Komentarze użytkownika SMTX

@Bergkamp85: Prawda. 99% trenerów w tej sytuacji uzupełniłoby braki z tyłu, więc też nie rozumiem jakiegokolwiek marudzenia na Artete w tej sytuacji. Tym bardziej, że przeciwnik chwilowo dostał boosta i utrzymanie 0:0 do przerwy było kluczowe.

Trossard fatalny błąd i ogólnie słaby mecz, ale nie rozgrzeszajmy Saliby, tylko dlatego że zazwyczaj gra świetnie. Mógł puścić Evanilsona. Liczyć na to, że ten spieprzy sytuację i go dogoni albo po prostu Raya wybroni. Wiele razy goniliśmy wynik i dawaliśmy radę, więc jakbyśmy stracili to byłaby większa na 3 punkty niż teraz.

Raya dzisiaj jest jakiś niepewny, ale póki co trochę jak na początku poprzedniego roku- bez kary.

Sterling dzisiaj aktywny i trochę szkoda, że akurat on schodzi.

@Embix napisał: "No chyba to jest boczny obrońca a nie Stoper. Jak można wogóle porównywać graczy którzy nie grali nawet na tych pozycjach. Japoniec nie grał na stoperze ani nasi stoperzy na bokach pomocy. Nie da się ich porównać.
Aczkolwiek skoro Japoniec dobry w obronie a niby za mało do przodu.... Mnie bardzo zastanawia jakby poradził sobie na środku ale raczej się o tym nie przekonamy. Może wyszedłby drugi Ramos przesunięty z boku na stopera i klasa światowa nagle xD tyle że połowa w szpitalu xD"

Prawdą jest, że u nas Tomi gra głównie na bokach obrony (chociaż kojarzę, że zagrał jakiś meczu u nas na ŚO, bodajże w pucharach), ale tak jak chłopaki niżej napisali, w Bolonii grał i w reprze nadal gra na ŚO. Niemniej ja do kwestii krycia odniosłem się ogólnie, bo nie ważne czy boczny czy środkowy obrońca, mają to wpisane w listę swoich obowiązków. Subiektywne porównanie konkretnego aspektu w grze piłkarza jakim jest "krycie".

Moim zdaniem mógłby sobie poradzić na środku i paradoksalnie jakby był zdrowy to tam mógłby dostawać więcej minut, bo ma doświadczenie na tej pozycji i jest wysoki, a w przypadku kontuzji albo odpoczynku Gabriela lub Saliby to byłaby chyba najlepsza opcja.

@Embix: Uniosłeś się jakbym obrażał Ci matkę xd Zluzuj gościu. Oglądam jego grę uważnie na tyle ile się da i tak po prostu uważam. Nie jadę po nim, ale nie widzę też w nim topowego obrońcy. Cenisz go bardziej, okej twoja sprawa, tylko nie dokonuj nadinterpretacji. Nie uważam, że Tomiyasu jest od nich gorszy w defie. Nawet byłbym skłonny stwierdzić, że jest nieco lepszy, ale nie uważam, żeby chował ich do kieszeni.

Btw, napisałeś "chowa wszystkich w kryciu", a potem mi wyskakujesz, że mam nie go nie przyrównywać do środkowych obrońców. 2 lata temu Tomiyasu rozegrał niecałe 700 minut w całym sezonie, a końcówkę sezonu miał kontuzję. To już Zinchenko miał ponad 2k minut. Przypisywanie zasług Tomiyasu za ten konkretny sezon jest, hmmm... dziwne.

@kaziu874: Mmm Pan ekspert przyszedł ;) Nie napisałem, że jest słaby. Jest średni. W moich oczach, bo mam raczej krytyczne podejście. Saliba i Gabriel są dla mnie dobrzy, dla Ciebie mogą być wspaniali i Tomiyasu dobry.

@Embix: Nie przekonałeś mnie, tak samo jak nie przekonuje mnie jego gra, a tym bardziej jej brak ze względu na kontuzje. Patrzę na nazwiska w naszej kadrze i zakładając, że wszyscy są zdrowi to licząc cały blok defensywny to jest jak dla mnie numerem 6. Kogo chowa do kieszeni w kryciu? Salibe? Gabriela? Wolne żarty. Może Zincha conajwyżej.

Jeśli chodzi o minuty to w pierwszym sezonie faktycznie grał full time jak był zdrowy. Drugi sezon, przychodzi Saliba. White trafia na prawą obronę. A co z Tomiyasu? Gra ogony, nawet jak jest zdrowy. W 3 sezonie gra więcej niż w 2 i mniej niż w 1 sezonie. W 4 czyli obecnym sezonie ma 6 minut. Solidny, przydatny średniak. Jakby miał zdrowie to też chętnie bym go w składzie zostawił, ale nie ma, więc blokuje miejsce w składzie komuś innemu.

@Mastec30: Co za różnica czy mamy kogoś na zastępstwo, skoro gość i tak nie jest dostępny? xd

Tomiyasu jest ok, ale to nie jest jakaś kluczowa postać naszego składu. Parę milionów i powinniśmy go sprzedać i szukać kogoś na jego miejsce.

@Gunner18AFC: Sumienie, sumieniem, ale bilans strat i zysków się w tym momencie przesuwa w stronę robienia samemu. Pomijając już fakt, że większość ludzi nie lubi być dymana, nawet jeśli to jakieś mały % całości wydatków, no bo po co karmić złodziei. Oczywiście nie twierdzę, że twoi fachowcy albo większość do złodzieje, ale za dużo historii własnych lub znajomych związanych z budowlańcami przeżyłem, żeby im tak po prostu zaufać. Jeśli ty masz takich ludzi, to pozazdrościć.

@Elastico07: Jakbyś miał jakieś info to daj znać. Z grubsza też jestem zainteresowany biletami w tym terminie, bo będę ze znajomymi na wycieczce w Londynie.

@Wszyscy, zastanawiam się na kupnem Red Membera albo dołączeniem do APSC, aby mieć możliwość pozyskiwania biletów z dobrego źródła po normalnych cenach. Członkostwo w APSC jest tańsze, ale sposób nabywania biletów mniej mi się podoba, wydaje się być bardziej uznaniowy niż losowy (może ktoś mnie wyprowadzi z błędu). Jest ktoś w stanie z grubsza wylistować wady i zalety tych dwóch opcji?

@Gunner18AFC: @Jogurt: @bocian18: Z fachowcami jest zazwyczaj ten problem, że nie repsektują terminów. Zaczynają później, kończą później. Każdy kasy weźmie ogrom, a jak spieprzą to nie palą się do poprawek. Zlecanie tego komuś nie wymaga tylko i wyłącznie pieniędzy, ale też zgrubnej znajomości tematu, żeby wiedzieć czy kto na hajs z materiałem nie robi, czy robota dobrze wykonana, a nie tylko wygląda na dobrze wykonaną. Generalnie nie dziwię się ludziom, którzy mają trochę czas i samozaparcia, że wolą taki temat sami wziąć we własne ręce.

@determinat00r: Zaraz się okaże, że nawet Arteta ma kontuzję xd

@Mastin: Bo problemem właśnie jest to, że nikt nie chce pozbywać się swojej działki w tym biznesie, więc albo wszyscy się dogadają albo nikt niczego nie zmieni. Zresztą takie pojedyncze zmiany i tak by nic sensownego nie dały. Tutaj potrzeba gruntownej reorganizacji, tak aby meczów było mniej, ale były lepszej jakości.

@Ups147: Sam nie jestem najszczęśliwym człowiekiem z powodu tych przerw, ale absolutnie nie jestem za tym, aby rezygnować z meczów reprezentacyjnych poza wielkimi turniejami. Wydaje mi się, że taki odbiór meczów reprezentacyjnych związany też jest z tym jak fatalnie się prezentujemy. Gdyby nasi grali dobrze to ludzie też chcieliby oglądać te mecze.

@Garfield_pl: Wystarczy zamiast 60 meczów w piłce klubowej zrobić 50 i też się zrobi czas i miejsce na repki. Fakt jest taki, że jedne i drugie rozgrywki muszą ze sobą koegzystować i nikt nie będzie chciał rezygnować ze swoich meczów, bo to dodatkowa kasa. FIFA, UEFA i federeacje krajowe lig top10 powinny poszukać kompromisu.

Premier League, La Liga i Serie A mogłoby zrobić redukcję do 18 drużyn tak jak ma Bundesliga i Ligue 1. Daje to 4 mecze mniej w sezonie. Reorganizacja rozgrywek pucharowych tak, aby drużyny grające w pucharach europejskich zaczynały jak najpóźniej. Uwalenie tworów typu KMŚ.

Repry mogłyby skrócić eliminacje, zredukować ilość meczów w ramach ligi Narodów, a same przerwy zrobić nieco dłuższe ale rzadziej.

@sickstick: W przypadku Ozila chodzi mi o moment, w którym miał roczny kontrakt i można go było sprzedać za w miarę normalne pieniądze i iść w swoją stronę albo dać mu horrendalny kontrakt i jak wiadomo dostaliśmy okrutnie w łeb za wybranie tej drugiej opcji.

Sanchez wykręcał świetne liczby, ale było widać jego regres w ostatnim sezonie, a potem w każdym kolejny klubie to już równia pochyła. Zamiana z Mkhitaryana dobra nie była, ale pamiętam, że wtedy bardzo ubolewano.

Co do meritum wydaje mi się, że się zgadzamy. Real myśląc w ogóle o Salibie musiałby wystartować z kwoty zdecydowanie przekraczającej rekord transferowy za obrońcę.

@sickstick: Problem jest taki, że nie rozumiecie ogólnego przekazu. Saliba jest świetnym obrońcom, być może najwięcej wartym na świecie ze względu na wiek, ale liczy się drużyna. Ozil miał być nie do zastąpienia, Sanchez miał być nie do zastąpienia, a rzeczywistość pokazała co innego. Klub nie ma nieograniczonego budżetu i musi podejmować rozsądne decyzje biznesowo, a nie jak De Laurentis, że nie sprzedam i ch...

@duzy469: Jakbyś miał jakieś info to daj znać. Będę wtedy w Londynie i może bym się wybrał na mecz akurat, ale nie ogarniałem nigdy biletów.

@arsenallord: Gdyby przyszło 200mln za Salibe, a ten by chciał odejść to byłoby głupotą go nie sprzedać. Drużyna potrzebuje ludzi zaangażowanych w projekt oraz balansu, a nie super gwiazd na wybranych pozycjach. Jeśli Arteta stwierdziłby, że za hajs z Saliby kupi zastępce i przy okazji załata jeszcze inną pozycję to ja widzę w tym mimo wszystko profit.

Już bym tak nie hejtował chłopaka o to, że przeszedł do United. W United w pierwszej drużynie jest bajzel, ale to też może stworzyć potencjalną szansę zaistnienia młodzikom. Poza tym mógł dostać lepszy kontrakt od United, a dla młodzika nawet niewielka kwota może robić różnicę.

@Be4Again: Też tak to widzę. Jesus ma mimo wszystko zbyt dużą wartość, żeby odkupiły go od nas jakieś czosnki. Poważne drużyny nie będą nim zainteresowane, bo o u nas poza błyskami, gra przeciętnie, a do tego jest podatny na kontuzje. Historia podobna do Zincha. Jak przychodzili do nas to od razu podnieśli jakość drużyny, ale drużyna poszła do przodu, a oni mam wrażenie zrobili nawet delikatny regres. Trzymać takich zawodników jako zmienników to też trochę nonsens. Za dużo są warci, za dużo zarabiają, a młodość i realny hajs za nich ucieka.

@rubl14: Przez kolegę chyba przemawia frustracja związana z tym jak słabo wygląda United i szuka usprawiedliwień wszędzie dookoła.

Brak kartki dla Jorginho? Nie kojarzę tego faulu, ale twój kolega szuka kontrowersji na siłę, bo nawet jeśli faktycznie powinna być żółta kartka to co by to zmieniło? Jorginho w 61 minucie już został zdjęty.

Druga bramka nie powinna zostać uznana, bo jemu się tak wydaje czy zobaczył jakąś pasującą pod teorię stopklatkę na "murzyńskim" fanpeju na FB? VARowi to sprawdzali dosyć długo, nawet pokazali linie, które wcale nie były tak blisko siebie.

Do 3 sytuacji się nawet nie odniosę. Mógłbym pokopać w necie i poszukać tej sytuacji, ale mam wrażenie, że zmarnowałbym czas odnosząc się w ogóle do tego, co w sumie już zrobiłem przy dwóch poprzednich punktach :)

Ja się już nauczyłem, że z niektórymi ludźmi nie gada się o piłce, bo albo nie mają żadnej wiedzy nawet jak oglądają mecze albo maja spaczone poglądy. Coś jak z polityką.

@Mastec30: No od Ziny to chyba akurat lepiej broni. Tomiyasu tak jak Kiwior, w defie gra w kratkę.

Najlepsze jest to, że jedyna decyzja z wykorzystaniem VAR, którą uznali za niesłuszną jest w gruncie rzeczy słuszna, bo gość odbił piłkę górną częścią ramienia i dolna częścią barku, a z tego co mi wiadomo to ramieniem w piłkę grać nie można (barkiem już tak).

Zawód sędziego to trudna fucha. Pomyłki niestety trzeba zaakceptować, bo nawet topowi sędziowie popełniają błędy. Razi natomiast ilość błędów z wykorzystaniem VAR. No i przede wszystkim interpretowalność przepisów i głupie zapisy typu- jak nastrzelisz sobie rękę to nie ma rzutu wolnego\karnego. Nie umiesz grać w piłke, a przepisy jeszcze Cię promują.

@Alffik: Dlaczego niby tym bardziej? Podaj jakiś argument, bo nie rozumiem dlaczego to niby gorsze niż ruszenie stojącej piłki, ustawionej do rzutu wolnego.

Sędziowie dupe pewnie sobie umyją, bo w całym gąszczu przepisów, znajdzie się zapewne taki, który ich wybroni. Nie zmienia to faktu, że sędzia konsekwentnie zaogniał ten mecz i to był jego punkt kulminacyjny. Sędzia mógł w tej sytuacji zrobić cokolwiek, nawet zignorować zajście, powiedzieć Ricowi, że ma go na oku, a Veltmanowi, żeby był ostrożniejszy, a wybrał drugi biegun i postanowił zostać gwiazdą spotkania. Nie kupuje takiego sędziowania i serio nie piszę tego przez pryzmat bycia kibicem Arsenalu.

A mi brakuje trochę takiej naturalnej rotacji. Mam wrażenie, że gdybyśmy grali cały rok bez kontuzji, mając mecz raz na tydzień to Arteta w każdym z 38 spotkań wystawiłby identyczną pierwszą 11. Guardiola lubi zakręcić kołem rotacji. Arteta ewidentnie tego nie podchwycił od Pepa. Arteta wynikami się broni, ale moim zdaniem nieużywani rezerwowi (nie liczę ogonów w końcówkach) nie są potem wskoczyć nawet na średni pomysł, kiedy drużyna jest w potrzebie, bo ktoś ma kontuzję lub jest zawieszony.

@Garfield_pl: Wiadomo, że wiele chorągiewek co tylko pomarudzić lubią. Okienko jeszcze się nie skończyło, więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Ja osobiście mam pewne obawy, że Eddie u nas przekibluje kolejny rok. Zagra max 1000 minut i za rok będą oferty po 10mln.

A co samego Nketiaha, to nie nazywałbym innych zawodników No nameami. Dla kibiców innych drużyn Nketiah to zapewne tami sam No name, jak my określamy innych. Tylko, że oni zazwyczaj twierdzą, że mają dobrego zawodnika, a my o Eddim mówimy max, że jest średni xd

@Garfield_pl: Raczej chodzi o to, że większość uważała, że 30mln euro to dobra kasa i trza było go pchnąć do tej Marsylii. Z negocjacjami trzeba mieć wyczucie i teraz najwyraźniej tego wyczucia zabrakło, bo nawet jeśli jakimś cudem ktoś da więcej to będzie to parę mln do przodu, a Edu zaryzykował tym, że nie będziemy mieli nic i kilka mln straty na tygodniówce.

@Elastico07: 2mln + bonusy

@polishbrigadesx: Myślę, że City nie będzie chciało sprzedać Alvareza do Arsenalu. Guardiola wie o tym, że pomógł budować obecny Arsenal oddając Zinchenko i Jesusa za normalne pieniądze. Wydaje mi się, że nie powtórzy tego błędu i będzie wolał opchnąć Alvareza za granicę, nawet za mniejszą kasę.

OM za niego na pewno dużo nie da. Pewnie 20mln rozbite na raty. Osobiście jednak mam do niego niechęć, więc bym nie uznał tego za stratę, mimo że gość ma jeszcze 3 lata kontraktu, status HG i być może by na niego skusił się jednak jakiś klub z PL tak jak na Nelsona i ESR, a to zawsze oznacza lepszą kasę.

Z tej mąki chleba nie będzie, ale przy braku sensownej oferty, na rok mógłby jeszcze zostać, bo ma 3 lata kontraktu i status HG. Jeśli Leicester przejmie jego tygodniówkę i będą mieli obowiązek wykupu za rok za 20mln to wypadałoby skorzystać.

Dobry deal i należy z niego skorzystać. O potencjale ESR już się od 2 lat mówi i tylko mówi. Niecałe 700 minut we wszystkich rozgrywkach przez ostatnie 2 lata. To Fulham ryzykuje, my nie. No i 2 lata kontraktu mu zostały. Kiedy jak nie teraz i za taką kasę.

* nie do końca rozumiem konceptu kolorów.

Koszulki na pewno oryginalne, ale do końca rozumiem konceptu kolorów, szczególnie obecności zielonych pasków. Ktoś zna zamysł autora?

@alexis1908 napisał: "Angoli to premiowała drabinka Hiszpania miała dużo mocniejszych rywali ."

No masz rację, ale to nie zmienia nic w kwestii tego, że doszli do finału, bo nie było lepszych drużyn po drodze. Nie pierwszy i nie ostatni raz nienajlepiej grająca drużyna daleko dochodzi, ale w tym roku nagonka na Anglików jest wyjątkowo silna.

@Spejsik napisał: "Nieprawda. Gdyby Polska awansowało kopiąc się po czole, to połowa Polaków by narzekała, że wstyd bo gramy antyfutbal :D"

Ci sami Polacy, gdyby taką tezę postawił jakiś Hiszpan czy inny Holender to by piany dostali :D

@Sandbead: A która z drużyn tak na prawdę zagrała lepszy mecz od Anglików w bezpośrednim starciu? Grają słaby turniej, ale ich przeciwnicy zagrali jeszcze gorszy. Hiszpania dotarła w zdecydowanie lepszym stylu do finału, ale jedni i drudzy doszli uczciwie.

@Freo98: Każdy kibicuje komu chce. Jak ktoś ma swoje sympatie to wali go styl. Jakby do finału doszedł jakiś underdog kopiący się po czole to opinia publiczna by się cieszyła, że piękna historia. A że repra Anglii jest nielubiana głównie za kibiców to każdy po nich jedzie, nawet jak zagrają dobry mecz xd

Jeśli wpadnie 30mln to powinniśmy to wziąć. Partey jest dobry, ale każdy jego mecz kosztowałby nas prawdopodobnie 2mln euro + tygodniówka. Ja wolałbym zobaczyć te pieniądze ulokowane w jakiegoś zawodnika z potencjałem, który pogra u nas kilka lat, a nie że pójdzie sobie i tak za rok kopać do Arabii.

@Paul77: Więcej luzu w dupie byku

@Dzulian: W punkt

@Rynkos7: Nie skupiam się na fanpejach na fejsbukach itd. bo tam zazwyczaj ludzie są odklejeni i liczy się dla nich tylko to co "dzisiaj". Bazuję głównie rozmowach z ludźmi w realu + naszym forum, bo to jedyne które śledzę.
U nas na forum widziałem respekt do Bayernu i ciągłe powtarzanie, że jak przegramy jakikolwiek mecz to City raczej tytułu nie wypuści.

Bayern najsłabszy od lat to akurat prawdziwa teza, tylko nasi nie dojechali mentalnie na ten dwumecz. Real deprecjonować mogli tylko odklejeńcy, na pewno nie szersze grono. Co do Barcelony to nie będe się sprzeczać, bo odnośnie Barcelony to cały piłkarski świat jest jak chorągiewa. Jednego dnia drużyna na finał LM, a drugiego leszcze.