Komentarze użytkownika Simpllemann

Jeszcze 124 sesje treningowe Ljungberga i może jakoś to będzie wyglądało.

Najgorsze jest to, że City wygląda na drużynę, która gra na pół gwizdka. I to delikatnie mówiąc.

Sprzedaż Monreala była błędem.

@schnor25 napisał: "Obecna linia defensywy nadaje się jedynie na Ligę Europy i FA CUP. Inna sprawa, że jako cały zespół słabo bronimy."

Napisałbym, że na fazę grupową LE i 3. rundę FA Cup.

Obrona Arsenalu istnieje jedynie teoretycznie.

@kamilo_oo
Piłkarze grają na zwolnienie Ljungberga.

Anglia w przyszłej edycji LM powinna mieć maksymalnie 3 drużyny w tych rozgrywkach.

@Garfield_pl napisał: "bez Xhaki mamy spore szase"

Spore szanse? Przypominam, że Arsenal gra dziś z City, nie z Newcastle. Z aktualnym mistrzem Anglii. I mimo swoich problemów, to właśnie drużyna Guardioli jest zdecydowanym faworytem tego pojedynku.

I śmieszy mnie pisanie, że bez Xhaki są większe nadzieje na sukces, bo Kanonierzy i bez Szwajcara wyglądają tak samo beznadziejnie.

Ci, co piszą, że Xhaka nie ma mózgu, sami go posiadają?

@Barney napisał: "Niech Liverpool dojedzie do 49 meczu bez porażki to pogadamy"

Liverpoolowi teoretycznie trudniej będzie osiągnąć miano "The Invincibles", bo do końca sezonu zostały jeszcze 22 kolejki. By wyrównać wynik Arsenalu potrzebuje "tylko" 15 meczów bez przegranej.

Każdy miał być lepszy od Emery'ego a teraz:
- ten za stary
- ten za młody i bez doświadczenia
- ten bez sukcesów
- ten z sukcesami, ale dawno

Trzech piłkarzy kontuzjowanych po jednym meczu. A taka była radość, że wszyscy zdrowi.
To jak ze stratą jednego punktu do City. Po chwili zrobiła się zdecydowanie większa przepaść.
Szybko się to zmienia.

@Simao12 napisał: "Jego ligi mistrzów po Barcelonie były pechowe, druzyny dominowały ligi, byli zbyt pewni siebie i kończyli w taki a nie inny sposób.
1. BBC z Ramosem (Gdyby nie Ramos i jego główki to niewiadomo co by się stało)
2. Messi
3. Antyfutbol Atletico
4. Liverpool i strzał Chamberlaina, miss Walkera w swietle bramki
5. Jeden z najlepszych dwumeczy LM z Tottenhamem, bynajmniej za sprawą tego drugiego"

6. Szyny były złe i podwozie. Podwozie też było złe.

Trofea w piłce są najważniejsze, ale krzywdzącym jest ocenianie pracy Kloppa tylko przez pryzmat zdobytych pucharów.
Przychodząc do Dortmundu i Liverpoolu obejmował kluby będące w kryzysie. I z tego tworzył drużyny, które były/są postrachem ekip w Europie.
Niemiec nigdy nie miał tak, że ze składem, który zastał, mógł od samego początku walczyć o najwyższe cele. Tak nie było. To on musiał go zbudować. Swoimi umiejętnościami, swoją charyzmą.
Wielkością Kloppa jest to, że nawet z pozoru przeciętnych piłkarzy potrafi zrobić graczy, których zazdroszczą mu największe kluby. I łączy ich z umiejętnościami największych gwiazd. To przynosiło skutek w Dortmundzie, tak jest teraz w Liverpoolu.

A tu dalej mit, że Wenger przed przyjściem do Arsenalu był nieznany i bez sukcesów.

@Mihex
Tak nie było. Zgadzam się z Tobą. Już dawno pisałem, że nie wierzę w Guardiolę w Arsenalu. Właśnie przez wydatki Hiszpana na nowych piłkarzy i niechęć Kanonierów do wydawania aż tak wielkich pieniędzy.

Guardiola jest znakomitym szkoleniowcem i nic nie musi udowadniać, choć mi jakoś nie pasuje styl preferowany przez Hiszpana, więc gdybym miał wybierać między nim a Kloppem, to wybrałbym Niemca.

@Marzag @Mihex
Wiem, to było ironiczne.

@Mihex napisał: "Poza tym Pep wymaga ogromnych nakładów finansowych, zarówno na pensje jak i na zawodników, a u nas raczej zbyt rozrzutni nigdy nie byli."

Rzucić Guardioli pensję w wysokości 6 milionów funtów, do tego 50 milionów na transfery i niech Hiszpan pokaże, jaki jest wielki.

Greenwood i Martinelli mogą być w przyszłości gwiazdami PL.

@Garfield_pl
Też jestem optymistą, ale trudno z nadzieją patrzeć na kolejne mecze Arsenalu.

@Garfield_pl
Zawodzą i pod Ljungbergiem. I o jakiej karcie mówisz? Arsenal pokonał rywala jeszcze słabszego (sztuką jest obecnie takiego znaleźć) niż sami Kanonierzy, więc po tym zwycięstwie nie wyciągałbym daleko idących wniosków, bo i sam mecz z Młotami był bardzo przeciętny (pierwsza część wręcz katastrofalna).

@Garfield_pl
Problemem obecnego Arsenalu jest fakt, że nie ma znaczenia, kto wybiega na boisko, bo każdy piłkarz Kanonierów wygląda fatalnie. Dlatego nie zrzucałbym winy na nastolatków, bo i doświadczeni zawodnicy zawodzą.

@Garfield_pl napisał: "Chciałbyś dziś, na tej murawie najmocniejszy skład? Kontuzje i potem pieprzyłbyś o tym jak To można było przed City tak zagrać, ryzykować?"

Przez niekorzystny wynik Szwed i tak musiał ryzykować. Dlatego na boisku pojawili się Martinelli i Aubameyang.

Łączę się w bólu z kolegą, który jednak zatrzymał swój kupon i czekał na zwycięstwo Arsenalu. Kolejnym razem się uda.

12 grudnia - rozpoczęcie kolejnej serii Arsenalu bez zwycięstwa.

Arsenal remisuje ze Standardem. Nie rozumiem dlaczego tego nie doceniacie. Kibice sukcesu. Tylko chcielibyście wygrywać. A przegrywać nie ma komu.

Arsenal w 76. minucie oddał pierwszy strzał w drugiej połowie. Żałosna drużyna.

@Gunner18AFC
Polecam aplikację Live Football TV.

Jeszcze tylko 3 i Arsenal za burtą LE.

@Siller
Tak. Pasjonujący mecz, parady bramkarzy, świetne akcje obu zespołów, dryblingi. Spotkanie godne LM a to tylko LE.

Jak tak dalej pójdzie, to Lacazette kolejny mecz w podstawowym składzie rozegra w styczniu. W FA Cup.

Mam nadzieję, że w drugiej połowie nie wyjdą na boisko Aubameyang i Martinelli. Będzie to niepotrzebne ryzyko przed niedzielnym meczem z City.

Czas zabronić dryblingów środkowym obrońcom Arsenalu pod groźbą odebrania tygodniówki.

@Mihex napisał: "RB zgarnie pewnie ładną sumkę"

No właśnie niekoniecznie, bo piłkarze Salzburga mają niskie klauzule. U Norwega to 20 milionów (euro), u Japończyka jeszcze mniej - 7 milionów (funty).

@JonSnow5
Aubameyang 6, Lacazette 3.

@RyChU84 napisał: "tylko ile strzałów Auba musi oddać, żeby te bramki zdobyć."

Wcześniej jakoś nie było okazji.

Aubameyang - 166 strzałów w PL, 43 gole. Gabończyk potrzebuje 3.9 strzałów na gola.
Lacazette - 175 strzałów w PL, 32 gole. Francuz potrzebuje 5.4 strzałów na gola.

Idąc dalej:
Aubameyang - 76 uderzeń w światło bramki. 1.76 strzałów celnych potrzebnych na gola.
Lacazette - 78 uderzeń w światło bramki. 2.44 strzałów celnych potrzebnych na gola.

Statystyki w Arsenalu:
Aubameyang - 84 mecze, 54 bramki.
Lacazette - 100 meczów, 41 bramek

Gabończyk zdobywa gola co 123 minuty, Francuz co 167 minut.

Dalej uważasz, że to Francuz jest lepszym napastnikiem?

@havoc napisał: "Czy mozemy przegrac ten mecz i awansowac, a jesli tak to ile i czy licza sie bezposrednie mecze czy ogolny bilans bramkowy? Dzieki."

Przy ewentualnym zwycięstwie gospodarzy o awansie zadecydują bezpośrednie mecze, więc Standard, by awansować, musi wygrać co najmniej 5 bramkami, co wydaje się niemożliwe. Nawet przy obecnej formie Kanonierów.

@lays
Naiwnym było łudzenie się, że Arsenal powalczy o tego zawodnika.

@lays napisał: "Tak wgl sobie patrze, to jakie Ancelotti ma CV

Juve, Milan, Chelsea, PSG, Real, Bayern, Napoli"

Nic dziwnego. Ancelotti to wybitny trener, którego chciały najlepsze kluby Europy. I trofea to potwierdzają.