Komentarze użytkownika SoulStorm

@Pitu88: 13 punktów to nie jest duża strata Liverpool może spuchnąć a my to wykorzystać

@Arsenal2004: Live spuchnie a my zapominamy i lecimy dalej

@miki9971: Straciłeś szansę na nabawienie się nerwicy w I połowie

@sWinny: Zapominamy i lecimy dalej

Live gra taką kaszanę oni nie zasługują na mistrza :/

Wicelidera mamy zapominamy i lecimy dalej pozdro wariaty

Przegraliśmy z najgorszą drużyną w lidze xd

Firmino do Arsenalu w trybie natychmiastowym

8 minut szansy na zbliżenie się do lidera

Ehh a przypisywano tu 3 punkty ... co raz bliżej aby skończyć z niczym.

Ode zwariował xd

Real nam nie straszny jeśli przejdziemy PSV ;)

@polishbrigadesx: Arteta Out na 100 %?

@pioafc: Mamy dużo czasu żeby to wygrać

Sędzia otrzymał łapówkę nie ma innego wytłumaczenia

Brawo Skelly! Zażegnał groźną kontrę mogło być 0-2

Przecież to jest czerwona

WHU wygląda jakby bili się z Live o mistrza xd

Nwaneri dzis za dużo gwiazdorzy

Odszedł Edu to skończyły się transfery xD

@metjuAFC: Co złego to nie Arteta

Zina na napad? Ciekawe rozwiązanie

Prawie 0-2 chłopy muszą się obudzić inaczej po 3 punktach

@mlody323323: ten ćwierćfinał trafi do gabloty

@Melek: Odpuszczamy ligę wszystkie siły rzucamy na LM

3 punkty dla Liverpoolu zapominamy i lecimy dalej

Zapominamy i lecimy dalej

Merino > Isak

Czerwone kartki dostali Doucouré Slot i Jones

Buraki z Live nie potrafią przyjąć remisu na klatę xd

Polak strzelił xd

Zapominamy o kontuzjach i lecimy dalej

@Mastec30: Szpital będzie miał trochę miejsca po odejściu Tierneya, Parteya i Zinczenki. Muszą wypełnić jedno z tych miejsc. :D

Arsenal szykuje solidne czyszczenie szatni! Aż siedmiu zawodników pierwszego zespołu znajduje się na wylocie z klubu. Niestety wśród nich znalazło się także nazwisko Jakuba Kiwiora.

Polak nie pierwszy raz jest łączony z opuszczeniem The Gunners. Zdaniem The Sun, reprezentant naszej drużyny narodowej znalazł się na czarnej liście trenera Mikela Artety. Zawiera ona graczy, którzy za pełną zgodą hiszpańskiego szkoleniowca mają znaleźć sobie nowego pracodawcę po zakończeniu tego sezonu.

Oprócz wychowanka GKS-u Tychy w tym gronie znaleźli się następujący zawodnicy: Raheem Sterling, Neto, Jorginho, Thomas Partey, Kieran Tierney, a także Oleksandr Zinchenko.

Arsenal wyraził zainteresowanie Hugo Larssonem z Eintrachtu Frankfurt - przekazał serwis Metro.co.uk. Za szwedzkiego pomocnika trzeba zapłacić 60 milionów euro.

Arsenal chce spróbować przeprowadzić transfer Lautaro Martineza w letnim oknie transferowym.

Jak informuje Tuttosport, Arsenal jest zainteresowany sprowadzeniem do Londynu Lautaro Martineza w letnim oknie transferowym. Argentyńczyk ma kontrakt ważny do 2029 roku i zawsze podkreślał swoją lojalność wobec klubu, dlatego realizacja transferu nie będzie łatwa, jednak angielski zespół jest gotowy złożyć oficjalną ofertę za kapitana Nerazzurrich w wysokości 120 milionów euro.

Zdaniem “Anfield Watch” Diogo Jota wkrótce może przenieść się z Liverpoolu do Arsenalu. 28-letni Portugalczyk wzbudził zainteresowanie Kanonierów, a Liverpool miałby go sprzedać za odpowiednią kwotę, ponieważ jest to piłkarz, który opuszcza wiele meczów z powodu kontuzji.

Arsenal FC bacznie monitoruje sytuację Moise Keana, który jest w szczytowej formie i przeżywa najlepszy sezon w karierze. Napastnik Fiorentiny bieżącej kampanii ligowej strzelił 15 goli i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców w Serie A za plecami Mateo Reteguiego.

@NicoSchira

Jak donosi TBR Football, ekipa z czerwonej części północnego Londynu zagięła parol na dwóch podstawowych graczy Aston Villi – Jacoba Ramseya oraz Olliego Watkinsa.

Władze The Gunners zdążyły już wykazać swoje zainteresowanie angielską parą. Na ten moment nie doszło jednak do konkretnych ustaleń pomiędzy obiema zainteresowanymi stronami.

Armaty od dłuższego czasu rozglądają się za nowym środkowym napastnikiem. Watkins jest jednym z kandydatów na ich liście życzeń. Snajper Lwów zdołał 11-krotnie wpisać się na listę strzelców w trakcie tegorocznego sezonu, a także 9 razy asystował przy trafieniach kolegów z drużyny.

Zapominamy i lecimy dalej