Komentarze użytkownika SMTX

@ZielonyLisc: Dużo tych plotek, więc coś musi być na rzeczy i faktycznie transfery w lato porobimy. 50mln za Jesusa z rocznym kontraktem to za dużo. 25 mln za tego młodego szkota też sporo, ale ok to młodzian, płaci się za potencjał. 35mln to byłaby dobra cena za Tielemansa i w ten transfer szedłbym w ciemno.

Obawiam się, że Tottenham jest na fali i dzisiaj spokojnje pyknie Burnley. Musimy wygrać ostatnie 2 mecze j tyle. To pokaże czy jesteśmy mocni czy dalej jesteśmy frajerami z chwiejnym mentalem.

Musimy po prostu zagrać 2 dobre mecze, nie bardzo dobre, nie wybitne i to wystarczy. Z jednej strony Newcastle gra w tym roku dosyć dobrze, z drugiej są na 14 miejscu. No i spójrzcie sobie na ostatnie 8 meczów z nimi. Everton do ostatniej kolejki prawdopodobnie przystąpi już z pewnym utrzymaniem. Klucz to wyjść na mecz bez sraki w majtach, że lm ucieka i po prostu cisnąć rywali.

@MadMax14: Bardzo chaotycznie piszesz. Mieszkałem z nią w Gdańsku i jeździłeś do pracy codziennie 60km? Ona chce przerwy czy tego, żebyś wrócił do Gdańska, bo inaczej uważa, że nie ma to sensu? Masz jakichś znajomych poza nią w Gdańsku czy całe twoje życie powiązane jest z rodzinną miejscowością?

Obydwie drużyny przegrają. W sumie wziąłbym taki rezultat z pocałowaniem ręki.

@krzykus1990: Nigdy nie liczyły się podwójnie :P

Ej jak się spojrzy na staty na transfermarkcie to normalnie bliźniacy :D Tym bardziej to dziwi, bo jednak mają trochę inny styl gry.

@kwiatinho: @Mastec30: Moim zdaniem my musimy kupić dwóch napastników, bo w lato zostajemy z samym Balogunem. Jeśli przyszedłby Jesus to ja go widzę jako drugiego napastnika, który może odpali i zostanie pierwszym, a jako pierwszego widziałbym jakiegoś silnego, dobrze grającego głową napadziora, bo w meczach z drwalami mamy straszne problemy i wrzucamy zawsze niewiadomo po co

@enrique: Najśmieszniejsze jest to, że mając takich asów w składzie robiliśmy top4 i wychodziliśmy z grupy lm.

Nie ma co chłopa hejtować, bo nigdy szopek nie odstawiał niemniej gość jest okrutny rozczarowaniem. Moim zdaniem błąd zrobiliśmy w momencie kiedy pojawiało się zainteresowanie ze strony Atletico.

@Michu: Albo Garfieldem.

Takie transfery też musimy robić, żeby mieć kim grać w pucharach. A nóż okaże się, że w Arsenalu się odnajdzie i wskoczy poziom wyżej.

@Marcel90: I bardzo dobrze. To już nawet Stoke od nich wolę. Tyle lat w PL grają i nigdym niczym ciekawy się nie zapisali w jej historii.

@timiiiii: AlexVanPersie

@Bukayoforever napisał: "Plus to, że nasi nie wiedzą co to wykończenie i granie w 1 połowie."

No to teraz to już nabiera sensu. Po prostu nie zwalałbym wszystkiego na kontuzje, bo to próba zdjęcia winy z Artety i generalnie drużyny, a jestem prawie pewny, że z nimi w składzie te mecze też byśmy przegrali.

@Bukayoforever: Rozumiem, że wg Ciebie wygląda to tak: Crystal Palace>>Brighton>Arsenal bez Parteya i Tierneya??

Nonsens, prawdopodobnie przegrany top4, bo nam się włączył gen frajerstwa i przesraliśmy mecz u siebie nawet z dołującym średniakiem ligii. Amen

@Rafson95: Niestety tutaj większość komentujących ma pamięć złotej rybki i pamięta tylko wydarzenia do tygodnia przed zwolnieniem Emerego.

@GunnersFan9: Imho Dennis i Toney to bardzo dobre opcje na atak. Taki Dennis może nawet po taniości byłby do wyjęcia jakby Watford zleciał.

@6chicken6Fan6Boy: Kolejne konto założone do trollowania i denerwowania fanów Arsenalu, bo aktualnie sytuacja w walce o top4 się mocno pogorszyła?

@Marzag: Sezon się tak układa, bo taka prawda, że ekipy z którymi walczymy o to miejsce też dołują, a my po prostu graliśmy swoje. Ja rozumiem, że jeszcze nie jesteśmy na tyle mocni, żeby ogrywać regularnie ekipy mocniejsze albo równe nam na papierze, ale jeśli dostajemy baty u siebie od słabszej ekipy bez formy to nie można tego nazwać inaczej niż frajerstwem.

Dla mnie jest różnica przegrać top4(nawet jeśli na starcie sezonu prognozy były takie, że raczej się nie uda), bo rywale grają bardzo dobrze, a przegrać bo zapomnieliśmy jak grać w piłe w kluczowym momencie sezonu i podpinamy to pod brak dwóch zawodników.

Trzeba wierzyć, ale mamy teraz cholernie ciężki terminarz i o ile porażki z Chelsea czy United przyjąłbym z pokorą to nie będę udawać, że mnie lamerstwo w meczach z CP czy Brighton nie denerwuje "bo przecież przed sezonem nikt się nie spodziewał walki o top4".

@aguero10: Trust the process. I tak będziemy sobie trustować kilka następnych lat. Ok, mało kto przed sezonem widział dla nas miejsce w top4, ale jak sezon układa się tak, że nagle stajemy się faworytem do 4 miejsca to my odwalamy klasyczną frajerkę. Wiadomo jeszcze kilka kolejek jest, ale perspektywy są fatalne. Za rok ekipy pokroju United czy Spurs mogą się ogarnąć i się okaże, że miejsca w top4 dla nas nadal nie będzie, bo potrzeba czasu i czasu.

@drewniane_krzeslo: Laca jest już dla mnie przegrany jako napastnik. Wcześniej mało strzelał, bo po prostu nie wychodziło, ale w tym sezonie to on nawet za bardzo nie próbuje oddawać strzałów. Serio już bardziej wierzę w to, że drewniany Nketiah odpali i parę bramek strzeli. No, ale pewnie i tak grać będzie Laca.

W sumie to nie odpowiedziałem na twoje pytanie. Moim zdaniem wymęczymy wygraną jedną bramką i dalej wszyscy będą podzieleni odnośnie tego czy skończymy w top4 czy nie.

@drewniane_krzeslo: Gramy u siebie, a Brighton jest w fatalnej formie. Jeśli stracimy jutro z nimi punkty to będzie straszne frajerstwo i w wyścigu o top4 przestaniemy być faworytem, który ma zapas punktowy nad resztą.

@XandeR: Już z Parteya bym takiego boga nie robił. Mecz z CP fatalny i zdarzyło mu się kilka takich w tym sezonie. Moim zdaniem już Odegaard więc daje, mimo tego że ostatnio też zagrał bardzo słabo.

@Barney: Nie sądzę, żeby Barcelona była w stanie dać więcej Lewemu niż Bayern. A już na pewno nie uwzględniając, że mimo wszystko są w kryzysie i musieliby odpalić jeszcze za Lewego jakieś siano. Na moje pogadają pogadają, a Lewy na ten sezon i tak zostanie w Bayernie. Potem może jakiś powrót Wernera i Lewy faktycznie się ulotni jak będzie wolnym zawodnikiem.

@Lamoreaux: Wybór między jak między sraczką, a zatwardzeniem, ale jeśli już musiałbym coś wybrać to chyba opcję nr1. Ja mam nadzieję, że w lato skończy się definitywnie pewien etap w Arsenalu i właśnie tacy zawodnicy jak Laca czy Xhaka odejdą.

Szkoda w sumie nawet rozmiarów porażki( i tego że Tottenham wygrał aż 5:1). Przed tą kolejką mieliśmy lepszy bilans, a teraz mamy gorszy o 5. Przegranie top4 bilansem bramkowym to byłaby jakaś katastrofa.

@ZielonyLisc: Spowrotem na zimowe bym nie zmieniał, ale jeśli jeszcze masz zimówki na aucie to bym się wstrzymał z 2 tygodnie, bo ma się pogoda mocno popsuć na dniach.

Jedyny profit jaki widzę, to że nie będzie już jakichś cyrkowych sytuacji z maseczkami w niektórych sklepach czy knajpach, co to udają że przestrzegają obostrzenia.

@pestjusz: Na Goworku ciężko znaleźć dobre opinie na temat jakiejkolwiek firmy. Poczytaj co tam piszą, może dyskretnie jakiś temat porusz nawet na rozmowie i wtedy wyrobisz sobie wstępnie opinię sam. Inna sprawa, że tam głównie udzielają się ludzie pracujący na stanowiskach produkcyjnych itp, a w biurze praca może wyglądać całkowicie inaczej.

@pestjusz: O emeryturze chłopie lepiej nie myśl, bo ani nie wiesz czy dożyjesz, ani czy ją w ogóle zobaczysz. Niemniej UOP to jednak jest profit, chyba że masz możliwość zarabiania sporo więcej bez niej to ja bym brał kasę do ręki.

Jesteś młody, więc nie żyj dylematami starszych ludzi, bo oni "muszą" nimi żyć, a ty niekoniecznie. Wiadomo, nie ma co zmieniać na siłę pracy, ale jeśli w nowej dostrzegasz plusy i widzisz potencjał na rozwój to ja bym w to poszedł. Sam 2,5 roku temu zrobiłem lekki krok w tył, bo zmieniałem branżę i stanowisko, ale teraz nie żałuję, bo poprzednia robota była mało rozwojowa i mi się znudziła po pół roku.

@pestjusz: Raczej roboty życia aktualnie nie masz, skoro myślisz o zmianie, więc jeśli są argumenty za, a innych ofert nie ma to idź w to. Jak będzie źle to zaczniesz szukać innej i zmienisz jak się trafi. Prędzej czy później i tak Cię czeka taki ruch, więc po co odwlekać w czasie?

@kappapakap: Nie widział Cię i nie zapamiętał, bo napisałeś 100 komentarzy w 9 lat. Niektórzy tutaj tyle robią regularnie w tydzień.

Gość ma umowę do 2024. Marsylia nie da nam tyle ile my za niego zapłaciliśmy. Powiedzmy "sprawdzam" i bierzmy go do składu na rok jako nr3 na środku obrony. Zaadaptuje się i zacznie dobrze u nas grać to przedłużamy kontrakt i mamy gościa na lata, będzie marudzić itp to można go bez żalu za te 15mln pocisnąć do Francji i kłopot z głowy.

Oddanie go bez sprawdzenia w PL to byłoby okrutne zmarnowanie czasu i pieniędzy na ściągania go, szkolenie, wypożyczenie itp.

@kwiatinho: Z tym Cedriciem trochę pojechałeś. Lubię gościa, ale moim zdaniem dla niego Arsenal jest jak los na loterii. Zresztą u nas będzie miał dużo okazji do gry, bo puchary wpadną, a i Tomiyasu lubi kontuzje złapać.

Co do Osimhena to się zgadzam. Przydałby się silny napadzior. Mam tylko obawy co do negocjacji z Napoli. De Laurentis to straszny dziad.

@Lamoreaux: No to pozostają Ci komisy, ale wtedy wiadomo, że urwą Ci sporo, bo sami potem muszą na tym zarobić.

@Lamoreaux: Nie do końca rozumiem takiego podejścia. Olx to strona, która pierwotnie miała służyć do przeprowadzania lokalnych transakcji. Jak masz problem z Januszami to ich nie zapraszaj na oględziny auta albo szybko urywaj temat. Przecież nie sprzedasz auta w ciemno przez internet xD

@illpadrino: Oglądałem ten mecz. Skrót dla przypomnienia i sprawdzenia czy czegoś nie przeoczyłem. Dużo wiatru Martinellego, ale mało konkretów, mało strzałów. Liverpool miał 5 dobrych lub bardzo dobrych sytuacji z tego 2 bramki i jedna spalona. Każda zakończona strzałem. My mieliśmy z 4 sytuacje takie gdzie faktycznie mogłoby wpaść, ale tylko dwie zakończone strzałem.

Nie chcę wprowadzać jakiejś wojenki i marudzenia, że źle zagraliśmy, bo zagraliśmy dobrze, ale masowanie się po jajkach po przegranej, gdzie nie brakło nam szczęścia tylko właśnie umiejętności jest nie na miejscu.

Nie zagraliśmy wczoraj źle, ale nie rozumiem tego hurra optymizmu. Mieliśmy dwie dobre sytuacje i tyle. Na pewno nie byliśmy drużyną lepszą, ja tego przynajmniej nie widziałem podczas meczu i oglądanie skrótów mnie w tym nie utwierdziło.

Teraz wygrać z AV. Jeśli wpadną 3 punkty to mecz z LFC do zapomnienia. Jak nie to wpychamy się na karuzelę walki o top4.

Nie zagraliśmy wczoraj źle, ale nie rozumiem tego hurra optymizmu. Mieliśmy dwie dobre sytuacje i tyle. Na pewno nie byliśmy drużyną lepszą, ja tego przynajmniej nie widziałem podczas meczu i oglądanie skrótów mnie w tym nie utwierdziło.

Teraz wygrać z AV. Jeśli wpadną 3 punkty to mecz z LFC do zapomnienia. Jak nie to wpychamy się na karuzelę walki o top4.