Komentarze użytkownika Simpllemann

thegunner4life
A czy pisząc byśmy zagrali jak z Chelsea, chodzi tylko o posiadanie piłki? Skoro sam napisałeś, że z londyńczykami mieliśmy mniejsze. Zagrajmy mądrze i konsekwentnie w obronie, kreatywnie w pomocy i skutecznie w ataku.

Lepsze jest Twoje podejście:
"Nie wierze w zwycięstwo nasi "Komikierzy" wyjdą i się zbłaźnią(przy okazji nas kibiców i klub). Nie wygrają tego meczu, bo już razem z Sir Alexem Wengersonem mają pełno w portkach przed tym spotkaniem."

Świetna postawa. Najlepsze jest to, że takie osoby właśnie najczęściej narzekają na porażkę piłkarzy już w szatni. A robicie to, jeszcze przed samym meczem.

thegunner4life
Ale co z tego, że tylko 5 strzałów celnych, skoro aż 3 z nich ugrzęzły w siatce?

MarkOvermars
Dlatego podkreśliłem - gdybyśmy zagrali jak z Chelsea. Bo od razu może przyjść na myśl mecz z Burnley. I tam tak dobrze już nie było. Realnie oceniam szansę. Nie mam zamiaru niczego wyolbrzymiać i gloryfikować naszej gry.

MarkOvermars
Byłoby kontrowersyjne, gdybym nie wspomniał o spotkaniu z Chelsea.

thegunner4life
Ja coś pompuję? Napisałem coś, co skłania do hurraoptymizmu?

Gdybyśmy zagrali tak, jak z Chelsea, to nie widzę w tym zdaniu nic kontrowersyjnego.

Do tych, co oglądają więcej spotkań - wczorajszy słaby mecz United. to odosobniony przypadek, czy grają tak od początku sezonu?

Po tym meczu (a mówiąc dokładniej po pierwszej połowie) odechciało mi sie oglądać inne drużyny PL.

fabregas1987
Rekord to dwukrotny wynik 8:0.

Ale przepłacili. I z tym faktem też trudno dyskutować.

Tylko w jakiej walucie?

W tym meczu jest wszytko prócz bramek, składnych akcji, pasji, zaangażowania, piękna.

tomonito
sportslive.info/viewpage.php?page_id=1

Pierwszy raz w tym sezonie oglądam mecz innych drużyn niż Arsenal i jestem zawiedziony.

FabsFAN
Jeśli pytanie do mnie, to odpowiem, że nie włączyłbym. Z prozaicznego powodu - nie oglądam La Ligi. Choć patrząc na wynik, dzieje się tam dużo więcej niż w Liverpoolu.

mistiqueAFC
Dla mnie nikt. Obie tak samo słabe dziś.

FabsFAN
Miał.

FabsFAN
Ty swojego zdania chyba też dziś nie ogłosiłeś jeszcze.

Rywalizacja w Hiszpanii i Szwajcarii jest chyba jednak inna. Perez mógłby grać u Helwetów, tak jak Shaqiri pewnie też nie powąchałby murawy u byłych mistrzów świata.

Po polsku:
sportslive.info/viewpage.php?page_id=1

Bo Watford zapłaciło tyle ile Granada nie mogła sobie pozwolić?

Podałem niżej, że i słabsze hiszpańskie kluby mają reprezentantów. Fakt, jest ich mniej, ale co poradzić, skoro drużyny posiadają ich mniejszą liczbę.

MaciekGoooner
Ja się nie kłócę. Jestem spokojny.
Jakie to państwa?

Womanizer
Może dlatego, że Diop gra w reprezentacji Senegalu?

Eibar: reprezentant Japonii,
Gijon - reprezentant Kamerunu, Chorwacji, Wenezueli.
Espanyol - reprezentant Meksyku, Senegalu, Ekwadoru, Paragwaju, Argentyny
Osasuna - tylko młodzieżowy reprezentant Serbii.

Dlatego już dawno pisałem, by kluby PL zrezygnowały z LE. Skoro dla nich to takie uwłaczające.

To za 10 lat, LM stanie się taką "dorywczą męczącą fuchą", bo angielskim klubom nie będzie się chciało walczyć o grosze.

Eomanizer
Nikogo się nie uczepiłem, po prostu zapytałem.
"Nie każdy musi chcieć latać w czwartki do Kazachstanów czy innych krajach 3 świata"
Co to ma być? Wybieranie pucharów, rywali? Z tymi zagramy, bo blisko, z innymi nie, bo daleko, więc odpadamy.

FabsFAN
To właśnie napisałem wcześniej, ale przeszło bez echa.

Womanizer
W poprzednim sezonie też z nimi przegrali. Jaka wymówka?

Womanizer
Tylko, że w takim Gijon czy Eibarze, trzon stanowią Hiszpanie, a nie obcokrajowcy (gdzie w Anglii jest odwrotnie). I na tym bazują.

Arteta też nigdy nie był na żadnym zgrupowaniu. To żaden wyznacznik.

"bo chyba każdy średniak angielski ma w swoim składzie pełno reprezentantów swoich krajów"

A teraz warto spojrzeć na jedną rzecz - zagraniczni piłkarze w PL stanowią 67.3%, a w La Liga zaledwie 43.5%.
To nie można się dziwić, że mają większą liczbę reprezentantów.

Kanonier204
Gole online są zawsze dostępne? Czy po prostu "wiszą" jakiś czas, a potem są usuwane.

Szymon Marciniak sędzią głównym meczu Olympique Lyon - Juventus.

Ciężko ocenić jak się prezentuje. Przez ostatni miesiąc zagrał ledwie 64 minuty (w tym czasie Sporting rozegrał 6 spotkań).

Witowo95
Boss zniszczył mu karierę.

A Campbell w meczu Pucharu Portugalii zagrał... 4 minuty.

Więcej bramek niż asyst. Niecodzienny wyczyn u Niemca.

Problemem nie jest sam faul, ale jego wykonanie.

Jutro remis i będę zadowolony.

Jako, że Tomasz Hajto ma dziś urodziny, myślę, że warto przypomnieć skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98: Reinke, Kadlec, H. Koch (31. Hristov), Kuka, Marschall, Ratinho (75. Reich), Roos, Schjönberg, Schäfer, Sforza, M. Wagner.