Komentarze użytkownika TlicTlac

@GunnerKaspi:

Ja osobiście nie rozumiem tego gloryfikowania numerków przez kibiców, jakaby to legenda nie była.

@Oldgunner3:

Kiedyś były czasy, dziś nie ma czasów.

Ależ sytuacja w grupie F LE:
4 drużyny mają 8 punktów, przed kolejką drużyny z 3 i 4 miejsca były odpowiednio na 1szym i 2gim, do tego miały ujemny bilans bramkowy.
Drużyny z 3 i 4 miejsca, przed kolejką, wygrały swoje spotkania i bilansem bramkowym awansowały ^^

Zasady ustalania kolejności w tabeli:

1) liczba zdobytych punktów w całej rundzie;
2) liczba punktów zdobyta w meczach bezpośrednich;
3) różnica bramek w meczach bezpośrednich;
4) różnica bramek w meczach bezpośrednich – podwójne liczenie bramek zdobytych na wyjeździe;
5) różnica bramek w całej rundzie;
6) liczba zdobytych bramek w całej rundzie;
7) współczynnik drużyny z poprzednich 5 sezonów.

Czyli Benfica ma lepszy współczynnik od PSG z ostatnich 5 sezonów :D? (dane z Wikipedii).

@Ars17:

Benfica ma w sumie 13 żółtych, PSG 11, więc to nie PSG powinno być 1sze?

Giroud 2 gole i 2 asysty, specjalista Milanu od wielkich meczy.

@Piotrek95 napisał: "3. Pojawiają się komentarze ,,wylewa się jad, jesteś odklejony"."

Tu nie chodziło mi kompletnie o to, po prostu w internecie jesteś strasznie nerwowy, łatwo dajesz się sprowokować, nawet jak ktoś tego nie ma na celu; między innymi ta gadka o Święcie Zmarłych z jakimś tam użytkownikiem, gdzie od razu dopatrzyłeś się jakiejś obrazy, której w zasadzie nie było.

@SMTX napisał: "Rivaldo w pewnym momencie zaczął być odklejony i ciężko czytało się jego wypociny."

Zlatan też jest srogo odklejony, szczególnie ostatnio, ale to też na potrzeby kreowania wizerunku. Rivaldo też dopiero po jakimś czasie zachciał sobie stworzyć taki wizerunek. Mi obaj nie przeszkadzają, a nawet jest ciekawiej.

@mlodykanonier:

Proszę mi nie obrażać Rivaldo, to taki Zlatan kanonierów. W 49% jego teorie się zgadzają, a jak już trafi, to musi to wszystkim oznajmić ^^
Mi tam się go fajnie czyta.

Z Piotrka to się głównie jakiś taki jad wylewa.

A ja mam do Was takie pytanie:

po co w ogóle oglądacie ten filmik?
po co w ogóle zagłębiacie się w temat?
co wam to daje?

Jeszcze pisanie, że widzieliście, ale wolelibyście nie - a jednak kliknęliście, zobaczyliście.
Sam osobiście, szczególnie rano/do południa nie mam ochoty oglądać rzeczy, które najprawdopodobniej zepsułyby mi humor/samopoczucie na dłuższy czas, nie dotyczy mnie to, stało się to na drugim końcu Polski, nie znam osoby, więc nie oglądam, nie myślę o tym.

Bawi mnie w sumie, że jak oglądam Totki, to tam 33-letni Perisić praktycznie zawsze najlepiej wydolnościowo wygląda ^^

@GreKa:

W tym meczu widziałem 1 dobrą wrzutkę Tavaresa, może 2, na 5-6 prób? Większość bije na siłę, bez rotacji.

@Dziadyga:

Ciężko by nie oglądać dobrej piłki Totków jak tam jeszcze Modrić i Bale grali.

@GreKa:

Widziałeś spotkania Tavaresa w Arsenalu xD?
Przecież mu piłka odskakiwała na 2m podczas przyjęcia.

Gość się nie nadaje do szybko grającego piłką Arsenalu według mnie.

@darek250s:

Podczas wyskoku zderzył się głową z barkiem czy też głową rywala, przymroczyło go, nie wiedział gdzie jest, cały czas patrzył pod siebie (nie przed) i zszedł.

Z Tavaresa nic nie będzie.
On jest okropnie ubogi technicznie, pierwsze przyjęcie piłki prawie zawsze drewniane.

"Z Atletico też już masz nieaktualne dane, bo wcale nie grają od jakiegoś czasu (anty)futbolu Simeone.

Ostatni sezon Atleti: 65 bramek, 3 miejsce w lidze, tylko 3 mniej niż Barcelona, 1,71 gola na mecz;
przedostatni sezon Atleti: 67 bramek, 2 miejsce w lidze, tyle samo co Real Madryt, 1,76 gola na mecz"

W ostatnich 2 sezonach nie wygląda to tak źle, jak we 3 wcześniejszych (poniżej 60 bramek).
Już od tych 2 sezonów Simeone próbuje coś kombinować z taktyką, tylko od jakiegoś czasu mu nie wychodzi.

@Thoneick napisał: "Przy jakiś kombinacjach jest opcja, aby kurczaki nie zagrały w pucharach? Oczywiście oprócz ewentualnej przegranej dzisiaj"

Przegrana Totków i jakikolwiek wynik w spotkaniu Sporting-Eintracht (przy ich remisie wychodzi Sporting) eliminuje Totki, Totkom wystarczy remis na 2 (lub 1-sze) miejsce, wygrana na 1-sze

@InoGArtic:
Maccabi ma bilans -6 w porównaniu do Juve, musieliby zremisować/wygrać z Benficą, żeby powalczyć o 3 miejsce.

Jesus jest lepszym piłkarzem niż Auba (od 2 sezonów), Auba jest lepszym napastnikiem niż Jesus (choć obecnie to chyba nawet i nie).

Ja Aubę pamiętam przede wszystkim z bardzo dobrego wykończenia i w tym aspekcie na pewno góruje nad Brazylijczykiem. Niby był tak znany ze swojej szybkości, a według mnie bardzo rzadko dryblował w meczu czy miał jakoś dużo pojedynków szybkościowych (może to przez to, że Arsenal zazwyczaj grał z ataku pozycyjnego); technikę użytkową (nie technikę strzału), prowadzenie piłki ma i miał na dużo gorszym poziomie niż Jesus.

Jak już ktoś porównywał,
jeśli miałbym wybrać piłkarza, który miał większy wpływ na drużynę i którego sam bym wybrał zamiast Auby, w szczytowej formie w Arsenalu, to wziąłbym zarówno Sancheza jak i Ozila.

@Trequartista napisał: "a Lloris i Allison ponownie są w szczycie formy."

Brazylijczyk jak najbardziej, ale Francuz to bardzo dobre mecze przeplata ostatnio z bardzo słabymi.

@Trequartista:

wybacz, jakoś tam wcisnąłem automatycznie "u nas" :D

@Trequartista napisał: "De Gea ratuje 3pkt, nie pamiętam kiedy ostatnio coś takiego można było powiedzieć"

Bardzo krótką pamięć masz, z Leeds.

"Meslier to jest ciekawy bramkarz, taki trochę David de Gea, potrafi wybronić mecz, jak i zagrać na bardzo słabym poziomie."

Hehe, w tym sezonie chyba jeszcze pamiętam mecz Davida, gdzie strzelili mu 3 bramki, które powinien obronić (to było Brentford jak dobrze kojarzę ^^).

Kiedy Emery zasiądzie na ławce trenerskiej :D?

Bo następne mecze AV, to:
United u siebie,
Brighton na wyjeździe,
Liverpool u siebie,
Tottenham na wyjeździe;

ciekawe czy będzie strefa spadkowa ^^

@Mickeylo:

Już widzę te pojedynki Mitrovicia z Maritnezem :D

@Koroniarz napisał: "Jeżeli MU wygra to zostaną poważnym kandydatek do top 4, kolejne dwa mecze maja w miare łatwe"

To wina Moyesa :d
gdzieś tam ktoś wklejał statystykę, że gość nie potrafi wygrywać na wyjazdach z top6 (ani razu) od początku swojej przygody w Premier League (a trenował Everton, United, West Ham); co najwyżej remis udaje mu się ugrać; a i z tym kiepskawo.

White to kosmicznie zagrał w tym meczu, chyba wszystkie pojedynki wygrał ^^

Xhala zrobił tą akcję.

@Thoneick:

Ta na swojej połowie buczą na strzelanie xD?

To buczenie na Parteya to powinno jako gest rasistowski być traktowane :D (buczą za te doniesienia o oskarżenia o gwałt Ghańczyka)

@Mickeylo:

Aurier przecież przystojny jest xd

https://www.youtube.com/watch?v=VkdI_Ctko9g

Giroud tak przeraził obrońcę: 3:10, że ... (jeden z piękniejszych samobojów jakie widziałem, Jenkinsona nic nie przebije).

@Mizzou:

na SanSiro dostali czerwo w 18 minucie, to 0-2 to i tak dobry wynik jak dla mnie, zdemolowani to oni zostali na Stamford Bridge (0-3), niby jakoś to można tłumaczyć sporą liczbą kontuzji.
Też trzymam kciuki za Marsylię (może zawodnikom Arsenalu byłym i obecnym się przypomni przeciw komu grają);
ogólnie lubię takie grupy, gdzie do samego końca wszystkie drużyny mogą w zasadzie skończyć na każdym miejscu w grupie ^^;
chyba także najciekawszy mecz do oglądania we wtorek, bo o coś.

@Mizzou napisał: "wg mnie Ligue1 jest troszkę niedoceniana na tej stronie, ale ok..."

Nie no, czy ja wiem.
W lidze francuskiej tylko PSG jest na poziomie LM, Marsylia to z takim Eintrachtem przegrała 2x, ze Sportingiem co prawda wygrała 2x, ale miała "trochę" szczęścia przy 2 czerwonych kartkach; teraz gra z Totkami u siebie o wyjście z grupy i jakoś tego nie widzę z ich obecną formą;
Monaco przegrało z PSV w eliminacjach do LM;

bliżej im do portugalskiej ligi (top6) niż do włoskiej (top4);
z LM wyszły już Inter, Napoli, Milan ma dużą szansę, Juve dało ciała;
Bayern, Borussia, Lipsk ma sporą szansę, Eintracht gra ze Sportingiem na wyjeździe (i musi wygrać), Bayer dał ciała;
z portugalskiej wyszły już Benfica i Porto, a jeszcze Sporting ma sporą szansę;

@ co nie zmienia faktu, że PSG do tej pory (w tym sezonie mogą ją dużo bardziej zdominować, bo reszta drużyn mocno nie przekonuje) dominowało ligę na podobnym poziomie co City w lidze angielskiej; tyle, że City miało porządnego rywala w postaci Liverpoolu (coś na zasadzie walki między Realem a Barcą przez ładnych parę lat).

@Dzulian:

Jak ktoś w normalnej (według mnie) dyskusji wywala jako argument Ekstraklasę, to dzięki swoim zacnym argumentom sam robi z siebie Trolla.

@Dzulian napisał: "A dla mnie 10+10 w Ekstraklasie = 10+ 10 W Ligue 1.

Koniec dyskusji, bo z trollem nie będę dyskutował.
Nie masz wstydu gościu żeby 30 goli Ligue1 równać do 30 w PL.

Miłej niedzieli."

Przecież dałem tam znak nierówna się, a jeszcze dostałeś 2 lajki xD
Ludzie nauczcie się czytać.
Plus dalej nie odpowiedziałeś na pytanie, gratulacje, boisz się czy co?

@Dzulian:

Możemy się licytować, jeszcze ogarniać jakieś dzielniki.

dla mnie: 10+10 w PL =/= 10+10 w Ligue 1,
tak samo sezon temu, jak jeszcze Bayern i Real grali na tym samym poziomie w fazie pucharowej LM, po meczach Benzemy pisałem, że te gole w LM, ze świetnymi rywalami praktycznie dały już mu pewność zdobycia Złotej Piłki (bo jednak LM dla mnie i dla wielu jest ważniejsza od ligi);
a tutaj na forum też było dużo krytykantów mojej opinii, że przecież Lewy ma 1 czy tam 2 gole więcej w Bundeslidze od Benzemy (potem Bayern odpadł z LM, a Benzema jeszcze postrzelał i mieli porównywalne liczby albo to nawet Francuz miał lepsze).

ale od jakiej granicy to się już równa?
może 13+13 w L1 = 10+10 w PL? - jak to sprawdzić :D?
Kanadyjka jest liczona x2 i w jednym, i w drugim przypadku, tam akurat można przyrównać 10+10 = 10+10.
Większość dziennikarzy lubi patrzeć na suche statystyki, na swoje wspomnienia z największych meczów LM, na zdobyte trofea (mistrzostwa);

to nie jest tak, że ja piszę, jak ja bym chciał, jakby to wyglądało z mojej perspektywy (bo też jestem nieobiektywny, bo głównie oglądam angielską ligę i LM), tylko z perspektywy parusezonowych wyników/głosowań na zwycięzców Złotej Piłki; a tam taki Lewy, mimo tego, że grał w bardzo dominującym swoją ligę Bayernie (i 3 lidze świata, jak już mamy brać ranking UEFA), miał 2x ogromną szansę zdobycia ZP (gdyby nie odwołany plebiscyt i przegrana z Messim małą różnicą punktów).

A Ty dalej unikasz odpowiedzi na to: czy uważasz, że City jest takim samym dominatorem w swojej lidze jak PSG czy Bayern?

@eisz napisał: "Kurde Panowie, Messi to prawdopodobnie najlepszy piłkarz w historii, ale obecne jego wyczyny w PSG, trzeba jednak traktować z przymrużeniem oka. Tam nawet tytaniczny Laca i boski Balogun, strzelili po 7 bramek."

Z drugiej strony, Messi sezon temu był bardzo słaby i każdy pisał, że się skończył i nikt nie pisał wtedy, żeby jego wyczyny traktować z przymrużeniem oka, bo zmiana klubu, tylko już wszyscy orzekali, że to koniec Messiego :D

@Dzulian:

Dalej mnie nie rozumiesz i nie potrafisz przyznać oczywistych rzeczy.
Mimo tego, że liga angielska jest najlepsza, to dalej City robi w niej porównywalne wyniki (Liverpool w paru sezonach trochę gorsze) do PSG czy Bayernu w swoich ligach - patrząc na ostatnie 5 sezonów.

Po prostu piszę, że grając w takich klubach, jak Real, Bayern, City, PSG czy nawet Liverpool (teraz akurat mają gorszy sezon) łatwiej jest zawodnikom być zauważonym czy robić kosmiczne statystyki, bo po prostu kluby te mocno dominują rywali, zachodzą daleko w fazie pucharowej LM, stąd też dużo większa szansa zdobycia ZP.

@Dzulian napisał: "Jesteś jak ten gościu z tego mema. Co waży więcej, 1 kg gwoźdźi czy 1 kg liści. I ty sie upierasz że tyle samo. Bo porównujesz staty Messiego do KDB, mimo że grają w ligach które dzieli przepaść, pod względem poziomu rywali."


To chyba dobrze, że się upieram, że tyle samo, bo to waży tyle samo xD?
Coś Ci chyba tu nie wyszło ^^