Komentarze użytkownika Theo10

@timiiiii: Nie, to nie jest żaden błąd. Nienarysowanie linii spalonego w takiej sytuacji to jest rażące zaniedbanie lub oszustwo w zależności od intencji.

Błąd można popełnić źle interpretując sytuację, tutaj lee mason nawet nie podjął się jej interpretacji.

@timiiiii: Przed varem sędziowie mieli ułamek sekundy na ocenę sytuacji i podjęcie dezycję.

Teraz siedzi taki Lee Mason który ma do dyspozycji powtórki z mnogich kamer i kilka minut na podjęcie decyzji w jedynie kilku sytuacjach w meczu.

I „zapomni” narysować *******onych linii przy chyba jedynej weryfikacji VAR w całym meczu.
To powinna być zsyłka nawet nie do Championship, ale do ekstraklasy.

Bo straciliśmy je nie przez bledną interpretację sędziego, ale przez to że ktoś postanowił nie wykonać jednej pracy którą ma przez cały mecz, czyli postawić *******one linie.
Przecież to się w głowie nie mieści.

Tak naprawdę to powinni nam teraz przyznać te 2punkty bez zabierania ich Brentford.

@Embix: „Są 6pkt za nami bo nie rozegrali meczu.„

To oni przed tą kolejką mieli jeden mecz rozegrany więcej. W tej chwili mamy po równo.

Zamiast narzekać na stratę 2punktów, to lepiej zauważyć że po 21 kolejkach mamy 6pkt przewagi nad City i jedynie minimalnie gorszy bilans bramkowy oraz 12 punktów nad piątymi kurami przy dwóch rozegranych meczach mniej.

Oczywistym było, że w pewnym momencie przyjdą straty punktów i jakiś (oby niewielki) kryzys. Zaskoczeniem raczej jest to, że mimo kryzysu nadal jesteśmy 6pkt nad drugim City.

@ArsenalChampion: Użytkownik Embix pewnie postanowi przemilczeć ten fakt i poczeka na jakieś przykłady, które by potwierdzały jego tezy, a nie im zaprzeczały. ;)

@grzegorz1211: cofnąć nie mógł, ale dużo mu umyka w tym spotkaniu. ;)

Dla równowagi w drugą stronę są gwizdane oczywiste symulki Garnacho.

@danielosik: do tej sytuacji własnej nawiązuję. Wtedy VAR anulował, bo uznał, że najpierw faulował Bamford.

Jakby Gabriel tak pociągnął z korków Bamfordowi to byłby karny i czerwo. Tutaj VAR nawet nie sprawdza. XD
Widać że gra United.

Czy karny to nie wiem. Nie wiem też są co płacą całej obsadzie varu, skoro w ogólnie nie zajmują się takimi sytuacjami.

Przecież im trzeba dowalić tę karę już teraz, a nie pozwolić na zdobycie kolejnego mistrzostwa dzięki nieuczciwym praktykom. Co to w ogóle jest za pomysł xD
Oni powinni mieć odjęte kilka punktów (5-10) w tym i w każdym z kilku kolejnych sezonów, żeby odczuć tę karę.

@Marzag: @Furgunn: @Be4Again:

Hej, hej, ale przeczytaliście dalej mój komentarz? :P

Ja mam nadzieję, że City nie odejmą punktów w tym sezonie, lepiej wygrać z nimi na równych warunkach, żeby inni nie gadali że fuksem.

Mam też nadzieję, że nie będą mieli żadnych kontuzji, szczególnie kluczowych graczy jak KDB czy Halland, bo też będzie że fuksem.

I może żebyśmy my mieli trochę więcej kontuzji, bo tak to będzie że fuksem, bo nie mieliśmy kontuzji przy tak krótkiej kadrze.

A w ogóle to może lepiej nie wygrywajmy tego mistrzostwa, to się napewno nikt nie będzie śmiał, że „Arsenal wygrał fuksem bo coś tam”, my dalej się będziemy mogli śmiać z „Fergie time”, że „pieniądze od szejków” itd.

Hej, mam do podziału konto viaplay (mogą oglądać dwie osoby na raz), koszt 17zł/mc na osobę.
Ktoś chętny?

@Piotrek95: Ej, ej, ale Walcott to Ty szanuj! W swoim prime to był prawdziwy kozak. Potem po której kontuzji się już nie odbudował.

Ale też nie przesadzajmy z tym flopem. Gość nie rozegrał nawet 90min w Chelsea. Obojetnie jak bardzo byłyby one złe, to jest trochę za wcześnie, żeby mówić o flopie.

Nie wiem po co te śmiechy z Chelsea.

Zagrali dobry mecz i zgarnęli punkt z wyżej notowanym rywalem.

Pierwszy mecz w wyjściowej 11 i zmiana po 45. Napewno fantastycznie to wpłynie na morale Mudryka.

@misieq96: Ja mam i polecam.

Swoją drogą mam „pół konta” do odstąpienia za 17zł miesięcznie, bo mogą oglądać dwie osoby na raz. Jakbyś był zainteresowany to pisz na pw.

Ops. Zabrakło miejsca na ławce dla Auby…

@ArsenalChampion: Pamiętaj też, że Potter to nie jest barista i na pewno będzie potrafił wykorzystać tak klasowego gracza jak Auba i przywrócić go do topowej formy. ;)

@Traitor: Widać biedy Auba znowu trafił do klubu, gdzie Menager nie radzi sobie z silnymi charakterami. ;)

@Loka: Nie przeczytałeś do końca, prawda?

@Naburator: @damianARSENAL: Dokładnie, porównanie Jorginho do Granita jest w punkt. Teraz trzeba trzymać kciuki, że z nim Arteta zrobi to samo co zrobił z Xhaką u nas w tym sezonie.

@creatiVe4: Ale co, że nie widziałeś nigdy żadnego kabaretu w TV, nawet przypadkiem? :P

Ja bym się w każdym razie nawet nie zastanawiał i zdecydowanie brał teatr, ale to kwestia gustu.

Kuwa, Wy tak piszecie jakby Mudryk, który nigdy nawet nie grał w żadnej z top5 lig Europy, czy Caicedo który zagrał 25 spotkać w PL w swojej karierze, to były wzmocnienia „na już”, a jednocześnie negujecie wartość takiego wyjadacza jak Jorginho czy doświadczonego w PL gracza jak Trossard w walce o mistrzostwo w tym sezonie.
Odpalcie sobie fife lepiej, a zarządzenie klubem zostawcie Edu i Artecie.

@MarcoMalcontent: Ale my właśnie potrzebowaliśmy backup’a. Na transfer bardziej przyszłościowy przyjedzie czas latem, kiedy będzie więcej dostępnych ciekawych nazwisk, a my będziemy w lepszej sytuacji do negocjacji.

Ten transfer to oczywiście konsekwencja niedociągnięć poprzednich dwóch okienek.

Ale patrząc z perspektywy jedynie obecnego okienka, to zakup Jorginho za tę cenę i z taką długością kontraktu, to jest prawdziwy masterpiece.

Jeśli ktoś uważa, że w kontekście walki o mistrza (ale i dalszym) lepszy byłby zakup za 85-100mln Caicedo, który ma liczniku ledwo 25 gier w PL, to serdecznie pozdrawiam.

Kupiliśmy za śmieszne pieniądze solidnego skrzydłowego i ŚP, co sprawia że mamy:
a) solidne backupy na resztę sezonu
b) zachowane fundusze na letnie okienko
c) dobrą pozycję negocjacyjną na letnie okienko, bo teraz MOŻEMY kupić, a nie MUSIMY.

Dodatkowo kontrakt tylko do 2024 więc unikniecie ryzyka niewypału transferowego, który będzie długofalowo obciążał klubową kasę.

Jakby ten Jorginho przyszedł jako półroczne wypo, to ja jestem za. Lepsza opcja niż Caicedo za 80-90mln.
Potem w lato by się kogoś ogarnęło w normalnej cenie.

Jak transfer definitywny to niezbyt, bo pewnie będzie chciał długi i wysoki kontrakt i zaraz będzie problem co zrobić z takim balastem.

@GenzoArs: Oczywiście, tylko Brighton by się jeszcze musiało zgodzić na taką strukturę płatności.
Ja na razie oni się nie zgadzają nawet na 65+5.

@SZYMON_TYROL: No ja się z Tobą częściowo zgadzam, że jesteśmy w momencie w którym trzeba i warto przepłacić. Różnimy się pewnie tylko limitami.

Bo dla mnie okolice 70mln funtów to maks ile możemy przepłacić za Caicedo.
Gdzieś te limity jednak trzeba sobie ustawić, bo przecież nie będziemy rzucać kwotami 150-200mln za graczy wartych 30-40mln.

Warto przepłacić i zaryzykować, ale też trzeba to zrobić z głową.

@Be4Again: Nie zgodzę się - w jego aktualnej cenie duży procent stanowi to, że negocjacje mają miejsce w środku sezonu pod koniec okienka, gdzie Brighton ma małe szanse na znalezienie zastępstwa. A w naszej ofercie to, że mamy szanse na mistrza, kontuzję Elneny’ego i słabego Lokongę bez innych backupów.

Gdyby nie te zmienne, to nikt by nie rozmawiał o 65+5 mln funtów za Caiceido. No ewentualnie Chelsea, a reszta by się pukała w czoło.

Btw. Nie sprawdzałem jego wartości na TM, te 35-40mln sam wymyśliłem. :P

@SZYMON_TYROL: Można jeszcze poszukać innej opcji. Szkoda, że się obudziliśmy tak późno z transferem środkowego pomocnika, znowu….

Ja jestem zwolennikiem przepłacenie za Caicedo. Ale jak oni odrzucają oferty 65+5mln funtów w ciągu 30 min, za gościa który realnie jest warty może z 35-40mln, to pojawiają mi się wątpliwości, czy jest sens dalej w to brnąć.

Jakby ktoś dał gwarancję, że Caicedo będzie świetnym backupem dla naszego środka pola, co będzie skutkowało mistrzostwem kraju, a w dalszej perspektywie graczem wyjściowej 11 na lata, to niech płacą i 150mln funtów.

Ale takiej gwarancji nie masz. To jest gracz który zagrał ledwo 25 spotkań w PL i równie dobrze może się kompletnie nie odnaleźć po przeskoku ze średnika tabeli do topu. Szczególnie jak się na niego nałoży presję wynikającą z takiej kwoty transferu.

@SZYMON_TYROL: „Jeśli taki transfer nie spowoduje dla nas jakiegoś kosmicznego obciążenia i nie wpłynie na dalsze transfery w następnym okienku to w czym problem?”

Ale powiedz, skąd wziąłeś to założenie, że kupno gościa za 100mln funtów (który realnie nie jest warty pewnie nawet połowy z tego) w styczniu, nie wpływa na budżet letni? Bo to oczywista bzdura.

Źle przeprowadzone i przepłacone transfery zawsze wpływają klub, jak nie w krótszym, to w dłuższym okresie. Ja jednak chcę Arsenalu takiego jak ostatnio - który wydaje dużo, ale w sposób rozsądny, co jak widać przynosi efekty.
Nie chciałbym być kibicem ManU które kupuje Antony’ego czy Chelsea wydającej setki milionów na nieprzemyślane transfery, które za chwilę się okazują być jedynie balastem, a nie dodatnią wartością sportową.

Przecież sam masz hotel, to chyba wiesz że źle zrobiona duża inwestycja prędzej czy później odbije się czkawką.

Przyznam, że mam mieszane uczucia z tym transferem Caicedo.

Z jednej strony uważam, że trzeba kupić zmiennika do środka pola za wszelką cenę, a z drugiej ta moja „wszelka cena” się chyba się jeszcze nie zaktualizowała do obecnych standardów. 65+5mln funtów za 21-letniego gościa, który zagrał łącznie w 26 spotkaniach PL, to jest kompletne szaleństwo.

A ta oferta zostaje z miejsca odrzucona.

Jak w ogóle można mówić o graczach typu Jenkinson czy Chamkh, że to niewypały… zawodnicy którzy przyszli tu za darmo lub równowartość worka kartofli, a kiedy była taka potrzeba, to w czasie kontuzji świetnie zastąpili Sagne/RvP.

Podobnie wiele innych transferów/wypożyczeń, które były super tanie i raczej z założeniem pozyskania awaryjnego backupa, a nie gracza do podstawowe 11. I z pewnymi wyjątkami (SS18 czy Silvestre) zdały egzamin.

Niewypał to jest Sancho w ManU, albo większość transferów Chelsea.

@Damper: Najlepsze jest to, że jednoczenie sporo osób mówiło, że jak nie będzie LM, to Saka, Martinelli itp pewnie nie przedłużą kontraktów i odejdą. I było to głoszone jako oczywistość, bez jakiegoś oskarżenia w stronę tych zawodników.

A jednocześnie się oczekuję, że Caicedo będzie grzecznie siedział w Brighton, a Mudryk na Ukrainie, kiedy zgłasza się po nich Arsenal czy Chelsea.