Komentarze użytkownika Theo10

@gbn: @Dziadyga: Nazbierajcie sobie lepiej trochę pieniędzy, bo przy takim nastawieniu społecznym, to niedługo z takim guzem mózgu/kregoslupem pozostanie albo prywatna klinika albo termin tak odległy, że już nie będzie czego operować.
A takie rzeczy tanie nie są.

@Dziadyga: Tak się składa, że UE mamy jeden z najbardziej opresyjnych systemów karnych wobec lekarzy. Nie wspominając już o systemach no-fault w cywilizowanych krajach, które służą i lekarzom i poszkodowany.

@gbn: „Miała kontakty” - czyli przedstawiciel firmy do niej przychodził raz na jakiś czas i poza broszurkami informacyjnymi przynosił jeszcze firmowe długopisy/notatniki lub od święta jakąś nową książkę medyczna.

Nie ma czegoś takiego jak kontrakty (z wynagrodzeniem pieniężnym) czynnych lekarzy z firmami farmaceutycznymi, bo to wbrew prawu, więc może się doinformuj zanim będziesz pisał bzdury publicznie.

@gbn: Pewnie że się odzywam, bo nagonka na lekarzy w tym kraju to jakiś obłęd. Jeszcze z jednej strony zero w rządzie, który aż kipi nienawiścią i najchętniej wszystkich medyków by wsadził do łagrów, a z drugiej firmy prawnicze specjalizujące się w wyłudzeniach za błędy nie medyczne, a biurokratyczne, bo często inaczej się tego nie da nazwać.

Ale spokojnie. Już jesteśmy w ogonie UE w kwestii ilości lekarzy/1k mieszkańców, a będzie lepiej, bo tym w moim wieku się często nie chce pracować ponad etat z dyżurami.

@gbn: Jak to nie ponoszą? Poczytaj sobie ile jest procesów. Część tyczy się faktycznych błędów jak ten, który opisałeś, ale sporo jest też takich w których się doszukuje dziury w całym, żeby dostać kasę.

Tak czy inaczej, czy to ludzie popełniają błędy (szok!) uprawnia Cię do pisania niczym niepopartych bzdur o „lekarzach na listach płac koncernów farmaceutycznych”?

@gbn: Cóż, błędy się zdarzają każdemu.

Tak czy inaczej, jakby nie ci wstrętni lekarze „na listach płac koncernów farmaceutycznych” (co za bzdura btw), to ty byś miał dalej chory kręgosłup, a siostrzenica by już pewnie nie żyła.
Więc może trochę pokory.

@kanonier91: Nketiah. To po podpisuje, żeby być backupem. Co innego jakbyśmy grali w LM, ale na LE taka obsada powinna starczyć.

Skoro go kupujemy, to widać jest jakiś plan.

@Paul77: Byłoby świetnie. Od PSG to może nawet udałoby się dostać jakieś sensowne pieniądze.

@Matornen: Cóż za pewność siebie. „Niespotykane oko” xD

@Paul77: Naszego Pepe?

Tak wyliczacie ile to Arsenal w ostatnich latach wydał na transfery, a ja bym na to spojrzał inaczej - z dużych transferów za kadencji Artety, to kupiliśmy White’a, który kosztował 50mln funtów. Potem jest jeszcze Partey za 43. A w obecnych czasach to nawet nie są jakieś zawrotne ceny.
Spójrzcie sobie za jakie pieniądze przychodzili pojedynczy gracze do innych topowych zespołów.

@Ups147: No to teraz dwie teoretyczne sytuacje, oczywiście uproszczone:
- letnie okienko transferowe - Arteta bierze Tavaresa, bo taką dostał opcje i budżet - Tavares się nie sprawdził i ma za sobą słaby sezon
- zimowe okienko - Arteta nie zdecydował się na nikogo, bo żadna z możliwych opcji (jeśli jakieś były) go nie satysfakcjonowała.

W pierwszej opcji powiesz, że wina Artety, bo takiego gracza sobie wybrał. W drugiej, że wina Artety, bo nie wzmocnił składu. Jakby w zimę wziął jakiegoś kolejnego Tavaresa za kilka mln, to też by była jego wina, bo przecież „sam sobie wybrał”.

Trafione transfery też są zasługą większej ilości osób niż sam Arteta.

@Alffik: Zdaje sobie z tego sprawę, że to prawdopodobnie bez sensu. :P Chociaż zawsze się łudzę, że może gdzieś tam się uda zasiać ziarno wątpliwości do tych wszechwiedzących umysłów.

No i w sumie to jednak trochę lubię te dyskusje, mimo że wiem, że prowadzą donikąd. ;)

@bizooon: Ogólnie też to widzę i jest to z pewnością kamyczek do ogródka Artety, bo w kluczowych momentach drużyna nie zdała egzaminu. Chciałbym wierzyć, że to kwestia młodości i braku doświadczenia, ale nie jest to całkowite usprawiedliwienie Artety.

Tak czy inaczej - chciałbym jeszcze przypomnieć końcówkę pierwszego sezonu Unaia i finał LE, bo to też się wpisuje w ten trend. Za „późnego” Wengera też często mieliśmy problem z tymi ważnymi meczami

@ShanklyGates: No chyba że tak.

@Ups147: No kto?
Bo widzę według Ciebie struktura klubu jest prosta. Arteta decyduje o wysokości budżetu transferowego, strukturze płac, przeprowadza scouting,
wybiera graczy, prowadzi negocjacje i jeszcze decyduje czy dany gracz chce przejść do Arsenalu czy nie.
Jakie to wszytko proste. :)

@ShanklyGates: Ale ile lat był tu Wenger i też co roku się mówiło o tym, że zabrakło jednego dobrego transferu żeby w końcu był sukces. A chyba nie powiesz, że był słabym trenerem.

@losnumeros: Wąska kadra okazała się błędem, który prawdopodobnie kosztował nas powrót do LM - to prawda.
Ja natomiast najwidoczniej w przeciwieństwie do Ciebie nie wiem, jak w zimowym okienku wyglądały możliwości, negocjacje, jakie były opcje i jakie naciski ze strony dyrekcji/zarządu klubu, więc wstrzymuje się z oceną. Prawda jest taka, że gracze którzy odeszli i tak by dużo nie zmienili, bo to nie ten poziom. Pytanie czy była możliwość się realnie wzmocnić.

@arsenallord: Tu nie chodzi o gdybanie. Chodzi o to, żeby spojrzeć na problem z różnych stron.
Mimo tego, że najprościej jest powiedzieć „wina Artety” i łudzić się, że wystarczy zmiana menadżera i znów będzie pięknie i top4.
To że mieliśmy w pierwszych 3 kolejkach skład taki, a nie inny, a jako rezerwowych bocznych obrońców Tavaresa i Cedrica, to nie są czynniki, za które w 100% odpowiada Arteta.

@ShanklyGates: No ale to nie jest tak, że graliśmy w tych meczach najsilniejszym możliwym składem. Brakowało Parteya i Tierneya, a Tomi/White/Gabriel byli albo świeżo po kontuzjach, albo wręcz z nimi grali. To jeden.
Dwa - brak doświadczenia, który wynika z wieku wielu graczy + braku takiego Parteya czy Tierneya.

Oczywiście nie twierdzę przy tym, że Arteta jest bez winy.

@losnumeros: @arsenallord: Ciekawe jakby wyglądała statystyka straconych goli/mecz, kiedy graliśmy w ustawieniu -Tomi-White-Gabriel-Tierney-.
Albo chociaż z 3/4 z nich w wyjściowym składzie.

Ja widziałem wyraźny progres w grze formacji obronnej oraz umiejętności wychodzenia spod pressingu. Sprawy się skomplikowały jak zaczęły się kontuzje - Cedric przeplatał dobre mecze tymi słabymi, natomiast to co grał Tavares w końcówce to była amatorka.
+ Pierwsze 3 mecze w których straciliśmy 9 bramek były grane w nieco innym składzie w obronie.

@XandeR: Problem w tym, że „nas” ogólnie tak „dupa nie piecze”, raczej męczy to, że Ciebie piecze i ciągle publicznie dzielisz się wrażeniami z tego.

@Gunner18AFC: Myślę, że gdyby nie braki kadrowe w pomocy, to Elneny nie miałby okazji się pokazać w końcówce sezonu i nie dostałby nowego kontraktu.

Tak czy inaczej - nie wydaje mi się, żeby nowy kontrakt Elnenego blokował jakiekolwiek transfery do pomocy, bo to piłkarz do głębokiej rezerwy.

A co do tego, że nas nie stać… no trochę tak jest - potrzebujemy w tym okienku topowego pomocnika, napastnika i najlepiej skrzydłowego i LO - to już jest dużo kasy. A Elneny do głębokiej rezerwy i wczesnych etapów LE jest jak znalazł.
Moim zdaniem kontakt dla Egipcjanina to pragmatyzm, a nie życzenie Artety.

Zresztą gdyby Areta miał piłkarzy których chciał, to od stycznia na szpicy biegałby u nas Vlaho, a nie Laca/Nketiah.
Areta może i wybiera nazwiska, ale z tych, które są w naszym zasięgu.

@Gunner18AFC: A ktoś chciał kupić Elnenego? Bo nie przypominam sobie, żeby wpłynęły jakieś sensowne oferty. Poza piłkarzami których Arteta chce zostawić, to zostali też ci, których nie udało się sprzedać lub zastąpić.

Myślę, że wielu menadżerów w Anglii ma piłkarzy których chciało kupić/zostawić, ale to nie znaczy, że zaraz muszą robić top4, bo przeważnie są to też nazwiska adekwatne do budżetu i sytuacji klubu.

@Gunner18AFC: Nie wiem od kiedy kibicujesz Arsenalowi, ale Egipcjanin był tu już nieco wcześniej.

A jakby Arteta dostał wybór topowy LO lub Tavares, to raczej nie mielibyśmy tego drugiego w składzie.

@amiapsycho: Osobiście mam spoko doświadczenia z Allegro lokalnie, ale w tym przypadku raczej tylko wtopisz 6 dych ;P

@XandeR: „pieluchy kupione?”

Ty sprawiasz wrażenie, jakbyś już używał.

@Taki: Jeśli będzie w stanie to spoko, ale on jeszcze nigdy tylu nie strzelił w lidze w jednym sezonie i to w słabszych ligach niż ang.
Czyli trochę kot worku za 100mln.

Ja tam im nawet tego Nuneza nie zazdroszczę. Tylko klepnijmy już w końcu tego Jesusa i Tielmansa, bo zaraz nam ich ktoś zgranie. Więcej takich okazji może nie być i skończy się przepłacaniem za średnika, bo każdy wie, że nie możemy wejść w sezon z tak wąskim składem.

@MadMax14: Jak Ci zależy to Ty napisz, tym bardziej, że to ona pierwsza wyszła z inicjatywą.
Ale tak jak koledzy niżej piszą - takie odgrzewanie kotleta to przeważnie mierny pomysł. ;P

Teraz to wszyscy piszą, że szrot i żeby oddać choćby za pół-darmo.

Ale niech przypadkiem chłopak odpali tam gdzie pójdzie, to za rok te same osoby będą ku***ć na Edu i Artetę, że taki talent za takie grosze xD

Podobna sytuacja jak teraz z Marvo.

@Gunerxxx: Ale pewnie mnie by conajmniej kilka osób ignorowało. ;P

@Gunerxxx: Nie no to by było słabe. Właśnie to jest fajne w tej stronie, że ma się styczność z ludźmi z kompletnie innych „baniek”.

Aczkolwiek dla Xandera bym zrobił wyjątek. XD Ten ciągły nieracjonalny płacz na wszystko w Arsenalu + opowiadanie jaka trawa jest zielona w Tottenhamie + ryj Conte w avatarze - to dla mnie to za dużo.

@losnumeros: Hm. No ale to „beka” była właśnie dlatego, że mają klasowych zawodników, a ich wyniki tego nie odzwierciedlają.
Bo chyba nie powiesz, że Kane i Son to nie są klasowi zawodnicy? A jeśli nie są, to znajdź mi w Arsenalu chociaż jednego gracza na tym poziomie.

@Ech0z: Serio uważasz, że nasza gospodarka cierpi na tej wojnie bardziej niż rosyjska?

@Piotrek_175: „Udzielę się w obronie XandeR'a bo mam podobne spostrzeżenia, na podstawie 15 lat przez które kibicuje temu klubowi. Ale mimo to dalej kibicuje, więc to chyba miłość XD”

Ale któremu klubowi? Bo XandeR to miłośnik Spurs.

@pLYTEK: Z tego co się orientuję to nie można jakkolwiek pracować będąc na ZLA.

@Paul77: Wiesz, według mnie to nie jest warty nawet 5mln funtów, bo jego jedyną wartością jest paszport, wiek i to, że potrafi dobrze kopnąć piłkę :P

Ale to nie ja ustalam ceny, a rynek. Patrze na transfery innych graczy i nie sprzedawałbym go za mniej niż 130-150mln. Przecież my Pepe kupowaliśmy za 80, a gdzie Krym a gdzie Rzym… Jeszcze plus paszport angielski, wiek i fakt, że nie jesteśmy jakimiś leszczami z Ligę, tylko klubem aspirującym do angielskiego TOP4.

Wgl najpierw jest gadanie, że zarząd sfrajerzył, bo Guendo czy Marvo idą za grosze (gdzie ceny były uzgadniane przed wypo), a potem gadanie, że Saka nie jest warty 80mln.
Ja czasami nie rozumiem tej strony.