Komentarze użytkownika Rynkos7

@Garfield_pl napisał: "Przypomnę tylko że: mamy połowę sezonu dopiero i mamy 2 miejsce;)
Zaczyna się okienko i można się wzmocnić;)"

E tam Garfield piszesz tak co roku i tak samo pisałeś rok temu gdy byliśmy liderem. To jest jak w ekonomii i w życiu. W naszej grze, głównie w ofensywie od kilku spotkań mamy widoczny trend spadkowy jeżeli chodzi o jakość gry i wykańczanie sytuacji bramkowych. "Odbicie" zwykle nie dzieje się z dnia na dzień, to nie jest tak, że Jesus w niedziele zaliczy hat-tricka (chcę się mylić), więc pewnie rzeczy dają po prostu słabe prognozy na najbliższe dni a tak jak wspomniałem to nie jest jakiś jednorazowy wybryk tylko pewien trend widoczny od jakiegoś czasu. Na ostatnie 5 meczów w PL, które teraz na szybko spojrzałem tylo z Brighton zagraliśmy bardzo dobrze. Daleko mi do dramatyzowania, ale mnie również nie powala gra Arsenalu.

@Marzag napisał: "Ale on się przecież cieszył tylko że udawał że nie bo tak głupi zwyczaj nakazuje."

No trochę tak, cieszył się ale zrobił to dość skromnie. Jest różnica między zachowaniem Mavropanosa a tym co robił chociażby Adebayor. Tu nie chodzi o udawanie czy o zwyczaj tylko o okazanie szacunku do kibiców klubu, którego kiedyś barwy reprezentował. Jak dla mnie zachował się super.

Najgorsze jest to, że ja już teraz wiem jak będzie wyglądać gra naszego zespołu i poszczególnych zawodników w Niedziele. Saka będzie schodził do środka i coś próbował, Ode będzie się dwoił i troił aby posłać jakąś piłkę, ale koniec końców nie będzie miał do kogo więc będzie klepał z najbliższym. Martinelli zaliczy dziesiątki dryblingów, kilkakrotnie spowolni akcje. Jesus będzie wszędzie i nigdzie zarazem. Jak wciśniemy jakiegoś farfocla w ataku i Zinchenko nie dostanie wylewu w obronie to wygramy, ale smutne jest to, że naprawdę nasz pomysł na grę co mecz jest taki sam i przebieg każdego meczu wygląda niemal tak samo.

@Garfield_pl napisał: "W sumie whu nic nie grali,ale wykorzystali swoje szanse, my nieskutecznie,"

Deja vu?

@enrique napisał: "Od kilku spotkań płaczecie na Martinellim jaki słaby ile marnuje itd, ale nikt chyba nie widzi jaki zjazd zaliczył Saka - zawodnik DECYDUJĄCY w ostatnim sezonie, a teraz cień po prostu cień jego nie ma na boisku."

Mi ogólnie Saka też się nie podoba od długiego czasu. Cyferki robił, więc sukcesywnie zamykano mi twarz mówiąc delikatnie przy każdej dyskusji, no ale jego gra mnie nie powala. Słabe dryblingi, kiepskie strzały, te zejścia do środka, wszystko na jedno kopyto.

@enrique napisał: "No dalej Panowie, GRAĆ!!!!! Skoro United wyciągnęło z 0:2 na 3:2 z AV, to czemu Wy nie możecie zrobić tego samego z Westhamem?!"

Nie oglądałem tego meczu, ale Aston Villa pewnie nie murowała się tak jak to robi West Ham. Wierzymy, ale wygrana to już scenariusz z kategorii fantasy.

@KapitanJack10 napisał: "Lekką ręką za 80mln i teraz ma zakaz sprzedawania nam kogokolwiek, bo stworzył sobie niechcący głównego rywala w lidze. Ale Pep to geniusz, on wiedział, że po 50 meczach ta dwójka zagra na tyle słaby mecz, że będzie mógł zarządowi powiedzieć "a nie mówiłem"."

Nikt nie powiedział, że to są słabi piłkarze. Ale bez powodu ich też nie sprzedał.

Jakby ktoś kiedyś się zastanawiał kto zrobił lepszy deal przy Jesusie i Zinchence :> Nie no nie chce być hejterem, ale z Jesusa taki napastnik jak z Zinchenki obrońca. A nie czekaj.

Cały sezon uczysz się aby wejść z piłką do bramki, przychodzi taki moment jak ten i nie masz żadnego pomysłu na mecz. Nie pierwszy raz taka sytuacja. To co mi imponowało w City w poprzednim sezonie to jak wszechstronni byli, zwłaszcza w Lidze Mistrzów to było widoczne. Klepa w polu karnym? Proszę bardzo. Strzał zza pola karnego? Proszę bardzo. Dośrodkowanie na rosłego Haalanda? Proszę bardzo. U nas jest to wszystko strasznie monotematyczne.

Nketiah i Emil na już. Gorsi od dwóch Gabrielów raczej nie będą, nie da się być.

Nasi Brazole w ofensywie straszy dramat.

@praptak napisał: "Generalnie mógłby wejść Trossard za Gabiego ale wyszło jak wyszło.. Mimo że przegrywamy, to chyba przydałby się Jorg na pozycji Belga, ale liczę na błysk ESR jeśli wejdzie, miałby kluczową okazję mocno się pokazać Artecie"

W sumie to mógłby też wejść Gabi zamiast Trossarda. Na tym zawsze wychodziliśmy na plus. Ale jak mówisz, jest jak jest :

Wyobraźcie sobie, że Zinchenko gra w drużynie w której na środku obrony gra Mustafi i David Luiz. Odnoszę wrażenie, że Gabriel z Salibą i tak dość mocno maskują mankamenty defensywne Ukraińca. Podejrzewam, że po letnim okienku transferowym podzieli los Ramsdale'a.

@Gofer999 napisał: "Napisanie w że ktoś gra do danej chwili tragicznie nie wyklucza że później ktoś zagra coś wybitnego. :D:D:D:D"

Ty to wiesz i ja to wiem, ale to nie przeszkadza później wielu osobom napisanie komentarza w stylu "I co gdzie Ci "eksperci" co krytykowali Sake?".
Dlatego już dużo osób w ogóle nic nie piszę na jego temat do ostatniego gwizdka, przynajmniej takie wrażenie odnoszę.

Wkurza mnie trochę Odegaard tymi kółkami i kiwaniem się z powietrzem.

@Gofer999 napisał: "I tak i nie, bo nawet w najśmielszych przewidywaniach zawsze ktoś zrobi ci psikusa i nagle odpali. :D:D:D:D"

Oczywiście, że tak, ale Saka jest właśnie wybitny w tych psikusach.

Ehh. Na nodze Trossarda by to siadło.

@Gofer999 napisał: "No tak jest z każdym zawodnikiem przecież. :D:D:D:D"

I tak i nie. W większości przypadków w pewnym momencie już wiesz, że nic z gościa tego dnia nie będzie. A Saka to jest gość, który nagle wyciąga bramkę lub asystę z kapelusza.

@Gofer999 napisał: "NIkt nic na temat saki i tragedii jaką dzisiaj uprawia? :D:D:D"

Z Saką jest taki problem, że może grać piach 80 minut u potem ładuję jakąś bramkę z niczego w końcówce i każdy który krytykował Sakę, zostaję "ekspertem", więc w przypadku Anglika lepiej się wstrzymać do końcowego gwizdka :>

@pablofan napisał: "jakiś Isa od sztuczek technicznych z neta."

A rzeczywiście był taki, ale skąd info że on odpowiada za naszą grę w polu karnym? Pytam bez żadnych uszczypliwości po prostu nic mi na ten temat nie wiadomo.

@Fabri4 napisał: "Co było gorsze? Zachowanie naszej obrony czy uznanie gola?"

Oczywiście, że nasze zachowanie w obronie, przecież to był kabaret i bramka stracona tylko i wyłącznie na nasze życzenie. VAR mógł tylko oszczędzić nam wstydu przy tej akcji, ale niestety jest jak jest.

@pablofan napisał: "Odkąd przyszedł ten magiczny trener od konstruowania akcji w polu karnym to zaczęła się jakaś nieporadna tiki taka w polu karnym zamiast strzelania na bramkę"

O kim mówisz?

Jesus miał spokojnie pozycję do strzału z dystansu to dalej próbuję wciskać tą piłkę w pole karne. Tylko w Trossardzie nadzieją, że uderzy coś z dystansu bo pozostali będą chyba do końca meczu próbować wjechać z piłką do bramki.

@Rafson95 napisał: "Niech zrobią 4 dodatkowe kamery na każdym stadionie.
Po 1 na każdym słupku bramki skierowane w stronę chorągiewek w narożnikach do rozstrzygania tego typu sytuacji.

Tak trudno?"

Wystarczyłaby jedna kamera na górze na linie/szynie "podróżująca" za piłką. Już kiedyś coś takiego było z okazji jakichś Mistrzostw, nie pamiętam których.

Zinchenko, always believe in your soul

@KapitanJack10 napisał: "Cykl życia Trossarda:
>Trossard nie gra
>Trossard dostaje ogony
>Trossard jest efektywnym zmiennikiem
>"Trossard powinien dostawać więcej minut"
>Ktoś ze skrzydłowych ma uraz/gramy w pucharze/ktoś potrzebuje odpoczynku i wychodzi Trossard
>Trossard od pierwszej minuty wygląda słabo i drużyna gra gorzej
>Trossard nie gra
..."

Dokładnie jak Martinelli. Martinelli ława. O dobrze, Trossard da rade. Trossard gra słabo i wchodzi Martinelli. Strzela bramkę, gra dobry mecz i wszyscy "o macie, chcieliście swojego Trossarda, już widzicie czemu nie gra". Potem przez kolejne x meczów Martinelli gra piach.

Zresztą Trossard w tym sezonie tylko raz zagrał przynajmniej 2 mecze z rzędu w pierwszej 11, więc dziwne przy braku regularności występów oczekiwać od niego regularnie dobrych występów.

Ja też bym dodał trochę świeżości dzisiaj w składzie. Na pewno postawiłbym na Nketiah'a od początku. Przydałby się ktoś kto będzie stał w tym polu karnym przez pierwszą połowę i dołoży tą nogę kiedy będzie okazja a nie Jesus, który przez 45 minut będzie biegał po całym boisku a gdy będzie jakaś sytuacja podbramkowa to on zdąży dobiec najwyżej do 16 metra. Trossard i Emil od początku przy jednoczesnym posadzeniu Martinellego na ławkę również byłoby ok, ale gdybym miał coś obstawić to bym powiedział, że dzisiaj w środku zobaczymy Jorginho, Rice, Odegaard a na skrzydle mimo wszystko zostanie Martinelli.

@arsenallord napisał: "Kibice LFC w formie. Szkoda, że tak nie szczekali jak Manę walił z łokcia Tierneya na czerwoną czy Salah przewracał się od podmuchu wiatru na karne."

Też zwróciłem na to uwagę. Prawię nigdy tego nie robię, ale dzisiaj sobie odwiedziłem lfc.pl i ich sekcje komentarzy. Totalny brak obiektywizmu z ich strony. Kilka zarzutów trafnych, ale jakby totalnie wymazali z pamięci błędy i faule ich własnych piłkarzy. Do tego nazywanie nas VARsenalem gdzie gdyby nie VAR to dzisiaj spokojnie mielibyśmy kilka oczek więcej w tabeli.

@elfiskas napisał: "ie moge zrozumiec dlaczego w takich meczach jedynymi, ktorzy pokazuja charakter są saliba gabriel i rice. szoszon i odegaard to jakis dramat, totalny sabotaż w dzisiejszym meczu."

W życiu się z czymś takim nie zgodzę. Odegaard zagrał tak jak powinen zagrać każdy środkowy pomocnik, był cały czas pod grą, brał ciężar gry na własne barki, nie bał się podejmować ryzyka. Masz Odegaarda i Harvetza, jeden szuka gry i non stop szuka piłki natomiast drugi czeka aż piłka znajdzie jego. To jest ta różnica. W takim meczu trzeba liczyć się z tym, że przez 90 minut popełni nie jeden a więcej błędów. Możemy albo nagradzać go za to co zagrał dzisiaj albo oczekiwać, że będzie odgrywał do tyłu do najbliższego. Nie na tym to polega. Dla mnie Norweg dzisiaj dobry i odważny występ.

Przynajmniej jutro będziemy jeść śledzika jako liderzy Premier League :>
Wesołych Świąt Kanonierzy.

Można sobie wyobrazić, że ten mecz mogliśmy wygrać, ale tak samo mogliśmy przegrać ten mecz na 10 różnych sposobów. Bardzo ciężki mecz, z punktu trzeba być zadowolonym.

@Marcel90 napisał: "Warto zauważyć, ze zaczęliśmy sie ślizgać dopiero w drugiej połowie"

W pierwszej połowie też leżeli co 5 minut.

Murawa jest w tragicznym stanie.

Live siadł, nie mają siły. Teraz nasza kolej.

Gwiazdy tańczą na lodzie.

Ta końcówka to gra w dwa ognie.

@Garfield_pl napisał: "Dawać ESR i Nketiah;)"

Też bym zaryzykował i dał Emila.

Dzisiaj chyba przed autokarem drużyny Liverpoolu przebiegł czarny kot, bo to ile my szczęścia mamy w tym meczu...

Liverpool gra ostro i ani razu nie został za to upomniany, wiedzą że sędzia przyzwala im na taką grę i konsekwentnie to kontynuują.

Druga połowa jest straszna w naszym wykonaniu.