Komentarze użytkownika Simpllemann

Azerbejdżan odniósł dziś jedno zwycięstwo. Żeby nie zostać posądzonym o znęcanie się to nie powiem od kogo ich więcej ma.

Ale i tak nie skończyło się blamażem jak wielu tutaj prorokowało.

Grupa Legii robi się coraz bardziej klarowna.

Doktor
No teraz już nie celuje bo jest w LM. Ale jeśli Sevilla zajmie 3. miejsce to powalczy o puchar. Nie wyobrażam sobie, że odpuszczą rozgrywki.

Doktor
Angielskie kluby muszą na poważnie brać LE. Na tym drużyny La Ligi zbierały punkty i pokazały, że na można zrobić różnicę.

Ale Legia się trzyma. Koniec pierwszej połowy a w Warszawie wciąż bezbramkowy remis.

Liverpool stracił bramkę. Jaka szkoda.

Doktor
Czy mydlą oczy. Udział klubów w 1/8 finału LM i LE:
2014/15
5 hiszpańskich, 4 angielskie
2013/14
6 hiszpańskich, 5 angielskich
2012/13
5 hiszpańskich, 5 angielskich

Doktor
Szkoda tylko, że w PL pionkami są mistrz, wicemistrz...

Kanonier204
Nawet jeśli to Azerowie po tych dwóch kolejkach pokazali, że łatwo z nimi nie będzie.

domis
TVP Regionalna.

Brawo Qarabag. Po dwóch kolejkach Azerowie wyżej od Monaco i Anderlechtu.

Arsenal vs United:
164.177.157.12/img/blog/2015%2f10%2fArsenal-v-United.jpg

SirAlex
196.

Kanu
Witaj na stronie.

Flamini - drugi gol z Tottenhamem. Na tę bramkę oddałem głos.

RIVALDO700
12 marca 2015 - Polska 34, Walia 37. Od tego czasu zawsze jesteśmy za nimi.

michalm1
Bo tak patrzę na statystyki Martineza - 7 meczów i gol. Co prawda nie gra wiele minut ale chyba spodziewano się po nim dużo więcej.
Aklimatyzacja? Jeden przychodził z hiszpańskiego klubu drugi z portugalskiego czyli różnicy być nie powinno.

Fernando Torres ma w Atletico wyższe notowania niż Jackson Martinez? To Hiszpan jest znów taki dobry czy Kolumbijczyk słaby?

mar12301
No w dziwny sposób naliczane są te punkty. A dla Walii to kolejny awans - tym razem oczko wyżej niż w poprzednim miesiącu.

Najnowszy Ranking FIFA:
1. Argentyna 1419
2. Niemcy 1401
3. Belgia 1387
4. Portugalia 1235
5. Kolumbia 1228
6. Hiszpania 1223
7. Brazylia 1204
8. Walia 1195
9. Chile 1177
10. Anglia 1161
...
43. Polska 680

A dziś tradycyjnie liczę na Skenderbeu, Gabalę i Qarabag. No i nie obrażę się jeśli Tottenham przegra.

michalm1
Ale przecież nie zabraniam Ci mieć własnego zdania. Po prostu się z nim nie zgadzam. Tak jak wspomniałem, nie wyobrażam sobie by po takim meczu jakikolwiek piłkarz otrzymał najwyższą możliwą notę.

qwertyu123
Ale nie próbuję nikogo do niczego przekonywać.

ziomek1245
Jak Arsenal odpada z LM to dla mnie bez różnicy kto wygra (może nie tak do końca bo w każdej edycji nie chcę by wygrała drużyna, która zdobyła trofeum rok wcześniej). A czy będzie to City czy Barcelona? Mnie to nie interesuje. No i nie trzymałbym kciuków za angielski klub, gdyby ten zagrał w najważniejszym meczu. Powiem więcej - chciałbym by przegrał.

ziomek1245
No ja nie umiem sobie wyobrazić, że cieszę się ze zwycięstw innych drużyn z Anglii. Nawet ze względu punktów do rankingu. Wygrali to wygrali. Ucieszyłaby mnie ich porażka ale nie można mieć wszystkiego.

Nie rozumem radości po zwycięstwach obu drużyn z Manchesteru ale ja nie muszę wszystkiego rozumieć.

michalm1
Wynik jest jednak jedną z części składowych oceny. Takie moje zdanie. Sanchez za mecz z Leicesterem nie dostał najwyższej noty to po tym miał dostać?

Jack Grealish (Aston Villa) chce grać w reprezentacji Anglii.

WilkSzary
Ile miałaś szansę wygrać?

Bramki przeciwko Tottenhamowi mają podwójną moc dlatego Flamini zgarnął drugie miejsce.

Nie popisał się Polak w tym meczu. Druga bramka mi się z czymś kojarzy ale nie mogę sobie przypomnieć.

Mówiłem, że spudlowany karny się zemści. Szkoda. No nic, może w następnej kolejce drużyny z Manchesteru stracą punkty.

No to szybkie statystyki Bendtnera przeciwko United - 10 meczów, 0 bramek, 0 asyst.

GallAnonim
W tej fazie dla mnie wystarczy jeden angielski klub - Arsenal. Więcej nie potrzebuję.

I ten zmarnowany rzut karny się zemści.

Niech Wilki uratują remis.

FabsFAN
Borussia karnego spudłowała.

WilSHARE
Derrick Rose.

MaciekGoooner
A Rose kolejna kontuzja - pęknięcie kości lewego oczodołu.