Komentarze użytkownika Topek
Znaleziono 14207 komentarzy użytkownika Topek.
Pokazuję stronę 161 z 356 (komentarze od 6401 do 6440):
Arsenalfcfan, dlatego często było wrażenie, że przy Gibbsie nagle nasza gra nabiera mega-dynamiki. Tylko to się wiąże z jeszcze jedną rzeczą - taktyczną asekuracją i zapełnianiem dziur w obronie. Tego też nie umiemy.
malyglod, mi jeszcze zazwyczaj brakuje dobrych akcji oskrzydlających bocznych obrońców, bo murarkę często się właśnie tym przechodzi. Dzisiaj nam się jedna udała i od razu bramka, Lahm nas objechał jak szmaty. Często rozciągamy grę, ale na stojąco, Bac czy Jenkinson zatrzymują się przed obrońcami, a tu potrzeba dynamiki. Często Arteta mógłby to uruchamiać, ale nie ma długiego podania.
Zwycięstwo było nam potrzebne by poczuć się pewniej, ale prawdziwy test za tydzień. On dużo zweryfikuje i pokaże co jeszcze siedzi w tych gościach. Obrona AV jest do budowania statystyk.
Giroud dzisiaj nic nie klepał, bo posyłał piłki w kosmos. Przetragiczny w polu karnym.
Wrócił ruch ściągający Girouda! yeah. A Coquelin głupimy minami zdezorientował obrońców i przyczynił się do bramki!
Nacho zostawia tyle miejsca co Santos, a w ofensywie o jedno tempo w tył. Mam nadzieję, że stać go na więcej.
Na Sopie 138777
Ja tego AceStream zainstalowałem i niektóre kanały chodzą nieźle, ale to zależy. Sop był bardziej niezawodny. Z kolei to z etykietą StreamTorrent nigdy mi dobrze nie zadziałało...
Rosa nie ma wartości odsprzedaży więc po co na niego stawiać.
"zdołałem kilkukrotnie odebrać piłkę rywalowi, a także utrzymywać się przy niej."
Sorry Denilson, ale nie ma takiej pozycji :
pauleta19, nie ma słownikowej definicji sezonowca. Wbrew nazwie to zazwyczaj kibicowanie okresowe, niekoniecznie jednego sezonu. Ja myślę, że samo wypadnięcie z LM na kilka sezonów przewietrzyło by szeregi. Nigdy nie spadaliśmy poza najwyższy poziom (bo w tym Arsene jest specjalistą) i nie gramy piachu tylko dlatego, że byliśmy 3 w lidze (mówiąc z perspektywy osoby spoza kręgu kibiców). Kibicowanie klubowi, który jest wciąż jednym z czołowych w Europie samo w sobie nie jest powodem do dumy, bo to nic nie weryfikuje. Zweryfikować mógłby prawdziwy upadek, ale tego nie doświadczymy póki co.
Nie napisałem, że jest ich tyle co w Barce, tylko, że są. A żeby to zweryfikować na 100%, to byśmy musieli spaść do Championship albo coś takiego.
Ars3n, a jak zobaczyć tego sezonowca?
Co go skusi? jesteśmy czołowym klubem najlepszej ligi świata, wciąż ściągamy/mamy jednych z najlepszych piłkarzy globu, najlepsze talenty, gramy regularnie w LM, wychodzimy z grupy, do niedawna graliśmy w pięknym stylu. Wiem, że niektórzy myślą, że puchar albo kaplica, ale jak się spojrzy z boku, to nie jesteśmy podwórkowymi kopaczami tylko dlatego, że nie wygrywamy mistrzostwa.
Ars3n, i tych i tych, jak i reszty dziwadeł. To normalne.
Arsenal ma sezonowców jak każdy znany klub. Sezonowców to nie ma Portsmouth.
Doniesienia transferowe w tej części sezonu są o kant dupy rozbić. Teraz to sobie możemy obserwować pół świata.
PS. Jeśli miałbym do wyboru Valdes albo nikt, to wybrałbym 'nikt', sto razy lepszy bramkarz.
Nie wiadomo na ile Bould ma możliwości. Z tego co wiadomo nasze treningi w większości pokrywają ćwiczenia z piłką, krótki podania i gra na jeden kontakt. A to ustala Wenger. Jak wyznaczy 5 minut na choćby stałe fragmenty, to i Mourinho nic by nie zrobił.
sebasz, rozkopali boczne sektory? ;)
Czyli jednak organizacja robi swoje. Aspekt w którym dopiero raczkujemy.
No no, przychodzę a tu Barca dostała łupnia. Jak to wyglądało? farcikiem, murarką czy się zwyczajnie doigrali?
Zapomniałem wspomnieć, że do nowego projektu potrzeba oczywiście LM i mam nadzieję, że to ogarniemy. Nawet ten skład stać na 4 miejsce.
No i Wenger musi na chwilę wyjechać do klasztoru albo co i zregenerować siły, bo ostatnio za bardzo się miota. Nowi ludzie w sztabie też byliby wskazani.
Oggy, drugi van Persie może nie przyjść, ale drugi Adebayor już może przyjść (chodzi o rozmiar talentu). Granie talentami było i jest loterią, ale przynajmniej ma się wizję na przyszłość i można zakładać, że część zaskoczy. Przedtem też u nas nie każdy się sprawdzał. Juan Mata już był ograny i uznanym zawodnikiem. Musimy się bardziej cofać, bo taka jest sytuacja, ale wciąż jest szansa na wyhaczenie perspektywicznych graczy. Na tym akurat Arsene się zna jak nikt inny. Ten i poprzedni sezon uznaje za przejściowy między dwoma projektami (musieliśmy ratować LM z tym co zostało i z graczami 'na teraz' na ktorych nas stać). Od lata oczekuję nowego, świeżego projektu. Zakładanie brytyjskiego trzonu jest słuszne, ale nie wystarczy.
Ja nie mówię, że Wenger zrobił najgorsze transfery. Ciągle potrafi ściągnąć niezłych zawodników, ale pewnych rzeczy nie przeskoczy. Nie kupimy największych 23-letnich talentów, nie stać nas na to. Arsene zostawił też kilka dziur o które mam pretensje głównie do niego, ale to już inna sprawa.
sebasz w zasadzie napisał to o czym mówiłem. Żeby zbudować drużynę za 2-3 lata nie wystarczy to, co mamy teraz. Wyjdziemy na zero, albo znowu będziemy musieli łatać tym co zostanie po Chelsea, MC itd. Dlatego lato musi być pracowite (z rzeczywistymi skutkami, nie gadaniem o tym).
malyglod, Cazorla to przypadek odosobniony, okazja na mocnego zawodnika, zbliżonego poziomem do tych co odeszli (choć na razie jednak sporo słabszym) na nasze warunki. Ale reszty zawodników już nie dało się kupić na podobnym poziomie, co potwierdza to, o czym mówię.
Jakie problemy mieliśmy z kontraktami? Jedynie Theo jest wyjściem na plus, ale to też nie była klasa Robina i Fabsa. Z młodymi zawodnikami zawsze potrafiliśmy podpisywać kontrakty, nawet Fabs podpisał nowy. Teraz dajemy tylko trochę dłuższe. A klasowych doświadczonych, zbudowanych u nas już nie ma, żeby mówić o zmianie w sytuacji tygodniówek.
Dokładnie, problemem była nieumiejętność zatrzymania zawodników wykreowanych. Ale to jednocześnie łączy się z tym, że nas nie stać na wyciągnięcie zawodników podobnej klasy z innych zespołów bo są za drodzy. Przecież to jest logika najprostszego poziomu.
Oggy, półDMów to sobie można wsadzić :P Gibbs jest pewniakiem jeśli się utrzyma w zdrowiu. Jenkinson absolutnie NIE JEST pewniakiem, ale perspektywiczny jest, owszem. Ryo ma zerowe u nas doświadczenie, jak wejdzie za 2 lata do składu to można mówić, że zaczynamy go budować. Musimy mieć zawodników, którzy już teraz mogą grać w pierwszym składzie (nawet niekoniecznie w najważniejszych meczach), a takich jest mało. Jest za to od groma przeciętniaków, których świat nie widział od dawna. Jak ich uda się zastąpić mocnymi talentami, to uznam, że zaczynamy budowę czegoś nowego. Nie teraz.
malyglod, młode talenty zdarzają się w każdej drużynie, przedłużanie takich kontraktów to rzecz normalna. Ale żeby mówić o budowaniu młodej drużyny potrzeba spojrzeć szerzej, a my nie mamy perspektyw na połowie pozycji.
"W drużynie musi być mieszanka doświadczenia i młodości."
Jeśli się ma pieniądze, żeby Ci doświadczeni byli z najwyższej półki. My chcieliśmy ich sami stworzyć, ale nie potrafiliśmy ich zatrzymać, więc musieliśmy kupować. A, że nas nie stać na klasowe, perspektywiczne wzmocnienia, to nakupiliśmy zawodników przeciętno-solidnych 'n a teraz', którzy w drużynie pod mistrza nie mieliby wstępu do pierwszego składu.
"Jak nazwiesz drużynę, w której lider środa pola Cazorla został dopiero sprowadzony. Podobnie Giroud."
Nazwę to drużyną niezbudowaną. Drużyną, która się rozpadła i załatano ją tak jak było nas to stać (uogólniając) czyt. przeciętnie i nieperspektywicznie.
Jeśli ktoś myśli, że Arsenal da się budować (oczywiście mowa o teamie na trofea) na zasadzie doświadczenie+młodość to się myli. Z naszymi warunkami albo budujemy od 16/17-latków z najwyższej półki (bo wtedy jeszcze nas na nich stać) i tracimy na doświadczeniu, albo robimy doświadczoną przeciętno-solidną drużynę z miernymi perspektywami. Inaczej się NIE DA. Przynajmniej nie teraz. Z tych dwóch opcji moim zdaniem lepiej wychodziła jednak ta pierwsza.
adrian, z tej listy tylko Jack i Gibbs będą za 2-3 lata ograni i gotowi (jeśli Kieran nie będzie się łamał co chwila). Reszta DOPIERO WTEDY wejdzie do składu i będzie się ogrywać. Z czego wypali pewnie połowa, bo tak jest zawsze.
malyglod, problem w tym że się nie dzieje. Aktualnie porzuciliśmy projekt budowania drużyny i skupiliśmy się na utrzymaniu doświadczonej solidno-przeciętnej drużyny, która ugra LM, ale perspektywy ma kiepskie. Porównaj sobie skład sprzed kilku lat kiedy rzeczywiście budowaliśmy drużynę. Zazwyczaj mieliśmy średnią wieku poniżej 25 lat, często poniżej 23. To było budowanie, ogrywaliśmy młode talenty kosztem doświadczenia i wygrywania, ale starczało na TOP4. Teraz tego nie ma, jak w ogóle można to zrównywać. Z 27-latkami w składzie można ogrywać młodych, jak się ma najlepszych zawodników, żeby regulowali braki, a my ich nie mamy, bo nas nie stać.
Powtarzam, nic w tej chwili nie budujemy. Latem trzeba to zmienić.
adrian, o tym mówię. Twierdzenie, że teraz budujemy drużynę, to jakaś bzdura na resorach. Nic nie budujemy, ratujemy to co zostało, żeby starczyło na LM. Budowę trzeba zacząć.
Budowanie drużyny trzeba zacząć latem i po zwolnieniu miejsca przez szrot kupić mocnych, ale perspektywicznych zawodników. Bo przy tym co teraz mamy po 2-3 latach zgrywania gramy 33-letnim Artetą, 31-letnim Cazorlą, 30-letnim Podolskim i 30-letnim Giroudem. To żadne budowanie drużyny, to ratowanie LM.
Jak dla mnie, to dalej nie budujemy drużyny. Budowaliśmy kilka lat temu, teraz łatamy dziury przeciętniakami i liczymy, że się uda wywalczyć LM - kolejny sezon przejściowy na minus (gdyby chociaż był na zero), jak poprzedni. Budowę można znowu zacząć, ale do tego muszą być solidne podstawy, a nie to co mamy teraz. To, że się trafił Jack to nie znaczy, że już mamy mocny projekt. I w lato prawdopodobnie dalej się osłabimy bo będzie saga z Bacarym. Reszty tak naprawdę nie zabezpieczyliśmy (oprócz Theo), bo albo dopiero się pojawili, albo są tacy słabi, że i tak by ich nikt nie chciał.
Mam nadzieję, że Jack będzie potrafił przetrwać te czasy rozczarowań. Widać, że chce ciągnąć zespół, ale zbiera kolejne ciosy na pysk. Byleby w końcu nie pęknął, bo sępy cały czas latają i będą latać.
Swoją drogą, mam nadzieję, że na AA pojedziemy z eksperymentem podobnym do tego z Milanem na ES - ultraofensywna formacja z pressingiem na połowie przeciwnika (a jak piłka dojdzie do naszej to można się już tylko modlić). Na hamulcu nic nie pokażemy. Już nie chodzi o stricte wynik, ale można by pokazać trochę dobrej gry, stać nas na to. Tylko koniecznie trio Cazorla, Wilshere, Rosicky od pierwszych minut.
Racjonalnie ciężko było zakładać przejście Bayernu (bez elementów specjalnych typu czerwo na pysk), ale to nie znaczy, że powinniśmy akceptować każdą miernotę 'bo spłacamy stadion' i 'budujemy drużynę' (co jest trochę mitem, bo nasza budowa zaczyna się w sierpniu i kończy w lipcu następnego roku po sprzedaży kluczowych zawodników). Ciężko mi zrozumieć tę pasywną postawę przyjmowania wszystkiego, bo nas nie stać na Messiego. Nietrudno dostrzec, że nawet z warunkami jakie mamy można wycisnąć więcej. Np. organizacja gry to nie jest zasługa szejka, Stoke to potrafi zrobić, a my nie.
Giroud nic nie zrobił, przecież on miał ze trzy kontakty z piłką, nic nie wykreował, nic nie zgrał. Gra się ruszyła przez Rosicky'ego.
Wynik wynikiem, ale nie mogę zdzierżyć tak słabej gry na własnym stadionie. Gramy czterema pomocnikami, mamy zerowe posiadanie, zerowy pressing i nie stworzyliśmy żadnej okazji...
Mam nadzieje, że przez ten festiwal kurdupli nie będziemy odstawać w stałych fragmentach (szczególnie w bronieniu). Skład jest niezły, Aaron przede wszystkim niech nie traci głupio piłek na własnej połowie, bo to najgroźniejsza z jego wad.
bua, korupcja we Francji była swoją drogą, o niej wspominał sam Arsene. Ale Monaco normalnie go zwolniło i faktem jest, że wtedy klub był bodaj 17 w tabeli.
pauleta19, Wenger sobie świetnie radziło na początku, kiedy właśnie musiał trochę siedzieć w ramach. Jak zaczął budować swój projekt, to mu podziękowano, bo klub notował słabiutkie wyniki. Ten projekt wystartował ponownie po Invincibles. Moim zdaniem Arsene pozostawiony sam sobie popełnia sporo błędów, nie ogarnie wszystkich aspektów, a jednocześnie okopuje się i nie przyjmuje pomocy. Najlepiej pracuje z ludźmi, którzy przejmują niektóre sprawy, a on może się skupić na tym, na czym się zna najlepiej.




Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|---|---|---|---|---|
1. Liverpool | 32 | 23 | 7 | 2 | 76 |
2. Arsenal | 32 | 17 | 12 | 3 | 63 |
3. Newcastle | 33 | 18 | 5 | 10 | 59 |
4. Manchester City | 33 | 17 | 7 | 9 | 58 |
5. Nottingham Forest | 32 | 17 | 6 | 9 | 57 |
6. Aston Villa | 33 | 16 | 9 | 8 | 57 |
7. Chelsea | 32 | 15 | 9 | 8 | 54 |
8. Bournemouth | 33 | 13 | 10 | 10 | 49 |
9. Fulham | 32 | 13 | 9 | 10 | 48 |
10. Brighton | 33 | 12 | 12 | 9 | 48 |
11. Brentford | 33 | 13 | 7 | 13 | 46 |
12. Crystal Palace | 33 | 11 | 11 | 11 | 44 |
13. Everton | 33 | 8 | 14 | 11 | 38 |
14. Manchester United | 32 | 10 | 8 | 14 | 38 |
15. Tottenham | 32 | 11 | 4 | 17 | 37 |
16. West Ham | 33 | 9 | 9 | 15 | 36 |
17. Wolves | 32 | 10 | 5 | 17 | 35 |
18. Ipswich | 32 | 4 | 9 | 19 | 21 |
19. Leicester | 32 | 4 | 6 | 22 | 18 |
20. Southampton | 33 | 2 | 5 | 26 | 11 |
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|---|---|
Mohamed Salah | 27 | 17 |
E. Haaland | 21 | 3 |
A. Isak | 20 | 6 |
C. Wood | 18 | 3 |
B. Mbeumo | 16 | 5 |
Y. Wissa | 15 | 2 |
C. Palmer | 14 | 7 |
O. Watkins | 14 | 6 |
Matheus Cunha | 14 | 4 |
J. Mateta | 13 | 2 |
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Podsumowanie sezonu 21/22 cz.3 - Widoki na przyszłość
- 05.07.2022 27 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Monreal pierwszą połowę miał raczej słabą. W drugiej było lepiej, podłączał się do ataków, był bardziej zdecydowany. Mam nadzieję, że tylko się spina na początku, bo często wygląda jakby miał tonę ołowiu do tyłka przyczepioną.