Komentarze użytkownika Simpllemann

@imprecis
Jeśli nie przeszkadza Ci TVP:
tvpstream.vod.tvp.pl/?channel_id=13646238

Canal +
aliez.me/live/p8ldt5g7k98o5ug7/

TVP 1
tvpstream.vod.tvp.pl/?channel_id=13646238

@schnor25
Monreal w tym sezonie bardziej pazerny na gole niż Welbeck.

Monreal - 17 strzałów w lidze, 5 celnych, 4 bramki
Welbeck - 17 strzałów w lidze, 7 celnych, 3 bramki

A może tak postawić na Hiszpana?

@Pukawka
TVP Sport.

@erykgunner
Nie nazwałbym tego polem walki, bo z nikim nie walczę. I nie chcę tego robić, bo wszyscy jesteśmy po stronie Arsenalu.
Choć czasem może się wydawać, że tak jest, bo coraz częściej wygląda to jak wojna dwóch zwaśnionych stron, a tak być nie powinno.

@ZielonyLisc
"a skąd założenie, że nic nie zdobędzie? Przecież tego nikt nie wie (...) Nie tkwijmy w przeświadczeniu, że po odejściu AW wszystko się rypnie, ponieważ jest tak ujowo, że gorzej już być nie może. Poza tym z tego punktu myślenia - trzymajmy AW jeszcze przez kolejne 4 lata wtedy nowy menadżer nie ugra nic przez 10 lat. "

Nic takiego napisałem.
Wspomniałem jedynie o wielce prawdopodobnej reakcji kibiców, którym z czasem zapewne przeszkadzałby brak trofeów, mimo dobrej gry (w sytuacji podobnej do Tottenhamu - liczy się styl i progres, nie puchary). Tylko to. Żadnej wzmianki o Wengerze i tego, co z klubem może się stać po jego odejściu.

Wyraźnie dziś podkreśliłem "Jednak wolę choćby FA Cup (z Wengerem, Tuchelem, Allegrim, Smudą) po średniej grze, niż piękne wygrane z Realem Juventusem, które po krótkiej chwale, w ostatecznym rozrachunku nie przyniosą nic więcej."
Bez znaczenia kto będzie szkoleniowcem - preferuję puchar w gorszym stylu, niż pozostać z niczym grając lepiej. Jeśli oczywiście obie rzeczy nie mogą iść w parze.

@Leehu
Zejście Francuza miało raczej związek ze wcześniejszym atakiem Evansa na nogę Girouda.

@Gunner915
Ale każdy sezon z dobrą grą i brakiem trofeów zacząłby frustrować. I piękne mecze bez pucharów przestaną smakować.

@MaciekGoooner
Byli (są?) mniejszym klubem od Arsenalu, ale też nie przesadzajmy, że przed przyjściem Argentyńczyka byli tam, gdzie napisałeś. Nie było tak, że wziął klub, który pałętał się nad strefą spadkową i wyniósł go na szczyt i tam utrzymuje. Była to mimo wszystko drużyna z czołówki, którą Pochettino udoskonalił i stworzył na swoją modłę.

@Armata500
Nie do końca zgodzę się z tym brakiem trofeów, bo jednak kilka ich jest. Wiem, że zostanę wyszydzony, ale jednak w gablocie coś postawiliśmy. Nie są one z tych najcenniejszych, po prostu są.

"wolę piękna grę i brak trofeów, niż przeciętną grę i brak trofeów"
Oczywiście, jeśli brak pucharów, to zawsze lepiej czerpać przyjemność z oglądania swojej drużyny.

Jednak wolę choćby FA Cup (z Wengerem, Tuchelem, Allegrim, Smudą) po średniej grze, niż piękne wygrane z Realem Juventusem, które po krótkiej chwale, w ostatecznym rozrachunku nie przyniosą nic więcej.

@Multi09
Tu nie chodzi o Wengera (który stał się Waszą obsesją), nie chodzi o jego następcę (któremu będę kibicował). Chodzi jedynie o analogiczną sytuację.
Czy kibic Arsenalu przez wspomniane 4-5 sezonów będzie mówił o pięknej grze, czy jednak zacznie doskwierać mu brak zdobytych trofeów?

Odnośnie tego, o czym mowa niżej - już widzę tą radość z progresu i pięknej gry, gdy nowy trener przez 4-5 sezonów nic z Arsenalem nie wygra.

Na pohybel angielskim klubom w LM.

@schnor25
U mnie działa.

@wojt3q
W pierwszej połowie bardzo aktywny, a i jego koledzy często próbowali z nim grać. Strzałów w meczu aż 6, choć tylko jeden był w naprawdę dobrej sytuacji i powinien zakończyć się golem. No i asysta przy bramce Hazarda.

Giroud w pierwszej połowie miał... 2 udane dryblingi. Więcej niż Moses i Fabregas razem wzięci.

*Cahilla

@CFC20
Wielu kibiców nie chciało Cahila w podstawowym składzie. To przez ostatni mecz, czy powodem jest cały sezon?

@Gunner915
A czy ja czuję się obrażony?

Bo to już tylko "WengerStay'e" mogą być zadowoleni po efektownym zwycięstwie.

Dla bramki Frankowskiego warto było obejrzeć blisko 40 minut meczu Piast - Jagiellonia.

@Qarol
Ale w skokach - w odróżnieniu do piłki - ważne są też inne czynniki (pogoda). W jedenastkach liczą się jedynie umiejętności. To mam na myśli.

Loteria może być w skokach narciarskich (najlepszym przykładem konkurs na IO). Nie w wykonywaniu karnych, gdzie liczą się jedynie umiejętności.

Upraszczając w taki sposób można powiedzieć, że i sam mecz jest loterią.

Nie ma to jak trenera porównywać do księdza pedofila.

@Multi09
Ja tak nie pisałem.

@hubix108
A To nie Wy mówicie, że liczy się to, co tu i teraz? Bez patrzenia w przeszłość.

@Mixerovsky
"Eej, ale nie umniejszajmy sukcesów dla samego umniejszania. ..Bo z Chelsea gra się nam dobrze.. Ktoś ten zespół do takiej gry przygotował, czyż nie?"

Bo jak Liverpool gra dobrze z Arsenalem, to jest zasługą Kloppa.
Gdy Arsenal podobnie ma z Chelsea - no po prostu gra nam się z nimi dobrze.

@TurboGrosik
"Godny, przemyslany nastepca Wengera... brzmi jakbys sie nastawial na kolejnego trenera na wiele lat co z pewnoscia nie nastapi jesli nie bedzie wynikow w odroznieniu od zywej legendy klubu papcia wiec tym sie nie martw."

Ale ja tutaj sam już pisałem, że następny szkoleniowiec nie będzie miał takiego komfortu.
Zmiana trenera dla samej zmiany mnie nie interesuje. Ma być to ktoś, kto pozwoli wznieść się Arsenalowi. Kto zaspokoi głód zwycięstw.

@arsenallord
Jedynym nazwiskiem, którym operuję w kontekście zmiany trenera jest obecny szkoleniowiec reprezentacji Niemiec. Choć trochę obaw mam, bo 14 lat poza piłką klubową. Ale jego osobę chciałbym u sterów Arsenalu.

@arsenallord
Odpowiedź oczywista - Edward John Frank Howe.

Mój błąd, tam Wenger nie był nazwany "ch...m" a "'k...ą". Ale to i tak nie ma żadnego znaczenia.

@TurboGrosik
Całe szczęście nie napisałeś, bym skończył z poprawnością, jak wtedy, gdy zareagowałem na nazwanie Wengera "ch...m".

@arsenallord
Nie potrafię odpowiedzieć po prostu tak lub nie. Jeśli zmiana szkoleniowca, to ma być ona przemyślana. Powinien zostać znaleziony godny następca.
Nie zgadzam się z tym, że "każdy trener będzie lepszy". Nie będzie.

Powtórzę - chcę mistrzostwa. A to, że radość się z mniejszych pucharów ma być oznaką braku ambicji? Dla mnie to bzdura.
A dopóki trenerem Arsenalu jest Wenger, to będę mu kibicował. Tak jak będę kibicował Tuchelowi, Ancelottiemu czy Smudzie.

@Gunner915
Skąd takowy wniosek?

@pumeks
Też chcę mistrzostwa, też chcę najważniejszych trofeów. Ale potrafię cieszyć się również z tych mniejszych i je doceniać. A jeśli miałbym wybrać awans do LM, to wolę przez wygranie LE, niż bycie w TOP 4. Zawsze to puchar, który można wstawić do gabloty.

@latrunculus
Już coraz więcej głosów się tu pojawia, że wcześniejsze sukcesy to nie zasługa Wengera, a ludzi, z którymi współpracował.

Ten sezon? Wygrał Tarczę Wspólnoty, jest w finale Carabao Cup, wciąż w grze o LE. A i za takowe pewnie niektórzy uznają sprzedaż Walcotta.

Kolega erykgunner idealnie to ujął. Ja też nie stoję po żadnej stronie, kibicuję po prostu Arsenalowi. I będę to robił z Wengerem na ławce, jak i później.

Śmieszne jest obwinianie Francuza za wszystko. Nawet za coś, czego nie zrobił. Deprecjonuje się osiągnięcia, jedynie wytyka błędy, a fakty często interpretuje się tak, by tylko dowalić trenerowi. I smutne, że coraz mniej argumentów, a więcej obrażania i obelg.

A ja będę starał się za każdym razem interweniować i obnażać "argumenty", które z prawdą nie będą miały nic wspólnego. Bo o ile nie mam problemów z krytyką, która na niego spada (o ile jest słuszna), tak dość mam już czytania wymyślonych rzeczy na jego temat.

@wojt3q
Odnośnie Francuza mam na myśli jedynie jego niewykorzystane sytuacje. Często się tu spotykam z podobnymi opiniami - Lacazette spudłował, ale bramkarz i obrońcy są jeszcze słabsi itd.
Nigdy nie winiłem naszego napastnika za porażki, bo przegrywa cały zespół, nie jednostka. Podobnie jest z wygranymi.

A palenie koszulek potępiam. To idiotyczne zachowanie, które nigdy nie powinno mieć miejsca.