Komentarze użytkownika Topek

Wtedy styczeń wyłoniłby zwycięzce, który by odleciał z klubu. Ale to dzielenie skóry na niedźwiedziu.

Jak Benezema nie będzie dostępny, to zostaniemy z aktualnym zestawem i tyle.

Większość tweetów po prostu zmyśla. Tam nawet nie ma półprawd. Spora część ludzi po prostu ma ogromny problem z samodzielnym myśleniem, ba, potrafi wypominać Wengerowi bzdury ze społecznościówek, a to już skrajny kretynizm.

Jak dla mnie, to Żiru jest niegotowy na sezon. Przegrywa pojedynki, które powinien wygrywać. Strzały też średniawka.

W ogóle dzisiaj było dziwne ustawienie, szczególnie w pierwszej połowie, kiedy na prawym boku grał Ramsey, na lewym Ozil, a na środek zjeżdżał... Ox. Nie wiem jak to zrobili, ale połamali trzy pozycje.

Zapowiedzi wielkie, wyszła padaka. Kolejny sezon zaczynamy ze stratą punktów i słabą postawą. Oby tym razem szybciej się podnieśli.

Tutaj nie o zmiany chodzi, każdy z piłkarzy obecnych na boisku ma papiery na to, żeby podać prosto do kolegi. Znowu mamy spinę i każda akcja jest szarpana.

Tyle gadania o koncentracji na początku sezonu, a na razie tego nie widzimy. Brakuje płynności, psujemy proste zagrania. Wenger wygląda na wnerwionego, więc może ich nastawi.

Obrona WHU to tępe dzidy, do objechania na luzie.

Cech się minął, ale gość też miał czystą sytuację. Tak się nie broni stałych fragmentów.

Koroniarz, teraz są jakieś aktywowane opcje specjalne, jak potrójne punkty dla kapitana czy gra formacją z dwoma obrońcami. Aktywujesz podczas ustalania składu na dany tydzień.

Mecz dosyć średni, United niemrawe, Kuraki niezdecydowane. Chyba trzeba poczekać do jutra na trochę futbolu na poziomie.

United jest chaotyczne w obronie, więc Kuraki mogą jeszcze coś ugrać. Po bramce poszła nerwówka i się cofnęli. Może Pochettino ich ustawi w szatni.

Samobój? no nieźle, Fergie style.

Zaczynamy kolejny sezon, z chęcią zobaczę pierwsze spotkanie, które zapowiada się interesująco. Stawiam na United, ale po prostu dobrze, że liga wróciła ;)

Szkoda Jacka, końcówka poprzedniego sezonu była pozytywna, z potencjałem na dużo więcej. Wilshere ma wielki talent i nie rozumiem skąd u niektórych takie psioczenie. Nawet jeśli na te chwile nie łapał się do podstawowej jedenastki, to był w stanie powalczyć o miejsce. Poza tym, inne kontuzje w kadrze też przyjdą.

Ludzie teraz wierzą w Oxa bo patrzą przez pryzmat ostatnich 90 minut. Trochę szerszej perspektywy też by się przydało.

Temat Benzemy wygląda na sztucznie stworzony. Wenger by pewnie nie przeszedł spokojnie, gdyby Karim był dostępny, ale z jakiego powodu wypychają go z Madrytu? Zazwyczaj końcowe odejścia przy dopinaniu składu wiązały się z wielkimi transferami Pereza na zasadzie "one in one out". W tym roku nikt do nich nie idzie, skąd więc pogląd, że sprzedadzą głównego napastnika? chyba że mnie coś ominęło.

Adelaide i Iwobi pokazali się z dobrej strony, ale zupełnie niepotrzebnie dostają łatkę przyszłej pierwszej jedenastki. Akpom też kiedyś dostał, do spółki z takimi tuzami jak JET czy Eisfeld. Pokazywanie potencjału jest następstwem dobrej działalności akademii. Ale w kontekście dalekiej przyszłości nic nie sugeruje.

Szkoda tej ostatniej kontry, Akpom zawsze o jedno pójście za dużo. Mam nadzieję, że wynika to głównie z chęci brania odpowiedzialności i wyciągania jak najwięcej z tych meczów. Jeśli faktycznie nie widzi kolegów, bo nie potrafi robić dwóch rzeczy naraz to cienizna.

W ataku jest dziura, tylko Ozil z Theo wychodzą i gra idzie topornie. Wczoraj wchodził Ox, Ramsey w drugie tempo. Balansu brakuje.

Ja raz próbowałem aktywności na Twitterze, ale cholera mnie brała od tego ograniczenia znaków. Chyba trzeba się przestawić na pisanie skrótowcami na potęgę.

Mihex, większość partaczonych kończy się na nim.

Bo Costa jest idealnym napastnikiem do Chelsea, świetnie wpasowuje się do formacji, a nasz Le Model jest toporny i hamuje radosny futbol AFC.

Wenger nie ma pupilków, tylko sobie wymyślił, że w części meczów (całkiem sporej) potrzebuje kreatywne skrzydło, żeby utrzymać posiadanie. Różnie to wychodzi.

polandblood, też się obawiam, ale personalnie mamy przesyt, kupowanie kolejnego ŚO nie miałoby sensu. Trzeba liczyć na to, że Wenger miał nosa z tym Gabrielem.

Poza tym, napastnik to nie tylko bramki, my mamy system, w którym od tej pozycji zależy ruchliwość skrzydłowych i kształt rozegrania. Giroud potrafi się zastawić, ale z uruchamianiem akcji ma gruby problem. Dlatego Wengerowi śnią się po nocach Benzema czy Rooney.

Giroud nie dość, że nie zagra całego sezonu, to jeszcze jest zawodnikiem, który ma spore wahania formy. Na napastniku mamy wyraźny brak od kilku sezonów. Pokazuje to ilość eksperymentów na tej pozycji.

Obrona personalnie nie wygląda źle, trzeba tylko liczyć, że któryś młody będzie naciskać na Pera, a na lewej Monreal wytrzyma jak najdłużej. Defensywnie taktycznie mamy problemy.

Przyjemne spotkanie, całkiem niezły poziom jak na presezon.

Jeśli mieć jakieś zastrzeżenia, to głównie do tych, którzy już mieli na sobie znaki zapytania - Giroud, Ox czy Gibbs. Na pewno nikt z nich nie pokazał, że "wszyscy się mylą", chociażby na 90 minut.

Chamberlain znowu ma momenty wyłączania mózgu. Jak nie w ataku, to w defie.

Ładne przyspieszenia dzisiaj gramy. Taki Arsenal lubię, dynamika, wymiana pozycji, podania w tempo.

Żwirowi to jednak trzeba ładować na dynię ze skrzydła, bo inaczej nie ogarnia kuwety.

Walcott wygląda świeżo, mam nadzieję, że pozostanie przy zdrowiu.

Czeczenia, Flamini musi iść do piwnicy w trybie natychmiastowym. Chyba, że ktoś chce sabotażystę do imprezy.

Nas by wzmocnił i Higuain (tak - partoli karne, tak - bywa kartoflem), ale to dalej takie podrygiwania wokół czwartego miejsca. Wenger ma za mało czasu i teraz musi się ślinić na wystawy innych.

Czeczenia, sytuacja wyjątkowa i jednak trochę inna, bo bramkarza nie da się nigdzie upychać. W razie jakiegoś transferu last-minute, możliwe, że będziemy ciągnęli do zimy z wesołą gromadkę, a później wypychali na wypożyczenia jak z Podolem.

Generalnie nie martwię się kogo odstrzelić. Martwię się, że nie dorwiemy nikogo konkretnego.

Welbeck nie poleci, nawet czarny Messi z wybrzeża słoni nie poleciał po sezonie.

Prędzej byśmy Walcotta wypychali.

Na trybunach będą kontuzjowani, o czym ta gadanina. Drzewka przerabiamy co rok.

Jak ma przyjść napastnik, to jeszcze ktoś z przodu będzie musiał polecieć. Głównym problemem jest jednak znalezienie odpowiedniej jakości na rynku. Wenger chyba dał już sobie spokój z półśrodkami, więc jak nie będzie jakiejś turbo-okazji (ala Benzyna), to nie pójdziemy po nikogo.

Prędzej do znalezienie będzie DP, chociaż nie wiadomo jakie plany są co do Artety.

Jose na pewno był świadomy, że nie utrzyma na rezerwie takiego bramkarza jak Cech. Najchętniej pchnąłby go na drugi koniec Europy, ale to też dlatego, że z natury chłodno kalkuluje każdy ruch. CFC sobie bez problemu poradzi, my jednak zyskaliśmy klasowego zawodnika.

Świetny transfer, wreszcie po tylu latach będą mógł być spokojny o bramkę. Kilka mocnych sezonów jeszcze przed nim.

Ciekawe co jeszcze przyniesie okienko.

Widzę, że sprawa robi się poważna. Nie mam za bardzo czasu na śledzenie każdego wątku transferowego, ale historia Cecha wydaje się wiarygodne. Oczywiście jestem zdecydowanie na tak, bramkarz wiekowy, ale wciąż mający wiele do zaoferowania. Jeden z tych, którzy na klasę światową już weszli, a nie tylko aspirują. Takich nam potrzeba.

Jak najbardziej wierzę w to, że Cech chce opuścić Chelsea. Czy kierunek Arsenalu jest realny? nie wiem, pojawiały się już wcześniej podobne doniesienia. Transfer wskazany, potrzebujemy bramkarza, który sam doda kilka punktów do ostatecznej puli. W tej chwili mamy dwóch średnio-solidnych bramkarzy. Ospina już raczej taki pozostanie, przy Wojciechu dalej jest mowa o potencjale na coś więcej, ale koleś nie wyszedł wczoraj z akademii, on ciągnie kolejny poważny sezon. I kolejny chaotyczny. Myślę, że nie mamy czasu na czekanie w nieskończoność. Teraz jest okres na to, by przeskakiwać z solidności w top class.

Ja miałem kilkuletnią przerwę w grach piłkarskich, a niektóre błędy w FIFIE powtarzają się do teraz. Oni już mają w dupie mechanikę. Interfejs, trochę podciągnięta grafika i jazda z nowym towarem. Z symulatorem to nie ma nic wspólnego.