Komentarze użytkownika Topek

Transferem 'na teraz' za Nasri'ego byłby Mata. Gervinho potrzebuje przynajmniej rok, by to wyszło na plus. No i znowu wracamy do 'za rok lub dwa'.

Gigi, tak, na trzeciego. Jeśli ktoś ma się 'wyrabiać', to nie w pierwszym składzie. Nie sądzę, żebyśmy przez to stracili aktualną klasę Koscielnego. Na rok jeszcze powinien być Gallas (psucie szatni jest trochę podejrzane, po tym co odstawił Nasri), rozkraczył by się pewnie w połowie i wtedy mógłby ewentualnie wejść Laurent. My ciągle robimy krok w przód i później jeden lub dwa w tył. Ograliśmy obrońcę do pierwszego składu, sprzedaliśmy skrzydłowego i rozgrywającego i proces się powtarza - ogrywamy teraz Ramsey'a i Gervinho. Nie mamy nigdy całego składu 'na teraz'. Właśnie przez to, że zawsze patrzymy na kogoś, kto się 'wyrabia' w czasie sezonu.

Gigi, nie mogę się zgodzić. 'na teraz' to na teraz, a nie za sezon/dwa (wtedy sprzedajemy kolejnych graczy i kręcimy w kółko). TV jest jedynym wyjątkiem od reguły. Koscielny powinien przyjść na trzeciego, Gervinho również. My ogrywamy zawodników w pierwszym składzie, chociaż oni na ten pierwszy skład nie są gotowi. Suarez mnie o tyle cieszy, że najprawdopodobniej przyjdzie na tego trzeciego w kolejce... no chyba, że w lecie żegnamy Theo.

*trzecia kategoria to dziadki z niewiadomych względów (oficjalnie: doświadczenie)

Gigi, dla mnie przeprowadzamy dwa rodzaje transferów:

- dzieciaków, którzy za kilka lat mogą wbić się do składu

- młodych zawodników, którzy już trochę grają, ale żeby robić większą różnicę w Arsenalu potrzebują min. sezonu by się rozegrać. Niestety tacy często łatają dziury po ogranych graczach

Do drugiej kategorii bym włożył Suareza. Ludzi 'na teraz' się u nas nie widuje, chyba, ze ktoś wystrzeli z formą dużo szybciej niż się spodziewano jak TV

My wybitnych zawodników nie ściągamy i jeszcze długo nie będziemy. Suarez to bardziej inwestycja w przyszłość (jak zwykle) i od razu większego wpływu na naszą grę nie będzie miał. Taki już nasz los.

Kredens, to jest starsze niż mamuty.

Johnson powinien wylecieć, ale United nie gra, to w ogóle się nie patrzy na takie faule.

City wypada kilku zawodników i zaczynają się problemy. Kadra szeroka, ale Mancini nie potrafi tego poustawiać.

Park z tego co czytałem akurat był bardzo aktywny, trafił też raz w słupek. Ale ogólnie średniawke grają te rezerwy.

aRamsey, bardziej chodzi o trzymanie się na nogach, Suarez wygląda na wątłego. Taki Di Maria.

Afobe to byk, nie ma problemów z przepychaniem ludzi.

Jeśli Park miał być tylko postacią marketingową, to byłby to jeden z najgłupszych ruchów Wengera (zresztą i tak jest). Nieważne czy się spłaca, nie przy zasadach ograniczających nie-wychowanków w składzie. Do tego jeszcze zajmuje miejsce w rezerwach. Były głosy, że przyszedł tylko dlatego, że Campbell nie dostał pozwolenia, ale to i tak dziwactwo, bo jest Afobe. Wenger niestety daje dupy z małymi transferami (nie-dzieciaków).

a Suarez raczej jest przymierzany na skrzydło, za Arszawina. Na środek ma trochę za słabe warunki.

To jest uniwersalny skrzydłowy, z możliwością gry na środku napadu, a Wy wyjeżdżacie z Diabym.

Całkiem logiczny transfer za Arszawina. Zawodnik młody, ostatnio gra bardzo dobrze. Wenger w poważniejszych ruchach raczej się nie myli, więc pozytywnie.

Swoją drogą, mieliśmy wcześniej jakiegoś Argentyńczyka?

w Championship

Poza tym, trenerem Valenciennes jest Sanchez, który trenował w przeszłości Japońską Nagoye. Ryo pewnie lepiej by się z nim rozumiał.

Jeśli Valenciennes mogłoby zapewnić Ryo pierwszy skład, to byłby to dobry ruch. Ligue 1 nieźle przygotowuje piłkarzy do grania w Anglii. Mówi się też o Fulham, ale jeśli ma wchodzić czasami z ławki, to lepiej grać regularnie.

Jeśli ktokolwiek cokolwiek za niego zaoferuje, to przyjmować bez wahania.

Foch Ramsey'a to bardziej wymysł mediów, już pewnie nikt tego nie pamięta.

Na razie nic nie wskazuje na to, że AOC skończy jako playmaker. Byłoby to totalną głupotą.

Kanonierzy.com powinni dostać jakąś nagrodę - nikt tak nie wyszukuje artykułów broniących Artetę. Footballspeak robił niezłą analizę działań Songa, ciekawsza lektura niż znowu to samo.

Agher, obowiązki Artety w meczu z murującą się drużyną:

- dobrze wykonywać stałe fragmenty
- włączać się do ataku poprzez
a) strzały dystansu
b) kluczowe podania

On skupił się na zadaniach defensywnych... przy nieatakującej drużynie. On nie gra środkowego obrońcy.

a ja napiszę - zejdźcie z Ramsey'a! Różnie się układało mu w tym spotkaniu, ale gdyby grał tak jak Arteta, to byśmy żadnej sytuacji nie stworzyli. Tutaj akurat redaktorzy mają rację.

Swoją droga, Yennaris nie był tak bezbłędny. Raz zgubił krycie i gracz Leeds miał wolną główkę w polu karnym. Lepszy zawodnik by to wpakował.

piter1908, Chamakh lisem pola karnego? o matko...

Zgadzam się z użytkownikiem kamil_malin. Tak wysoka ocena dla Arszawina to nieporozumienie. Samo robienie szumu i staranie się to za mało. Beznadziejne strzały, słabe decyzje pod polem karnym. Zagrał lepiej niż ostatnimi czasy, ale do zadowalającego poziomu temu daleko. Mniej więcej poziom AOC, ja bym nawet Anglik postawił wyżej, bo miał dobry strzał w światło bramki i ciekawsze dryblingi.

Za Reyesa zapłaciliśmy te 10,5 mln funtów, zmiennych chyba nigdy nie dopłacano.

*poprawka co do kwoty - ok. 200 tys. funtów. I tak sporo.

Trochę dziwaczne. Ściągamy 15 latka za 500 tyś. funtów jako wielki talent, ale zaraz go puszczamy, kiedy w klubie są wciąż takie asy jak Watt, Eastmond czy Galindo.

Teraz już ciężko myśleć o LO. Na Swansea będzie cienizna w obronie, ale na United powinniśmy już wyjść tak:

Sagna --- Per ---- Kosa ---- TV

Mając takich graczy dostępnych, Wenger wywinie się z transferów.

Arsenal_1886, i jeszcze te komentarze 'RvN was there?' lol

Afobe wrócił po kontuzji i zaczyna treningi... na razie u nas.

a o Suarezie pisałem niżej.

Wygląda to wszystko dosyć rzetelnie i logicznie, ale na 100% pewnie dowiemy się dopiero w lipcu.

Ten facet który zaczął historię z Suarezem poinformował, że podpisaliśmy wstępną umowę i Argentyńczyk dołączy do nas latem.

pasiondemultitudes.weebly.com/1/post/2012/01/closed-matter.html

Arsenal23, czemu wsadzasz SSa? Djourou wraca.

Jak dla mnie moglibyśmy zagrać i z AOC i Theo. Chambo jest obunożny, może grać na lewej. Arszawin mnie nie przekonuje, ma wizję, ale końcowy strzał czy podanie są strasznie słabe i nie sądzę by się już obudził. AOC lepiej strzela, ma dokładniejsze wrzutki ogólnie 'more sharp'.

Swoją drogą, to nie był debiut Yennarisa. Grał z Boltonem w CC.

KanonierChris, nie mam personalnych zarzutów do bocznych obrońców, bo jestem świadom kto tam grał. Miquel to środkowy, mało dynamiczny. Miał jedną sytuację, ale to był jakiś bieg kompletnie poza pozycją. Takich akcji bokiem, z wrzutką (czy z samym ściągnięciem obrońców) w ogóle nie było. Yennaris siedział z tyłu, bo wiadomo kto to jest i jeszcze z ławki. Problem w tym, że nie mamy bocznych z prawdziwego zdarzenia. Czekam z niecierpliwością na Baca, powinno to wtedy lepiej wyglądać, chociaż na prawej.

Emocje trochę opadły więc można coś napisać o wczorajszym meczu, a w zasadzie o tym, co było przed wejściem Henry'ego, bo później była magia.

Niestety gra nie porywała i mieliśmy obraz naszej słabej rezerwy (a i nie tylko). Obrony nie ma co specjalnie komentować, bo Leeds się murowało i chciało doprowadzić do rewanżu. Liczy się ofensywa, a tutaj było słabo. Song raczej z tyłu, chciał ubezpieczać młokosów na bokach obrony, co było jak najbardziej wskazane. Arteta na swoim poziomie, czyli cofnięty, pewniak do przytrzymania piłki. Natomiast w najbardziej wysuniętej czwórce brakowało prawdziwej jakości. Ramsey miał różne momenty, potrafił podać do przeciwnika na własnej połowie (notorycznie od tego zaczyna mecze), czy przestrzeliwać wszystkie okazje na gola, ale też zagrał kilka dobrych otwierających podań. Kończyć jednak nie miał kto. Arszawin robił dużo szumu, nieźle podawał, coś tam dryblował, ale końcowy produkt mizerny. To samo AOC, kilka tricków, niezłych podań, ale zabrakło 'kropki nad i'. No i oczywiście nie-napastnik Chamakh, którego nigdy nie ma w polu karnym, a jak jest, to stosuje metodę 'piłka parzy'. Nawet z metra nie strzelił (wątpię by był przed uderzeniem świadom spalonego). Nie można opierać ataku na kimś takim. Do tego kompletny brak bocznych obrońców w ofensywie, a przy murarce jest to kluczowe. Miquel tylko klepał cofnięty, Yennaris wystraszony.

Oblicze gry zmienił Henry i pokazał o co w tym chodzi. Świetne wyjście na pozycję, dobre przyjęcie, precyzyjny strzał. U niego wygląda to łatwo, ale jest właśnie prawdziwa klasa, której tak często nam brakuje.

Gra dzisiaj nie była dobra i nawrzucać można dużo (+ jeszcze to co się dzieje z obrońcami), ale myślę, że spokojnie możemy sobie odpuścić ten wieczór. Zdrowiej :P

Żeby ustawić Thierry'ego z Robinem trzeba by zmienić taktykę, chyba, że to Holender pójdzie na skrzydło (co też jest marnotrawstwem). Jedynie układ za lub przed może funkcjonować.

Ramsey negatyw? bez jaj, jedyny ciągnął atak. Większość zagrożenia było z jego podań. Choć celownik rozregulowany na maxa.