie sygnalizuje wznowienie na gwizdek co ma miejsce gdy piłka jest blisko pola karnego i będzie ustawiany np. mur. Gdy właśnie piłka jest w środkowych częściach boiska, a sędzia pozwala na grę bez gwizdka to często zawodnicy drużyny przeciwnej "cwania" się i zatrzymują się przed samą piłkę i właśnie czekają aż ich sędzia odsunie. To jest uniemożliwianie wznowienia gry i kiedyś za to regularnie dawano żółte kartki. W Polsce trenerzy zawsze mówili, że jak chcesz szybko wznowić grę to kopnij w niego piłką i on dostanie żółtą kartkę. Dosłownie pierwszy raz czytam, że ktoś tego nie zna i nigdy o tym nie słyszał xD A co do Martineza to stał kilka metrów od piłki i dopiero na dźwięk piłki do niej podbiegł. Sędzia jednak pokazał, że będzie wznowienie na gwizdek i dlatego dał kartę dla zawodnika Fulham.
@Freo98 napisał: "Od zawsze się zastanawiam kto nauczył piłkarzy tego że jak zawodnik nie odchodzi to mu walą z piłki w nogi XD toż to trzeba mieć ujemne iq"
Przeważnie przeciwnik uniemożliwia tobie szybkie wznowienie gry i np. wyjście z kontry. Przy rzucie wolnym zawodnik drużyny przeciwnika powinien być chyba oddalony o 9 metrów, np. z murem. Gdy piłka jest bliżej środka boiska to sędzia pozwala grać bez gwizdka i wtedy gdy ty stoisz dosłownie centymetry od piłki i blokujesz wznowienie gry dla drużyny, która jest w posiadaniu piłki to należy się żółta kartka. Kiedyś regularnie dawano za to żółte kartki, więc nie powiedziałbym, że jest to kwestia ujemnego IQ, raczej wręcz przeciwnie.
Niektóre błędy Fulham to poziom Ekstraklasy. Najpierw ten nieudany drybling Traore, teraz Pereira.
Mount, Rashford i Maguire. Jak to ma być Manchester w sezonie 24-25 to powodzenia.
@Marzag napisał: "bo to nie jest tak, że piłkarze u Artety mają z urzedu zagwarantowane minuty"
Nie do końca się zgodzę z takim stwierdzeniem. Od razu też dodam, że nie uważam że Arteta ma swoich "ulubieńców" tylko to są pewne "prawa" piłki nożnej lub sportu ogólnie jeżeli tak to mogę ująć. Saka moim zdaniem ma gwarancje minut, nie dlatego że jest ulubieńcem a dlatego że jak wcześniej pisałem jest gwiazdą i twarzą tego zespołu, jego status jest ogromny i niepodważalny, na nim Arteta buduję tą drużynę, takiego piłkarza nie sadzasz na ławce po 3 lub 4 słabych meczach. To jest piłkarz, który czasem jednym zagraniem wygra tobie mecz mimo iż przez 85 minut będzie grał źle. Takiego piłkarza nie sadzasz też na długi czas na ławkę bo jak już pisałem wcześniej, musisz zapewniać mu minuty, musisz mieć pewność że na mecze w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, na mecz z City czy Liverpoolem będzie gotowy i "w gazie", nawet jeżeli jego występy będą niezadowalające to dalej w głowie masz, że to jest twój Starboy i może on zrobić różnicę tym jednym zagraniem. 2 sezony temu widzieliśmy co się dzieje jak odstawisz na dłuższy czas zawodnika jak to było z Trossardem po powrocie Jesusa.
Także wracając do sedna całej tej dyskusji uważam, że Saka ma zdecydowanie większe przywileje niż chociażby Martinelli i cała reszta, oczywiście to nie jest tak że to wzięło się znikąd, po prostu swoimi występami na przestrzeni lat sobie na to zasłużył. Każdy piłkarz, który miałby grać na prawym skrzydle jest tego świadom w 100% a już na pewno jego agenci, którzy w końcu muszą też dbać o rozwój swoich zawodników bo na nich zarabiają pieniądze. Dlatego nie wierze, że przyjdzie do nas typowy PS, takie informacje zresztą często pojawiają się przy okazji takich zawodników, że sam transfer mógłby być kuszący o tyle mają wątpliwości przez fakt, że mieliby konkurować z Saką lub być jego zastępcą. Dlatego rozsądek nie pozwala mi wierzyć aby przyszedł tutaj piłkarz o identycznym profilu jak Saka, raczej uważam że przyjdzie piłkarz operujący na obu skrzydłach lub też środku ataku, niekoniecznie lewonożny jak Saka. Ale jak będzie zobaczymy.
@Marzag:
No i w przypadku Trossarda też trzeba wziąć poprawkę na to, że grał mecze na 8 i na ŚN.
@Marzag napisał: "My naprawde nie mamy swietych krow w zespole. To sie tylko tak wam wydaje. "
Martinelli grał zwyczajnie źle przez większą część sezonu dlatego tak dużo minut złapał Trossard. Z drugiej strony masz piłkarzy takich jak Nketiah, Nelson i Emil, którzy ledwo dostawali minuty. Najwięcej rotacji mieliśmy po lewej stronie bo Martinelli i Zinchenko po prostu grali momentami źle by nie powiedzieć fatalnie. Na lewej obronie w rotacji było 3 zawodników natomiast z przodu grał Martinelli, Trossard, Nelson, Jesus i często Emil z Nketiahem byli "przyklejani" do lewej flanki. "Prawa strona" z Saką, Odegardem, White'm była niemal nietykalna.
@Marzag napisał: "Jesli by sie pojawil ktos na pozycji Saki i zaczalby regularnie lepiej wypadac niz Saka, to by zostal na tej pozycji a Saka by zostal gdzies przesuniety."
Ciężko mi na ten moment uwierzyć w taki scenariusz.
PEP GUARDIOLA NIE MA RACJI
– Kocham mecze, ale gdy mamy przerwę, powinna być to prawdziwa przerwa. Może gdyby piłkarze powiedzieli: dość, FIFA lub UEFA zmusiłyby się do refleksji — mówił Guardiola, utyskując na zmęczenie piłkarzy.
Przerwa w rozgrywkach jest krótka, to fakt. Meczów jest wiele, to też fakt. FIFPro wylicza:
▫️Julian Alvarez zaliczył sezon trwający rok i 16 dni, zagrał 75 razy
▫️Vinicius Junior ma dwukrotnie więcej meczów niż Ronaldinho będąc w jego wieku
▫️Saud Abdulhamid 75% spotkań rozgrywa w ciągu 5 dni od poprzedniego meczu
CIES przygotował jednak raport, z którego wynika, że problem przeładowanego kalendarza dotyczy tylko najbogatszych.
66% piłkarzy nie zalicza nawet 2000 minut meczowych w trakcie sezonu. FIFPro ostrzega, że nowe formaty mogą sprawić, że ktoś zagra 86 meczów w sezonie. Tylko kto? Zaledwie 0,31% zawodników notuje 60 występów w sezonie.
W TOP3 graczy z największą liczbą minut w sezonie nie ma żadnego wyniku z ostatniej dekady:
1. David Luiz 11/12 - 6258 minut
2. Frank Lampard 06/07 - 6241
3. Roberto Carlos 99/00 - 6130
W TOP5 zresztą też. Patrick Vieira dwie dekady temu stał się twarzą ruchu przemęczonych piłkarzy.
– Czasami ciężko mi nawet stać. Bolą mnie plecy, bolą mnie nogi, boli mnie wszystko - mówił, powstrzymując się od łez.
Zagrał wtedy 5601 minut. Od tamtej pory tylko jeden Francuz przebił ten wynik: Adil Rami w sezonie 11/12.
Uczestnicy Ligi Mistrzów w minionym sezonie osiągnęli najniższą średnią meczów w roku (wyłączając sezon pandemiczny) w XXI wieku.
Real Madryt najwięcej spotkań rozegrał w latach 2001-2002: 66. W poprzednim sezonie było ich 55. Na przełomie wieków Królewscy potrafili wcisnąć do terminarza 15 (!) sparingów. Teraz ograniczają się do czterech, pięciu, maksymalnie siedmiu.
Guardiola, który narzeka na eksploatację zawodników, wykorzystał ledwie połowę zmian w meczach ligowych. Używa najmniejszej liczby zawodników. Pep sugeruje, że strajk jest jedynym rozwiązaniem, ale nie jest. Sam może częściej dawać odpocząć zawodnikom, ale tego nie robi.
Arsene Wenger, który prowadził Vieirę w okresie jego załamania spowodowanego zbyt częstą grą, kontruje zmęczonych: mamy lepszą suplementację, regenerację, technologię.
Nie pada najistotniejsza rzecz: więcej pieniędzy. 99% piłkarskiego świata nie odczuwa zmiany kalendarza, bo więcej meczów grają tylko najlepsi. 99% piłkarskiego świata nie otrzymuje też takich pieniędzy jak oni.
Czy najwięksi są w stanie zrezygnować z części zarobków, żeby rozbudować kadrę tak, aby więcej odpoczywali? Odpowiedź jest pewnie taka sama, jak odpowiedź FIFA na zarzuty o nieprzejmowanie się ich losem.
Jak to jest z tym przeładowanym kalendarzem i czy w piłkę gra się za dużo:
https://weszlo.com/kalendarz-meczow-real-madryt-przeladowanie-futbol/
Polecam cały wpis. Tutaj oryginał: https://x.com/sz_janczyk/status/1823656198039593382?s=46&t=RvVoACxSrjjJGqHY28sOcA
i jeszcze raz link do artykułu na weszło: https://weszlo.com/kalendarz-meczow-real-madryt-przeladowanie-futbol/
@Marzag napisał: "Nie, ale czemu uważasz że dwójka? To że ktoś nie ma gwarancji grania w pierwszym składzie nie znaczy że jest dwójką, docelowo nikt nie ma w tym zespole mieć gwarancji grania w pierwszym składzie."
To tylko coachingowe gadanie, ale każdy wie, że w zespole (u nas i w każdym innym) jest hierarchia. Oczywiście, że każdy ma szansę na skład i każdy trener będzie tak mówił na konferencjach, ale trener zawsze ma swojego zawodnika 1 wyboru, ma swoje preferencje itd. Akurat w przypadku Trossarda to było bardzo długo widoczne, że jest bezwzględnie wyborem nr 2. Martinelli zawsze był starterem, nie ważne czy grał słabo. Dopiero w końcówce minionego sezonu Trossard wskoczył na stałe do 1 składu, ale no właśnie w końcówce sezonu, gdzie już myślisz bardziej krótkoterminowo niż długoterminowo bo w perspektywie masz już ostatnie mecze i nie zaprzątasz sobie głowy np tym, że Martinelli musi grać bo za miesiąc ważne mecze w Lidze Mistrzów i musi mieć ogranie meczowe i tak dalej.
@Marzag napisał: "Obecnie z tego wyłamują się tylko Odegaard, Saka, Saliba ale potrafię sobie wyobrazić że przyjdzie np w przyszłym sezonie ktoś kto sprawi że czasem Ci zawodnicy będą przegrywać rywalizację o pierwszy skład i ktoś inny będzie grał."
Nikt nie twierdzi, że tak nie będzie, ale to też jest trochę takie życzeniowe myślenie. Dyskusja jest o tym, że każdy piłkarz który przyjdzie właśnie jako konkurent dla Saki będzie stricte rezerwowym w najbliższym czasie. Saka nawet gdyby miał być w słabszej dyspozycji, to będzie grał i dostawał minuty aby właśnie mieć ogranie meczowe na zbliżające się mecze z zespołem z Top4 lub w Lidze Mistrzów. Nie ściągniesz Saki tylko dlatego bo 2 ostatnie mecze miał słabsze. Saka jest liderem tego zespołu, liczysz że będziesz miał go dostępnego na najtrudniejsze mecze i musisz mu zapewniać te minuty.
@Marzag napisał: "Myślę, że Kiwior był kupowany z nadzieją że wyrośnie na gracza pierwszego składu"
Każdy piłkarz jest ściągany z nadziejami, że wyrośnie na gracza pierwszego składu. Nketiah został w zespole z nadzieją, że rozwinie się jako gracz pierwszego zespołu. Lokonga i Vieira zostali sprowadzeni z nadzieją, że kiedyś będą piłkarzami 1 zespołu. W ogóle nie o to chodzi. Plany wobec nich nie zmieniają tego, że ich rola w momencie transferu to rezerwa.
@Marzag napisał: "był sprowadzony po to by powalczyć z Martinellim o pierwszy skład, i pod koniec sezonu to on był zawodnikiem pierwszego składu."
No więc właśnie o tym mówię. Został ściągnięty jako "dwójka" wywierająca presję na Martinellim. Chyba nikt nie ściąga piłkarza do zespołu aby pierdział w stołek i wchodził na zmianę taktyczną w 91 minucie.
@Marzag napisał: "Do Arsenalu Artety jeszcze chyba nie przyszedł żaden zawodnik którego docelową rolą było zostanie zmiennikiem. Każdy który przychodzi jest potencjalnym graczem pierwszego zespołu, który musi sobie to miejsce wywalczyć."
Bardzo naciągane i trochę populistyczne stwierdzenie. Rozumiem co masz na myśli, ale Kiwior i Jorginho nie byli sprowadzani z nadzieją że będą gwiazdami tego zespołu. Trossard też raczej był brany pod uwagę jako świetne uzupełnienie aniżeli gość do wyjściowego składu. Nie chodzi aby sprowadzać jakieś odpady przed emeryturą, ale kogoś takiego jak Kiwior czy Jorginho, którzy będą wiedzieć że są 2 wyborem na swojej pozycji. W przypadku Saki jest to jeszcze o tyle gorsze, że tak jak wspomniałem wcześniej Anglik jest gwiazdą i twarzą tego zespołu, byle słaby występ nie sprawi że siądzie na ławce.
@darek250s napisał: "No bo to właśnie chodzi o takiego zawodnika. Który bedzie rezerwowym, a jednocześnie wniesie coś do zespołu przynajmniej na końcówki. Pamiętajmy, że Saka od deski do deski grający zdarzają mu się tragiczne mecze."
No tak, tylko znajdź kogoś takiego. Piłkarz poniżej 30 lat nie zgodzi się na taką rolę bo będzie chciał grać i się rozwijać.
@Womanizer napisał: "Dlatego idealny byłby piłkarz multipozycyjny. Który pokryje pozycje zarówno Martina i Saki.
Takie pierwsze nazwiska z brzegu to Kudus, Brahim Diaz czy Brandt.
Czyli goście, którzy zagrają na każdej pozycji w ofensywie i na każdej dają liczby."
Zgadzam się. Ja jednak uważam, że to będzie ktoś operujący na obu skrzydłach, piłkarz który nawet jak nie będzie w stanie wygryźć Saki na prawej stronie to cały czas będzie miał w perspektywie walkę o skład na lewej stronie.
@Bergkamp85 napisał: "Edu powinien poszukać kogoś,kto zgodziłby się na rolę rezerwowego(nawet jakiś wiekowy gracz),który odciążyłby Sakę w tych mniej istotych meczach(Carabao Cup,FA Cup(jak trafiłby się klub z niższej ligi))."
Ciężko znaleźć takiego zawodnika, powyżej 30 lat, z rozsądną pensją i bez efektu wypalenia, kogoś takiego jak Jorginho.
@darek250s napisał: "Bardziej od transferu środkowego pomocnika chciałbym skrzydłowego mogącego wspomóc Sake. Żeby chłop nie grał cały sezon znowu. Na to liczyłem całe okienko i możliwe, że się przelicze."
Nie ma szans na nikogo sensownego na tą pozycję. Każdy piłkarz przed transferem wie, że będzie konkurował z Saką, który jest dla nas jak kiedyś Messi dla Barcelony czy Ronaldo dla Realu. Po prostu Saka jest wpisywany do protokołu meczowego w ciemno. Każdy piłkarz, który tu przyjdzie będzie co najwyżej zmiennikiem Saki. Jedyny transfer na tą pozycję to byłby transfer a la Choupo-Moting, który wiedział że będzie tylko rezerwowym bo Lewy grał i chciał grać wszystko od deski do deski. Moim zdaniem tu prędzej przyjdzie jakiś ŚN lub LS, który będzie konkurował z Jesusem bądź Martinellim, ale też taki który z powodzeniem zagra na PS.
@ksowa90 napisał: "A co sądzicie o tym de Light w Manchesterze?"
Potrzebowali na tu i teraz solidnego obrońcy, który z miejsca wskoczy do składu. Bardzo dobry ruch. Taka trochę kalka naszego transferu Zinchenki. Solidny zawodnik na swojej pozycji, ale nie bez wad. Ich przyszłość to i tak Yoro.
@Marzag napisał: "jaki inny sens jest przedluzac kontrakt 7 letni na 9 letni"
Nie mam pojęcia, ale szukanie logiki w ruchach transferowych i kontraktowych Chelsea to chyba ostatnia rzecz, którą chcielibyśmy się tutaj zajmować :D
@Marzag napisał: "EXCLUSIVE: Cole Palmer commits future to Chelsea by signing 2yr contract extension. 22yo England attacker already tied down until 2031; terms now through to June 2033. Rewards brilliant debut season after joining from Manchester City
@TheAthleticFC
#CFC
Masakra że nikt się za to nie bierze, jestem pewien że to jest robione tylko po to by zastosować kreatywna księgowość"
https://x.com/David_Ornstein/status/1734577150391468437
Już chyba od jakiegoś czasu nieaktualne jeżeli chodzi o tą amortyzacje transferów na okres dłuższy niż 5 lat. Aczkolwiek możliwe, że znaleźli inne luki prawne.
@Ups147:
Analogia z Fatim ma sens, ale z nim jest dokładnie ten sam problem - kontuzje.
@Ups147:
No w mojej ocenie dostał tą 10 bo jednak potencjał miał równie wysoki jak Saka, grał w tamtym momencie rewelacyjnie a sam klub podpisując z nim nowy kontrakt i robiąc całą tą otoczkę wokół przyznania mu tego numeru ewidentnie sugerował, że wiąże z Emilem przyszłość. Obok Saki to miał być trzon tej drużyny na lata. Nie wyszło niestety przez wszystkie jego kontuzje i absencje, ciężko wtedy o rozwój a jak jeszcze twoim konkurentem jest Odegaard to tym bardziej, zamiast iść z nim łeb w łeb to Ode cały czas jest o krok przed Emilem bo gra i się rozwija. Moim zdaniem pisanie, że to gracz przehajpowany jest krzywdzące, bo czy Diaby lub Wilshere byli przehajpowani? Przehajpowany to moim zdaniem był ktoś taki jak Pepe. Miał mnóstwo minut aby udowodnić każdemu, że tak nie jest i nic z tego nie wyszło. Emil w zasadzie nie miał nawet kiedy tego zrobić bo albo był kontuzjowany albo wracał na drugą część sezonu gdzie nie było miejsca na eksperymenty, grali najświeżsi i najpewniejsi. Zgadzam się, że balonik w jego przypadku był dość mocno pompowany, ale nie wzięło się to z nikąd bo Emil nie był 90 mln transferem, to że był wychowankiem to też trochę na wyrost bo w przypadku Nketiaha czy Nelsona specjalnie nikt się nie nakręca bo wiemy że są zwyczajnie za słabi. Emil po prostu swoją grą sam sobie na to wszystko zapracował. Nie udało się i szkoda. Jak piszesz tylko sobie życzyć aby chłopak jeszcze zrobił furorę w lidze.
@Ups147 napisał: "w sumie ta, dobrze, że mi przypomniałeś bo kompletnie zapomniałem. Przecież jak się ma dychę na plecach to z automatu zostajesz legenda klubu i jednym z najlepszych w historii. Emil wróć, tak bardzo się pomyliłem..."
W ogóle nie zrozumiałeś co napisałem i teraz usilnie łapiesz się brzytwy i próbujesz coś napisać. Nie zdawałem sobie sprawy, że pomiędzy byciem przehajpowanym graczem a legendą nie ma nic pomiędzy. Emil był ogromnym talentem (w sumie dalej jest), miał swój genialny moment w Arsenalu przed kontuzją, śmiem twierdzić że lepszy niż Saka na tamten moment. Otrzymał nowy kontrakt i dostał od klubu numer 10 na koszulce, czemu towarzyszyła cała ta celebracja i sesja zdjęciowa z Emilem na The Emirates. Teraz chcesz mi powiedzieć, że w Emil to przehajpowany gracz a cała ta otoczka z przyznaniem mu nr 10 i podpisaniem nowego kontraktu to było co? Pomysł kilku niekompetentych pracowników w klubie? Emil nie został legendą tego klubu, ale pisanie teraz że to przehajpowany gracz zwłaszcza biorąc pod uwagę całą historie jego kontuzji, to że w sumie konkuruje z Odegaardem i chyba system gry Arsenalu nie do końca pasuje dla niego to nędzny bait moim zdaniem. W sumie to samo mógłby napisać kibic Realu na temat Odegaarda jeszcze kilka lat temu. Na takie podsumowania lepiej poczekać aż Emil skończy przynajmniej 30 lat bo niektóre mogą się źle zestarzeć.
@Ups147 napisał: "Dla mnie osobiście Emil to chyba najbardziej przehajpowany gracz jakiego u nas widziałem. Jeden w miarę spoko sezon, a żałoba jakbysmy Sake oddali. Wyróżniał się owszem, ale na tle tego Arsenalu o którym byśmy chyba chcieli zapomnieć, bo nie dało się na niego patrzeć."
10 w takim klubie jak Arsenal nie dostaje byle przehajpowany gracz.
@Dzulian napisał: "Jak Guehi w przeliczeniu na euro wyjdzie 70 baniek dla Newcastle. A Calafior 45 to jedno wielkie xD.
Anglicy to jakaś rasa panów, że do paszportu musisz dopłacać 30 milionów?
Te transfery wewnątrz tej ligi. To jakaś patologia.
Weź kup za 150 mln EURO Solanke i Guehiego. Do tego Kilman i Amadou Onana za kolejne 100.
250 wy*****e a nazwiska na szarpanie miejsc 4-6.
DRAMAT"
To jest bardzo ciekawe zjawisko. Tak na szybko jak się zastanowić to w porównaniu do 2008 roku vs 2024 różnica jest przede wszystkim w konkurencyjności w lidzę i nie mówię tutaj tylko o tej sportowej, ale także finansowej. Kiedyś całe Top4 czyli Arsenal, United, Live i Chelsea były poza zasięgiem sportowym i finansowym dla reszty stawki. Gra o tytuł i Ligę Mistrzów toczyła się zawsze między tymi klubami, marketingowo zgarniali największe pieniądze itd. Przez powyższe gdy jakiś klub spoza Top4 miał bardzo obiecującego piłkarza, a już zwłaszcza Anglika, którzy raczej niechętni byli do gry poza wyspami to jedyna opcja aby zarobić na nim odpowiednio duże pieniądze to był właśnie klub z Top4. Nie było tak rygorystycznych zasad odnośnie wychowanków, więc przychodził Liverpool czy United, rzucali na stół 25 mln i albo akceptowałeś ich ofertę albo zabierali się i lecieli negocjować jakiś inny talent z Holandii, Portugalii, Niemiec czy Francji za jeszcze mniejsze pieniądze. Dzisiaj wszystkie zespoły w Premier League są w świetnej kondycji finansowej. Doszedł dodatkowy Europejski Puchar tj. Liga Konferencji co jest dodatkowym zastrzykiem gotówki dla słabszych klubów, nowi sponsorzy, Arabowie wykupujący City czy Newcastle. Także kluby z PL nie mają problemów zatrzymać zawodników w klubie, są w stanie zaoferować w miarę wysokie stawki i do tego same są skłonne wydawać spore pieniądze na transfery. Do tego Angielski paszport nabrał na znaczeniu i tacy piłkarze są obecnie na wagę złota w Premier League. Jeżeli chcesz wyciągnąć piłkarza z innego klubu Premier League a już zwłaszcza takiego ze statusem homegrown, które ciężko zastąpić to musisz naprawdę sypać gotówką bo to jest najsilniejszy środek perswazji.
@kubeczek85 napisał: "Transfery na ten sezon:
- Raya
- Calafiori
- Nowa atletyczna forma Jesusa
Można się rozejść"
+ Powrót Timbera i zdrowy Partey. Wengerowskie bingo kompletne.
W styczniu będzie cała masa klubów szukających dostępnych zawodników bo a to jakieś urazy/kontuzje, a to ktoś się nie sprawdził. Jeżeli nikt nie da 30 mln w tym miesiącu to nie ma strachu ktoś go kupi w styczniu albo wypożyczy z obowiązkiem kupna. Mimo wszystko trzymam kciuki aby odszedł bo dla mnie Edek jest zwyczajnie słaby. To samo Nelson.
@miki9971 napisał: "Ten trzeci komplet bramkarski jest świetny... Drop it! Muszę go mieć!"
Dla mnie to zwykły czarny t-shirt z naklejonymi logami sponsorów + mała armatka na piersi. Trochę za mało aby płacić za to 400 zł, ale kto co lubi. Lubię taki minimalizm, ale wolę jak jest pełny herb klubu, jakiś mały slogan na tyle jak np. kiedyś było "victoria concordia crescit", coś dzięki czemu można się z tą koszulką identyfikować i żeby jakoś "krzyczała", że to koszulka Arsenalu. W takiej koszulce czułbym się jak chodząca reklama linii lotniczych Emirates.
@Garfield_pl napisał: "Oj warto hahaha, naprawdę prowadzący konto, wie z czym to się je xD"
Ryanair na Twitterze to też złoto. Dla odmiany nam też szpileczkę wbił :D
https://x.com/Ryanair/status/1821275522481189367
Kilka twittów z konta Domino's Pizza UK do kawki. Warto :D
https://x.com/Dominos_UK/status/1821478238276784404
https://x.com/Dominos_UK/status/1821891235436470450
https://x.com/Dominos_UK/status/1821205925660676233
https://x.com/Dominos_UK/status/1821971949192614133
@fabregas1987 napisał: "Zdania, które nigdy nie padły w Chelsea:
„-Andrzej to jebnie!”"
Wraz z transferem Neto sprzedają do Atletico Gallaghera za 42 mln. Można się śmiać z ich rozrzutności i podejścia do transferów, ale to jak oni sprzedają tych swoich zawodników to ja nie mam pojęcia. Wraz z Gallagherem będą mieli 140 mln wpływów tylko w tym okienku.
@Marzag napisał: "Ozil, Sanchez, Aubameyang (w tym samym sezonie przyszedl do klubu Lacazette)"
Sanchez nie był takim transferem. Przyszedł jako uprage naszego ataku, na LS mieliśmy Poldiego, który skrzydłowym żadnym nie jest i ogólnie nie był to jakiś topowy zawodnik. Auba to też zupełnie inny typ napastnika niż Lacazette, bardziej operujący po bokach, bazujący na szybkości stąd niemal połowę meczów zagrał na LS, zastąpił później słabego Lacazetta na środku i zaczął się zjazd. Inna sprawa, że Lacazette to podobno nie był pomysł Wengera i nie był on za tym transferem. Ozil to tak jak mówiłem wcześniej dość dyskusyjna kwestia bo nie powiedziałbym, że pozostali piłkarze mają podobny profil. Ogólnie za transferami Ozila i Sancheza też stoi cała ta otoczka Arsenalu duszącego grosza i te transfery miały poniekąd zaspokoić gniew kibiców, po części. Także na cały okres pracy Wengera te 3 (mocno naciągane moim zdaniem) transfery nie do końca potwierdzają tą tezę.
@Marzag napisał: "Wenger tak nie funkcjonował, jeśli mieliśmy braki w obronie i ataku, ograniczony budżet, dobrze zagospodarowaną linię pomocy i pojawiała się okazja kupić jakiegoś świetnego zawodnika za cały transferowy budżet to Wenger się nie wahał, kupował."
W ogóle się z tym nie zgadzam i nie wiem na podstawie czego takie wnioski wyciągnąłeś. Jedynym tego typu transferem był Ozil i też można delikatnie dyskutować bo o ile w zespole byli Cazorla, Ramsey czy Wilshere to Ozil był zupełnie innym typem zawodnika. Do tego Wilshere, Ramsey, Rosicky i Diaby którzy byli w kadrze często zmagali się z urazami mniejszymi bądź większymi. Także Ozil wypełniał w tym zespole jakąś lukę. Alexis to już w ogóle. Kogo my wtedy mieliśmy w ataku Giroud i Podolskiego? W ogóle inna liga. To jest to samo co robi teraz Arteta. Mając w składzie Zinchenke i Kiwora sprowadza Calafiora. Mając Jesusa w składzie szuka nowego napastnika bo jest tutaj mnóstwo miejsca na progres. W momencie gdy Fabregas odchodził z Barcy to pomoc była naszym najmniejszym problemem. Mieliśmy Ozila, Ramsey'a i Wilshera w swoim peaku, Rosickiego który był jak Partey czyli nawet wracając po kontuzji prezentował się bardzo dobrze i robił różnicę na boisku. Do tego Cazorla. Tam po prostu nie było dla niego miejsca i wcale nie jest tak, że Fabregas był lepszy od któregokolwiek z nich.
@mistrzu973 napisał: "ogólnie to chodziło też o to że Wenger sam mówił że jak ktoś postanowi odejść to już nie ma powrotu, fakt robił wyjątki jak henry, lehmann, Campbell ale to były bardziej awaryjne sytuacje"
Flamini również.
@Marzag napisał: "W przypadku Fnabregasa było tak że Wenger go nie chciał a Fsbregas chciał grać na wysokim poziomie więc zaakceptował ofertę Chelsea."
Wtedy w kadrze byli Cazorla, Ozil, Wilshere, Ramsey, Diaby, Rosicky, Arteta, Coquelin, Flamini. To nie to, że nie chciał tylko nie miał już dla niego miejsca w kadrze przy takiej ilości pomocników operujących w środku pola. Fabregas musiał liczyć się z tym, że po odejściu ktoś wypełni tę lukę i nikt na niego nie będzie czekał aż łaskawie wróci i może jeszcze trzymał zastrzeżony nr 4. Zawsze mnie dziwi to wybielanie Fabregasa w tej kwestii. Nie rzuca się słów na wiatr a Fabregas tak zrobił. Stwierdził, że nigdy w Chelsea nie zagra choć pewnie wiedział, że prędzej czy później w Barcelonie zagra. Później jak ten syn marnotrawny kontaktował się z Wengerem na temat powrotu, ale przecież nikt nie wyrzuci Cazorli czy Wilshera bo Cesc chce wrócić.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
4. Newcastle | 31 | 17 | 5 | 9 | 56 |
5. Manchester City | 32 | 16 | 7 | 9 | 55 |
6. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
7. Aston Villa | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 32 | 12 | 12 | 8 | 48 |
11. Brentford | 32 | 12 | 7 | 13 | 43 |
12. Crystal Palace | 31 | 11 | 10 | 10 | 43 |
13. Everton | 32 | 8 | 14 | 10 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
17. West Ham | 32 | 9 | 8 | 15 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 32 | 2 | 4 | 26 | 10 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
@losnumeros napisał: "Jak nie ma kartki po faulu, to nie musi stać 9 metrów. Ważne żeby nie przeszkadzał w rozpoczęciu gry"
Ok. Być może. Tutaj nie jestem pewien jak precyzyjnie wygląda kwestia odległości.