Komentarze użytkownika Theo44
Znaleziono 4427 komentarzy użytkownika Theo44.
Pokazuję stronę 84 z 111 (komentarze od 3321 do 3360):
z cala pewnoscia 4-5ciu z meczu z Che siadzie na lawce...mysle , ze zobaczymy Arsche, Diabiego, Denilsona. Moze nawet Rosickiego i Chamakha. Akurat zmian w obronie sie nie spodziewam. Nie sadze by na lawce siedli Theo i Samir a szanse Robina oceniam 50/50.
Chcialbym poznac tych komediantoww co oddali swoj glos na Fabiana;)
Arsenal1994...juz chyba wiekszej marudy niz Ty tu nie ma. Wez otworz browar i sie ciesz. Wydarzylo sie cos czego nie ogladano od kilku dobrych lat wiec ciesz sie chwila...
Swietne oceny. Dodalbym tylko...Wenger - 10.0 bo dla mnie to on byl dzisiaj bohaterem.
howarju doing niestety nie bedzie mial okazji rozplywac sie na tym jak to co by bylo gdyby Wenger (zwany przez pierwszego klowna K.com...dupa) nie wpuscil Rosickiego 5 min. wczesniej i nie wystawil RvP jako ofensywnego pomocnika to bysmy dopiero grali...No coz tak to juz los blazna, no ale jak sie za glowny cel bierze bycie pierwszym kloszardem portalu...
hawarju....Ty masz jeszcze szczelnosc oceniac innych?!?!? Po ostatnim meczu pisales, ze Wenger to dupa nie szkoleniowiec nie zostawiajac suchej nitki na jego zalozeniach taktycznych a teraz znowu sie wymadrzasz?? troche wstydu znafco
tak wlasnie gra Arsenal w komplecie, kt. potencjal jest naprawde niezmierzalny. W zasadzie do perfekcji brakuje...Szczesnego na bramce i Robina z ustawionym celownikiem i nie ma nas bata!
Dla mnie MoTM byl zdecydowanie...Wenger. To on postawil dzisiaj na mlodosc i idealnie sluszna taktyke...Bierzemy dzisiaj wszystko i gdyby nie to jedno fatalne wyjscie Fabiana mecz ulozylby sie wrecz perfekcyjnie. Indywidualnie nie ma co oceniac, bo wiekszosc zagrala najlepszy mecz w sezonie...dlatego wielkie uklony w strone Wengera!
mnie osobiscie najbardziej dziwi brak Diabiego. Kompletnie nie dbajac o "brak centymetrow" przy stalych fragmentach. Po prostu my bedziemy dyktowac warunki! i skoro Boss tak mowi to tak bedzie:)
Gigi...Wenger idzie na calosc. Wyszedl z zalozenia, ze jezeli zagramy swoja pilke to "panowie po 30ce" beda tylko asystowac na boisku. Cos czuje, ze Fabs i Theo musza byc naprawde w gazie. Wenger w zasadzie kompletnie zignorowa "doswiadczenie" Squillaqciego, Eboue, Arshavina.....stawiajac na mlodosc i ulanska fantazje...i dzieki mu za to!
brg...zamienienie songa na georcuffa ma tak samo wielki sens jak zamaiana Chamakha za Koscielnego....no ale rozumiem, ze sa jakies racje, kt. sie kierujesz kt. moglbys nas oswiecic?
brg2104....
moja rada mniej FMa a wiecej realizmu.
Wenger poszedl na calosc. Wystawiajac najmniej doswiadczony sklad jak tylko mozliwe, stawiajac na futbol pozytywny i za to go kocham. Nie obchodza go komentarze, zapytania czy inne uwagi. Wszystkie te traumy i klatwy zbywa smiechem wystawiajac najbardziej mozliwie ofensywny sklad....wielki szacun panie trenerze,
plan Wengera jest prosty...po naszej stronie mlodosc, szybkosc wiec zadnych wrzutek. Szybko, po ziemi, wiec wszystko pod Fabsa. Nie mam watpliwosci, ze wynik koncowy bedzie wykladnia gry naszego kapitana. To bedzie stary, dobry Arsenal;))
ten sklad oznacza, ze Theo musi naprawda sprawiac pozytywne wrazenie na treningach, bo Arscha byl do tej pory poza konkurencja. B. ofensywny, ale troche... niski Jack, Fabs, Samir. Mysle, ze Wenger postawil, ze rozklepiemy ich gra po ziemi...to bedzie epicki mecz czuje to w kosciach...Ktos ma sklad Che?
no dobra a gdzie jest Vpr ze skladami??? Diaby w srodku?? jak najbardziej za i Robin na szpicy, reszta wiadomo.
Swietny jak zwykle koment, choc sklad widze troche inaczej.
---------------Fabian---------------
Sagna, Squill, Koscielny, Clichy
---------------Song---------------
----------Cesc, Diaby------------
Nasri-------------------Arschavin
-------------Robin-----------------
Myslez,e zobaczymy Abou ze wzgl. na jego centymetry, ale zgadzam sie co do Robina. Czas by w koncu zagral od poczatku i jego wspolpraca z Cescem bedzie mysle kluczowa. Mamy wyjatkowo silne karty przed rozpoczynajacym sie meczem. Wszyscy praktycznie zdrowi (co jest cholernie istotne w perspektywie nadchodzacych "10 dni"). Dobra pozycja wyjsciowa w tabeli na nowy rok, najlepszy ze wszystkich wielkich kalendarz. Historia potyczek po pierwszym gwizdku nie bedzie miala znaczenia. Mam tylko nadzieje, ze zagramy uwaznie w destrukcji i inteligetnie w ataku i co najwazniejsze nie popelnimy glupiego bledu. Wiem, ze to brzmi banalnie, ale autentycznie wierze, ze jak skoncentrujemy sie na naszych atutach to "panowie po 30ce" beda schodzic do szatni ze spuszczonymi glowami...Jednkze dle mnie najwazniesze by za 10 dni miec 9-10 punktow wiecej niz dzisiaj a reszte zostawiam statystykom.
Gigi probuje zastosowac zasade, ze jak do 2 dodasz 2 to bedzie sie rownalo 4....
a ja po prostu wierze, ze po kiepskim meczu z United przyjdzie dobry mecz z nastepnym przeciwnikiem, kt. jest w tym przypadku Che, a reszta to historia.
*...mecz;)
crisadus...dokladnie. To nie jest ta sama Che, kt. gromila wszystkich po kolei. My jestesmy zespolem, kt. zdarzaja sie wpadki, ale zawsze jest tak ze po gorszym meczu przychodzi lepszy. Tak bylo przed ostatnim meczem z Che. Bylismy wydawalo sie w fatalnej kondycji mentalnej a Che byla jak przecinak. Mocz co prawda przegralismy, ale zagralismy b. poprawnie i tylko brak fortuny sprawil, ze wyjechalismy ze St. Bridge bez punktu.
bmwz25...bardzo ladny nick, ale niskich lotow ironia. Jestem swiecie przekonany, ze mozemy wygrac ten mecz. Zawodnicy musza tylko zaufac Wengerowi. Ostatni mecz z Che powinnismy byli wygrac, ale los chcial inaczej. Jezeli nie popelnimy glupiego bledu to wygramy.
mecz z Chelsea przegralismy pechowo. Gralismy naprawde niezle, ale to oni wykorzystali swoje szanse, ale to juz historia. Jestem swiecie przekonany, ze limit pecha wyczerpany. Nie przypominam sobie rownie komfortowej sytuacji an tym etapie. Gramy u siebie, praktycznie wszyscy zdrowi, sytuacja w tabeli komfortowa, kalendarz? najlepszy z rywali. Tylko sie cieszyc a klatwa Drogby nieistnieje. Ot zbieg okolicznosci, kt. mam nadzieje nas trym razem ominie. Wiec marudy glowa do gory. W poniedzialek nie ma innej opcji jak 3 punkty!
mysle, ze zobaczymy
-----------------Fabian---------------
Sagna, Djourou, Koscielny, Clichy
----------------Song----------------
----------Fabregas, Diaby---------
Nasri------------------------Arschavin
-----------------Rvp-------------------
Oczywiscie Diaby, bo jest mocno wypoczety i ...wysoki a centymetrow nam najbardziej brakuje, Robin? bo nadszedl na niego czas....po przerwie Theo i Benek. dziekuje.
Ponizszy cytat dedykuje takim pysznym i butnym zarazem pajacom jak Boss89 i howarju, kt. zawsze lepiej wiedza jak ustawic druzyne.
"Żyjemy w społeczeństwie, w którym wszyscy wiedzą wszystko na każdy temat, a wypowiedzenie słów "nie wiem" jest powodem do wstydu."
samir87 a co ty masz do Becksa?
To meze byc najwiekszy atut w walce o mistrza. Mamy pelna kadre i choc gl rywale (no moze poza Spurs) tez nie narzekaja to jednak Wenger w pomocy i ataku moze przebierac jak ulegalkach.
a na niebieskich mysle, ze wyjdzemy z taka paka jak napisal KanonierTH1411 tylko, ze zamiast Theo zobaczymy Arsche.
Poza tym mysle, ze Wenger forsowal tak mocno Jacka wiedzac, ze jak wroci Diaby i Fabregas (jest jeszcze Aaron) Jack nie bedzie juz tyle gral. Rowniez mysle, ze wypuszczenie Jacka obok Ceska mialo (i ma) na celu uczenie sie od mistrza pewnych nawykow, kt. beda mu procentowac poczawszy od przyszlego sezonu kiedy juz owego mistrza zabraknie.
itachi...
Zgadzam sie z Toba. Jack powinien odpoczywac troche czesciej a juz napewno nie powinien grac w srodku tygodnia, jezeli gra w weekend, bo moze mu grozic syndrom przemeczenia jak nie w tym sezonie to w nastepnych tak jak ma to miejsce w przypadku Ceska, kt. mimo tak mlodego wieku ma doswiadczenie godne 30latka. Jednakze wierze w reke Wengera i skoro ten mowi, ze w tym wieku najwazniejsza jest gra to tak jest.
tak dla przypomnienia dla tych, kt. nie sledza postow "Wielkiego Miszcza Taktyk" Bossa 89, na pytanie skad posiadl wiedze nt taktycznego prowadzenia zespolu..odpowiedz..."wyssalem z mlekiem matki"...Ale najbardziej interesujaca wydaje sie byc wiara uzytkownika Boss89, ze to on osobiscie na lamach portalu Onet.pl przepowiedzial miesiac wczesniej dymisje trenera Zielinskiego w Lechu......Panie i Panowie milo mi bylo przedstawic polskiego Jose "Nostradamus"Murinho polskiego futbolu;)
Text jest tak autentyczny i szczery, ze az wzruszajacy. Nie ma tu pozerstwa ani buty autora, ale szczere wyznanie cos na wzor spowiedzi kibica, kochajacego swoj klub z calego serca. Kibica, kt. jest w stanie przyjac na klate nawet najbardziej upokazajaca porazke, ale nie jest w stanie wybaczyc braku zaangazowania i tego, co sklada charakter druzyny a w zasadzie jego brak.
Jednakze rowniez i ja pozwole sobie kontynuowac ten watek i tym samym przedstawic moj punkt widzenia nt. "dzisiejszego" Arsenalu. Podobnie jak autor nie mam zamiaru rysowac zalozen taktycznych, kt. zdaniem wielu sa przyczyna takiej a nie innej gry. Postaram się skupic na psychologicznym czynniku, kt. moim zdaniem jest kluczowy.
Otoz w moim przekonaniu obecny stan ducha zespołu jest odzwierciedleniem osobistego dramatu Wengera. I tak wtedy, kiedy wiekszosc sobie kpi z pomeczowych, ale i nie tylko wypowiedzi Wengera, ja majac na uwadze teze, "in Arsen we trust" zawsze powaznie podchodze do jego slow i wierze ze zawsze kryje sie w nich jakis podtekst. To pozwolilo mi wydedukowac dramat tego czlowieka i zakret, na kt. sie przez ten stan rzeczy znalezlismy. Ten dramat nazywa sie...Francesc Fabregas. Domniemuje, ze momencie odejscia Titiego, Wenger zaczal budowac team wokol mlodego hiszpana. Dajac mu praktycznie wszystko, co chcial a nawet więcej. Jestem swiecie przekonany, ze zmiana takyki tez była po części ukłonem w strone Ceska. Zreszta przyklad opaski kapitanskiej jest tu najbardziej znamienny. Nierzadko idac na przekor swoim przekonaniom, przekonaniom badz co badz czlowieka bedacego w wieku sedziwym, kt. naginianie zasad nie przychodzi latwo, wybaczyl (ciagle to robi) praktycznie wszystko. Te wszystkie(upokazajace dla mnie-kibica) wywiady z Wengerem sprzed paru miesiecy, dzieki kt. mogliśmy się dowiedziec jak mocno Cesk kocha Arsenal (rzecz jasna nigdy się do nich nie odniosl) uswiadomily mi sytuacje, w jakiej znalazl sie nasz trener. Jego koncepcja tak mozolnie budowana przez ostatnich kilka lat wokol jednej osoby, kt. w drugiej czesci ubieglego sezonu zaczela w koncu przynosic efekty, w postaci kolejnych bramek i asyst Ceska. I kiedy sie wydawalo, ze juz nie tylko calowanie naszego herbu, ale i gra naszego kapitana zaczyna przynosić, spodziewane, ale i ciezko zarazem wypracowane, obkupione latami szyderstw i kpin innych... efekty, ten co robi??? dziekuje za wspolprace Wengerowi, docenia wkład jaki był jego udzialem. Ten totalny wyraz nielojnosci, nie spotykany w zadnym innym wielkim klubie w historii futbolu kompletnie sfrustrował Wengera. Mysle, ze w 99 na 100 przypadkow Wenger by odsprzedal delikwenta a w najlepszym przypadku odeslal go do rezerw, a już na pewno odebral mu opaske! Tego jednak nie zrobil idąc w zaparte jednoznacznie, nie dbając o swoja reputacje, unaocznil jak ważnym elementem jego układanki jest Cesk. Cala reszta jest, moim zdaniem efektem domina. Szybkie, może nawet trochę przedwczesne a już na pewno zbyt czeste wprowadzanie do pierwszego zespołu Wilsheara, ma być odpowiedzia Wengera na odejście młodego hiszpana…
Dlatego jest mi go zwyczajnie szkoda, jako człowieka. Wielokrotnie jego relacje z katalończykiem były przedstawiane, jako ojciec-syn. Ta, wciąż dla mnie absurdalna, decyzja Fabregasa o odejściu (wyrazona slynnym „kto nie chciał by grac w takim klubie jak Barca??”) jest wyrazem obecnego stanu ducha Wengera i tym samym całego zespołu. Tyle ode mnie.
text jest tak autentyczny i szczery, ze az wzruszajacy. Nie ma tu pozerstwa ani buty autora, ale szczere wyznanie cos na wzor spowiedzi kibica, kochajacego swoj klub z calego serca. Kibica, kt. jest w stanie przyjac na klate nawet najbardziej upokazajaca porazke, ale nie jest w stanie wybaczyc braku zaangazowania i tego, co sklada charakter druzyny a w zasadzie jego brak.
Jednakze rowniez i ja pozwole sobie kontynuowac ten watek i tym samym przedstawic moj punkt widzenia nt. "dzisiejszego" Arsenalu.Podobnie jak autor nie mam zamiaru rysowan zalozen taktycznych, kt. zdaniem wielu sa przyczyna takiej a nie innej gry. Postaram się skupic na psychologicznym czynniku, kt. moim zdaniem jest kluczowy. Otoz w moim przekonaniu obecny stan ducha jest odzwierciedleniem osobistego dramatu Wengera. I tak wtedy, kiedy wiekszosc sobie kpi z pomeczowych ale i nie tylko wypowiedzi Wengera, ja majac na uwadze teze, "in Arsen we trust" zawsze powaznie podchodze do jego slow i wierze ze zawsze kryje sie w nich jakis podtekst. To pozwolilo mi wydedukowac dramat tego czlowieka i zakret, na kt. sie przez ten stan rzeczy znalezlismy. Ten dramat nazywa sie...Francesc Fàbregas. Domniemuje, ze momencie odejscia Titiego, Wenger zaczal budowac team wokol mlodego hiszpana. Dajac mu praktycznie wszystko, co chcial a nawet więcej. Jestem swiecie przekonany, ze zmiana takyki tez była po części ukłonem w strone Ceska. Zreszta przyklad opaski kapitanskiej jest tu najbardziej znamienny. Nierzadko idac na przekor swoim przekonaniom, przekonaniom badz co badz czlowieka bedacego w wieku sedziwym, kt. naginianie zasad nie przychodzi latwo, wybaczyl (ciagle to robi) praktycznie wszystko. Te wszystkie wywiady sprzed paru miesiecy, dzieki kt. mielismy uwierzyc ze Cesk kocha Arsenal i wcale nie jest powiedziane, ze odejdzie uswiadomily mi sytuacje, w jakiej znalazl sie nasz trener. Jego koncepcja tak mozolnie budowana przez ostatnich kilka lat wokol jednej osoby, kt. w drugiej czesci ubieglego sezonu zaczela w koncu przynosic efekty, w postaci kolejnych bramek i asyst Ceska. I kiedy sie wydawalo, ze juz nie tylko calowanie naszego herbu, ale i gra naszego kapitana zaczyna przynosić, spodziewane, ale i ciezko zarazem wypracowane, obkupione latami szyderstw i kpin innych... efekty, ten co robi??? dziekuje za wspolprace Wengerowi, docenia wkład jaki był jego udzialem. Ten totalny wyraz nielojnosci, nie spotykany w zadnym innym wielkim klubie w historii futbolu kompletnie sfrustrował Wengera. Mysle, ze w 99 na 100 przypadkow Wenger by odsprzedal delikwenta a w najlepszym przypadku odeslal go do rezerw, a już na pewno odebral mu opaske! Tego jednak nie zrobil jednoznacznie pokazując, kim jest jest Cesk dla taktyki jego zespołu a cala reszta jest efektem domina. Szybkie, może nawet trochę przedwczesne a już na pewno zbyt czeste wprowadzanie do pierwszego zespołu Wilsheara, ma być odpowiedzia Wengera na odejście młodego hiszpana…Dlatego jest mi go zwyczajnie szkoda, jako człowieka. Wielokrotnie jego relacje z katalończykiem były przedstawiane, jako ojciec-syn. Ta, wciąż dla mnie absurdalna, decyzja Fabregasa o odejściu jest wyrazem obecnego stanu ducha Wengera i tym samym całego zespołu. Tyle ode mnie.
to ja tu sie spiesze....malo co moja ukochana nie zabilem pedzac samochodem, zeby tylko zdazyc..a tu taki numer
Vpr ciekawe, ze przypomniales wlasnie ten mecz ze Sturmem, w kt. to Havard byl najlepszy na boisku!. Ja rozumiem, ze odchodzi, gdyz gra w rezerwach moze go nie satysfakcjonowac, ale to dlaczego po tym meczu go juz niezobaczylismy nawet na lawce nie moge pojac.
szamangiewko. Przykro mi, ze straciles tyle czasu. Caly ten post to prowokacja jakiegos dzieciaka, kt. rodzice zapomnieli podac lekarstw.
Topek jak mogles mu to zrobic. W kazdym poscie dotycz. meczu z Unted Hawarju twierdzi, ze Robin gral pomocnika. Pisalem blaznowi, ze Robin gral za plecami Chamakha a ten, ze Robin gral 2go rozgrywajacego. Ja sie poddalem. No nic moze Tobie sie uda. Niestety musze leciec. Powodzenia!
Boss przeciez Hawarju przyznal Ci racje, nie wystarcza Ci? macie b. podobne charaktery, dlaczego nie wymienilibyscie sie telefonami? moze wtedy Twoja Bratnia Dusza przestalaby spamowac i zaprzaczac sobie w kazdym zdaniu...
a do Ciebie Hawarju...jeszcze raz
"22.16 howerju mowi "Nie zgadzam się z tobą pod każdym względem"=No, to jest solidna analiza. Muszę się zgodzić ze sporą większością."(15.27 Ten sam uzytkownik (w tym samym poscie!!)
jeszcze raz gratuluje zelaznej konsekwencji. Dobranoc.
Nie zgadzam się z tobą pod każdym względem( dla Ciebie )=No, to jest solidna analiza. Muszę się zgodzić ze sporą większością....
heh...Ty zapewne wyssales z mlekiem matki wiedze matematyczna.
Mam dobra pamiec pajacyku. I powiem szczerze jeszcze nie spotkalem, zeby ktos w tak debilny sposob sobie zaprzeczyl i to tylko po to zeby nie zrobic z siebie idioty w oczach Topka.
o 22.16 howerju mowi "Nie zgadzam się z tobą pod każdym względem"
a o godz 15.27 Ten sam uzytkownik (w tym samym poscie!!)
"No, to jest solidna analiza. Muszę się zgodzić ze sporą większością."...heh
"Co do reszty - są to argumenty ważne lub mniej ważne, ale również zgadzam się z poglądami autora. Wczoraj też pisałem o tym, że narzekanie na "klepanie" to totalna głupota, bo ten styl gry jest akurat ok, tylko trener też musi pokazać jakieś umiejętności..."
Howareju...Ty smiesz mnie nazywac idiota kloszardzie???. Nawet nie potrafisz swojej opinii wyrazic, tylko czekasz co inni powiedza???? Ilosc postow to nie wszystko. Warto czasami byc konsekwentnym...blazen
@howareyou
Dzięki za miłe słowa.
heh..nie moge. To jakis kabaret. Spotkalo sie dwoch narcyzow. Hey Howarjudoing widze, ze spada CI dzienna srednia postow. Moze pogadamy o Twoich idolach Beatlesach?...ha?? Mam do CIebie jedno pytanie, ale Ty zawsze (jak masz to w zwyczaju) moze wyslac 100 postow naraz. A oto one czy to jednak prawda z tym Johnem Lennonem, ze na wakacjach w Hiszpanii...no wiesz...ze swoim managerem????...to by troche tlumaczylo te Twoje przywiazanie do kiczu.
howareyou..pierwszy kloszardzie tego portalu, jak bys mogl nie odnosic sie do mnie w swoich postach bylbym zobowiazany...brakuje Ci tematow do nabijania postow?




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 22 | 16 | 5 | 1 | 53 |
2. Arsenal | 23 | 13 | 8 | 2 | 47 |
3. Nottingham Forest | 23 | 13 | 5 | 5 | 44 |
4. Manchester City | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
5. Newcastle | 23 | 12 | 5 | 6 | 41 |
6. Chelsea | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
7. Bournemouth | 23 | 11 | 7 | 5 | 40 |
8. Aston Villa | 23 | 10 | 7 | 6 | 37 |
9. Brighton | 23 | 8 | 10 | 5 | 34 |
10. Fulham | 23 | 8 | 9 | 6 | 33 |
11. Brentford | 23 | 9 | 4 | 10 | 31 |
12. Manchester United | 23 | 8 | 5 | 10 | 29 |
13. Crystal Palace | 23 | 6 | 9 | 8 | 27 |
14. West Ham | 23 | 7 | 6 | 10 | 27 |
15. Tottenham | 23 | 7 | 3 | 13 | 24 |
16. Everton | 22 | 5 | 8 | 9 | 23 |
17. Leicester | 23 | 4 | 5 | 14 | 17 |
18. Wolves | 23 | 4 | 4 | 15 | 16 |
19. Ipswich | 23 | 3 | 7 | 13 | 16 |
20. Southampton | 23 | 1 | 3 | 19 | 6 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 18 | 13 |
E. Haaland | 17 | 1 |
A. Isak | 15 | 5 |
C. Palmer | 14 | 6 |
C. Wood | 14 | 2 |
B. Mbeumo | 13 | 3 |
Y. Wissa | 11 | 2 |
Matheus Cunha | 10 | 4 |
O. Watkins | 10 | 4 |
J. Kluivert | 10 | 3 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
w przypadku utraty chocby punktu, zwyciestwo z Chelsea nie bedzie mialo az takiego znaczenia, wiec innej opcji jak skromne...3-0, oczyw. dla przyjezdnych...nie widze:)