Komentarze użytkownika Simpllemann

@Michu napisał: "To jest chore.. ze taki ktos gra w naszym klubie."

Najśmieszniejsze jest, że całkiem niedawno tak pisano o... Jenkinsonie.

@enrique
Dzisiaj jego transfery popełniły najwięcej błędów.

Niech rzucą ręcznik.

@michalmsos
I to jest właśnie dramat tego spotkania.

@metjuAFC
dubs.to/football15/index.html

3 bramki stracone, a Liverpool nie wygląda nawet na zmęczonego.

A tyle śmiechu było z Nigeryjczyka.

Parafrazując słowa Tomasza Hajty - niech im ziemia lekką będzie.

@Garfield_pl
Oszczędzać można grając z Brighton czy Cardiff. Na Liverpool powinien wychodzić najmocniejszy skład.

Wenger zaczął żarty ze składu po 20 latach, Emery po kilku miesiącach.

Rozumiem, że Lacazette może dać dużo z ławki, ale zanim Francuz wejdzie, to może być już po meczu.

Klopp wystawił najmocniejsze działa, Emery nie.

@markiz0
Pomyliłeś chyba adresata swojej wypowiedzi.

Vanna Ly pomylił się i wpłacił 12 milionów na konto Wisły Płock.

@Dominik11
United grało fatalnie, bo Liverpool na nic nie pozwolił Czerwonym Diabłom.

@RIVALDO700
10 meczów (City, Chelsea, United i Tottenham) i w 9 z nich bez zdobyczy bramkowej. Słaby wynik jak na napastnika tej klasy.
I nikt nie powiedział, że nie zaspokaja. Teraz sobie już tylko dopowiadasz dziwne teorie. Gabończyk jest znakomitym napastnikiem i co do tego nikt nie może mieć wątpliwości, ale nie zgadzam się z tym, że nie można go krytykować. Można. Jak każdego innego zawodnika.

Z całym szacunkiem dla Aubameyanga, ale Gabończyk w Arsenalu ma problemy ze strzelaniem najlepszym drużynom, więc ostrożnie pisałbym o tych golach w jego wykonaniu.

Emery'ego skrytykować nie można, ale pewnego Nigeryjczyka nazwać "gównem" już tak?

A Banega jaki ma styl? Wirtuoz i technik, czy zwykły wyrobnik?

Patrząc na jutrzejszy skład, to faktycznie trzeba będzie zapiąć pasy. I to mocno.

@Redzik
Przecież atmosfera najlepsza od lat. Śmiechom nie ma końca.

Milner nie zagra z Arsenalem.

Pomijając wiek, perspektywy na przyszłość - Fabiański jest obecnie lepszy niż Leno?

Jak to jest, że kibice Arsenalu nie chcą Ramseya, a jego o pozyskaniu myślą czołowe kluby świata?

@Papaciok
Najlepsze są reakcje Monreala po zmarnowanych sytuacjach kolegów.

@GunnersFan9
Lubię temat stadionów i muszę przyznać, że nowy obiekt Kogutów jest naprawdę ładny. Świetnie się prezentuje.

@Czeczenia
Młody jest, jeszcze ma czas.

@thide
Wymieniłeś ostatnie okna transferowe Arsenalu. Fajnie. Zakupy udane i te mniej. Tylko gdzie tu dowód na totalną zagładę Kanonierów przez Francuza?
Pisałem to już, ale powtórzę - przez ostatnie 2 lata powtarzano o niezłym składzie, który trenuje słaby trener. Teraz jest lepszy szkoleniowiec, jednak piłkarze mierni. Totalna zmiana stanowiska.

I żeby nie było - nie oceniam Hiszpana źle. Wręcz przeciwnie. I jak z Wengerem: za udane rzeczy będę go chwali, błędy będę wytykał.

Dajcie już spokój z tym zniszczeniem klubu przez Wengera, doprowadzeniem go do upadku przez Francuza.

@Armata500
Już to wczoraj pisałem - jeśli Allegri podziękował Szwajcarowi, to musiał mieć powód. A Włoch na defensywie się zna.
Choć pewnie niewielu spodziewało się, że Lichtsteiner okaże się aż takim niewypałem, bo w takich kategoriach trzeba rozpatrywać jego krótki pobyt w Arsenalu.

Giroud był defensywnym napastnikiem. Lacazette jest asystujacym napastnikiem.

Graj najlepszą piłkę od miesięcy i bądź zmieniany po godzinie gry. Trochę brak tu logiki.

Często krytykowałem Lacazette'a, ale nie można go zdjąć w takim momencie meczu. Nie przy takim wyniku. Nie będę mówił, że przegraliśmy (bo tak trzeba uznać ten remis) przez trenera, ale Emery na pewno nie pomagał dziś swoimi decyzjami.

@MarkOvermars
Nie dostał. Ukarany został Kolasinac.

Latem będzie trzeba szukać jeszcze napastnika, bo jak tak dalej pójdzie, to Lacazette zechce odejść.

Arsenal w drugiej połowie oddał... 1 strzał. Zablokowany.

@FabsFAN
32 kontakty, 26 podań (celność 88%).

@Fabri4
Tak. Kontuzja kciuków.

@wnw46
Za ewentualny brak sukcesów. Kozioł ofiarny znajdzie się szybko.

Jeśli - odpukać - za kilka lat wciąż nie będzie sukcesów, to winny będzie jeden. Wenger.