Komentarze użytkownika TlicTlac

Jadon Sancho to póki co jest większy flop transferowy niż Nicolas Pepe.
Macie może jakieś argumenty broniące Anglika?

Z tych meczów/fragmentów co oglądałem, to najbardziej krzywdzące decyzje VARu (kompletnie nielogiczne), to brak karnego dla Barcy w meczu z Interem (ręka Dumfriesa) i brak czerwonej dla Thiago Silvy w meczu z Crystal Palace.

A kto mi wyjaśni dlaczego Xhaka jest na zdjęciu głównym newsa, a nie np. Saka?

@Marzag napisał: "Na błędach się trzeba uczyć i wyciągać z nich wnioski a nie się cieszyć że mimo błędów się upiekło. Arsenal nie może sobie pozwolić na takie zachowania jak to Gabriela jeśli chce się serio liczyć w walce o mistrzostwo Anglii."

Mega dramatyzujesz. Widziałeś dzisiaj bramkę Liverpoolu i ten kryminał, co zrobił Cancelo? A chciałbym przypomnieć, że to City jest głównym faworytem do zdobycia mistrzostwa.

@Marzag napisał: "Wiadomo, dlatego PiS rządzi. Bo większość ma racje, no nie?"

Dlatego dziś żyjemy we w miarę pokojowym świecie, bo nastała demokracja. W średniowieczu i wcześniej cały czas przy rządach mniej lub bardziej absolutnych były wojny, ubóstwo, brak praw dla kobiet;

możemy się prześcigać w argumentach, a tutaj i tak będę miał rację, że większość w ogromnej wierze ma zazwyczaj rację - Ps. dlatego napisałem zazwyczaj, a i tak walnąłeś bezsensowny arguemnt z PiSem.

@ Jeśli sam przyznałeś, że większość sędziów gwizdnęłaby faul, a Ty i sędzia okręgówki nie, czyli twierdzisz, że ta mniejszość w której jesteś jest jedyną prawidłową możliwością rozwiązania tego zdarzenia?

Przepisy nie są napisane 0/1, przepisy można interpretować.
W niektórych przypadkach to dobrze, w innych źle, dla mnie np. jakby wprowadzili 0/1 przepis: ręka w polu karnym drużyny broniącej = karny, to zabiłoby to całkiem piłkę nożną, byłyby te ręce specjalnie nabijane albo nawet niespecjalnie jakaś przypadkowa ręka skutkowałaby karnym.

@Marzag napisał: "większość sędziów by odgwizdała faul na Gabrielu, ale są tez tacy co by podtrzymali karnyego i czerwona kartke."

W sumie sam sobie skończyłeś dyskusję.
Większość zazwyczaj ma rację - czy tego chcemy, czy nie.

@Damper:

Ręka była za blisko. Nie lubię takich nabitych rąk jako karnych. Tym bardziej z niegroźnych sytuacji.

Ligue 1 po niepełnych rozegranych 11 kolejkach ma już na koncie tyle samo czerwonych kartek, co Premier League w tamtym sezonie po 38 kolejkach (43).

Rekordzistą jest Reims, w którego meczach padło 10 czerwonych kartek, w tym 8 zarobili sami.

Oglądałem właśnie bramki z LM i muszę stwierdzić, że bramkarz Rangers był fatalny. Z 3-4 bramki to nie powinny w ogóle paść.

Totki dalej mają dziurawą obronę, ale teraz grają z Evertonem u siebie, to nie ma na co liczyć, mając w pamięci pierwszą połowę z United.

@danielosik:

Wierząc Transfermarkt - od 2 lat nie ma klubu, po krótkiej przygodzie w Huddersfield.
Jak dla mnie jeden z najgorszych piłkarzy, jakich widziałem w koszulce Arsenalu, kompletnie nietrafiony transfer.
Do tej pory się zastanawiam jak on mógł strzelić 4 gole Benfice ^^

@songoku95 napisał: "Zaznaczyłem, że wymieniam piłkarzy, którzy moim zdaniem na krytykę nie zasługiwali. Tak, pamiętam krytykę spadająca na wymienionych przeze mnie piłkarzy."

Holdinga krytyki nawet nie pamiętam, jak już to rozpływanie się jaki świetny deal zrobił Wenger, że kupił tak tanio bardzo dobrego obrońcę.

A Giroud?
Jak nie miał być krytykowany w pewnym czasie, jak nawet Sanogo za niego wchodził? Niby wtedy nie zasługiwał?

@songoku95 napisał: "Przecież kozioł ofiarny zawsze był na propsie.
-Piętka Ramsey
-Holding
-ŻIRU."

Holding to pasuje tutaj do tego zestawienia jak pięść do oka.
Osobiście nie przypominam sobie krytyki Roba, jak już to był w głównej mierze chwalony, że taniutki obrońca, a nie ustępuje poziomem Stonesowi, ba nawet miał dobry sezon, gdzie więcej grał niż tylko rezerwa i jeszcze za bycie świetnym rezerwowym. Nie wiem gdzie Ty tu widziałeś ciągłą krytykę ^^

Giroud to musiał być krytykowany w pewnym momencie, jak Wenger już za niego wprowadzał nawet przewracającego się o własne nogi Sanogo (i większość tutaj na forum też tego chciała), bo po prostu tak katastrofalnie wtedy grał.

A sam Ramsey nie był za bardzo krytykowany, tylko bardziej ludzie się naśmiewali z jego zagrań typu piętka. On był akurat bardzo chimeryczny, to raz ludzie go chwalili, raz krytykowali.

"zawsze krytykowani" to byli Mustafi czy Xhaka; swego czasu długo też Walcott (od kontuzji z Totkami) czy Iwobi i jak dla mnie to jedynie Xhaka był często takim kozłem ofiarnym drużyny na wyrost; wystarczyło popełnić w jego przypadku nawet jeden mniejszy błąd i od razu był jechany z góry na dół.

@KapitanJack10:

Nie wiem, kibice rozliczają za wyniki. Póki co United kompletnie nic nie straciło grając podstawą w LE (no wygrywali potem spotkania w lidze).
Śmieszy mnie po prostu w tym najbardziej to, że naśmiewa się tutaj z drużyny, która po statystykach mocno dominowała mecz z 30+ strzałami na bramkę; gdzie grając 2h wcześniej samemu zaprezentowało się bardzo słabo i równie dobrze mogło się skończyć to remisem (no, ale graliśmy "drugim składem" to można by rozgrzeszyć (?)).

A co do innych angielskich zespołów to tylko City mogło więcej przyrotować i może trochę West Ham - ale Moyes po fatalnym początku w Premier League jakoś chciał zbudować formę i teraz dodatkowo może wyjść rezerwami na 2 ostatnie mecze (mają już awans). Chelsea przegrało podstawą z Dinamem, rotacja z Milanem i Salzburgiem nie wchodziła w grę; Liverpool po porażce z Napoli i słabej formie w lidze, przy dodatkowym potknięciu w LM byłby zjedzony przez fanów; Tottki to mają bardzo wyrównaną grupę, to ja nie widzę tam miejsca rotacje.

@Garfield_pl napisał: "Ależ to utd jest słabe xD"

Rozwalają mnie tu ludzie :d

Nie dość, że to jest LE, to jeszcze United, które oddało 33 strzały, w tym 12 celnych ma być słabe.
To co powiedzieć wtedy o Arsenalu, który oddał 7 strzałów, w tym 1 celny?

@ Angielskie kluby mają o co grać, bo 1 miejsce unika 2 dodatkowych meczów ze spadkowiczami z LM; Arsenal jest w lepszej sytuacji, bo PSV już zremisowało, czyli w zasadzie wystarczy z nimi raz wygrać; United ma przed sobą Sociedad, z którym już przegrało i 2 pojedynek będzie decydujący;
jakby stracili teraz punkty, to Sociedad miałoby autostradę do 1 miejsca w grupie, dlatego wystawił (Ten Hag) taki mocny skład.

Oglądałem ten tie-break i muszę stwierdzić, że przypomniałem sobie dlaczego nie oglądam siatkówki za bardzo, a szczególnie tej damskiej (co innego plażową ^^).

Ogólnie to strasznie niski poziom, jakbym oglądał jakieś zawody sportowe między technikami/liceami męskimi.

Benfica na 22 ostatnie mecze: wygrała 20 i zremisowała 2 i jest na dobrej drodze, żeby podtrzymać passę do 23 meczów bez porażki.

A tak gdyby założyć, że Mount tym strzałem strzela bramkę?

Jak dla mnie wtedy obrońca dostałby żółtą albo nic ^^

i można się przełączyć na Benficę z PSG albo na nic, bo takie jakieś słabe te mecze dzisiaj.

Za takie coś czerwo, serio? podwójne karanie do tego?

@danielosik:

Każdy człowiek jest na jakimś tle pieprznięty. Jedni bardziej, drudzy mniej.
Dla każdego człowieka też granica między "normalnym" a chorym psychicznie człowiekiem jest inna. (Normalny napisane w cudzysłowie, bo dużo ludzi/grup inaczej rozumie to pojęcie).

Niektórzy uważają już samo oglądanie dokumentów o mordercach czy nawet horrorów za coś nienormalnego, inni mają to gdzieś, bo to jest film.
Niektórzy z zimną krwią zabiją Ci spore zwierzę, inni mdleją na widok krwi.
Niektórzy promują odchyły w postaci homoseksualizmu, transseksualizmu czy innych takich; inni mają to gdzieś, bo żyją swoim życiem.
itd., itp.

Śmiesznie by było, jakby Kopenhaga jeszcze z Sevillą zremisowała 0-0 i tak z dorobkiem 3 punktów i 0 bramek strzelonych awansowała do LE :-)

@AleksandraAngielska: @Marzag:

A wiecie Wy, że Liverpool gra jutro w LM ^^?

i że Guardiola posadził na ławie 3 z podstawy?

wykurują*

@Thoneick:

Jak Chiesa i Pogba się szybko nie wykupują, to nie widzę ich w top4 Serie A w tym sezonie.

A ja się dziwiłem dlaczego na to Maccabi Haifa jest taki niski kurs, a cisną Juve niemiłosiernie :D

@kaman17:

Ogólnie w drugiej połowie poza pojedynczymi zrywami Liverpool nie istniał.
Arsenal zagrał świetnie, Partey też bardzo dobrze;
można według mnie napisać, że zamienił się z Thiago, który w pierwszej połowie był jednym z najlepszych na boisku, a w drugiej jednym z najgorszych (a Partey odwrotnie).

@Oldgunner3:

Jeśli gadali w kontekście wczorajszego meczu, to się w ogóle nie dziwię. Partey był jednym z najsłabszych zawodników Arsenalu, szczególnie w pierwszej połowie.

@Mizzou napisał: "komentarz z lfc na temat Gabriela:

"Jeżeli platfus powiedział coś rasistowskiego i FA to udowodni to wypad z klubu. My nie jesteśmy jak Arsenal, który broni gościa oskarżanego o gwałt"

xDD. logika lfc.pl w pigułce. Ale oni są odklejeni :P"

Takiemu to tylko pozostaje życzyć, żeby ktoś go oskarżył o gwałt, najlepiej bezpodstawnie, to sam by zobaczył jak to jest, póki nie ma dowodów, to jest coś takiego jak domniemanie niewinności.

@imprecis napisał: "Nie widzę tam nikogo kto fizycznie mógłby nawiązać walkę z Liverpoolem. Wypadł im jeszcze teraz Walker, więc już w ogóle."

A pamiętasz Panie, że Luis Diaz im wypadł przez kontuzję w meczu z nami i prawdopodobnie nie wystąpi z City?
TAA też im wypadł (może to i plus), ale obecnie nie mają ani Robertsona, ani TAA, a boczni obrońcy są kluczowi w układance Kloppa;
Salah jest kompletnie bez formy, Firmino jest świetny w pozycjonowaniu, ale szybkość nie ta, Diogo Jota z nami niewidoczny, najlepiej chyba Nunez wypał.

W pojedynku Liverpoolu z City myślę, że nie będzie miało to większego znaczenia, że City będzie grać na wyjeździe. Po prostu siądą na Liverpool, tak jak to było w przypadku z United i też prognozuję, że padnie dużo bramek i wygrają gdzieś 2 bramkami.

@TlicTlac:

*dla przeciwnika

@Marzag napisał: "Moim zdaniem jeśli zawodnik tak macha łokciami to powinien się liczyć z tym, że jeśli zrobi komuś krzywdę to powinien się liczyć z żółtą lub czerwoną kartką, do walki ciałem nie służą łokcie tylko barki i korpus."

Na czerwoną według mnie to nie było, a VAR nie może rozpatrywać żółtej kartki; mieli sporo czasu żeby obejrzeć to zdarzenie (Jesus) leżał i nie zdecydowali się na czerwo. A czy to słusznie czy nie (że nie rozpatrują sytuacji na żółte kartki), to już inny temat, tutaj akurat mieli sporo czasu, bo przerwa w grze, ale w innym przypadku?

Sytuacja według mnie jest praktycznie nie do zauważenia przez arbitra, na sto procent głównego, nie wiem jak z liniowym; jeszcze ten Ode co tam leżał nie pomagał w ocenie sytuacji (z kamery nad boiskiem przecież wyglądało to początkowo jakby Ode sfaulował Jesusa leżąc).

To, że był faul, niesportowe zagranie, temu nie przeczę;
piszę jedynie, że mnóstwo takich sytuacji jest nie do wychwycenia przez sędziów, zdarzają się też 50/50, interpretacje.
Tak samo jakieś stykówki w środku boiska, walka o piłkę - raz sędzia zagwiżdże, raz nie, bo tutaj trzymał za koszulkę 5s, a tam tylko 2s.

Nie da się napisać 100procentowo jasnych/klarownych przepisów.
Ja na przykład nigdy nie będę zwolennikiem zapisu takiego jak: każda ręka w polu karnym = karny/przewinienie; bo doprowadziłoby to do takich sytuacji, że taka nabita ręka, jak ta dzisiaj Gabriela byłaby na równi traktowana jak Suareza z pamiętnego meczu z Ghaną.

Poza tym takie sytuacje nie są tylko w piłce nożnej (w piłce ręcznej czy koszykówce też sędziowie często nie widzą fauli czy nawet oczywistych błędów typu kroki) i osobiście w 95% przypadków, nawet teraz w meczu Arsenalu z Liverpoolem nie rozumiem narzekań kibiców na jakiekolwiek sytuacje z tego meczu, bo wszystkie były na spokojnie do zaakceptowania (to co mnie zdziwiło jedynie to brak żółtka dla Hendersona i Xhaki); kibice Liverpoolu widzą głównie niesprawiedliwość w ocenie karnego czy tym faulu Martinellego na TAA, czy też ręce Gabriela; a kibice Arsenalu przy tych 2 faulach Tsimikasa.

@ A to Twoje pisanie o tych łokciach i innych miałoby dla mnie większy sens i może bym się z Wami nawet zgodził, gdyby nie te wszechobecne symulacje i próby wydłużenia czasu. Jakby piłkarze nie symulowali - to tak, także chciałbym za takie zachowania żółte kartki czy gwizdanie fauli; ale niestety symulacje są powszechne (i nie są zazwyczaj karane);

a sędzia musi określić czy tam rzeczywiście był kontakt, czy dany zawodnik nie chce po prostu zarobić żółtej kartki na przeciwniku, czy nie chce zyskać czasu na przerwaniu gry;

VAR nie jest rozwiązaniem: bo dodatkowe przerwy w grze, możliwe niejednoznaczne sytuacje, interpretacje czy to zasługiwałoby na odgwizdanie faulu, wlepienie żółtej itp.

Jestem mega ciekaw meczu United z Newcastle w następnej kolejce.

Newcastle przegrało do tej pory jedynie z Liverpoolem 1-2 po golu w 98 minucie,
zapowiada się świetne spotkanie, które trochę więcej powie o aspiracjach obu drużyn.

@Theo10:

Ogólnie ta nasza dyskusja od początku jakoś sensu nie miała :d

Ciekawa statystyka ze Skysports, jest progres:

"Arsenal had 46 touches in Liverpool's box today - more than they had in the previous 5 PL meetings combined (44)

Liverpool have only allowed their opponents more touches in their box in 1 previous PL game under Klopp - 48 v Man City, November 2019"

@Theo10 napisał: "Czy Ty mi właśnie próbujesz wmówić, że faulu nie było, ponieważ sędzia ze swojego ustawienia nie mógł go widzieć? XD"

Ehh... Piszę, że na miejscu sędziego postąpiłbym tak samo, jak nawet nie widziałem tego faulu z powtórki, a na pierwszy rzut oka - wyglądało na faul Ode.
Tylko tyle i aż tyle, tak ciężko to zrozumieć? Tak ciężko się postawić w sytuacji sędziego?
VAR nie będzie sprawdzał każdych fauli czy żółtych kartek za palce w oko, "miękkie" łokcie itp.

@Theo10:

Gościu, jak ja nawet na powtórce nie widziałem tego faulu Tsimikasa, to jak sędzia miał to z tyłu zauważyć :D ?
Faulu na Sace to bym nie odgwizdał, prędzej już ten na TAA, jak mu Martinelli wjechał.

@Theo10:

Zależy.

Na niektórych piłkarzach wystarczy położyć łokieć/rękę i już się kładą i łapią za twarz.
Palec w oko jest tak ciężki do wychwycenia, tutaj również niektórzy gracze lubią sobie łanie przysymulować, że niby dostali w twarz; jak sędzia ma zauważyć, że ktoś włożył komuś palec w oko?
Jak ktoś położy rękę na czyjejś twarzy, bez impetu, to ma być to gwizdane jako faul według Ciebie?

@Theo10 napisał: "„Tsimikas uderza objeżdżającego go Sakę w głowę ---> Saka z impetem traci upada ----> sędzia nie daje ŻADNEJ kartki Tsimikasowi ------> brak profitu

Tsimikas nokautuje Jesusa ---> Jesus traci przytomność ---> sędzia nie daje ŻADNEJ kartki Tsimikasowi ----> brak profitu.„

Brak kartek to jest pikuś przy tym, że w żadnej z tych sytuacji nawet nie odgwizdano faulu."

A Ty to jesteś alfą i omegą, że widziałeś faul Tsimikasa na Jesusu?
Ja nawet na powtórce miałem problem z doszukaniem się faulu, na początku to w ogóle wyglądało to tak, jakby Ode sfaulował Jesusa.

Co do palca w oka Saki, to parę minut później TAA dostał palec w oko od Martinellego i też nie było faulu; jak to nie są nie wiadomo jakie łokcie to zazwyczaj nie daje się żółtych kartek, tylko uznaje się zderzenie za przypadkowe i tyle.
Jakby za każde zadrapanie (bo nawet po zadrapaniach, a nawet i bez, potrafią się piłkarze kłaść) byłby gwizany faul i żółte kartki, to chłopie...

@cwalin napisał: "No ale trzeba przyznać że ten karny to śmiech na sali.Nie można tak gwizdać."

Karny jak najbardziej prawidłowy, Jesus kopnął najpierw piłkę, Thiago kopnął w nogę Jesusa, a że Jesus to wykorzystał, to już inna sprawa. Bardzo miękki karny, ale prawidłowy.

Tak samo nie mogłem się pogodzić z karnym Xhaki, gdzie trzymał tam kogoś za koszulkę i ktoś się po prostu położył, a Xhaka go dalej trzymał - i sędzia musiał odgwizdać karny, mimo że również bardzo miękki - ale tutaj i tam 100% karny, oba "miękkie" no ale cóż.

@enrique napisał: "A na forum LFC - sędzia kupiony, sędzia ślepy, sędzia wygrał Arsenalowi mecz itd. xD"

Tutaj też się domagali czerwa Tsimikasa i co najmniej żółtej za popchnięcie Martinellego (Gomez), jak nie czerwonej.
Sędzia bardzo dobrze dla mnie prowadził zawody, w zasadzie 0 błędów, ja tam bym jedynie Henersonowi i Xhace po żółtku wlepił jeszcze.