Komentarze użytkownika Siwyy666

Ze względu na osobę Wengera ,ufam mu i pokaże nam ,że miał rację.Może jeszcze będziemy wychwalać pod niebiosa Łukasza.Arsene to świetny menedżer i nie raz to nam to pokazał.

Ahhh... Bardzo dobry piłkarz z niego był,dobry przegląd pola i świetna technika a jednak zamarzyła mu się wielka kariera.Przeszedł do Barcelony i słuch o nim zaginął.Mam nadzieję ,że to da do myślenia Fabregasowi.

Na jego miejscu wybrałbym reprezentację Francji,gdyby dostał takie powołanie.Większa szansa na sukcesy,powiedzmy sobie szczerze polski futbol to dno.Więc jeżeli chce sukcesów niech gra dla Francji.Kraj ten dał mu warunki do trenowania w piłkę i lepsze warunki do życia.

Fabregas według mnie z Liverpoolem powinien być gotowy na 100%.RvP powinien mecz zacząć od drugiej połowy a Song tak jak Cesc powinien być już gotowy.Z Legią Wenger pewnie wystawi drugi skład do przetestowania niektórych zawodników.

Wolałbym duet Verma-Kościelny.Johan to słaby obrońca ,niepewny,mecz z Celticem tylko mnie przekonał ,że nie powinien grać on w 11.Choć może jeszcze pokaże nam na co go stać.Chciałbym aby czwartym obrońcą był ktoś bardzo doświadczony,coś jak Sol ale oczywiście nie taki stary.

Lubię czytać wywiady z Bossem ale najbardziej zdziwiło mnie pytanie z Mertesackerem,nie wiedziałem ,że takie rzeczy mogą mieć wpływ na cenę zawodnika.Po takich wywiadach można często dowiedzieć się czegoś ciekawego.Uwielbiam Wengera za jego politykę transferową.

Można rzec ,że Cesc to generał Kanonierów,chciałbym żeby doprowadził Arsenal do wielu triumfów.Niech Fabregas pamięta ,że po otrzymaniu opaski ,to on jest przywódcą i to on ma prowadzic drużynę do sukcesów.Pamiętaj Cesc,władza to także wielka odpowiedzialnośc!

hhmmmm...Jeżeli gra we Włoszech to musi byc bardzo dobrym obrońcą.Seria A słynie z świetnej gry defensywnej.Ma warunki,pewnie jest szybki,jak to każdy czarny.Według mnie mógłby grac dla Arsenalu ale ode mnie nic zależy więc mogę tylko marzyc i zdac się na genialnego nosa do piłkarzy Wengera.

Widzę tym piłkarzu wielkie możliwości.Zapewne nie raz jeszcze nas zadziwi w pozytywnym tego słowa znaczeniu.Mógłbym się założyc ,że świetnie by sobie poradził na pozycji DM ale wolę żeby grał w obronie.Najbardziej w nim lubię te wycieczki pod bramkę przeciwnika.Mam nadzieję ,że Kościelny też będzie tak genialnym wynalazkiem jaki Thomas.

Na początku wszystko szło zgodnie z planem.Gra podaniami i świetne akcje.Dzięki temu Arsenal prowadził 3-0 ale później coś się stało i Kanonierzy stracili bramki w głupi sposób.Gra ofensywna Arsenalu jest na wysokim poziomie lecz w obronie jest krucho.Stałe fragmenty i gra z kontry to trzeba poprawi w obronie.Po zejściu Vermaelena defensywa trochę się posypała.Djourou nie widzę w podstawowej jedenastce,jest nie pewny i gra zbyt chaotycznie.Kościelny zagrał nawet dobrze,grał zbyt by cokolwiek o nim powiedziec.Walcott przekonał mnie ,że nie nadaje się na piłkarza grającego w podstawowym składzie,prócz szybkości nie widzę plusów u niego.Najlepiej z obrony spisywał się Clichy.Jeden z najlepszych lewych obrońców na świecie.Powiedziałbym ,że Sagna zagrał dobrze ale za tego gola to powiem ,że zagrał bardzo dobre zawody.Ofensywa grała świetnie ale później trochę przygasła.Mam nadzieję na szybki powrót Cesca i RvP.Według mnie najlepszym zawodnikiem na meczu był Gael Clichy.Nie przekonał mnie Almunia choc miał parę ciekawych interwencji.

Dla mnie Cesc jest świetnym kapitanem ,mimo swojego młodego wieku to dojrzały piłkarz.Jeszcze będzie cię go wychwalac pod niebiosa.Marzy mi się widok Cesca podnoszącego puchar LM.Ile bym dał aby coś takiego zobaczyc.Oczywiście w barwach Arsenalu.

Nie plujcie na Cesca ,bo ten pilkarz może doprowadzic Arsenal do wielkich sukcesów i zaszczytów.

To zasługa polityki transferowej Wengera :).To nie jest Real czy Barca,tu pieniędzy się nie marnuję.

kamil_malin

Nic dodac ,nie ując

Ja także nie jestem kibicem sukcesu.Będę kibicował Arsenalu nawet w najtrudniejszych momentach.

michal26

Zamieńmy sytuację gdyby postawic Iniesta zamiast Cesca ,nie denerwowałoby cię to ,że dajmy na to jakiś np.MU chciało by Inieste w swoich szeregach i piłkarze tego Mu ciągle by mówili ,że chcemy Inieste w MU bo tam jest jego serce.

Jak zacznie się sezon to ta telenowela się skończy.Te newsy z Fabregasem robią się naprawdę nudne i irytujące.Według mnie zawodnicy nie powinni wypowiadac się na temat transferów.Jak już robic transfer to po cichu.Barca powinna to dostac niezłe baty po to aby trochę ochłonęli i nie myśleli ,że są nie wiadomo kim.Za dużo sobie wyobrażają,myślą że wszystko mogą.Jeżeli Cesc przejdzie to Barcelony to mogę mu tylko podziękowac za te wszystkie spotkania i bramki dla Arsenalu.

Zdarzały mu się straszne błędy ale będę pamiętał go z dobrej strony dlatego że w meczu Barceloną bronił jak światowej klasy goalkepper.

Mam nadzieję ,że to jakieś ploty.Fabegas to bardzo ważny zawodnik i zarząd powinien byc nieugięty.

Jeżeli chodzi o środek to Bruno Alves byłby z pewnością najlepszy.

Thomas to jeden z moich ulubionych kanonierów.Silny,zdecydowany i grający bardzo ofensywnie ,co bardzo lubię u obrońców.Świetnie dostosował się do stylu gry Arsenalu.Takich zawodników jak on ,chciałbym widziec więcej.

Podzielam zdanie Itachi.Widziałem go na MŚ i nie jest on jakiś wybitnym zawodnikiem,bardziej powiedziałbym ,że jest piłkarzem solidnym,nic więcej.Z drugiej strony przydałby się Arsenalowi porządny prawy obrońca.Coś jak Sergio Ramos czy Dani Alves.Szybki,dobrze wyszkolony technicznie i grający bardzo ofensywnie.

Mam nadzieję ,że to tylko jakaś głupia plotka.Niech w końcu skończy się saga z Fabregasem.

Cesc to ważne ogniwo w Arsenalu a jego odejście było wielkim ciosem dla Kanonierów.Jest on liderem drużyny jak kiedyś Henry.Piłkarz który potrafi pociągnąć grę w trudnych momentach.Mogę śmiało stwierdzić ,że jest jednym z najlepszych zawodników na świecie.

Może trochę fantazjuje ale wydaje mi się ,że Cesc doprowadzi Arsenal do większych zaszczytów niż za czasów Henry'ego.W tym sezonie Kanonierzy mogą wygrać ligę i upragnioną LM.Jeżeli drużyna obudzi w sobie swój potencjał i nie będzie tylu kontuzji to Arsenal zajdzie daleko.Piłkarze grają już ze sobą dosyć długo,przeżywali razem upadki i wzloty,są ze sobą zgrani.Marzy mi się Cesc podnoszący Puchar LM.Piękny by był to widok.

W tym sezonie musi byc jakiś sukces,niech Wenger załata dziury w obronie bo ofensywa stoi na wysokim poziomie.Arsenal to drużyna z dużym potencjałem , jak Boss obudzi w nich ten potencjał to mówię wam ,że będzie to drużyna niepokonana.Mimo ,że jest to młoda drużyna to doświadczona.Kościelny musi się zaklimatyzowac w lidze ale nie będzie to trudne ,gdyż liga francuska też jest ciężka.

Henry idzie na piłkarską emeryturę.W sumie co mu się dziwic,w futbolu osiągnął wszystko.Piłkarz legendarny,jeden z najlepszych piłkarzy francuskich.Szkoda ,że nie wygrał LM z Arsenalem.Mam wielki szacunek do tego piłkarza ale nie chciałbym go widziec w trykocie Kanonierów.Nie oszukujmy się to nie jest ten sam Henry co kiedyś,nie te lata,nie ta forma.

Szanuję Barce za ich stosunek do piłki.Łączą piękno z skutecznością.Szkoda ,że fanów obu tych drużyn poróżnił jeden zawodnik a później te mecze w lidze mistrzów pogorszyły sprawę.Jak już powiedziałem szanuje Barcelonę ale ostatnimi czasy to fani Barcy nie szanują nas fanów Kanonierów i to mnie trochę boli.Przez te sukcesy z sezonu 2008/09 zaczęli myśleć ,że Arsenal to klub z drugiej ligi.Oczywiście ,że nie wszyscy tak myślą ale...większość które czytam na ich stronie to wyśmiewanie się z Arsenalu.

Nie chciałbym odejścia Cesca.Fabregas to gracz wielki i bardzo utalentowany,lider drużyny.Jeżeli zostanie to Arsenal ma naprawdę wielką szansę na wielkie tytuły.Wenger załata dziury w obronie to będzie to naprawdę drużyna z wielkim potencjałem.Kanonierzy mogli by wtedy podbić Anglię ale też i Europę.

Według mnie odbieranie Fabregasowi opaski byłoby błędem.Cesc to piłkarz który potrafi pociągnąć zespół.Widać to było w finale MŚ.W dogrywce zrobił 3 porządne akcje.Mówi tu się dużo żeby opaskę przejął RvP.Według mnie nie byłby on dobrym kapitanem ,gdyż przytrafiają mu wiele kontuzji i nie wiem czy ma odpowiedni charakter to zostania kapitanem.Jeżeli już chcecie odbierać Cescowi opaskę, to powinien ją dostać Thomas Vermaelen.Thomas ma charakter i siłę ,ma zadatki na niezłego przywódcę.Potrafiłby podnieść zespół na duchu.

Nie warto go kupować,koleś ma już swoje lata,lepiej by było kupić kogoś młodszego.Mi się marzy Manuel Neuer.jest młody ale bardzo doświadczony,byłby to następca Lehmana.

Zaczyna mnie to już trochę irytować.Mam nadzieję ,że Cesc zostanie i skończy się telenowela pt.,,Fabregas"

Gooner250

Mam czasem wrażenie ,że nie chęć do Hiszpanów wynika z tego ,że grają w niej piłkarze z Barcelony.Wiesz ja jakoś nie widziałem żeby Hiszpanie grali jak Włosi.Szanuję takich piłkarzy jak Iniesta,Xavi,Pique a najbardziej szanuje Puyola.Ja bardziej patrzę na ich grę a jeżeli czasem sobie coś popitolą o DNA to mnie to mało obchodzić.

Chciałem jeszcze dodać ,że Holandia grała trochę w zapasy,choć Hiszpania nie byli lepsi ale jednak Holandia przesadzała.Darze sympatią Holendrów ale wczoraj byli po prostu gorsi do Hiszpanów.

Gdy wszedł Cesc ,ożywił grę Hiszpanów,jak już kiedyś mówiłem jest to typ piłkarza który potrafi pociągnąć zespół,przypomina on mi Zizou.Typowałem przed mundialem na Hiszpanie i miałem rację,nie zwątpiłem w nich nawet po porażce z Szwajcarią.Trzeba powiedzieć jasno Hiszpania rządzi w świecie futbolu już ze 3 lata,nie tylko reprezentacja ale też klubowo.

Nie odmówię mu geniuszu taktycznego i charyzmy ale drużyny przez niego prowadzone grają murem.

Popatrzmy jak grają drużyny Mourinha.Mou niszczy piękno futbolu i dlatego dla mnie jest zerem.

Guardioli daleko brakuje do takich trenerów jak Wenger czy Ferguson.On i Mourinho mogą czyszcic im buty.No i co z tego że Wenger ma mało tytułów ale popatrzcie ile on wykreował zawodników jak Viera,Henry,Fabregas.

Dlaczego on ma byc gorszy od Xaviego i Iniesty?Przecież w sezonie strzelił chyba 17 goli a asyst miał 15.Jak patrze ,że piłkarz siedzi na ławie,to mnie szlak trafia.

Rebel

Zgadzam się w 100%.Cesc to gracz który potrafi pociągnąc zespół.Przypomina mi pewnego gracz który nazywał się Zinedine Zidane.

Chyba jeszcze nigdy nie było takiej reprezentacji Niemiec w historii.Grającej tak efektownie i efektywnie.Nawet ta reprezentacja za Beckenbauera,Müllera,Maiera czy Breitnera im nie dorównuje.