Komentarze użytkownika Theo10

Gość ma 25 lat i chyba jakoś specjalnie się nie wyróżnia w średniej Ligue1.

@TlicTlac: Wiem o co Ci chodziło. ;) Ale zastanawiałem się, nad tym czyje odejście z obecnego Arsenalu by mnie najbardziej zabolało i wyszło mi, że Artety. Mimo tego, że nie pełni już roli piłkarza, to jakoś nie umiem wskazać nikogo innego. Może jeszcze trochę Saka, bo wychowanek, młody, fajnie grający i perspektywiczny.
Auba... bez wątpienia jest naszym najlepszym piłkarzem i ma ogromny wpływ na nasze wyniki. Ale też nie mogę powiedzieć, że czuje do niego jakąś wielką sympatię. Gdyby miał odejść, a za niego wzięlibyśmy kogoś o podobnej jakości, to jakoś specjalnie bym nie płakał.

@TlicTlac:

Coraz trudniejsze pytania zadajesz. :P
Zawsze miałem raczej tak, że ciężko było się zdecydować, kogo lubię najbardziej. A teraz jakoś tak, no nie wiem. Szczerze mówiąc, ciężko mi wybrać kogokolwiek. Chyba Arteta. ;D

@TlicTlac:

Zaczynając od końca:
1. W pierwszej turze na żadnego z tej dwójki, a w drugiej ostatecznie na Komorowskiego... ale tak, sytuacja była dosyć patowa i do ostatniego dnia się zastanawiałem, czy w ogóle iść głosować.

2. Ja w Bosaku, na podstawie jego wypowiedzi, widzę nacjonalistę i ksenofoba - i podkreślam jeszcze raz, to nie jest obrażanie go, tylko szufladkowanie jego poglądów politycznych.
https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/nacjonalizm;3945094.html
https://sjp.pwn.pl/slowniki/ksenofobia.html
Jeśli bycie nacjonalistycznym ksenofobem to według Ciebie obraza, to moim zdaniem, dobrze by porozważać kolejnych kandydatów. :)
PO bronić nie zamierzam, bo się z nimi nie utożsamiam i wiem, że ich rządy były dalekie od perfekcji. Powiem więcej, uważam że są bezpośrednią przyczyną tego, że teraz mamy PiS u władzy i w pełni zrozumiem ludzi, którzy wtedy pokazali PO czerwoną kartkę. Ale też popatrzmy na to obiektywnie - to co oni się nachapali, przy tym co teraz robi PiS... no ja tu widzę bardzo dużą różnicę. A z tą sprzedażą nas Unii - no nie wiem, ja tam w sumie jestem zwolennikiem zacieśniania współpracy, a nie państw narodowych. Wbrew temu co twierdzi PiS czy Bosak, Polska bez Unii nie ma żadnej siły na arenie międzynarodowej, a jakieś międzymorza czy trójmorza, to aktualnie tylko nierealne marzenia chorych umysłów. Nawet w obrębie V4 się nie potrafimy dogadać. To też mój duży argument przeciwko Bosakowi, który by najchętniej z UE w ogóle wyszedł.

3. Dalej obstaję przy poglądzie, że jesteśmy na skraju rządów autorytarnych. Choćby sam fakt zawłaszczenia sobie prokuratury, przez co wszystkie przekręty uchodzą im na sucho, zawłaszczenie TK, to co się dzieje teraz w SN, cała ta afera z wyborami, interpretowanie prawa pod siebie. Przeorganizowali państwo tak, że stali się praktycznie bezkarni.

4. Ok, masz rację, wybacz - rozważyć warto wszystkie opcje. Tylko u Ciebie ten Bosak zabrzmiał tak, jak aktualny faworyt rozważań.

@TlicTlac: Jeszcze coś, gdybym miał wskazać w tych wyborach kandydata, za którym się podpiszę rękoma i nogami, to zostałbym w domu. Ale patrząc na aktualną sytuację w kraju, uważam że nie można sobie pozwolić na taki luksus. A z obecnej stawki po prostu Trzaskowski przemawia do mnie najbardziej. Poza tym do jakiej partii kto przynależy, warto też się przyjrzeć samemu kandydatowi.

@TlicTlac:
@TlicTlac napisał: "Nie napisałem, że głosuję na Bosaka, tylko że rozważam - to co innego - i jak już się czepiamy czytania ze zrozumieniem - to tutaj się nie popisałeś."

@Theo10 napisał: "i dodatkowo bierzesz w ogóle pod uwagę głosowanie na Bosaka"

Przeanalizuj to sobie jeszcze raz i sam sobie odpowiedz, kto się znowu nie popisał. Ja również nie napisałem, że na niego zagłosujesz, tylko, innymi słowami, że to rozważasz.

Co do reszty, to także nie widzę w Trzaskowskim żadnego wybawiciela Polski. Widzę w nim inteligentnego gościa, który potrafi się zaprezentować i będzie w stanie z odpowiednią klasą sprawować urząd Prezydenta RP. Trochę mam problem z jego przynależnością do PO, jednocześnie obserwując jego działania i wypowiedzi widzę, że światopoglądowo jest dużo bardziej w kierunku centrum, niż prawicowa PO (co mi odpowiada). Czy będzie długopisem, gdyby PO wygrała? Być może, nie można tego wykluczyć. Jednocześnie jak oceniasz szanse na samodzielne rządy PO po kolejnych wyborach? Ja raczej nisko, zresztą sam na nich głosować na pewno nie będę.

Czemu nie zagłosuję na Dudę? Bo gość nie ma odpowiedniej klasy dla tego urzędu, on nawet nie ma pewności siebie. Jest przestraszoną kukiełką w rękach Kaczyńskiego, absolutnie niezdolną do podejmowania własnych decyzji. Sam fakt, że to on się stawia u Kaczyńskiego na konsultacje, a nie odwrotnie, już o tym świadczy. I to ma być prezydent? To niech już lepiej Kaczyński sam nim zostanie. I przede wszystkim jest długopisem PiSu, który bezprawnie wprowadził ten kraj na skraj rządów autorytarnych. Poczytaj sobie raporty niezależnych międzynarodowych komisji. Popatrz sobie gdzie byliśmy, a gdzie jesteśmy pod względem wolności mediów czy stanu demokracji. To są proste i niezależne wskaźniki.

Konfederacja to dla mnie nacjonalistyczne ksenofoby (to nie wyzwiska, tylko fakty) i to tyle.

@Paul77: To z tym szambem, to jest najbardziej żenujący argument ever. Jeśli to jest argument przeciwko Trzaskowskiemu, czy dalej nawet całemu PO, to to tylko obrazuje, że umiejętność myślenia przyczynowo-skutkowego jest kompletnie nierozwinięta.

@TlicTlac: Aha, ja jestem "niereformowalny"? W ogóle przeczytałeś mój post ze zrozumieniem? Chyba nie, bo nigdzie nie napisałem, że popieram PO, a wręcz napisałem coś dokładnie przeciwnego. Nigdy w życiu w wyborach parlamentarnych nie głosowałem ani na PO, ani na PiS. Pod koniec rządów PO, byłem pierwszy do ich krytykowania. Jednak jeśli twierdzisz, że nie jest gorzej niż było i dodatkowo bierzesz w ogóle pod uwagę głosowanie na Bosaka, to nawet się nie będę się podejmował przytaczania merytorycznych argumentów. Przez taką ścianę i tak się nie przebiją.

@kwiatinho: @kamilo_oo: akurat jestem w stanie uwierzyć, że żaden nie spełnia oczekiwań. Aktualnie CHYBA pójdę na Trzaskowskiego. Lubię gościa, chociaż PO kompletnie nie trawię., w sumie wolałbym Sikorskiego, ale cóż.
Ale wcześniej, MKB była absolutnie bezpłciowa i beznadziejna. Dudy czy Bosaka to nawet nie skomentuję. Kosiniak - Kamysz i PSL to takie PiS, tylko że demokratyczne. Biedroń... ogólnie jestem za Lewicą, ale jakoś straciłem do niego zaufanie ostatnio. No i zostaje Hołownia. Który jest ok, chociaż dla mnie za bardzo kościelny. Oczywiście głosowałbym, ale z dużym bólem.

Nieźle. :D Najlepsze jest to, że mogli to zostawić w spokoju, duma Kaczyńskiego trochę by ucierpiała, ale poza tym by nie było większych konsekwencji, a teraz? Wielka gównoburza, utwór Kazika zyskał dużo rozgłosu, trójka się sypie... cóż, muszę przyznać, że daje mi to dużo frajdy. To oglądanie, jak sami się zaorali, ośmieszyli i skompromitowali.

Niech wraca już do tego Madrytu.

@Elastico07: No nie do końca za darmo. Myślę że nie będzie chciał grać za miskę ryżu. Na tej samej zasadzie można powiedzieć, że mamy Ozila "za darmo", a chyba wszyscy wiedzą, jak wielkie jest to obciążenie dla budżetu.

@D14: Nic się nie martw, jak hajs w klubie się nie będzie zgadzał, to podniesie się ceny biletów, ewentualnie zredukuje płacę/ilość personelu.
Także ostatecznie piłkarze doić będą kibiców, a nie właściciela.

@fabregas1987: Tylko klub chyba nie za bardzo może? W końcu piłkarze mają swoje umowy i jakiekolwiek zmiany w nich, wymagają ich dobrowolnej zgody. A większość piłkarzy, jak widać ,ma najwyraźniej w głębokim poważaniu klub i wszystko inne. Poza stanem swojego konta ofc.

Ofc wiem, że sam nic nie zmienię, ale jeśli więcej ludzi to zauważy i kiedyś faktycznie siądzie im oglądalność, to może skończy się era tej chorej kasy w piłce nożnej, która kompletnie zabija ten sport.
Oczywiście wiem też, że perspektywy na to są bliskie zeru.

max 12,5%... co to w ogóle jest patrząc na fortuny, jakie zarabiają miesięcznie i aktualną sytuację. To jawnie pokazuje, gdzie ci ludzie mają klub i jakie wartości wyznają (a w zasadzie jedną - kasa). I to prezentują sobą ludzie, za oglądanie których wielu płaci bardzo duże pieniądze (w końcu najdroższe bilety w Anglii). Żenada. Niestety poza niektórymi wyjątkami, większość piłkarzy to po prostu rozkapryszone dzieciaki, które poza umiejętnością kopania piłki, nie mają sobą nic więcej do zaoferowania.
Chyba daję sobie spokój z oglądaniem piłki nożnej.

@Montoya napisał: "Pod koniec grudnia to się Big Sam Allardyce do nas zgłosi."

Hmm. Najpierw się zaśmiałem, bo przecież wiadomo że Big Sam to poziom na drużyny dołu lub środka tabeli.
A potem sobie przypomniałem naszą pozycję i te całe 4 punkty, które nas dzielą od strefy spadkowej. I pomysł przestał być już tak absurdalny.

@mitmichael: Byli liderem już przed tą kolejką.

Ciężko się dziwić. Jakbym był na miejscu Auby, to też bym się już pakował. My od dobrych kilku sezonów jesteśmy na równi pochyłej, a lidze tylko przybywa konkurentów do TOP4 (czy nawet TOP6). Niestety popadamy w przeciętność i moim zdaniem szybko się z tego nie wygrzebiemy. Jeśli w ogóle.

Jedna z piękniejszych i przyjemniejszych porażek tego zespołu (oglądałem tylko ostatnie 15min).
Czego jeszcze trzeba zarządowi, żeby go wy...rzucić?

"Mieliśmy przygotowane założenia, które udało się nam zrealizować, a postawę zawodników również zaliczam na plus."
"Dziś byliśmy drużyną i zagraliśmy solidnie w obronie."

Aha, czyli generalnie wszystko jest fajnie. Coś tam może nie wyszło, ale generalnie mecz na duży plus. Wszystko idzie w dobrym kierunku i ogólnie jest super progres.

Ja sobie odpuszczam. Po tej sytuacji z VARem i bramce L'poolu w konsekwencji odechciało mi się dalej oglądać.

@pumeks: chyba wolałbym mieć ten punkt mniej, niż ten żenujący bilans bramkowy. :P

Ten ujemny bilans bramkowy po 12 kolejkach... coś kompletnie niewyobrażalnego za Wengera.
BTW, mogę się założyć, że do 1 lutego będziemy się kręcić gdzieś w okolicach 10 miejsca (takie 8-11). Oczywiście jeśli nasz el tactico dalej będzie miał pełne poparcie zarządu.

xD
bo chyba nic więcej się o tym nie da napisać.

Tak sobie patrzę na ten Arsenał i mam takie przemyślenie, że w ciągu 3 ostatnich lat wymieniliśmy praktycznie cały skład. Został tylko Bellerin (powoli wraca po długiej kontuzji), Özil (zmarginalizowany przez Unaia) i Chambers (nie odegrał na razie większej roli w klubie). Poza tymi trzema piłkarzami, jedyne z czym się może kojarzyć cała reszta, to dwa najgorsze sezony za Wengera i ta padaka (chociaż na początku skuteczna), którą gramy za Emery’ego. Wengera, ikony tego klubu, już tu nie ma. Zmienił się też praktycznie cały zarząd.
Z czym tu się identyfikować?

@tomash473 napisał: "Już wolałem gadanie o jakości Wengera..."

Nie no, nie porównujmy tego w ogóle. Wenger może dużo gadał o tej jakości, ale generalnie w wywiadach to była klasa. Tutaj mamy jakiś bełkot.

”znajdując odpowiedni balans”
Przecież jesteśmy bardzo dobrze zbalansowani. Gramy równie ch....słabo z przodu co z tyłu.

@Fiona98 napisał: "Najlepsze rolexy"
Najlepsze jak chce się poszpanować wśród ludzi, którzy się średnio znają na zegarkach.

Ok, czyli moja przerwa od meczów Arsenału potrwa przynajmniej do końca sezonu.

@mallen: Świetne podsumowanie. Wniosek może być tylko jeden.

@lordoftheboard: Szkoda że zamiast wygrywać 5-4, to przegrywa 0-1. xD Ten styl nie jest ani ofensywny, ani defensywny. Ten „styl” to kopanie się po czołach.

@Dawid04111: Ładny wynik - porażka z beniaminkiem i remis z czerwoną latarnia ligi - oba w beznadziejnym stylu xD

Przed chwilą byliśmy 3 i punkt za City, wczoraj już pech, bo GDYBYŚMY zremisowali, to TYLKO punkt za TOP4. Zaraz będziemy się cieszyć, bo będziemy tylko punkt za ManU, gdzieś w środku tabeli. I to wszystko w beznadziejnym, nie dającym się oglądać stylu.
Jeszcze trochę i wjadą argumenty, że za Wengera też kradli.

Czytając komentarze tak sobie pomyślałem, czy my serio chcemy tego TOP4 z Emerym?
Przecież wtedy zamiast czwartków i gry z ogórami - jedynych meczów które da się oglądać, dostaniemy wtorki i środy. LM to już nie żarty, wiec Unai będzie wprowadzał te swoje fantastyczne taktyki, a na boisku będzie biegał nasz generał.
Czy serio tego chcemy?

@KapitanJack10: Skoro coś nie działa, to może warto spróbować innych opcji, a nie trzymać się kurczowo tej jednej.

@AlexVanPersie napisał: "bramki strzela się od początku meczu, a wyniku broni pod koniec"
Sprowadzając „taktykę” do takich założeń, to równie dobrze można bronić przez większość meczu i na koniec wpuścić Aube na zmęczonego rywala i strzelić.

Myśle, że odpowiednia jakość w defensywie jest ważna przez cały mecz, a nie tylko na koniec.

@KapitanJack10: Wciąż Ceballos, Torreira czy nawet Özil (ten jeden meczy który zagrał, wcale nie był zły), wydaje się, że dali by drużynie zdecydowanie więcej niż Xhaka, który jest wartością ujemną, a gra wszystko od deski do deski.
Oczywiście można ślepo wierzyć i zamykać oczy, kiedy oddajemy inicjatywę byle ogórom z dołu tabeli, a atrakcyjność naszego footballu jest zerowa. Co kto lubi.

@KapitanJack10: Nawet jakby Xhaka sam w pojedynkę wygrywał mecze na treningach, to niczego to nie zmienia. Na meczach gość od dawna nic nie wnosi i jest kompetnie bez formy.

@AlexVanPersie napisał: "a Torreira jest potrzebny na koniec meczu"

Może Aube też sobie zostawmy na koniec?

W ogóle gość ogląda godzinami te mecze i jak może do cholery nie zauważyć, że Xhaka to bezproduktywny kloc, który nic nie wnosi ani do defensywy, ani ofensywy.