Komentarze użytkownika The088

Spodziewałem się dwójki jednak, ale wymęczone 1-0 też jest ok, takie mecze są ciężkie, Chelsea wczoraj udowodniła, że mecze u siebie z tymi teoretycznie skazawanymi na pożarcie są ciężkie. Arsenalowi dziś się udało, a powinno być lekko 2-0, oby tak dalej :)

@Mastec30:
Oby dziś był właśnie ten mecz kiedy Lacazette z Aubameyangiem zatrybią. Dawno nie byłem tak nagrzany na mecz i to zasługa hejtowanego Artety, oby tak dalej :)

@Mastec30:
Ale jednak 2-0 padło. ;) Dziś też liczę na 2-0 i obijanie obramowania bramki, słupki, poprzeczki, interwencje, i na końcu 2-0, byle to wygrać ;)

Nooo ciekawy skład, Lacazette na AMF, no hmm, to może wypalić, wieszczę kilka bramek. Miłego meczu i miłej niedzieli Kanonierry :D

@Paul77 napisał: "Ktoś pytał o firmę Abrahama w Romie..
IL TEMPO (A. AUSTINI) - Dokładnie miesiąc temu. To było 30 września, kiedy po raz ostatni Tammy Abraham strzelił bramkę na Ukrainie przeciwko Zoryi. Czwarta bramka w sezonie, wraz z dwiema decydującymi asystami w debiucie przeciwko Fiorentinie, a przede wszystkim sześć trafionych "dzięciołów", które już zbyt wiele razy złamały jego krzyk. Anglik strzelił również gola w Turynie przeciwko Juventusowi, ale Orsato, złapany na jednym ze swoich zwyczajowych napadów "fenomenalizmu", zdecydował się anulować tego gola, gwiżdżąc na chwilę przed karnym spudłowanym przez Veretouta, zablokowanie numeru 9 zaczyna powoli niepokoić Giallorossich."

Prosto z translatora to wrzuciłeś?

@kamil47:
Z Leicester przewiduję niestety porażkę, a w najbliższych czterech meczach (włącznie z Leicester) to takie 50/50 (wygrane/porażki), czyli 6 pkt. Ale chciałbym, żeby Arteta mnie zaskoczył i wyszarpał 3 pkt. na Anfield.

Jeżeli Arteta przegra ten mecz to doopsko zacznie się powoli palić, niestety kibicuję temu, żeby Arteta odszedł, ale też kiedy jest się za Arsenalem, nie da się myśleć, żeby przegrali.

Co do składu to spodziewam się powolnej gry w środku pola z przebłyskami Lacazette-SmithRowe-Saka, to nam może dziś zrobić robotę.

No cóż, to można usiąść wygodnie i obserwować albo klęskę Artety, albo kolejne odbijanie się od przeciętności i przedłużanie sobie tlenu.

Tak sobie pomyśleć, że kiedyś mieliśmy w składzie takiego napastnika, jak Henry.

Obecny marazm, mecz z Crystal Palace i oby Vieira schodził pokonany, tak jak przed sezonem 05/06, kiedy przeszedł do Juventusu.

@Garfield_pl:
Wszelkie nowinki związane z futbolem mile widziane ;)

@LukaModric:
Spodziewałem (spodziewam) się zmasowanego ataku, ale musiałem napisać, co o tym myślę :D

Ale śmietnik się tu zrobił na forum. Wchodzę, żeby poczytać jakieś newsy i plotki o Arsenalu i futbolu ogólnie, a tu fury, przebiegi, nadmorskie apartamenty, kredyty hipoteczne, sprzęty RTV, pandemia i inne *******ety.

Trzeba będzie wrócić w połowie października, przed następną kolejką Premier League.

Dobry wynik, bo z przebiegu meczu Arsenal przegrałby przynajmniej 2-0. Następny mecz, 3 pkt. i walczymy o top4-6

Nasza bramka dziś jak zaczarowana, nic nie wpada i oby tak do końca meczu. Nie spodziewam się dzisiaj fajerwerków, bo warunki są fatalne, ale wymęczone 1-0 po jakiejś kontrze mile widziane.

@metjuAFC
Siemasz druhu z kilku wspólnych meczów w PESa ;) Mówisz, że zamierzasz przerzucić się na Fifę? Zakładam, że jako wieloletni fan najlepszego symulatora piłki nożnej szybko się odbijesz. Ja, pomimo niemal samych narzekań na nową odsłonę nawet nie myślę o Fifie, i wbrew powszechnej opinii, gameplay z najnowszego eFootball naprawdę przypadł mi do gustu, choć oczywiście sprawdzi się w praniu. Szkoda, że na MyClub trzeba będzie poczekać do listopada, ale do tego czasu wyrobi się skilla offline. :) I nie chce mi się wierzyć, że Konami zrezygnuje z opcji coop, która przecież w edycji 21 cieszyła (cieszy) się większą popularnością niż opcja na singlu.

Fajnie, że będzie możliwość crossplay, bo po przerzuceniu się w tej generacji na Xbox Series X będzie można zagrać z użytkownikami PS i PC. metjuAFC liczę, że w najnowszą odsłonę będziemy mieli jeszcze okazję złoić komuś doopska. ;)

Przecieram oczy, Arsenal nie potrafi strzelić bramki Norwich'

pozdrowienia dla zwolenników "procesu"

@Chrapek596:
Dla mnie zawsze będzie najlepszy, po Thierry'm Henry oczywiście ;)

Więc warto zobaczyć

a ja dziś zamiast meczu Arsenalu obejrzę Utd, powrót najlepszego obecnie piłkarza świata na boiska Premier League to jest święto, walkę o utrzymanie zostawię sobie na skróty

@metjuAFC:
To samo.

Nigdy nie byliśmy w takiej sytuacji, więc trzeba odbić się od dna. Na szczęście nie będzie Xhaki i Elnenego, to jest wzmocnienie. Jak zagramy w środku Lokonga z Partey'em to powinniśmy ich pocisnąć :))))

@cvp:
Masz taką pewność, że Conte w ciągu tych dwóch lat pracy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wprowadziłby Arsenal do europejskich pucharów? Ja mam co do tego spore wątpliwości. Conte nie jest raczej typem trenera, który kładzie duży nacisk na pracę z młodzieżą, a stawia raczej na swoich ulubieńców, najczęściej doświadczonych i "gotowych" zawodników, a u nas większość kadry to gracze poniżej 25 roku życia. Mógłby naściągać nam włoskiego szrotu na wysokich kontraktach, zawinąć się po tych umownych dwóch latach i tak by się skończyła ta przygoda, a my kolejne lata oczyszczania szatni ze szrotu i tak w koło Macieju.

I żeby nie było - ja już dawno straciłem cierpliwość do Artety i jestem w 100% za jego rychłym odejściem, tyle, że tutaj raczej potrzebny jest trener o innym profilu niż Conte. Klub obrał drogę stawiania na i rozwijania młodzieży, co w przyszłości może, ale nie musi zaprocentować. Historia pokazała, że częściej jest to ten drugi wariant, jednak w obecnej sytuacji nie pozostaje chyba nic innego. Dlatego ja widziałbym tutaj kogoś, kto dobrze zna ligę, nie dysponuje wielkimi środkami na transfery, pracuje z młodzieżą i potrafi zaszczepić zespołowi swój styl, a mianowicie - Grahama Pottera. Ale to tylko moja subiektywna opinia.

@kwiatinho:
Widzisz, ja jednak uważam, że Elneny tylko w trakcie swojej już 5-cio (!!) letniej "kariery" w Arsenalu zdążył zarobić tyle, że mu i jego rodzinie spokojnie wystarczy to do końca życia, a sam zainteresowany po jej zakończeniu nie będzie musiał zatrudnić się w supermarkecie, czy gdziekolwiek indziej. No, ale zawsze jest możliwość, żeby wycisnąć jeszcze więcej i w przyszłym roku kupić sobie np. nowe Lambo??

Było nie było, Elneny ma ważny kontrakt, który otrzymał od decydentów klubu, więc ma pełne prawo doić do samego końca, nawet pomimo braku gry. Boli tylko to, że tak mierny piłkarz blokuje miejsce komuś nowemu, ale to już do przyszłego roku.

Elneny najbardziej miałki, nijaki i surowy technicznie "piłkarz" Arsenalu. Tym nastawieniem tylko pokazał, że dodatkowo jest zupełnie pozbawiony ambicji i wyciśnie z Arsenalu ile się da, dopóki może. Na szczęście za rok kończy mu się kontrakt i myślę, że zarząd nie wpadnie na szalony pomysł, żeby go przedłużać, bo to właśnie Elneny razem z Xhaką i Mustafim są symbolami sportowego upadku klubu.

Może Elneny dodatkowo liczy, że jako wolny zawodnik wynegocjuje w nowym klubie premię za podpis? Co najwyżej w wysokości jego tygodniówki w tutaj, bo on jest tak słaby, że stawiam, że w przyszłym roku wyląduje w jakimś beniaminku Serie A albo średniaku ligi tureckiej - to są właśnie jego progi.

Nieprawdopodobnym jest to, co się obecnie dzieje w Arsenalu. Ostatnie qrfa miejsce po trzech pierwszych kolejkach, czy ja śnię? Uszczypnijcie mnie i powiedzcie, że Arteta process to tylko koszmar po zwolnieniu Wengera i zatrudnieniu Emery'ego (swoją drogą trenera o znacznie większym warsztacie trenerskim od kawo-parzacza). Nie jestem fachowcem i nie będę starał się go udawać, jednak tak na chłopski rozum zwolnienie Artety to jedyny krok w stronę zmiany. Nie mówię, że lepszej, ale czy gorszej? Czy może być gorzej? Ano nie może, bo gorzej to już tylko spadek i walka o mistrzostwo Championship.

Dobrze, że obecnie wakacjuję i wszystko obserwuję jakby przez szybę, dzięki czemu ten wczorajszy mecz.. jakoś tak spłynął. Ale i tak nie spływa. W klubie jest bardzo źle i tu chyba trzeba wrócić do ludzi, którzy kiedyś tworzyli historię tego klubu, ludzi którzy mają futbol we krwi. Miejmy nadzieję..

Elneny jest tak słaby, że ciekawsze od skrótów jego akcji są jego wywiady (wystarczy wpisać w google 'Elneny"), które i tak są nudne. Oby go wytransferować po tym meczu.

Po pierwszej połowie w oczy rzuca się Odegaard, cichy bohater pierwszej połowy z wielkim West Bromwich Albion. A tak poważnie, świetnie reguluje tempo gry i MYŚLI. Może on dźwignie ten bajzel.

Zwróćcie uwagę, że Elneny gra jak pinball, dostaje podane i klepie z powrotem (zawsze do tyłu). Co taki piłkarz od tylu lat robi w Arsenalu?

No to teraz to, co następuje - kurs Żabka po czteropak, żeby lżej się to oglądało i obserwacja naszego rozegrania w środku pola, będzie dramat, komedia i thriller w jednym, już Elneny o to zadba. Lecimy z naszą siermiężną piłą

No, Xhaka z Elnenym w środku, szykuje się szybkie rozegranie, takie w sam raz na wymęczone 1-0

Mam nadzieję, że w końcu uda się wygrać, chociaż to 1-0 po jakimś farfoclu obrońcy WBA. :) Nie oczekuję zbyt wiele po naszej ofensywie w obecnej formie, obecnym mentalu i i przy obecnych założeniach taktycznych. Co za czasy...

Dzisiaj można spodziewać się podobnej jakości widowiska, co w dwóch pierwszych meczach. Bacary Sagna wypowiadał się ostatnio o braku stylu i DNA Arsenalu, że nie chce mu się już oglądać meczów. Sama prawda, Arsenal stracił już dawno swoją tożsamość i teraz tkwi w marazmie. Ciężko będzie się z tego wygrzebać, zwolnienie Artety i Edu w tym momencie to byłby kolejny mem, tylko czy nie większym memem będzie trzymanie ich dalej?

W miejsce Artety widziałbym Grahama Pottera.

Trzeba odzyskać tożsamość i stare DNA, droga daleka, ale Arsenal jest i będzie wielką marką w futbolu, więc jestem dobrej myśli.

@REAL_KROLEWSKI_KLUB:
I po to tu wszedłeś? Żeby napisać te bzdety? Tylko się skompromitowałeś swoim niskim ilorazem inteligencji.

@Lamoreaux: Już nie takie rzeczy w piłce się działy - kiedyś Gerrard był o włos od transferu do Chelsea, a Rooney do City. Zostali mimo kwasu, który narobili i wciąż prezentowali wysoką formę. Z Torreirą mogłoby być podobnie, ale to tylko dywagacje. Torreira i tak pewno odejdzie do Serie A, a w środku pola będzie rządził Xhaka.

@Paul77: Właśnie tego się obawiam.

Nie wiedząc czemu, Elneniii (czyt. najgorszy piłkarz w historii Arsenalu) u Artety zajmuje całkiem wysokie miejsce w hierarchii. Może to dlatego, żę ma totalnie ciapowaty charakter i godzi się na wszystko, a podaje tylko do boku i tyłu, i to jeszcze bardzo nerwowo. Serio, w tym okienku od transferu 'in' chyba wolałbym out Elneniiiego przede wszystkim ;).

Gdyby Torreira przeprosił się z klubem i jednak został, to byłaby dobra wiadomość. Moglibyśmy wtedy wypchnąć Elneniiiego, czyli najgorszego piłkarza, który kiedykolwiek zakładał koszulkę Arsenalu, wypchnąć go nawet dopłacając, byle się go tylko pozbyć. Trzymałbym kciuki za takie rozwiązanie.

Obserwując nasze obecne "poczynania" na rynku transferowym autentycznie można posiwieć. Plotki, które łączą nas z kolejnymi zawodnikami, a których nie ma zresztą zbyt wiele, też nie napawają optymizmem. Mam wrażenie, że w klubie panuje totalna apatia i stagnacja w kwestii sprowadzenia nowych piłkarzy, którzy autentycznie wzmocnią skład, plus nieumiejętność wypchnięcia tych, którzy są wyłącznie balastem - Elnenii, czy Willian, choć to dopiero wierzchołek góry lodowej.

Wygląda na to, że w sezon wejdziemy słabsi, niż w zeszłym roku, przy jednoczesnym wzmocnieniu się konkurencji, z Artetą u sterów. Nie jestem typem pesymisty i wszędzie staram się doszukiwać pozytywów, ale tutaj jest po prostu czarna dupa. Kibicuję Arsenalowi już wiele lat, jednak takiej sytuacji to chyba nie pamiętam. Porównałbym tu może rok 2011, sromotne 2:8 od Utd i paniczne zakupy w ostatnim dniu okienka. Kto do nas wtedy przyszedł? Ano nasz obecny trener, co za zrządzenie losu. Wtedy mieliśmy jednak van Persiego. I mimo wszystko Wengera. Teraz nie mamy nikogo, kto mógłby wziąć to w pełni na swoje bary. Niestety, wygląda to dramatycznie.

Gdzie te czasy, kiedy za 500 tys. euro sprowadzaliśmy Anelkę, żeby dwa lata później sprzedać go Realowi za ponad 22 mln? Teraz nie potrafimy pozbyć się nawet tych najsłabszych, żeby odciążyć budżet płacowy i męczymy się z piłkarzami na wysokich kontraktach, którzy zaliczają ostry zjazd formy, do czego oczywiście walnie przyczynia się nasza prawa ręka Guardioli. Ciężko na to patrzeć, nie mając założonych różowych okularów. Quo Vadis Arsenal?

Skład złożony z młodych wydawał się ciekawy, jaka brutalna okazała się rzeczywistość. Tak naprawdę wszystko zostało już napisane, co dodać? Gra totalnie asekuracyjna, chaotyczna. Były momenty upokorzenia - skandowanie 'ole, ole' przez kibiców beniaminka, kiedy cały świat patrzył. Nie ma po prostu sił, żeby to oglądać, a kolejne dwa mecze to niemal pewniak, że bez jakichkolwiek punktów i strefa spadkowa. Ogólnie nie jestem zwolennikiem gwałtownych zmian, ale tu nie ma żadnej nadziei na przyszłość, trzeba działać i to szybko. Arteta musi zostać zwolniony w trybie natychmiastowym, tylko pojęcia nie mam kto miałby za niego przyjść dźwignąć tą katastrofę. Pozostaje odpalić sobie filmiki Henry'ego sprzed lat.

To co, Elneny na ratunek?

Super. Lokonga zamiast Elneniniego w pierwszym. Z przodu młodzi gniewni zamiast wypalonych. Może będzie na co popatrzeć.

Jak zawsze, nie mogę doczekać się pierwszego meczu sezonu, choć jak pomyślę, że w środku pola zagrają tacy rzemieślnicy jak Elnenii i Xhaka, porównując do tego, kto grał u nas w środku pola jeszcze kilka sezonów wstecz, to wyć się chce.

Xhaka w pierwszym to pewniak, liczę jednak, że obok niego pod nieobecność Parteya wybiegnie Lokonga, bo Xhaka w duecie Elnenim to największe drewno w Premier League i bieganie za piłką w meczu z beniaminkiem. Albo klepanie z obrońcami i do boku. Co za czasy.

El-ne-neny będzie mu słał penetrujące passy, nie mogę się doczekać.

Rzadko się na stronie udzielam, ale jestem za zbanowaniem Xandera. Żeby nie czytać jego żałosnych komentarzy. Admini, czy można dać bana za debilizm i jechanie po klubie?

@Catalonczyk:
Ok, porównać można oczywiście. ;) Tyle tylko, że XandeR uważa, że Iwobi, czy Ox prezentowali wyższy poziom od Pepe, a tak nie było i nigdy nie będzie, bo Pepe jest po prostu lepszy piłkarsko i jeszcze to udowodni. ;)