Komentarze użytkownika Verminator97

Bony też od dziecka marzył o grze dla City. :D

Ale już tak na poważnie to fajnie, że do nas trafił. Czas pokaże czy spełni się jego piękny sen o grze w pierwszej drużynie Arsenalu.

Bardzo pozytywny gość. Takich zawodników jak on po prostu się zawsze dobrze wspomina. Powodzenia w Sunderlandzie! :)

Świetnie, że Giroud i Theo się odblokowali i w końcu trafili do siatki i to dwukrotnie, ale oni muszą złapać tą odpowiednią formę na tą końcówkę sezonu. Jak to się mówi jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc czekam na więcej.

Welbza jednak nawet na ławce nie ma. Po kontuzji teraz trochę przeryw w sumie mu się przyda.

Skład dobry. Taki chciałem mniej więcej. Ja tylko dałem Alexisa za Theo i Welbza za Giroud w moim typowanym składzie, ale z ławki Welbz i Alexis mogą dużo dać.

Ciekawe jak zagra Theo. Może w końcu dobry mecz?

Właśnie, że w tym sezonie o ten tytuł było łatwo. Chelsea za Jose grała słabiutko, MU przez cały sezon kuleje, ale jakoś tam człapie, Live jeszcze nie jest na takim poziomie, aby o ten tytuł walczyć. Za dużo potknięć i słaby początek sezonu, City po ogłoszeniu Pepa trenerem to już też nie to samo. Zostało tylko Lester i Spurs, a my nie korzystamy z okazji i teraz mamy nie zbyt dobrą sytuację, ale nadal taką, aby zawalczyć w końcówce sezonu. Wystarczyło nie grać w tym sezonie jakoś genialnie, a dobrze i teraz byśmy byli spokojnie liderami, ale ostatnie 10 kolejek to jakieś nasze 3 zwycięstwa chyba. No to o czym my rozmawiamy? Sami sobie ten tytuł możemy przegrać. Wenger ma jeszcze sporo spotkań na dogonienie rywali. Niech zdobędzie tytuł, a wtedy pokaże, że nadal stać go na wiele, ale jeśli znowu pozostanie walka o top four do końca i trzęsienie gaciami to pokaże, że jego czas już nadszedł, a chyba sam siebie oszukuje, że coś jeszcze z tego będzie. Teraz ma szansę się wykazać. Czekam na rezultaty.

Na jutro liczę na taki skład:

Ospina
Calum - Per - Gabriel - Kieran
Flam - Elneny
Joel - Iwobi - Alexis
Welbz

Wydaję mi się, że taki skład byłby dobry. Ewentualnie zamiast Welbza może zagrać Giroud.

Tak w sumie to gdyby nie my to Leicester już mogłoby być jeszcze dalej od całej reszty. Nie chcę nic mówić, ale my na Lester zarobiliśmy w tym sezonie 6 pkt, a oni w PL przegrali tylko 3 mecze w tym dwa z nami.

Oczywiście byliśmy bliscy wygrania.

Jurr > Ale pieprzysz. Przecież Wenger nie jest dumny z remisu bo mówi, że żałuję, że nie udało się trafić na 3:2 i wygrać meczu. Wiadomo, że wygrana była celem, ale po takich okolicznościach remis nie był zły na WHL.

Liverpool? Wydaję mi się, że łatwiej odrobić 1:0 z Palace i wygrać 2:1 niż w meczu ze Spurs, który może zadecydować o tytule gdzie porażka byłaby dla nas tragedią, a my w 10 potrafiliśmy wyrównać i byliśmy bliscy wyrównania. Ja podziwiam graczy za ten mecz, ale brakowało właśnie takiej walki na OT czy ze Swansea.

Super, że w końcu Alexis się przebudził. W pierwszej połowie grał przeciętnie, ale w drugiej Chilijczyk grał świetnie. Bramka, dobrze wykonany wolny, kilka dobrych dryblingów, podanie do Aarona w 93 minucie. Naprawdę w drugiej połowie to już był ten Alexis na jakiego czekamy. Szkoda, że zmarnował jedną kontrą, którą pięknie rozpoczął Welbz. Gdyby tam lepiej opanował piłkę to mógłby wywalczyć dla nas trzy punkty. Co jak co, ale taki mecz w wykonaniu Alexisa napawa optymizmem na następne starcia.

Koklę tą wypowiedzią pokazał, że ma jaja. Dobrze, że przeprosił i wie, że przez jego nieodpowiedzialność mogliśmy przegrać najważniejszy mecz sezonu. Na szczęście daliśmy radę zremisować i nadal zachowaliśmy szanse na walkę o tytuł. Trzeba grać swoje, a myślę, że Lisy jeszcze punkty pogubią.

p19 > Ja akurat kibicowałem wtedy Chelsea.

Koroniarz > Simeone? I znowu będą śpiewać "Boring, boring Arsenal!!!". Jakby przyszedł Simeone do Arsenalu to byłbym załamany. Mówię serio.

ruffi33 > Po dzisiejszym meczu napisać, że nie mamy jaj, a Spurs mają charakter i grają kapitalnie to trochę nie w porę.

Pytanie do tych co oglądali Lester vs Watford. Jak grało Lester? Zasłużone zwycięstwo czy raczej 0:1 po męczarniach?

Jeszcze trochę i BVB vs Bayern. Oby BVB wygrało to bedą tylko 2 punkty ::)

Oczywiście ni kto inny jak Defoe. :D

p19 > Akurat dzisiaj Wenger dobrze zrobił bo trzeba było bardziej zabezpieczyć tyły, a Elneny do tego się bardziej nadaje.

p19 > Nie żeby coś bo Aaron w formie to kozak, i wtedy może grać nawet na skrzydle czy właśnie b2b, ale do optymalnej formy mu daleko. Może ten gol w derbach mu pomoże?

p19 > Za to przepadasz za Aaronem w środku, który podejmuje zbędne ryzyko i traci piłki?

Nie żeby coś bo Ozil to wielki gracz, jeden z lepszych na swojej pozycji na świecie, ale nie jest idealny. Arsenal go potrzebuje, ale Ozil potrzebuje kogoś z przodu na kim obrona rywala się bardziej skupi, ale też takiego gracza, który będzie wykorzystywał te zagrania Ozila. Taki mega napastnik + Alexis i Welbz to wielki problem dla obrony, a wtedy Mesut ma więcej możliwości i miejsca.

Wy myślicie, że Mesut pasuje każdemu trenerowi? Ozil jest słaby w defie. Każdy trener to wie, często nie widoczny w meczach z topowymi klubami, jest słaby fizycznie. Ma wady. Wiadomo jak jest w formie to gra takie passy, że głowa mała i też nawet dryblingiem się popisz, a SFG zawsze groźny, ale zbyt często w meczach z topem daje się stłamsić. On nie jest takim typowem liderem, który w meczu z topem weźmie ciężar gry na sb, to zawodnik który może być takim cichym zabójcą, a zawodnicy wkoło muszą na niego harować. Nie każdy trener na coś takiego pozwala.

Tak, pamiętam, że u Jose więcej udzielał się w defie itd. ale tam był CR7 w najwyższej formie, więc Mesut miał więcej miejsca bo każdy bardziej bał się Ronaldo, Benzemy itd.

Jeśli chodzi o odejścia to jak dla mnie gdy zdobędziemy tytuł to nie będzie tematu, ale po przegraniu tytułu nie wiem co będzie z Sanchezem i Ozilem... Chciałbym żeby zostali, ale poprzednie lata nauczyły mnie jak okrutny potrafi być los (RvP, Nasri i Fabs itd.). Chociaż teraz mamy kasę na transfery, na lepsze kontrakty i to może ich przekonać do zostania, a więc spora podwyżka i jakieś wzmocnienia. Wenger niech działa bo będzie źle. Ja już pisałem, że od tego sezonu i okienka transferowego dużo zależy. Jak wygramy tytuł i dokonamy dwóch wzmocnień klasowych, do tego zostaną kluczowi gracze to drużyna i Wenger w przyszłym sezonie może być naprawdę groźna, ale jak nie damy radę w tym sezonie, nie daj Boże odejdzie Ozil czy Sanchez, albo ktoś inny z kluczowych graczy czy nawet 2/3 to zespół może się trochę posypać i znowu trzeba będzie budować coś innego, a to już może być nie na siły Wengera, dlatego jak dla mnie ta końcówka sezonu jest tak ważna i zgarnięcie jednak tego tytułu przeciw przeciwnościom losu bo to już naprawdę ważny sezon nawet patrząc na dalszą przyszłość naszego klubu. Tak było po sezonie 10/11 gdzie po daniu ciała i nie zgarnięciu tytułu skład się posypał, a zbudowanie nowej generacji piłkarzy i kolejnej walki o tytuł zajęło Wengerowi 4 lata w sumie. Wierzę, że może nam się udać w tym sezonie, a to jest NAPRAWDĘ ważne w kontekście przyszłości Arsenalu, Wengera itd.

illpadrino > Wiadomo, ale AVP ma swój sposób na przekazywanie swoich przemyśleń. Na pewno nie raz też już poczuł, że o tytuł będzie ciężko, ale na k.com cały czas piszę bez zawahania. ;)

Ja go podziwiam bo ja już miałem różne momenty w tym sezonie, ale Wenger i zawodników zawsze wspieram. Czasem pod wpływem emocji palnę coś głupiego, ale na drugi dzień przechodzi. Po Swansea pisałem, że to już powoli czas na Wengera i podtrzymuję to, ale też pisałem, że ten sezon jeszcze się nie skończył i jak Wenger odpokutuje winy (czyt. zgarnie tytuł) to zasłuży na prowadzenie Arsenalu dalej i zyska w moich oczach bo ostatnio dużo stracił. Mecz ze Swansea mnie bardzo zdenerwował, przede wszystkim zmianą Joela, ale dzisiaj skład jak i zmiany jak dla mnie dobre, ale Joel mógł wejść szybciej. Ja Wenger zawsze broniłem, ale po meczu ze Swansea należała się mu krytyka, ale czy już czas na jego odejście? Nie wiem. Końcówka sezonu powinna dać odpowiedź. Jestem ciekaw jak teraz Wenger rozdysponuje siłami zespołu jak ich zmotywuje i co w tym sezonie osiągniemy. Wenger i tak zdecyduje o swoim następcy i o tym kiedy skończy, a taki gość jak on powinien odchodzić w chwale. Gdyby zagarnął w tym sezonie tytuł po świetnej końcówce to może to właśnie byłby ten idealny moment no odejście i powierzenie Klubowi w dobre ręce? Wtedy odszedł by w chwale, zostawiłby Arsenal mocny i pewnie w dobre ręcę bo na pewno już ma kogoś upolowanego Wenga. Kto jak kto, ale on zasługuje na coś takiego i super byłoby na taki finisz sezonu, ale znając Wengera on tak kocha Arsenal i to co robi, że będzie chciał trenować dalej.

simplemann > A więc w tym sezonie może być nawet mniej punktów. Kto wie. Ale coś około 75 punktów starczy. Szykuje się ciekawa końcówka i walka o tytuł, ale i też top four. A może być nawet tak, że walka o tytuł i top four będzie między tymi samymi drużynami bo będzie tak ciasno. To byłaby końcówka sezonu, a powoli tak się zanosi.

illpadrino > Ma prawo. Wy jakoś macie prawo cały czas na niego jechać, że wierzy w zespół, a on nie będzie miał prawa Was wyśmiać jak Arsenal zgarnie tytuł, że nie wierzyliście w Arsenal?

AVP cały sezon jest przekonany o tytule i na pewno on będzie miał prawo wyśmiać wszystkich tych, którzy w drużynę w ogóle nie wierzyli. Ale znając go nie zrobi tego.

Ja też już miałem momenty zwątpienia w tym sezonie nie raz i nie dwa i nadal mam wątpliwości czy damy radę, ale zespół zawsze wspierałem. Dzisiaj był test dla graczy i Wengera i według mnie go nie oblali, nadal wierzę, że w tym sezonie możemy zgarnąć ten tytuł.

Styrczo > Payet i b2b to większa abstrakcja jak dla mnie niż Aaron i skrzydło.

Lukaku na 1-0. Fajnie. :)

simplemann > Zgadzam się w 100%. Jestem pewien, że w tym roku na mistrzostwo wystarczy poniżej 80 pkt, a chyba takiej sytuacji nie było w historii PL.

MG > No niby tak. Jak United nie wygra jutro to o nich się już martwił nie będę. City po ogłoszeniu trenerem Pepa to już nie to, ale ich nigdy nie można lekceważyć. Chociaż uważam, że większą energię poświęcą na LM. Spurs z Lester jeszcze punkty pogubią, ale my musimy dać teraz jakąś ładną serię zwycięstw. Tyle, że jak wygramy z Hull to następny weekend mecz z Watford w FA Cup, a WBA będzie przełożony, więc następny mecz w PL może zagramy dopiero za 2 tygodnie już po rewanżu na CN i to będzie CIĘŻKI wyjazd na Goodison.

Jak dla mnie dzisiaj Per dobrze grał. Jak ktoś go skrytykuje za ten mecz to ja już nie mam sił. W końcówce grał jak profesor, świetnie się ustawiał, spokojnie rozgrywał. Według mnie to on miał grać na OT.

MG > Zgadzam się. Uważam, że w walkę o tytuł mogą się włączyć jeszcze obydwa Manchestery. Naprawdę sezon jest nieobliczalny i dużo może się jeszcze wydarzyć. Jeszcze będzie wiele spotkań pomiędzy drużynami z top5, a taki WHU i Live jeszcze też mogą walczyć o top four.

Wiecie co mnie napawa optymizmem? Właśnie ten remis. Ten remis naprawdę może dać wiele tej drużynie. Potrzebny był impuls do lepszych wyników. Wiadomo, że wygrana byłaby lepsza, ale patrząc na przebieg meczu ten remis jest super wynikiem. Było widać zaangażowanie, wolę walki i nieodpuszczanie. Musimy jeszcze wierzyć bo według mnie zawodnicy i Wenger tym meczem pokazali, że w tym sezonie tanio skóry nie sprzedadzą. COYG!!!

No tak, Koklę ZAWALIŁ po całości. Kane umiejętnie poszukał faulu w tej akcji, ale po co ten wślizg!?!?!!?

Ale jak dla mnie Koklę dał dupy po całości. Chyba tylko on wie po co faulował przy samej linii bocznej tego Kane'a. On był dzisiaj za dziki i musiał wylecieć, od początku meczu co chwilę wślizg itd. NIEPOTRZEBNIE!!! Mówcie co chcecie ale to on zawalił nam mecz... a i tak mogliśmy to jeszcze wygrać dzięki wielkiej postawie w końcówce. Szkoda tych dwóch szybko straconych bramek, ale przy tym pierwszym i drugim golu Spurs mieli masę szczęścia, ale tak to już nie raz bywa w piłce...

Jakby Aaron to wbił na 3:2 to nie wiem co bym zaczął wyprawiać w chacie, trochę szybciej mógł uderzyć, ale mimo, że w pierwszej połowie chciałem jego szybkiego zejścia w drugiej to w drugiej grał spoko. Podanie do Hectora przy golu dla Alexisa dało sporo w tej akcji.

Dzisiaj kibicujemy Watford i nadal walczymy!!!

Ja nawet i jestem dumny z postawy Kanonierów w tym meczu! Możecie się ze mnie śmiać, ale pokazali charakter i to, że im zależy. W Końcu!!!

Alexis tylko był zdenerwowany po tym remisie??? :O To, że jak obrażona dziewczynka odkopnął piłkę i poszedł do szatni nie dziękując fanom za wspaniały doping nie robi z niego kolesia o wielkim sercu i niesamowitym charakterze. Tak, wiem, że KAŻDY gracz The Gunners liczył na wygraną, ale w sumie ten remis patrząc na przebieg meczu nie jest najgorszy.

"Ogólnie według mnie czas Wenger już chyba nadszedł, ale gdyby mile mnie zaskoczył i wykazał choć trochę swojego geniuszu (tak, geniuszu, ale już chyba zapomniał co nie co i jednak piłka poszła trochę naprzód) i ograł Spurs, a później niesamowitą końcówką zdobył tytuł to nie mam nic przeciwko. Niech Wenger wróci do żywych bo dzisiejszym meczem pokazał, że bliżej mu do drzwi "walka o top four agian" niż "walka o tytuł"."

Ja po meczu ze Swansea. Czy geniuszem Wengera było dzisiaj wystawienie Elneny'ego i postawienie na Aarona na skrzydle, który gra kupę ale wbił gola? Jeszcze 45 min... COYG!!!

Wenger nie zaprzepaść tego sezonu tą drugą połową. Nasi muszą wyjść jeszcze bardziej zmotywowani i Joela za Aarona!!!

Aaron grał bardzo słaby mecz, ale udało mu się wbić tą bramkę i chwała mu za to. 10 min i chcę widzieć Joela za niego.

Tak jak pisałem pod newsem ze składami. Aaron za Joela? Dziwne, ale jak wygramy ten mecz to narzekać nie będę i Wenger odpokutuje trochę, ale aby odpokutował całkowicie to musi być tytuł!!!

Aaron na skrzydle, a Joel na ławie? Oj Wenger, Wenger.

Ale jak wygramy te derby to nie będę narzekał. :D

Co do Nacho obstawiam lekki uraz bo trochę ciężko wytłumaczyć czemu Kieran nagle w pierwszym skłądzie w jego miejsce.

Ma rację Titi. To byłoby straszne i jak dla mnie nawet kompromitujące.

Dzisiaj nasi zawodnicy mają wypruć flaki i dać z siebie maxa i musimy ograć koguty. Wierzę, że stać nas na to, a takie zwycięstwo na pewno doda nam w końcu tej potrzebnej nam teraz jak tlenu wiary w siebie.

Cazorla z Tb w składzie byłoby to na pewno bardziej realne do wykonania. Wracaj już!!!

W sobotę kluczowy mecz. Gdy wtedy walczyliśmy ze Spurs o top four momentem zwrotnym sezonu były wygrane derby 5:2 i od tego momentu graliśmy bardzo dobrze i udało nam się wyprzedzić Spurs. Oby w tym sezonie było podobnie, ale tym razem stawka większa bo nie top four, a walka o tytuł.

MUSIMY DAĆ RADĘ W SOBOTĘ!!!