Komentarze użytkownika Topek

triumphst666, Twój komentarz nie ma sensu i jest nie na temat. Pozdrawiam.

triumphst666, znaczenie jest takie jak zawsze. Po prostu jego pretensjonalny styl gry zrobił się nie do strawienia. Akurat nie jestem odosobniony w tej opinii i widziałem wiele komentarzy w podobnym tonie.

SOA przestałem oglądać po trzecim sezonie, bo Jax w dużych ilościach robił się irytujący. Może kiedyś wrócę.

Obejrzałem za to ostatnio dwa odcinki Mad Men i wygląda całkiem ciekawie. Muszę się szerzej zagłębić.

Romansowe wątki Mike'a są męczące, to fakt. Ogólnie gościa lubię, fajna postać, ale przesadzają z tymi jego podbojami.

To spoko.

bmwz5, Jessica jest po prostu bezpłciowa. Słabą urodę pomijając. Lubię wyraziste postacie, a na nią chyba scenarzyści nie bardzo mają pomysł. Raz jakaś uboga wersja Harvey'a, raz ta stonowana, nie wiadomo od której strony podchodzi. Jak dla mnie najgorsza postać w całym serialu. Może w następnym sezonie będzie lepiej, bo Louisa w drugim ostro podkręcili i jest super.

Jessica jest mega wkurzająca, już wolałem Hardmana.

HIMYM zrobiło się mega słabe, z komediowych lepsze jest Community.

a i Dyktator był strasznie słabiutki

Oggy, analizy medyczne z naszej strony są kant dupy rozbić. Jackowi nikt nóg nie połamał, a sztab medyczny musi być pewny jego sprawności skoro przewidują jego szybki powrót (nie było transferów) i dostał nr 10. Anglika bardziej porównałbym z Sagną, van Persiem czy Vermaelenem - jakość powróciła szybko, przynajmniej jej oznaki, które i tak wynosiły ich na poziom wyżej od reszty.

Program jest taki, że ma pod koniec października być gotowy do gry w 100%. Przerwa była długa, ale myślę, że do formy może wrócić wcześniej niż niektórzy sądzą. Prawdziwa jakość pojawia się szybko, widać to po innych klasowych zawodnikach.

Trochę wybieliliście Carla i Pera. Jenkinson miał DWIE poważne straty. Jeden nieudany przerzut (skupienie się na uważnej grze w obronie?) i podanie klatką do przeciwnika, który już był przed Artetą. Za dużo na 8.0. Karykaturalne podania Pera też wypadałoby nadmienić. Suareza w całym meczu głównie blokował Vermaelen.

Giroud niżej, taki ruch ściągający wykonał by i Afobe. W ofensywie bardzo słaby, a z tego rozlicza się napastnika.

Trochę dziwne, bo jeszcze ma wiele do udowodnienia. Nawet pełnego dobrego sezonu nie zagrał. Wiem, że te kontrakty dla młodzików są małe (pewnie siedzi na 20 tys.), ale musimy uważać, bo jeśli go teraz wyniesiemy na poziom 50tys., to na ewentualnym trzecim pełnym kontrakcie będzie chciał 120tys. i będzie płacz i opychanie zawodników. Musi to wiązać się z ogólną podwyżką tygodniówek/.

Skąd pewność, że Wenger jeszcze będzie w Arsenalu po spłacie stadionu?

Abou zdarzały się i lepsze spotkania, ale nigdy nie potrafił utrzymać tej formy na dłużej. Nawet w 09/10 kiedy zagrał 40 spotkań miał olbrzymie wahania formy i potrafił po dobrych dwóch meczach być bezużytecznym bezmózgiem. Zobaczymy czy tym razem będzie inaczej. Na ocenę przyjdzie czas po sezonie, na razie ma dwa spotkania słabe i jedno dobre na koncie. Niektórzy już trzy razy zdążyli zmieniać zdanie na jego temat, ale to bez sensu.

sithael, 3:30+

Swoją drogą dopiero w tej kompilacji Diaby'ego zauważyłem jakiego Gibbs dostał nerwa po pudle Giroud :P

Żeby umieć jeździć to trzeba zrobić trochę kilometrów, na różnych trasach. Po samym egzaminie, to i tak oszołomy wychodzą.

Ja za drugim razem zdałem, Hołek też chyba za drugim, więc ide na rajdy. Ogólnie miałem fajną porę, bo o 20 dzień przez wigilią :P

Genwanders, nie tylko jego, ale taktyka to jego działka. Pat Rice też trenował obronę, tylko wychodziło to średnio. Wcześniej Steve w ogóle nie miał wstępu do pierwszej drużyny, zajmował się tylko młodzikami. Oczywiście do końcowej oceny trzeba będzie spojrzeć szerzej, na większą ilość spotkań, ale kilka zmian widać już teraz.

Bould najlepszym transferem lata? Obrona taktycznie wyglądała dzisiaj całkiem dobrze, wyraźnie nie-arsenalowo. Były wpadki, ale bardziej przez indywidualne błędy. Dawaj Stevie, jeszcze bramy ze stałych fragmentów!

Niestety Robin będzie strzelał, to wciąż genialny zawodnik. Tylko kontuzje mogą go zatrzymać.

Verma coś utykał wcześniej...

Pepppppe Reeeeina! Dobry mecz Pepe!

Tylko teraz nie róbmy obrony Częstochowy, bo z Perem i Carlem to nie wyjdzie. Ogólnie taktyka 'długa piła na Giroud' kompletnie się nie sprawdza, w dodatku Francuz celownik ma na razie gorszy od Rosicky'ego. Wynik jednak cacy.

Ja mam na bramce Mignoleta na zmianę z Jaaskalainenem (dzisiaj ten drugi) i chyba mi najlepiej punktują z całego składu :P

jimmykanonier1886, to zwyczajna ocena zawodników, a nie pesymizm. Kiedyś mieliśmy dobre kontry, teraz nie mamy kim tego grać.

Żeby kontrować to trzeba mieć ludzi od długiego podania. Kto je wykona ? zamulony Diaby czy zachowawczy Arteta?

Wenger co rok mówi o mistrzostwie, a później jedzie w wywiadzie, że powinno się myśleć jakie słowa się wypowiada. To spoko.

Koniec okienka mnie również rozczarował. Wczoraj rano myślałem, że chociaż spróbujemy na poważnie ściągnąć jednego zawodnika, a wygląda na to, że poza zapytaniem o Essiena nic konkretnego nie wystosowaliśmy przez cały dzień. A dziury są, na DP bardzo poważna. Wygląda to trochę tak jakby Wenger na siłę chciał wciskać Diaby'ego do pierwszego składu (lub blisko niego). Gdyby przyszedł dobry DP, Abou wylądowałby na ławie, po powrocie Jacka byłby blisko rezerw. Arsene nie może do tego dopuścić! a skład zacznie się znowu sypać w grudniu.

twitter.com/arsenalaction/status/241639257549185024/photo/1

heh

look on the bright side - wyszliśmy na plus z mamoną

Clint Dempsey is on the brink of joining #Spurs. Fee agreed, now at Spurs Lodge for talks and a v quick medical

eee

No to obejrzę końcówkę Chelsea, widzę, że Falcao ładnie ich gnoi.

Wróciłem właśnie z pracy, coś ciekawego dzieje się na naszym froncie ?

ozzy95, Chamakh był półśrodkiem na rezerwę. Wenger nie lubi kupować solidnych zmienników. Jasne, że z zasady płaci się gościowi za grzanie dupy, ale my gramy taką ilość spotkań, że pierwsi zmiennicy ciągną spokojnie 20+ meczów. My idziemy drogą przeciętniaków na rezerwie i nieogranych z niezłym potencjałem w pierwszym składzie. Najpierw tracimy punkty, a później różnica klas jest taka, że ci zmiennicy do niczego się nie nadają. Nawet ich sprzedać się nie da. Tracimy podwójnie - płacimy i tak, a nie mamy kim grać. Squillaci, Per, Jenkinson (jako nr 2), Santos, Park - to wszystko półśrodki. Byleby była głowa.

ozzy95, ja uważam, że Kosa by się rozwinął na topowego defensora tak czy siak. Jestem zdania, że prawdziwe talenty obronią się same. Jaką rywalizację miał Jack? a przeskoczył wszystkich i stał się podporą pierwszego składu. I żeby było jasne, ja wiem, że na Hazardów nas nie stać. Już rok temu mówiłem, że na niego za późno, kiedy wrzucano tu fotoszopy z jego łepetyną. Jednak na rywalizację z prawdziwego zdarzenia nas jak najbardziej stać. Nie chodzi o rywalizację Hulk vs Hazard, tylko np. Koscielny vs Gallas. O ile mniej problemów byłoby gdybyśmy sezon temu mieli solidnego zmiennika dla Songa, Robina czy Sagni? Teraz pierwsza dwójka mogłaby odejść, a my płynnie przeszlibyśmy na zmienników. Tak samo Kościelny przeszedł by za Gallasa, wystarczyłby jeden sezon.

ozzy95, o ile z transferami jest różnie, to prawdopodobieństwo można zwiększyć. Hazard od wielu lat był topowym zawodnikiem Ligue 1, zgarniał szereg nagród indywidualnych w każdym sezonie, stał się podporą reprezentacji Belgii. Mata, Silva czy Santi mieli jeszcze większe doświadczenie i sprawdzili się na różnych poziomach. Problem jest taki, że my bierzemy zawodników - zagadki, często po jednym dobrym sezonie. Kościelny zagrał tylko rok w Lorient, wcześnie było Ligue 2. Oczywiście tacy zawodnicy jak najbardziej mogą się sprawdzić, ale nigdy nie powinni przychodzić na pierwszy skład w takim klubie jak Arsenal. Mogą do rywalizacji, ale nie łatać olbrzymie dziury. My zawodnikami wchodzącymi w topową piłką od początku chcemy zastępować najlepszego strzelca zeszłego sezonu PL, to nie ma prawa działać od zaraz, a przez to tracimy cenne punkty. Rok w rok. To samo, w koło macieju, przegrywamy o te 'szczegóły'. Zamiast płynnej rotacji w składzie, my jeb*emy o glebę i pół sezonu się wygrzebujemy aż niektórzy zaskoczą.

Tak naprawdę to Wenger trochę przyznaje się do złego rozwiązania sytuacji z napastnikami. Sam przyznaje, że nie powinno się wywierać presji na nowych nabytkach, to dlaczego notorycznie sprzedajemy zawodników pierwszego składu i zastępujemy ich graczami z innych lig, aż się rozegrają? Arsene nie pozwala im na bycie tymi rezerwowymi przez x czasu i to jest błąd powtarzany od lat. To samo przeżył Kościelny, Song czy Gervinho.

Oggy, myślę, że Wenger zostałby, tylko miałby postawione mocniejsze wymagania.

a teraz zwijam do roboty

Oggy, nie wiem. Pojawiają się ploty o czarnych interesach Usmanowa, ale pojawią się również o Hill-Woodzie, który kiedyś bodaj inwestował w firmę pośrednio związaną z Usmanowem.