Komentarze użytkownika Topek

Arsenal_1886, za duża presja - źle, za mała - źle. Tłumaczyć na siłę można wszystko, ale błąd jest błędem, ma być skoncentrowany przez cały mecz.

Chyba niektórzy mają krótką pamięć, bo za komunikację w obronie Fabian był wiele razy zjeżdżany, Sagna czasem mu chciał głowę urwać, bo nie kontaktował. Trochę za dalekie wnioski po dwóch meczach. Zresztą, w ostatnim, będąc prawie bezrobotnym, Łukasz i tak się minął z dośrodkowaniem.

Theo w pierwszej części sezonu grał naprawdę nieźle i nie tylko w statystykach. Nie tracił piłek, utrzymywał się pod presją, napędzał akcje, część 'dryblingów' wychodziła. Teraz jest gorzej i ciśnięcie po kontrakt na pewno zrobiło swoje, ale stać go na dobrą grę (przynajmniej żeby nie tracić tak często futbolówki). Oczywiście geniuszem nie będzie, nie będzie posyłał hiszpańskich prostopadłych, ale to wartościowy element w naszej kadrze. Problemem nie jest Walcott, problemem jest to, że nie mamy go kim zastąpić kiedy cieniuje.

Arsenalfcfan, a faktycznie, myślałem, że ma do 2014, pomyliło mi się z Mannone. Ale i tak moim zdaniem z nami nie zostanie.

Wenger podbija cenę za Fabiana tymi występami (skoro i tak Wojtek jest w mizernej formie). Latem go sprzeda i będzie dwa miesiące walczył o Valdesa

Hazard jednak ładnie kręci w tym sezonie.

Mówiłem, że Spursi jeszcze spuchną :) Bardziej kwestia naszej regularności i niewypieprzenia się na pysk.

Akpoma można sprawdzić w pre-sezonie, a nie w kluczowej części rozgrywek. Ludzie trochę za dużą wagę przywiązują do statystyk z rezerw, a Chuba jeszcze nic oprócz tego nie pokazał. Ma 17 lat, nigdy nie grał w poważnej piłce choćby na poziomie Championship. W rezerwach seriami strzelali tacy goście jak JET, Simpson, Bendtner, Afobe, Lupoli czy Aliadiere. Dajcie mu się spokojnie rozwijać, Wenger wyłapie kiedy będzie potrzebny.

My zawsze bazowaliśmy na młodziakach wykupionych z innych klubów, Anglia za dużo drewien produkuje. Teraz się to trochę zmienia i jeśli przebiłby się np. Akpom (dołączył do Gibbsa i Jacka) to i tak byłoby nieźle.

Remy wygląda jak Henry, kupmy go, może się nikt nie skapnie.

QPR zrobiło durne transfery przez durnego trenera. Mam nadzieję, że nie uda im się poskładać do końca sezonu, nie zasługują na to.

A Oscar może być przepłacony, ale niewypałem ciężko go na razie nazwać. 21 lat, pierwszy sezon (w drugim Giroud podobno ma być jak Ronaldo więc wiecie), 48 meczów, 9 bramek, 11 asyst - nienajgorzej. Coutinho zagrał dopiero 5 meczów, nie można teraz go oceniać. Wejścia smoka już miało dużo graczy. Tak jak mówiłem - był już w dużym klubie i 20 milionów za niego nie wołano. Zobaczymy.

sebasz, blisko tak jak jesteśmy my :) Zresztą, bez mocnych transferów wróżę nam znowu walkę o czwarte miejsce.

Liverpool ma sporo problemów, kuleje im defensywa, atak ciągnie w pojedynkę Suarez (dopiero jak on gra dobrze, to reszta się czasem podłączy), Gerrard coraz starszy i nie będzie wytrzymywał trudów ligi. Zaczynają stawiać na młodziaków, ale to nie są goście, żeby pociągnąć zespół do wymienionego przez Ciebie trzeciego miejsca. Liverpool czarnym koniem to może być za 2-3 lata. I to jeśli utrzymają Suareza.

KFC raz, że jak sprzeda Bale'a to za dobre pieniądze i będzie szukać po mocnych gościach, a dwa - oni również mają zdolnych młodych zawodników - Sandro, Dembele, Sigurdsson to nie są dziadki, a w przeciwieństwie do Suso czy Coutinho coś już pokazali. Z tymi gwiazdami się wstrzymajmy, Coutinho już był w dużym klubie, a Susu na razie nic nie pokazał. Jedynie Sterling trochę pokręcił na początku sezonu.

sebasz, moim zdaniem KFC zagości na stałe blisko TOP 4, mieli już rozpaść się po odejściu Modrica, a to wciąż o wiele lepiej poukładany zespół od Liverpoolu, który się odradza odradza i okupuje wciąż te same miejsca (a Kurczaki właśnie powtarzają dobry sezon). CFC z nowym trenerem powinna się pozbierać. LFC będzie w przyszłym sezonie aktualnym Evertonu - postraszą, postraszą i zejdą pod koniec do LE.

Yakub97, siła fizyczna i wzrost może być czymś 'ekstra', co dołoży do rzeczy które w naszym stylu są ważne. Głównym aspektem to może być w Stoke.

Yakub97, Chmakh by to lepiej przyjął. Tylko odegrałby do Pera.

Giroud to drewniane przyjęcie zrobił specjalnie. Zmyłka. Już niedługo do 'ruchu ściągającego' dołoży 'ruch odbijający'.

Niezły mecz jak na taki teren, szczególnie w obronie. Atak znowu kulał, ale brawa dla Nacho. W ważnych momentach potrafi się znaleźć.

Walcott gra słabo, ale to jedno dośrodkowanie było na maksa wymuszone, bo kompletnie nie miał do kogo grać, a Grioud był cofnięty. Bardziej wina systemu niż samego Theo.

Na 45 minut może być, ale druga połowa musi być lepsze, trzeba przycisnąć. I skończyć niepotrzebne klepania, przy takich warunkach powinniśmy ładować z każdej niezłej pozycji, a my kręcimy w nieskończoność aż sami wyrżniemy o mokrą murawę.

Dzisiaj naszym najgroźniejszym przeciwnikiem jest sraka w majtach, kogo obchodzi Swansea.

Marzag, no a gdyby nie Rosa, to pewnie nie mielibyśmy LM w tym sezonie, a Cazorla pokazałby nam środkowy palec :)

W następnym odcinku elfy i smoki!

Aston Villa to ta co ma 54 bramki wdupione?

Tak jasne, kibicujemy od wczoraj, a Wenger zmienia zwycięski skład, odstawia gościa po słabych 45 minutach (pozdro Aaron dwa lata w składzie za nic), bo AOC partaczący cały sezon musi grać :D
Pofantazjujmy dalej...

"Rosicky, Ramsey have knocks"

AOC za to pokazuje jedną wielką lipę od poczatku sezonu.

Kosa gra, mój skład jest poprawny

Fabianski - Jenkinson Mertesacker Koscielny Monreal - Arteta Diaby AOC - Cazorla Walcott Giroud

Rosicky kosa z Wengerem

Per nie kiksuje bo jak popełni błąd to jest 10 metrów od przeciwnika. Może trawę kiksować. I popełnia sporo błędów. Bycie w tym sezonie naszym najlepszym obrońcą to nie zaszczyt, to dramat.

Jak już Wenger pożydził i kupił kloca, to niech się tego trzyma. Dokupić kogoś młodego, zdolnego za Djourou, a sam wygryzie Niemca.

Lepiej by powiedział czemu tej 'uczącej' rywalizacji nie ma na innych pozycjach. Gdzie rywal dla Mikela? dla Girouda? dla Diaby'ego? Skoro zauważa, że to pomocne, to wypadałoby coś z tym zrobić.

Dobrze by było mieć chociaż jednego ŚO ze stałą formą. Oby Laurent wrócił do dobrej dyspozycji, bo do tej pory był bliżej swojego debiutanckiego sezonu tj. raz po profesorsku, raz jak amator spod bloku.

Liczę też na Thomasa, bo Mertesacker to nie jest zawodnik na pierwszy skład na dłuższą metę.

To nie było to samo co z RvP. Judasz po gwizdku oddał normalny strzał jakby akcja szła dalej, a Grioud usłyszał gwizdek, zrobił kwaśną minę, pomachał łapami, frustru, frustru i zarąbał w baner.

Verma na ławę i tyle. To wciąż wartościowy zawodnik, a z obrońcami tak czy siak mamy problem. Kościelny też nie gra wybitnie, Per to bomba zegarowa. Wenger na bieżąco musi dobierać ustawienie, nie ma innego wyjścia. Raczej nie możemy sobie pozwolić na stały duet.

a Arsenal_1886 zmienia 'najlepszy duet ŚO' co mecz. Wcześniej forsował Verma - Kos jak Per kaleczył.

Dobrego agenta sobie dobrał, zawsze w mediach krzyczy, że cały świat chce Nicklasa. Pasuje do niego. Szkoda, że pomimo tak wielkiego zainteresowania jakoś nie możemy go nigdzie opchnąć.

Arsenalfcfan, to nie było groźne zagranie, nie ma znaczenia w co celował. Faul taktyczny, mocny, wślizgiem, ale na żółtą. Cały urok wślizgów Rosicky'ego jest w tym, że nigdy nie wjeżdża od tyłu, tylko robi rakiete w z tyłka i zagarnia od przodu.

Rosicky atakował nogi od przodu (on wślizgiem zawsze leci przed gościa). Za to nigdy się nie dostaje czerwa.

Giroud dostał za rage. Chociaż i tak najlepszy wczorajszy jego wyczyn to był standardowo strzał z połowy.

A co do spalonego Theo, to on w ogóle usłyszał gwizdek? bo z tego co pamiętam, to poleciał na bramkę i próbował wrzutki do Giroud, którą zblokował obrońca.

Joel raczej nie dostanie pozwolenia. W zeszłym roku radził sobie lepiej/podobnie we Francji i nie dostał. Pewnie będzie trzeba poczekać na trzy lata w Europie.

Swoją drogę Olivier 'genialny klepacz lepsiejszy od RvP' Giroud miał wczoraj celność podań na poziomie 23%...

Carl na razie gra z przodu tak samo jak Bac - słabo. Wczoraj jedynie podawał do skrzydłowego, a i to czasem partaczył (kontra z żółtkiem Rosicky'ego). Wychodzi gorzej na pozycje, nie jest tak dobry w powietrzu. Nadrabia obroną, bo ostatnio radzi sobie nieźle, a Sagna cieniuje. Ale zrzucać na niego ciężar pierwszego składu przez pełen sezon to wciąż wydaje się dużo.

Z Fabiańskim też jeszcze nie ma co przesadzać, bo wczorajszy mecz nie był mocny w aspektach o które nam chodzi. Strzały Bayernu był głównie z daleka. Rożne wykonywali tragicznie, a u bramkarzy właśnie z wychodzeniem do dośrodkowań i dobrymi decyzjami mamy problem. Niech rozegra jeszcze kilka meczów, bo Wojtek i tak cieniuje.

No i powtarzane do znudzenia, ale - Ramsey. Przez pierwszą połowę tracił, w drugiej go nie było. Tomas przynajmniej się ogarniał z każdą minutą, Aaron dostaje kolejny miesiąc i nic ciekawego nie pokazuje.