Komentarze użytkownika Topek

Pinguite, na ES zamknęliśmy ich na 45 minut na własnej połowie. Oni grali najgorszą połowę sezonu, my najlepszą.

imprecis, Silva zjada Cahilla na śniadanie, to czołówka światowa. Na San Siro pozamiatał Robina i nawet się nie spocił. Gary zagrał dobrze 1/4 sezonu...

obrońcą od Silvy*

Tak, Cahill lepszym obrońcy od Sily, o kuwa.

'on TV', a nie 'in TV' i raczej 'the game against'

FabsAFC, yep, na teraz.

Ja myślę, że Wenger będzie chciał chociaż przez chwilę sprawdzić ustawienie planowane na pierwszy mecz sezonu. Liczę więc na coś w stylu
Walcott - Poldi - Gervinho

piszę*!!!

stefcio15, w newsach dobrze pisze, ale w komentarzach mam nawyk z forum sprawdzania po wysłaniu.

stefcio15, bujaj się, Twój był rzeczowy :P

bo Manicni chciałby van Persie'ego, ale właściciele mu nie chcą kupić i płacze w mediach. Może się złamią i dadzą dziecku.

a co do Kolonii, to ogólnie straszna bida z newsami na ten temat. Nawet nie wiadomo kto jest zdolny zagrać.

stefcio15, dzisiaj nie ma meczu :P

Jest dzisiaj konfa Wengera?

twitpic.com/ahqj31

wtf

Gazet typu Sport, Marca, Mundo, AS to nawet nie ma co tykać, bo to obozy za największymi klubami.

The National to średnie źródło, już wiele bzdur pisało, chociaż Duncan Castles jest dosyć ogarniętym dziennikarzem i czasem ma dojścia.

O kurcze, jednak się da odmówić komentarza. A mi tak wiele razy wmawiano, że na pytania o zawodników innych drużyn trzeba odpowiedzieć, bo strzelają. Kataloński światopogląd ginie w gruzach :(

GunnerForLife, jakieś oświadczenie Songa ? to, że by się załamał jakby miał odejść? to cytat sprzed dwóch lat

Oggy, po co liczyć? mało ci nerwów w życiu

Sebastien Squillaci on his way to Olympiakos after deal agreed with Arsenal. (SSN)

ciekawe ile musimy zapłacić, żeby go wzięli

Na ostatnim zdjęciu Gervinho chyba nie żyje.

Kretyński termin meczów towarzyskich. Ostatni szlif przygotowań, a ci robią mecze o pietruszkę.

Xavi w lodówce mej, o DNA gada od rana. Daleko od Katalonii, dzisiaj rusza Ligue 1. Czas trochę piłki ogarnąć.

Ja tam uważam, że poza pieniędzmi jednak są inne powody - te sportowe. Oczywiście gotówka jest ważna od początku, ale Robin dla mnie zmęczył się Arsenalem. Zmęczył się naszą polityką i chce nowych wyzwań.

Autor trochę patrzy przez różowe okulary, bo odejmując Robina, nie jesteśmy klarownym kandydatem do mistrzostwa. Braki ciągle są, a ton wypowiedzi jest gdzieniegdzie taki, jakbyśmy przed chwilą wznosili puchary. Natomiast jeśli chodzi o same transfery - są dobre, ale też patrzmy szerzej. Grimandi przyznał, że Giroud jest zabezpieczeniem na odejście naszego kapitana. Można sądzić, że gdyby Robin miał więcej kontraktu, to Francuza byśmy nie zobaczyli. Poza tym, jest on sporą zagadką, a nie graczem światowego formatu. Podolski również musi wiele udowodnić. Cazorla natomiast jest tak naprawdę załataniem dziury.... z zeszłego okienka. Wenger ma manię zostawiania braków, jeśli nie znajdzie okazji. Na ofensywnego pomocnika znalazł dopiero teraz, a na przykład dziura w postaci boków obrony leży sobie dalej. Nasza polityka jakoś diametralnie się nie zmieniła (a co stara się sugerować autor). Główną różnicą jest wczesne zabezpieczenie przed odejściem Robina. No właśnie...ale czy to Holendra interesuje...? Moim zdaniem głównym błędem wielu komentujących jest to, że patrzą na to co się dzieje teraz, a van Persie głównie żyje ośmioma sezonami...w tył - tymi bezowocnymi, chociaż kadry mieliśmy i mocniejsze niż teraz. To dla niego ostatni dzwonek i choć jestem rozczarowany jego postawą, to uważam, że poza pieniędzmi (powtarzam od początku że są ważne) chce czegoś innego sportowo.

To niepojęte jak wielu ludzi ignoruję rolę Wengera w ofensywnych zapędach Songa, to samo jest z Vermaelenem. Nie wiem czy to przyzwyczajenie do indolencji taktycznej Arsene'a, ale wszelkie rozważania jak to 'Song loves to go forward' są absurdalne.

Gorzej jak sam Robin będzie zdecydowany na transfer do United. Możemy go wtedy zatrzymywać, ale w styczniu będzie siorbał kawkę z Fergiem w Starbucksie.

Marzag, bana dostali Nasri (3 mecze) i Menez (1 mecz). Ben Arfa i M'vila słowne ostrzeżenia. Czytaj lepiej te gazety.

M'vila nie ma bana, przynajmniej nie oficjalnego.

_DB, bez Robina będzie ciężko o sukcesy, szczególnie, że w innych rejonach też mamy dziury, ale wciąż nie widzę opcji pozostania Holendra. To mi się po prostu nie układa.

a czy skończyliśmy transfery? możliwe, że szukamy jeszcze jednego zawodnika, ale myślę, że to będzie dodatek na ławkę, nie do pierwszego składu, stąd może być dopięty pod koniec okna. Ale to też jak znajdziemy dobrą okazję...

_DB_, też zdaje sobie z tego sprawę. Zobaczymy z Kolonią jak tam kadra wygląda. Bylebyśmy nie weszli w sezon z Chamakhiem, bo będzie kaplica.

_DB_, nie muszą nawet strzelać po te 15 goli. Jak bramki rozłożą się szerzej na formacje to przejdziemy przez okres aklimatyzacji i bez Robina. Wreszcie będziemy mieć ofensywnego pomocnika, który potrafi strzelać bramki, może też Gervinho trochę się ogarnie.

Ogólnie nie bardzo kumam bazę z tym artykułem. Straszny chaos. Jakieś próby psychoanalizy, jakieś sagi transferowe w pigułce spłaszczone do prymitywnego słowa troll, zdecydowanie nadużywanego w felietonie. Większość przypadków podkreśla zwykłe działania trenerskie. Jeśli nie jest to taktyką, nikt oficjalnie nie przyznaje się do poważnego zainteresowania. Wenger nie jest więc żadnym mistrzem trollingu, tylko co najwyżej inteligentnym facetem, który potrafi wybrnąć z pytań transferowym czymś ciekawszym niż 'nie'. Wtrącenia o jakości też trochę od czapy. Jak o prawidłowościach w konferencjach, to szerzej...

+ jakaś piaskownica typu:
"co wywołało spore poruszenie we wszystkich mediach – jak niby doświadczony menedżer, który zjadł już zęby na tym zawodzie, może nie znać jednego z najlepszych piłkarzy w Europie?"
autor albo robi idiotów z czytelników tego felietonu, albo ze wszystkich ludzi którzy przeczytali słowa Wengera - w obu przypadkach słabe.

------------------------------------

Co do poruszanego niżej tematu transferu Robina. Moim zdaniem ciągle jest na wylocie i już niedługo pójdą końcowe, mocny oferty od zainteresowanych. My się nie spieszymy bo zastępstwo i tak mamy.

Fergie sobie gra w gierkę. Oficjalne przyznawanie się do zainteresowania są zaczepem w kierunku Robina. Ma się zbuntować i wymusić transfer.

lays, nie ma błędu

'Juventus have not yet given up, City boss Roberto Mancini has said publicly he does not think van Persie will join them"

Stabilności to my nie mamy, chyba, że chodzi mu o tą czysto finansową. Okienko na razie jest na plus, ale wciąż mamy kilka znaków zapytania, które mogą zepsuć pozytywny obraz. Ciągle odejście Robina wydaje mi się wielce prawdopodobne.

Ja bym też nie powiedział, że Francis nie jest waleczny. Siły może mu brakować, ale zadzior ma. Zresztą, to właśnie dynamika sprzyja waleczności, nie silna statyczność.

Oggy, my nie mamy niwelować słabego w rozegraniu DP, tylko grać takim co rozgrywać potrafi :) Gramy przez środek i będziemy dalej grać. Wiadomo, że u DP podstawa to umiejętności defensywne, ale rozgrywanie również jest kluczowe. I nie chodzi o asysty.

a Frimpong to ma też kasztana zamiast mózgu. Może szaleć jajami... do 20 minuty w której wyleci z boiska.

Oggy, Verma nie potrafi rozgrywać. U nas większość piłek przechodzi przez Songa. My nie jesteśmy drużyną która broni się przez 90% spotkania i DP jedzie tylko na defie.

LeBob, prawie wszystkie. Chłopie.

Oggy, nie ma sensu uczyć go PO, skoro nie pokaże na tej pozycji największych atutów.

Arteta spokojnie wyrabia defensywnie, również pod względem fizycznym. Robi to lepiej niż Diaby i moim zdaniem duet Arteta i Coq spokojnie dawał by radę. Francis jak wejdzie w mecz, to czyści aż miło.