Komentarze użytkownika Theo10

Pewnie, Ryo jest świetny, tak samo jak Park czy AOC. Ja się tylko pytam, dlaczego w takim razie nie dostają szans na grę? Tak czy inaczej wszyscy nas jadą, więc czemu by nie poeksperymentować, zamiast grać non-stop Ramsey'em...

Prawda jest taka że w sprawie Hazarda nie jesteśmy dla Realu żadnym konkurentem, miażdżą nas pod względem finansowym, a w chwili obecnej także jakościowym.

Arsenal23: Tak to był Diaby ;p.
MajsterLM : Z tym Senderosem, Beniem i Chamakh'iem to bym nie przesadzał...

Jeszcze wszyscy będziecie tęsknic za Bendtnerem jak RvP dostanie kontuzji.

Na Ramseya to może jeszcze ktoś tam głosował, bo w końcu zdobył tą bramkę, ale na Jenkinsona?!

Śmiejecie się z Denilsona, a gramy z Ramseyem w środku, który wcale lepszy nie jest -.- . To że Bendtner ma potencjał było wiadome, szkoda tylko że my go nie potrafiliśmy wykorzystać, stawiając go na skrzydle. Jak Robin złapie kontuzję to za Beniem jeszcze wszyscy będą tęsknić.

W obecnej sytuacji bardziej zdziwiło by mnie zakończenie sezonu nad Tottenham'em niż pod. Smutne ale prawdziwe.

Jenkinson w podstawowej 11 to jest koniec sezonu dla nas.

imprecis : Ale właśnie w tym jest problem że "brakuje". Obojętnie ilu i jakich, ale do osiągania wyników cały czas kogoś brakuje. A z taką gra to nikogo dobrego nie kupimy.

ste100 : Nie wiem w którym miejscu Ty widzisz ten styl. Gramy beznadziejnie. Żeby zdobywać punkty potrzebna jest dobra gra przez 90 min, a nie 15.

Spokojnie, jest dobrze, jesteśmy trzeci w bilansie straconych bramek! W prawdzie od końca... ale zawsze trzeci.

Rok temu też wszyscy narzekali, a prawda jest taka że w porównaniu do obecnego składu, to ten zeszłoroczny był jak marzenie....
A Young będzie pewnie grał w drugiej połowie sezonu jak już RvP sprzedamy do Barcy czy innego klubu za jakieś psie pieniądze i kupimy jakiegoś Ramseya czy innego Jenkinsona.

Amadeo : Bo Young był tańszy i nie wymagał takiej tygodniówki, a był to zwykły transfer pod publiczkę.

tidzejj : Jak dalej się będziemy tak staczać, to za jakieś 2-3 sezony może rzeczywiście będzie z niego nowy Henry, ale w ManC czy w ManU....

Koniec nie tylko meczu, ale już i sezonu dla nas. Można mówić że do końca jeszcze 31 kolejek, ale co z tego jak ja w tym składzie nie widzę predyspozycji do walki chociaż o TOP4. Jesteśmy słabi mentalnie jak i umiejętnościowo. Brakuje genialnych podań Fabregasa i dryblingu Nasriego. Obrona jak zawsze zdziesiątkowana kontuzjami. Wilshere i Vermaelen pewnie wrócą pod koniec sezonu. Z całym szacunkiem ale z piłkarzy którzy utrzymują regularny wysoki poziom, to można jedynie wymienić Szczęsnego, Songa, RvP i Sagne który dzisiaj został zniesiony na noszach....

Sorry, ale samym Songiem, RvP i Szczęsnym ligi nie wygramy. Jak się do LE zakwalifikujemy to będzie sukces.

Brakuje przeglądu pola które miał Fabregas.

Jak on to wpuścił... ?!

Ja *******e.

Z obrony to już tylko LO jest bez kontuzji...

Tylko nie Jenkinson.,...

To trzeba wygrać....

no tak

Co on zrobił... -.-

Czyli znowu wróci na ostatnie 3 mecze w sezonie. Czemu kontuzjowany nie może być np. Djourou i Miquel i Ramsey, tylko Kościelny i Verma i Wilshere?!

Mimo wszystko pewniej bym się czuł jakby Ramsey rozpoczął mecz na ławce...

"Gdy jesteś pomocnikiem, powinieneś się wstydzić, jeżeli nie podasz mu dobrej piłki."

Ramsey, wstydź się.

Zawader : Kontuzjowany i cholera wie kiedy wróci.

Cieszy zwycięstwo.

Zaraz nam władują drugą jak tak będziemy grali.

Co oni robią w tej obronie... totalny chaos

Ale obrona jest do dupy :(

Wow.. ten gość jest świetny.

Świetne osiągnięcie, jednak mam nadzieję że uda mu się zawędrować dużo dalej niż na 17 pozycję.

Huberto : był jakiś zakład w którym przegrani muszą ustawić za karę avatar z PISem czy coś?

22 tygodnie ? to on może na końcówkę sezonu wróci... tragedia.

Teraz to sobie mogą "walczyć" z Realem... walka z góry przegrana.

Widać że ma DNA Arsenalu :)

Pokręciłem... gramy teraz na WHL, a nie ES.

Piłkarzem? Raczej najemnikiem... Zresztą jeśli myśli że tą wypowiedzią uciszy gwizdy na ES to się grubo myli.

Niesamowite... tego jeszcze w Arsenalu nie było żeby kontuzje zamiast wydłużać to się skracały...

"jednak nie zdołał dotrwać do końca spotkania, gdyż został zmieniony już po pierwszej połowie z powodu odniesionego urazu." - Widać że ma chłopak DNA Arsenalu. To samo Bartley.