Komentarze użytkownika Simpllemann

Jak tak dalej pójdzie, to Teodorczyk już w styczniu przekroczy granicę 30 bramek w sezonie.

Czas wywiesić białą flagę.

MaciekGoooner
Mając w pamięci poprzedni mecz na OT, to nie widziałem specjalnej zmiany w grze United.
Nie umiem odpowiedzieć, co spowodowało tak słaby mecz w naszym wykonaniu. Kilka fragmentów było niezłych. Szkoda tylko, że były to jedynie fragmenty. W ogólnym rozrachunku zaprezentowaliśmy się słabo.

Gunnerrsaurus
Nie wiem tego. Po bezbramkowym remisie z Middlesbrough, byłem przekonany, że mając Girouda w składzie mecz wygralibyśmy. Czy wczoraj byłoby podobnie? Możliwe, że nie.

Klama
Z drugiej połowy nie wiem, ale dziś już wrzucałem tutaj statystyki z całego meczu.

United grało wczoraj średnio. Niczym nie zaskoczyło. Problem w tym, że Arsenal zaprezentował się zdecydowanie gorzej. To był nasz najsłabszy mecz w tym sezonie.
Patrząc na przebieg meczu punkt cieszy, ale przed spotkaniem apetyty były zdecydowanie większe. Podobnie jak po 90 minutach z Tottenhamem - my nie zdobyliśmy 1 punkt, my straciliśmy 2. I trzeba sobie to uczciwie powiedzieć.

Giroud w tym sezonie - 9 strzałów, 6 celnych, 4 bramki.

Redzik
68 kontaktów z piłką, 48 podań (skuteczność 83%),
0 strzałów, 0 dośrodkowań, 0 otwierających podań,1 wygrany pojedynek powietrzny, 5 strat (najwięcej w drużynie), 2 odbiory, 3 faule.

Mourinho na konferencji: "Finally i lost against Arsenal."

Nawet kibice United to podkreślali - Arsenal ma ławkę, Czerwone Diabły nie.

ChatCrapGetBanged
Najważniejsze, że zrobił to wcześniej. Skuteczniej? Bez znaczenia.

pumeks
DM to udana płyta. Prawdziwy powrót do korzeni. St. Anger było dziwnym albumem. Chaotycznym, z dziwnym brzmieniem perkusji. Do tego bez solówek. Na pewno spowodowane było to zawirowaniami wokół zespołu. Muzyka na nowej płycie jakby znów zaczęła ich cieszyć.

pumeks
Dla mnie nowa płyta zdecydowanie lepsza od Death Magnetic. Jest moc, jest melodia. Świetne utwory.

Martwi zdobycz punktowa w ostatnich meczach, martwi też styl, a raczej jego brak. W tych 2 meczach graliśmy bezpłciowo.

I jeszcze Tottenham to wygra.

Można mieć słabszy mecz i Ozil dziś taki miał. Ale u niego brakowało nawet zaangażowania. Sytuacja z drugiej połowy - stracił piłkę przy linii bocznej. Zamiast ze złością zaatakować rywala i odebrać ją, to siedział.

platinium
Czyli Niemiec będzie grał dobrze tylko wtedy, gdy koledzy będą w dobrej formie? Mi właśnie brakuje jego takiej postawy w momencie, gdy inni grają słabo (coś na kształt Sancheza, który sam coś próbuje). A Ozil jest schowany.

"nie da się grać futbolu opartego o posiadanie piłki z tego typu defensywnym pomocnikiem."
Z Cazorlą u boku ten problem nie istniał.

Nie był/jest problemem Coquelin, tylko kolega przed nim.

Pogoń czyni masakrę nad Wisłą. 4:0 po 35 minutach.

Ja nie mam pretensji, że Ozil nie gra z wielkim zaangażowaniem, bo do tego człowiek się już przyzwyczaił. Najgorsze jest to, że Niemiec nie bierze na siebie ciężaru gry właśnie w takich momentach jak dziś. Więcej oczekuję od zawodnika, który podobno jest najlepszą "10" na świecie.

mistiqueAFC
Oby przeczucie Cię nie myliło.

Kanonier204
Przeciętnie. Ani dobrze w ataku, ani źle w obronie.

Gofer999
Anglika po tym meczu ciężko ocenić, bo on myślami był chyba w innym miejscu. I nawet mu się nie dziwię.

Kyrtap
Tak, choć mogłoby być inaczej, gdyby po stronie Anglika biegał Valencia. To on robił spustoszenie z naszej lewej strony. Ale to tylko gdybanie.

Nie Ramsey, nie Monreal, nie Jenkinson, nie Walcott. Dla mnie najsłabszy był dziś Ozil. Przeszedł obok meczu. Totalnie.

Ostatnie 9 celnych strzałów Girouda w lidze:
gol, gol, gol, gol, gol, gol, gol, obrona bramkarza, gol.

Kolejne 2 stracone punkty. Żaden zdobyty jeden.

Jeszcze jedna.

Nie wyleczymy się z Manchesteru.

Arsenal wykonał do tej pory 10 dośrodkowań. Żadne nie dotarło do adresata.

To dośrodkowanie idealnie podsumowało dzisiejszy występ Egipcjanina.

Walcott jest myślami zdecydowanie w innym miejscu.

Ramsey jak Ramsey, jestem zawiedziony postawą Ozila. W ogóle nie bierze na siebie ciężaru gry. Nic. Jeśli się Sanchez nie cofnie, to w ogóle nie istniejemy w ataku.

mar12301
Do tego piłka jest okrągła, a bramki są dwie.

mistiqueAFC
Aż przypomina się końcówka meczu z Middlesbrough, gdzie Mustafi brał się za rozgrywanie i to on wrzucał piłkę w pole karne.

Sanchez napastnikiem, a przed nim 4-5 piłkarzy Arsenalu.

Kolega WilSHARE zadał dobre pytanie - gdzie jest Ozil?

Ozil poirytowany. Ciekawe na kogo? Na siebie? Na kolegów?

Lewy tylko strzelać umie? Bez komentarza.

Hubertus888
Jeśli nasi zawodnicy nie będą uderzać w środek bramki, to nie zostanie.