Komentarze użytkownika Topek

Tak, wyrzucajcie Ceska, bo Ramsey strzelił bramkę. Włożył chłopak wiele sił, powalczył, zagrał przyzwoicie, ale w rozgrywaniu był lata świetlne od Ceska. Jedno niezłe podanie lekko za środek boiska i tyle.

Wreszcie w miarę spokojnie do końca. Choć dostawałem szału jak marnowaliśmy kolejne kontry.

Jak odpowie Chris Foy?

To chyba też ten sam liniowy co widział spalonego widmo na Arszawinie w meczu z Sunderlandem.

Sanchoo, nie wymagaj za dużo. Aż tak szybko Foy nie analizuje.

Ramsey nie gra najgorzej, ale za mało penetrujących podań, a za dużo rozrzutów na boki. Ceska brakuje i to mocno, pomimo, że utrzymujemy się przy piłce.

Całkiem niezłe zawody rozgrywa Foy. Dobry w defie, niezły w powietrzu, ten przegląd pola.

heh, Foy już się nie pieprzy, nawet podaje do MU.

W ogóle mnie to nie dziwi.

Cesc dostał w udo na treningu i wypadł. Tyle.

Chyba oficjalne potwierdzenie, że Rosicky koszulki Arsenalu już nie założy. Normalnie byłby przed Aaronem, szczególnie na taki mecz.

a właśnie że nie

Team to play Man Utd: Szczesny, Sagna, Koscielny, Djourou, Clichy, Song, Wilshere, Walcott, Ramsey, Nasri, Van Persie #Arsenal

Fabs opłakuje panne?

Ryo też dzisiaj nie gra w Feyenoordzie. Choroba.

Torres był bez formy, poszedł za nazwisko, a i nie jest powiedziane, że do formy nie wróci.

Fabregas nie ma najlepszego sezonu, ale to głównie przez kontuzje, przerwy w grze, brak należytego okresu przygotowawczego. Mimo to goni Nani'ego w liczbie asyst, rozegrawszy mniej spotkań. Ja poproszę więcej takich ludzi bez formy.

Wszyscy mówią o zastąpieniu Hiszpana zawodnikiem podobnej klasy, chociaż nie wymieniają żadnych nazwisk, które by były w naszym zasięgu, nawet jakby Wenger chciał się szarpnąć (czego jestem pewien, że nie zrobi). Propozycji typu Hamsik nawet nie ma co komentować. Nasri na środku ostatni dobry mecz zagrał z Porto ponad rok temu, kiedy wchodziliśmy w obronę Portugalczyków jak w masło, a Bendtner zgarnął hat-tricka. Od tego czasu ustawiony na środku grał bardzo przeciętnie, asystując od święta.

Zapowiedź po meczu? geniusz aż kipi.

Widzę, że Casillas też sobie babola odwalił a'la Almunia vs WBA.

Gomes kolejny babol. Weźmy go za Almunie :P

Szalenie ciekawe...not. I tak dziwię się, że nie ma nic o transferze z tej perspektywy.

Swoją drogą, czy mi się wydaje czy ktoś kilka stron wcześniej nazwał siostrę Ceska (Carlota Fabregas) jego żoną? O.o

a Afobe władował drugiego.

Gra, gra. Potwierdzone.

Prawda taka, że tekst jest kompletnie niepotrzebny i nie powinien wisieć na głównej. Jeśli autor chce sobie pisać na wszystkie tematy, które przyjdą mu akurat na myśl, to powinna być osobna rubryka na takie felietony, o czym już zresztą była mowa nie raz. Był news o Gran Derbi, można było się wypowiedzieć w komentarzach, miejsca na konkrety z tego tekstu spokojnie by starczyło. Żaden "ślad" nie musi być pozostawiony w głównym newsie i wstyd jest co najwyżej teraz.

Dobrze, że wrócił. Wiele już nie pomoże, ale jeśli zakończy ten sezon zdrowy, w niezłej formie, rozegrawszy chociaż jedno spotkanie, to cały Arsenal będzie spokojniejszy o następny sezon. Nie będzie myślenia czy mogą być jakieś nawroty. Po prostu przystąpi do okresu przygotowawczego jak każdy.

Wracaj do zdrowia Craig. Ze złamaną kostką nie przyciągniesz kupców.

Oczywiście, że do zejścia Pepe Messi nic nie grał. Jedno niby cudowne podanie, po którym Borek dostał orgazmu i tak było do takiego kąta, że Xavi tylko mógł pieprznąć w bramkarza.

Jak dla mnie faul Portugalczyka na żółtą. Gdyby Alves nie zrobił potrójnego salta i pół składu Barcy nie wyszło z mordą, to pewnie takową by dostał. Niemniej jednak, z obu stron sytuacje nadawały się co najwyżej do Benny Hilla. Nury Di Marii, łapanie się za wszystkie części ciała przez Pedro po styku z Arbeloą (na końcu była twarz, chociaż kompletnie w nią nie dostał, ale łapania za oczy chyba uczą na treningach). Cyrk płaczu i tarzania się po trawie. Gran Derbi, tragiczne jak zawsze i jak zawsze tak samo napompowane do wielkiego spektaklu (żałuję, że nie obejrzałem Fulham - Bolton).

Ależ piękne było to cudowne ozdrowienie Alvesa. Dobrze, że chociaż prawidłową nogę wybrał.

Środkowego pomocnika chcesz wybierać po wzroście? bez jaj. Zresztą, on mógłby nawet na rezerwę przyjść, bo Denilsona łyka na śniadanie, ale pewnie tak łatwo go nie puszczą.

Niski (1,75 bodajże), ale mocno się trzyma na nogach. Myślę, że dałby radę w PL. Kiedyś nawet się nim interesowaliśmy, przynajmniej według gazet.

Z młodych środkowych, to ja bym chciał Banegę z Valencii. Dobry przegląd, podania, zadziorny w defie. Myślę, że pod dobrym okiem mógłby być jednym z lepszych w lidze.

Wenger nie chce Nasri'ego w środku, gra nim tam tylko z konieczności. Prędzej Wilshere'a przesunie, bo on i tak kiedyś będzie grał wyżej.

Jak chcecie dużego, czarnego murzyna, to mamy JETa. Też można powiedzieć, że gdyby miał Ceska za sobą, to by był królem strzelców, choć to czysta bzdura, jak inne takie porównania.

Swoją drogą, co do gry głową. Zastanawiam się kiedy wreszcie Wenger powie Szczęsnemu, żeby przestał wypieprzać piłkę na Robina, bo on i tak prawie żadnej nie wygrywa,a jak już to nie ma do kogo zgrać. Tracimy na tym kilka(naście) piłek na mecz z kopa, szczególnie w lidze.

Pinguite, już widzę, jak Vito szaleje z radości na samą myśl bycia wciąż trzecim bramkarzem w Arsenalu, kiedy go jeszcze Wojtek wziął w hierarchii. Pewnie poprosi o transfer po tym sezonie.

dawid_neo, zgadzam się. Poza kilkoma indywidualnymi błędami Clichy'ego, nasze zestawienie defensywne indywidualnie jest w porządku. Problemem jest organizacja, była od początku budowania drużyny. Nic nam nie pomoże nowy obrońca, jak dalej będziemy tracić proste gole, chociażby ze stałych fragmentów. Gdzieniegdzie są braki personalne, ale to nie jest istotą problemu. Z Boltonem graliśmy super-zestawieniem, a dostaliśmy dwie proste bramki na twarz.

Przestańcie traktować "ekspertów" z popularnych serwisów sportowych jako wyrocznie, bo oni gadają oczywistości personalne na daną chwilę, bez szerszej analizy problemu. Ci sami kilka miesięcy temu stwierdzali, że jedynym problemem i barierą do mistrzostwa jest nowy bramkarz, a Chamakh był genialnym posunięciem, rozwiązującym wszelkie problemy w ataku.

Co znaczy "wykreować nowego Tony'ego Adamsa" ? Fabryka jesteśmy czy co. Absurdalne stwierdzenie. Gary nie ma nic z Tony'ego, ani charakteru, ani umiejętności na lidera defensywy.

Na mecz z United trafiamy w złym momencie. Gdybyśmy mieli jeszcze szanse na mistrzostwo, to pewnie rozpoczęlibyśmy spokojnie, przejmując powoli inicjatywę. Teraz nasi chcą się wykazać i zmazać plamę, więc pewnie rzucą się jak potłuczeni i znowu dostaniemy kontrę na pysk.

Swoją drogą, czytam właśnie konferencje Mourinho. Powiedział, że Arsenal był bliski awansu i wtedy wszedł sędzia (w kontekście krytyki arbitrów, jest też wspomnienie o Ovrebo) ze swoją decyzją. Że to mu przeszło przez gardło :P

Arsen258, to nie wszystko idzie od nauki na treningach, charakterystyki czy charakteru ot tak się nie zmieni. Problemem Francuza jest też to, że przyszedł po Thomasie, a ten tam się cholernie udał. Jest po prostu stworzony do gry w Anglii i wie, że jak robi wślizg, to najlepiej zaorać pół boiska, razem z drużyną przeciwną :P Nie wiem czy Kosa może wejść na taki poziom. Wydaje mi się, że pozostanie warsztatowym obrońcą od interwencji na potrzebę. Jeśli jednak sprowadzi błędy do minimum - to wystarczy.

Kościelny warsztatowo jest bardzo dobry, szczególnie na ziemi (wyjścia na dobieg do główek dalej partaczy seriami), ale czasem jest za mało dynamiczny w wejściach. Jeśli przeczyta grę - jest dobrze, jeśli zaśpi, popełnia babole, których nawet nie da się zamaskować. Vermaelen kasował rywali, po kilku interwencjach napastnikowi odechciewało się pojedynków. Vidic robi to samo. Koscielny trochę traci przy tym na ocenie, choć nie zawsze do końca słusznie. Niemniej jednak, myślałem, że pod koniec sezonu będzie już bardziej zdecydowany. Dalej wiele jego interwencji jest na granicy.

Ferguson zawsze braki jakościowe u poszczególnych zawodników nadrabiał taktyką. Nawet jak gra totalnymi drewnami, to jak się przyjrzeć, zawsze ma linię do kontr (którą jeszcze podbija ławką jakby co) i jak się ich na chwilę przyciśnie, to jedna akcja, bramka i przeciwnik się cofa. Nawet bracia da Silva są inicjatorami i nie sądzę, żeby to był przypadek.

Jak Hernandez zacznie posyłać mierzone piły za obronę z połowy boiska, to pogadamy o wygryzaniu ze składu. Robin z połową swoich goli byłby lepszym zawodnikiem od obu rezerwowych z MU, ale by to przyznać, trzeba oglądać spotkania.

Żadnych dziadków z Milanu. Ich tam sztab medyczny trzyma na nogach, gdzie indziej by się zaraz rozsypali, szczególnie u nas.

Pinguite, no tak, bo między 20-sto latkiem z Lille, a Messim nie ma nikogo.

sebasz, po co mam patrzeć? mówię o tendencjach. Chociaż z tym Seedorfem poleciałeś. Vieiry nie chcieliśmy.

aRamsey, a żeś wymyślił. Hazardem interesują się prawie wszyscy, Cahill jest anglikiem z bańką, za Cavaniego rzuczają chore kwoty - fakt, to na nich nas stać.