Komentarze użytkownika Rynkos7

@mruw:

Wywaliło mi tekst xD

Miało być, że nie wiem czemu, ale miałem w głowie ubzdurane cały czas, że on jest lewo nożny xD

@mruw napisał: "Do wszystkich wrzucających Jesusa na PS: on jest prawonożny, a Arteta lubi mieć na wszystkich pozycjach grajków którzy mają lepszą konkretną noge, najlepszy przykład to środkowi obrońcy. Wydaje mi się że poszukiwania PS są właśnie spowodowane tym, że nie mamy wartościowego lewonożnego prawoskrzydłowego i Jesus czy Nelson grają tam tylko dlatego."

xD

@artur759 napisał: "Najoptymalniej dla mnie będzie jeśli G.Jesus będzie pełnił takiego Trossarda (tylko na odwrót). Belg docelowo jest LS, ale gdy trzeba to gra na napadzie. Jesus byłby dalej docelowo N (rywalizującą z nowym N), a w razie potrzeby PS."

Każdy to wie i na pewno Mikel też sobie zdaję z tego sprawę. Jeżeli jest temat nowego PS to dlatego bo albo Jesus nie godzi się na taką rolę, albo jest plan odejścia Brazylijczyka. Dyskusja bez sensu moim zdaniem w tym momencie.

@Be4Again napisał: "Nie chce mi się szukać artykułów, ale jednym z głównych powodów dla których GJ przeszedł do AFC był fakt, że nie będzie grał na skrzydle... Pep chciał zatrzymać GJ jako PS w składzie. Jakby to było takie oczywiste to GJ częściej by grał jako PS/LS, przecież z Havertzem/Trossardem na 9tce wyglądamy całkiem przyzwoicie. Tak się jednak nie dzieje. Dlaczego?

Może MA szuka nowej 9? Żeby ściągnąć kogoś topowego to trzeba by w transakcję włączyć GJ. Może to jest powód? Nie wiemy tego. To co wiemy na pewno to to, że MA niechętnie gra GJ na bokach."

Dokładnie tak. Gdyby Jesus zgodził się grać na PS to pewnie nie było by tematu nowego skrzydłowego do konkurencji z Saką, a że Brazylijczyk chce koniecznie być 9 to jest jak jest. Jednak jeżeli Arsenal kupi nowego napastnika do podstawy i Jesus zostanie rezerwowym to być może tym razem będzie musiał przełknąć tą gorzką pigułkę i pogodzić się z grą na skrzydle, bo jeżeli nie to co go czeka? Odejście do City lub Realu? Wykluczone. Pozostanie mu tylko postawienie jakiegoś kroku w tył i odejście do słabszego zespołu, ponownie. Trzeba mieć nadzieję, że wraz z biegiem czasu zrozumie, że jednak ma predyspozycje do gry na zupełnie innej pozycji niż sam by chciał. Szkoda byłoby się pozbywać Brazylijczyka i kupować dwóch nowych drogich piłkarzy zamiast tylko jednego. Chociaż Mikel i zarząd mogą mieć na uwadze podatność na kontuzję Brazylijczyka i może wcale nie jest tak, że chcą się z nim wiązać długoterminowo.

@kamo99111 napisał: "Eboue? To bardziej boczny obrońca. Lord? Ehh tego to chyba nikt nie przebije :-D co do Gervinho to bardzo podobny poziom do Pepe. Tyle, że Iworyjczyk funkcjonował w innej taktyce, innej pozycji i w ogóle innych czasach."

Tak, ale od momentu gdy do klubu przyszedł Sagna, Eboue rozegrał sporo meczy na prawym skrzydle w Arsenalu.

@Be4Again:

Antony zgoda, dla mnie totalnie beznadziejny piłkarz, Mounta również nigdy nie trawiłem i nigdy nie potrafiłem zrozumieć dlaczego w reprezentacji gra on kosztem Fodena. W przypadku Caicedo i Mudryka jeszcze zbyt wcześnie by tak mówić, aczkolwiek w przypadku Ukraińca rzeczywiście na ten moment nie zanosi się aby coś miało się zmienić. Dla mnie wszyscy do jednego wora, i dywagacje który lepszy który gorszy jest bez sensu.

@kamo99111 napisał: "Może top nie. Ale tak jak to było mówione wcześniej - gdyby Pepe przychodził za 30mln to ocena transferu byłaby inna. Myślę, że na ławce śmigałby do dziś. Jednak kwota zrobiła swoje przez co można powiedzieć że transfer był nie do końca udany. Ale żeby to był jakiś totalny flop? Myślę, że nie.

Też kwestia tego, że ten zawodnik był kupiknu pod inny styl. Emery preferuje jednak inna taktykę niż Arczi. Mikel wymaga też od każdego zawodnika na boisku pracy w obronie. Pepe niestety tego nie potrafił ogarnąć no i się skończyło jak się skończyło."

Tego zawodnika nie chciał nawet Emery, to nie był pomysł Hiszpana tylko zarządu. Pepe to flop i tutaj powinna być postawiona kropka. Bardzo przeciętny piłkarz, ogromna kwota transferu i ogromna tygodniówka. Zawsze mnie bawią te rozważania w jego przypadku, wyciąganie tych wszystkich statystyk, bramek i asyst które strzelał w nic nie znaczących meczach itd. Szczerze mówiąc już Gervinho przyniosł mi więcej radości niż Pepe. Dla mnie najsłabszy skrzydłowy/schodzący napastnik jakiego za swojego życia widziałem w tym klubie. Nawet Bendtner czy Eboue na tej pozycji prezentował się lepiej.

@Barney:

18 Marca 2021 to wycena Saki na 60 mln a Fergusona obecnie to 65 mln (3 lata różnicy między zawodnikami).

@Barney napisał: "ma i co wystarczy strzelic 6 goli i byc mlodym i jest sie wartym 100mln ?"

A z Saką 4 lata temu jak było? Też nie miał potężnych statystyk. Oglądałeś jego występy czy wszedłeś na transfermarkt, przeanalizowałeś statystyki przez 3 minuty i napisałeś, że nie rozumiesz jego hype'u? Nie chcę go przesadnie bronić, ale taki komentarz miałby sens na podstawie analizy jego występów przez cały sezon a nie na podstawie strzelonych bramek zwłaszcza, że właśnie sprawdziłem i jego występy to około 50:50 jeżeli chodzi o występy w pierwszym składzie a wejścia z ławki. Do tego nie zapominaj, że on gra w Brighton a nie w Liverpoolu czy w City, między 7 a 10 miejscem są 2 punkty różnicy. Oczekiwanie, że 19 letni chłopak, nie będący zawsze pierwszym wyborem trenera, w zespole środka tabeli w lutym będzie miał 10-20 bramek to trochę przesada.
Co do jego wyceny to wiadomo, że składa się na to mnóstwo rzeczy. Ferguson dopiero co skończył 19 lat i już ma doświadczenie w Premier League. Ze świecą szukać drugiego takiego napastnika w Europie. Cały czas mnóstwo miejsca na rozwój, więc tutaj płacisz też za potencjał a nie za jego obecną wartość. Większe noname'y z lig zagrnicznych kosztowały podobne pieniądze.

@Barney napisał: "nie rozumiem skad taki hype na tego Fergusona z Brighton slabe statystyki ,a na transfermarkt 65mln euro, a mowi sie ,ze pojdzie za 100 chore czasy"

Chłopak ma dopiero 19 lat.

@DyktatorArsene napisał: "Lautaro Martinez marzenie ,"

Fajna opcja, ale raczej nie szukamy napastnika o takim profilu. To co robi Martinez spokojnie zrobi też Trossard. Nam potrzeba kogoś wyższego i silniejszego.

@Koroniarz napisał: "Havertz 6 goli
Rashford 5 goli

Xd"

I teraz pytanie czy to "shaming" Anglika czy komplementowanie Niemca xD

@Furgunn napisał: "I póki to działa, tak powinno pozostać. Nawet jak będą zdrowi to ławka i tyle."

Oczywiście, że tak. Już chyba po meczu z Liverpoolem rzuciłem tutaj na stronie tezą, że przy takich dobrych występach White'a i Kiwiora, Zinchenko zostanie zepchnięty na margines w najbliższym czasie.

Tak się głębiej zastanowić to niesamowite jak dobrze "działa" ten zespół bez Jesusa, Zinchenki i Parteya czyli piłkarzy bez których jeszcze rok temu ciężko było sobie wyobrazić skład, gra sypała się jak tylko któryś wypadał ze składu a dzisiaj proszę.

Jak Willock to się nie liczy.

@Be4Again napisał: "Może ta porażka była potrzebna żeby nasi chłopcy nie myśleli, że teraz mecze same będą się wygrywać? Dostali kubeł zimnej wody i szczerze trzeba przyznać, że mogliśmy wrócić z Porto z gorszym wynikiem..."

Tych kubłów zimnej wody już trochę było w tym sezonie xD

@mruw napisał: "Niektórzy tu się zachowują jakby Porto nam wsadziło 8 bramek xD"

Poprawię

"Niektórzy tu się zachowują jakbyśmy zagrali bardzo dobry mecz a mimo to Porto wsadziło nam 8 bramek xD"


Ja rozumiem, że przegraliśmy, ale na Boga. Zagraliśmy tak słaby mecz, że nawet jak zagramy przeciętnie w rewanżu to już będzie nadzieja, a niech będzie tak, że zagramy na swoim topowym poziomie to na prawdę nie ma co się martwić na zapas.

@malyglod napisał: "W Europie jesteśmy niedoświadczonym zespołem, ciągle na dorobku, z liderami, którzy mają średnio 22-23 lata. I którzy w LM nie mają żadnego doświadczenia."

Porto też rok w rok wyprzedaję najlepszych piłkarzy, więc to też nie jest tak że ich skład jest mega doświadczony w tych rozgrywkach. Wiadomo, że mają bogatsze dziedzictwo jako klub w Europejskich pucharach, ale to nie jest powód aby mieli jakąś przewagę nad Arsenalem.

@hanzo88h napisał: "Spoko rozumiem nie macie żadnych argumentów. Poziom komentarzy, fakty autentyczne, śmierdzące muły etc to wszystko na co was stać. Trochę ciekawostek mam dla was LM = 0 pucharów, LE ale zaskoczenie 0 pucharów. Ktoś pomoże mi to obliczyć ? jaki mamy dokładny bilans pucharów w LM LE?"

Mało tego. Powiem tobie, że Arsenal nie wygrał też nigdy mistrzostwa Hiszpanii a tutaj co niektórzy eksperci chcieliby grać z Realem, albo w ogóle mówili, że jesteśmy większym faworytem w tej edycji niż Barca. Nie martw się opinią tych ekspertów, jestem z tobą bracie.

@Joker_224 napisał: "Tutaj jest jakiś problem z radzeniem sobie z presją, w tym przypadku presja odpadnięcia. Każdy puchar wypadamy przy bezjajecznej grze. W lidze jakoś idzie bo to długi spacer, ale jak w zeszłym sezonie pojawiło się realne widmo mistrzostwa lub odpadnięcia z wyścigu i też się wszystko posypało, związało nogi, brak pomysłu i Rob Holding"

Nie wiem czy to chodzi o presje. Podobne spotkania zdarzały się też w lidze. Gdybym miał się czegoś doszukiwać to raczej stawiał bym na problem z koncentracją, utrzymaniem stałego poziomu. Być może po serii dobrych spotkań trochę za bardzo popadają w hurraoptymizm i łykają tą otoczkę, która chwali zespół w efekcie czego przychodzą takie mecze, że grają bez zawiązanych sznurówek.

@hanzo88h:

To może dlatego, że psikasz się brutalem.

@hanzo88h napisał: "Poproszę o bana dla tego pana Garfield_pl nazwał mnie śmierdzącym mułem."

Rzeczywiście. To śmierdzące mógł sobie darować!

@fabregas1987 napisał: "Tak sobie pomyślałem oglądając nasza gre i porównując np. do tego jak w europejskich pucharach radzą sobie Real czy City i później sprawdzając, ze Live wygrali pewnie kolejny mecz, ze piekielnie trudno będzie o jakiekolwiek trofeum. W sensie fajnie, ze z powrotem Arsenal sie liczy w stawce, ale rywale sa chyba zbyt mocni. Mysle, ze 1/4 LM i 2-3 miejsce w lidze to będzie max"

Może tak a może nie. Moim zdaniem pod względem potencjału niewiele nam do City brakuje a już na pewno nie odstajemy Liverpoolowi. To co nas wyróżnia (na naszą niekorzyść) to to, że nasza forma to jest cały czas jedna duża sinusoida. Potrafimy zagrać kilka kapitalnych meczów z rzędu i potem zagrać jakąś kaszanę. Wygrać z City by za tydzień przegrać z dużo słabszym zespołem. To może być nasz gwóźdź do trumny, więc twoje przewidywania mogą niestety być trafne. Ale kto wie, pozostali też mają swoje wpadki. Real ostatnio też w lidze zgubił punkty.

@hanzo88h:

Mało bystry jesteś.

@hanzo88h:

Fakty autentyczne

@praptak:

Ciekawe teraz ilu mu odpisze albo na podstawie jego wypowiedzi zbuduje jakąś narrację na stronie :D

@arsenallord napisał: "A ogólnie po co my mamy rezerwowych w tym klubie? Mam wrażenie, że tylko na ostatnie 10 minut przy 5-0 dla nas."

Mam nadzieję, że to pytanie retoryczne mające tylko na celu wskazać nasze braki i to co powinniśmy zrobić w lato :>
Vieira powrót po kontuzji, Smith-Rowe cały czas szukający formy, Nketiah i Nelson totalni przeciętniacy no i Cedric z Elnenym tzw. atmosferowicze.

Bardziej od nazywania Porto irytującym, żenującym czy słabym, powiedziałbym że wiedzieli jak z nami zagrać i rzeczywiście znaleźli te słabości, o których ktoś z Porto mówił w jakimś wywiadzie przedmeczowym. W każdym razie daleki jestem od pesymizmu. W rewanżu wszystko jest możliwe.

@Rafson95 napisał: "Powtórka ze Sportingu jak na razie, a tu niektórzy Real chcieli bo Porto za łatwe XD"

Teraz nie będzie wymówek, że niby odpuściliśmy czy coś xD

Nie mogę patrzeć na tego Wendella xD

Kiwior napastnik? :D

@pioafc napisał: "Porto wyszło z bardzo wyraźnym planem na ten mecz: spowalniać, uprzykrzać, wykartkować a jak się uda to skontrować. Dawno nie widziałem tak irytującej postawy."

Czyli nieirytująca postawa to pozwalanie przeciwnikom na przyspieszenie, nieuprzykrzanie i całkowicie otwarta gra z lepszą drużyną? Gdybyś był kibicem Porto to był byś właśnie zadowolony z ich gry.

@Garfield_pl napisał: "#AFC team to face Porto:

Raya; White, Saliba, Gabriel, Kiwior; Odegaard, Rice, Havertz; Saka, Trossard, Martinelli"

Ten walec jedzie dalej.

Za to lubię te stronę, że nawet na godzinę przed meczem jest miejsce na gadkę o życiu i śmierci.

@sickstick napisał: "Pracowałem 5 lat w handlu i na podstawie tego doświadczenia uważam że odpowiednia cena to taka, jaką jest gotowy zapłacić klient (niezależnie czy tobi to z uśmiechem czy grymasem na ustach). Zainteresowanie meczami Arsenalu jest takie że nawet gdyby podnieśli ceny o 100% to i tak stadion byłby pełny."

To oczywiste, że zawsze znajdzie się klient. To w końcu Londyn, ogromne miasto z mnóstwem turystów i Arsenal zasłużony klub w Anglii i Londynie. Jednak mecze piłki nożnej to też przyśpiewki kibiców, doping, cała ta otoczka i atmosfera. Podwyższając ceny do niebotycznych kwot idziemy w stronę amerykanizacji czyli robienia z meczu pikniku dla najbogatszych rodzin i turystów.

@Womanizer napisał: "Nigdzie nie pisałem żeby sadzać Trossarda.
Z obecnej ofensywy, jedynie Martinelli jest "wymienialny" który nie gra dobrego sezonu. I na ostatnie 16 kolejek aż 13 razy kończył bez liczb."

Ale zejście Martinellego i wejście Jesusa do 11 oznacza z automatu grę Jesusa na środku co "burzy" ten dobrze działający duet Trossard-Harvetz. Druga sprawa, że wszyscy wiedzą, że nr 1 na lewej stronie i ulubieńcem Artety jest Martinelli, więc wejście Jesusa do składu to pewna ławka dla Belga.
Zrozumiałbym gdyby naprawdę coś wyglądało słabo, były by jakieś spore niedociągnięcia w grze, powody do narzekań, ale ostatni skład wygrał z Liverpoolem i wygrał dwa kolejne mecze 5:0. Popełnimy te same błędy jak te na wiosnę czy na jesieni gdy wrzucaliśmy non stop Jesusa do składu i cały czas mieliśmy albo problemy ze skutecznością, albo grą Brazylijczyka jako napastnik, albo lewa strona nie funkcjonowała jak trzeba. Nic nie zmieniać póki nie pojawią się poważniejsze argumenty do takich zmian.

@Womanizer napisał: "7 razy w tym sezonie Jesus rozpoczynał mecz razem z Trossardem w jedenastce. Kosztem Kaia/Gabiego.
To jest jak najbardziej realne.

W 1 kolejce z PSV np Martinelli zaczął na ławce atak wyglądał Saka-Jesus-Trossard."

Nie o to chodzi. Obecny skład funkcjonuje tak dobrze, że głupotą byłoby szukać dziury w całym i na siłę wciskać tam Jesusa. Trossard pod każdym względem jest lepszy od Jesusa, do tego świetnie współpracuję z Harvetzem, Martinelli również dobrze się czuję obok tej dwójki. Tyle razy już wciskaliśmy tego Jesusa po powrocie do kontuzji i za każdym razem nie dość, że wychodziliśmy na tym jak Zabłocki na mydle to jeszcze cierpiał na tym Trossard, który z miejsca był sadzany na ławkę. Moim zdaniem Jesus już zbyt długo traktowany był jak święta krowa i z miejsca dostawał miejsce w składzie po powrocie do zdrowia. Niech sobie poczeka na swoją szansę.

@Womanizer napisał: "Jesus IMO powinien wejść do podstawy za Martinellego. Mix pozycji mógłby być jeszcze bardziej zabójczy. Zarówno Leo i Jesus potrafią zejść do lewej strony.

W grze kombinacyjnej Jesus > Martinelli bez dwóch zdań."

Największa głupota jaką można obecnie zrobić.

@Piotrek95 napisał: "Nie trawie za to Wasilewskiego, który zazwyczaj albo mówi jakieś masło maślane albo totalne głupoty. Nie lubię też Domagały bo on nie lubi Arsenalu i Żelaznego, który chce być kontrowersyjny na siłę często i jako jedyny w tym studiu nie ma na tyle kultury żeby nie przerywać innym wypowiedzi."

Ja przyznam, że rzadko oglądałem studia Viaplay, w przerwie zawsze znajdowałem sobie coś innego do roboty a po meczu już mi się nie chciało to jednak jest jedna rzecz, za którą ja osobiście bardziej lubiłem słuchać wypowiedzi Żelaznego od pozostałych. Często mam wrażenie, że jako jedyny nie bał się powiedzieć czegoś kontrowersyjnego, ale takiego co wszyscy chcieliby powiedzieć, ale z jakiegoś powodu się boją, z poprawności itp. Mam wrażenie, że gdyby kazano całej ekipie wyjść w centrum Los Angeles i wykrzyczeć na głos, że istnieją tylko dwie płcie, to zrobiłby to tylko on. Nie licząc Twara i Pełki to cała reszta w studio nawijała właśnie coś co sam nazwałeś "masłem maślanym", często mam wrażenie, że nie mówią tego co sami myślą, tylko cytują jakichś dziennikarzy z Twittera czy innych stacji. Przedstawiają jakieś nudne oczywiste fakty z przebiegu meczu, widoczne dla każdego przeciętnego Kowalskiego. Żelazny jako jedyny potrafił spojrzeć jednak na pewne aspekty z innej strony, być może z tej psychologicznej, ludzkiej? I dla tego często wolałem usłyszeć jego opinię niż pozostałych mimo iż nie zawsze się z nim zgadzałem. No i zgadzam się, że zdarzały mu się odklejki.

@Garfield_pl napisał: "According to HITC, Arsenal are one of five Premier League clubs 'keen' on signing Juventus midfielder Adrien Rabiot as a free agent this summer. #AFC

Full story on @F365:"

"Śmierdzi" drugim Willianem. Ciekawe jaką pensję by sobie zażyczył.