Komentarze użytkownika Topek

maciekbe, zobaczymy. Dzisiaj jednak Sanchez najwięcej zdziałał przez pressing. W ataku pozycyjnym brylował Iwobi. Byłoby super mieć drugiego Aguero, ale do tego długa droga.

Zgadzam się jednak, że parę rzeczy taktycznie poprawiamy. Nie ma też na przykład idiotycznych wybić bramkarza do główki, tylko jest albo przez pomoc, albo na bok do nabiegnięcia.

imprecis, właśnie o to chodzi, że wymiana pozycji nie funkcjonuje wtedy należycie. Sanchez jest zwyczajnie za mało na swojej pozycji. Ozil czasem wchodzi w drugie tempo, ale nie może cały czas stać w polu karnym. Przed sezonem mieliśmy nadzieję, że Alexis się tego nauczy, ale na razie tego nie udowodnił.

Dzisiaj graliśmy dosyć szybko, więc Alexis był pod grą. Poza tym, jego pressing działa w każdym sektorze boiska, strzał też zostaje. Gorzej jak gramy wolnym pozycyjnym (bardzo często), bo Chilijczyk nie ogarnia pozycji i ucieka do środka, albo na boki.

Xhaka grał gorzej od Coqa w defie i średnio w krótkich podaniach na małej przestrzeni. Długie podania super, jak zwykle. Francis był słusznym wyborem od początku sezonu. Teraz Granit musi się podciągnąć i godnie go zastąpić.

Giroud i Xhaka trochę w tyle, raczej słusznie siedzieli.

Reszta dała popis. Świetnie w ataku, świetnie w defie (Mustafi i Kościelny mistrzostwo, Costa dostawał padaczki). Byle tak dalej.

Tak, chcą by strzelał, ale muszą to ogarnąć, bo "ooospina" i inne brzmią radośnie, a to powoduje wszędobylski bas.

Ostro gnojenie dzisiejszego wieczoru!

Walcott chyba odnalazł Jezusa, bo jest wszędzie. Trio z przodu daje radę, sprawę ułatwia partactwo defensorów CFC, ale nie narzekamy.

Tylko tego Coqa szkoda, bo też zaczął z przytupem.

minio7, chłopaki nie śpią na stadionie, daj żyć.

Iwobi otwiera przestrzeń i ładujemy! Jeszcze jeden dla Nigeryjczyka i zwijamy się do domu.

Sanchez na środku razi, ale sam Wenger doprowadził do tego, że nie mamy innego wyjścia. Trudno. Liczę na Iwobiego, dzisiaj już mu nikt piłki nie zrykoszetuje.

Ja cenię Guardiolę, chociaż uważam, że angielski futbol jeszcze nieraz go zaskoczy i w przeciągu trzech lat nie wygra więcej niż jednego mistrzostwa. Niemniej na te chwilę, City wygląda najlepiej.

Narcos jest zacne, szczególnie drugi sezon.

Mr Robot pierwszy sezon ok, drugi wlecze się niemiłosiernie i twórce popełnili ten sam błąd co przy True Detective 2.

A na mecze czekamy, bo ostatnio pada trochę goli. Pewnie niedługo to się zmieni, w Arsenalu zawsze jak w kolejce górskiej.

Eksperyment z British Core się nie udał, Oxy i inne Gipsy do zaorania w trybie natychmiastowym.

Trochę martwi fakt, że Perez jest tak mało pod grą. Wenger musi znaleźć na niego pomysł.

a na CFC bym chciał Żiru, ale ciężko stwierdzić czy jest gotowy fizycznie. Perez raczej nie jest. Alexis na środku to słaby pomysł, ale przez późne transfery nie bardzo mamy wyjście.

Xhaka będzie grał, bo Cazorla nie pociągnie całego sezonu. Coquelin też fizycznie musi być na maxa, żeby coś prezentować. Granit zagra w środę, a na zimę już będzie wychodził w podstawie.

Sanchez strzelił dwie bramki (jedną go nabili), ale i tak mecz pokazał, że nie nadaje się na środek ataku. Potrzebuje za dużo miejsca i jak go nie dostaje to ucieka z pozycji.

Fajnie, że Iwobi zagrał dobry mecz. Super talent i wypycha Oxa na trybuny (później już tylko transfer, woohoo!)

Wenga jeszcze go nie skrzywił, brawo Granit

Messi na 3-1

Arsenal bez nerwówki to nie Arsenal.

illpadrino, rozjedziemy ich. Kadrowo nie wyglądamy na mistrzostwo, ale na rozpykanie Hull jeszcze nas stać.

Kurde, City ładnie rozjechało kontrą na 2:0. Jest co oglądać.

Czerwona kartka ustawiła mecz, nie możemy tego przegrać. Warto by było wpuścić Pereza, bo przy takiej przewadze w posiadaniu zaliczy sporo kontaktów, a to ważne przy zgrywaniu go z drużyną.

O Granita jakoś nie szaleje, bo gość owszem, ma potencjał, ale w wielu aspektach musi się podnieść. W dzisiejszy meczu wiele fizycznej walki w szybkim tempie, a on w tym na razie zawodził. Same długi piły to nie wszystko.

Już lepszy jest Theo na szpicy niż Alexis, bo Anglika przynajmniej trzeba pilnować, a Chilijczyka obrońcy zlewają na linii, bo gość i tak ucieka ze swojej pozycji.

Jedyny plus taki, że Chambo tam gdzie jego miejsce.

Notorycznego stawiania Alexisa na szpicę nie rozumiem. W każdym meczu Chilijczyk pokazuje, że to nie jego pozycja. Tracimy napastnika i najlepszego skrzydłowego. Czasem wystarczy do pokonanie słabszych zespołów, ale to marnowanie potencjału tej drużyny.

Monreal sobie nie radzi, bo jest umiejętnie spychany na środek i zostaje przestrzeń dla Auriera. On potrzebuje pomocy - albo od pomocnika, albo od Iwobiego.

Nasze jedyne zagrożenie to rożne, a i one nie będą super bez Giroud.

Środek zdominowany przez PSG, taktyka Wengera poszła się walić bardzo szybko.

Z przodu bez napastnika, ze słabymi skrzydłowymi (Ox norma, ale Iwobi też słabiutko i jeszcze nie pomaga w defie).

Dziwne te decyzje Wengera. Po co Xhaka i Giroud siedzieli w sobote, skoro teraz znowu nie wychodzą w pierwszym składzie? Oxlade dostaje kolejne szanse pomimo koszmarnej formy.

Jak nie ma nikogo lepszego od Żiru, to kogo lud ma się domagać.

Mam nadzieję, że doniesienia z Alexisem na środku to tylko plotki.

Po porażce z małolatami United w ostatnim sezonie już ciężko wierzyć w cokolwiek na OT. Może kiedyś się pozytywnie zaskoczymy.

Wraca Iwobi, Sanchez od pierwszej, więc na szczęście na razie odetchniemy od parawrzutek Oxa.

Mustafi musi uważać z tym graniem na wyprzedzenie, bo ze trzy razy poważnie minął się z piłką i powstało zagrożenie. Nawet Kazik go raz musiał ratować. Niemniej wygląda na dobrze przygotowanego, wie co ma robić na boisku.

Ox to chyba najmniej efektywny skrzydłowy w historii. Już Bendtner na skrzydle był pożyteczniejszy.

Generalnie takich przepychanek na Żwirze nie gwiżdżą, bo on też mocno pracuje, ale wydaje się, że kluczowe było to, że Francuz ustał na nogach i chciał biec po piłkę, a Fonte dalej machał nogami w powietrzu

Bellerin idealna szansa na wrzutke, to kombinujemy pod gore

Żwir to jest jednak trickster :D

Brak Oxa, włączamy myślenie! Ze Żwirem damy rade

Perez nawet jak dostaje podanie to jest wyprzedzany przez obrońce, po prostu odstaje fizycznie/dynamicznie. Rozliczanie napastnika tylko z patelni to można było robić 20 lat temu.

Dla Pereza chyba jeszcze za wcześnie. Musi się podciągnąć fizycznie, zgrania też nie ma. Niech trenuje.

Ogólnie początek słabiutki, później trochę podwyższyliśmy tempo. Powinny być okazje na trzy punkty.

Cech akurat ładnie obronił. Pechowo.

Naprawdę ktoś się ekscytuje Rudzkim? Facet próbuje robić karierę na agresywnych komentarzach, byle wywołać szum i przez tyle lat ludzie ciągle się na to łapią i oburzają w internecie.

Przerzućcie się na angielski komentarz, to będzie zdrowiej.