Komentarze użytkownika Verminator97

Nie takich wzmocnień w lato oczekuję...

Ale znając Wengera. Za darmo, był już u nas i może grać na kilku pozycjach. Taki Flam wersja 2.0, ale jeszcze bez takiej mentalności jak Francuz. Zdecydowane NIE.

wilSHARE > Obyś miał rację. O motywację Spurs się nie martwię, ale oby Wenger naszych przygotował na derby tak jak należy bo jak wyjdą jak na United to lepiej nie oglądać. To musi być wyszarpane i wybiegane zwycięstwo w derbach, a wtedy sprawa tytułu będzie nadal otwarta.

Już powoli mam dość tych tłumaczeń Wenger po kolejnych nieudanych sezonach. Teraz drużyna jest w fatalnej sytuacji, ale szanse na tytuł nadal są. Wedle mnie Wenger może odpuścić mecz z Hull i rewanż z Barcą, ale ma wygrać mistrzostwo i tyle. Jeśli w tym sezonie znowu zakończy się walką o top four w końcówce z United i City to naprawdę Wenger pokaże, że jest kompletnie zagubiony. Jak tytuł wygrają koguty to już w ogóle będzie cios poniżej pasa. Niech Wenger zacznie działać bo nie chcę w maju oglądać Spurs cieszących się z tytułu, tak samo jak w sobotę cieszących się z wygranych NLD. Niech Wenger wstrząśnie tą drużyna i ma być wygrana w sobotę!!! Ma być walka o tytuł do ostatniej kolejki i zgarnięcie tego mistrzostwa upragnionego!!! Wenger to już jest ostatnia szansa bo jak w tym sezonie tego nie zrobisz to w przyszłym tym bardziej, a więc C'mon Arsene bo końcówka sezonu może zaważyć nawet nie tyle na przyszłości Wengera w Arsenalu, ale i całego Arsenalu. Będzie tytuł to zostaną Mesut, Alexis, a jak damy ciała to kto wie co się porobi w Arsenalu. Po tym sezonie bez tytułu cierpliwość nie jednego piłkarza i osoby w klubie może się skończyć, a więc albo Wenger działasz i gramy na maxa w tym sezonie, albo może zacząć się źle w naszym Arsenlu. :/

4 punkt pokazuje wszystko. Zamiast iść do przodu to my jeszcze coraz gorsze wyniki notujemy. Tak jak mówiłem już nie raz, nie wygranie w tym sezonie tytułu to według mnie kompromitacja z naszej strony. Wystarczyło grać na dobrym poziomie tak jak zawsze. Gdybyśmy zgromadzili 59 pkt tak jak w sezonie 13/14 to teraz bylibyśmy liderami i na derby jechalibyśmy z większym luzem. Jak przypomnę sobie straty punktów z Soton, Swansea i chociażby Chelsea u siebie czy Norwich, Soton i Live na wyjeździe to aż żal.

W tym sezonie szansa była ogromna na ten tytuł. Krótko mówiąc w tym sezonie będzie łatwiej o tytuł niż w następnym o top four. Jestem tego pewien. Szanse na tytuł nadal są, ale jak pokazują statystyki poprzednich sezonów są to szanse małe, jednak w piłce nigdy nie nie wiadomo. Wygrana w derbach może dużo nam dać, naprawdę w sobotę ważny mecz. Zobaczymy jak to dalej się potoczy.

A za rok czemu będzie ciężej o top four? Pep w City, Klopp drugi sezon w Live, Conte w Chelsea, pewnie Jose w United, a Spurs, Lester i moim zdaniem WHU tanio też skóry nie sprzedadzą, a kto wie co na to też Everton. Krótko mówiąc albo Wenger ogarnia i wraca do żywych i walczymy o ten upragniony tytuł w tym sezonie, a latem transfery porządne i walka w tej PL, albo niech sobie już da spokój bo następny sezon z takim podejściem w okienku transferowym i następnie z takimi zmianami typu Theo za Joela to ja już podziękuję.

Już rok w Angli jest i nadal nie potrafi się porozumieć z kolegami na boisku? Słabo.

Na Spurs niech wyjdzie Calum bo Gabriel ostatnio jakby to powiedzieć daje się jak młody. Tak delikatnie to ująłem. :)

Rację ma Charlie. Nie przepadam za nim, ale tym razem powiedział tak jak jest. We wczorajszym meczu tylko Koklę kilka razy krzyknął i pokazał, że panowie głowy do góry i walczymy. Jeszcze zawsze takim zawodnikiem dodającym motywacji był Jack, ale go już dawno nie było na murawie. :/

Przydałby się taki ktoś jak Vieira w środku pola, nie tyle chodzi o same umiejętności piłkarskie co o mentalność prawdziwego lidera zespołu. Może Jack lub Koklę w przyszłości będą kimś takim dla nas? Oby.

TakKrzysiu > Mecz ze Spurs to jedyna i niepowtarzalna okazja, aby wstać z kolan i nabrać pewności siebie i wiary, że możemy zdobyć tytuł, ale:

-Wenger robi coraz to dziwne roszady w składzie,
-brak formy kluczowych graczy,
-brak pewności siebie naszych zawodników,
-brak reakcji (prawidłowej) Wengera na wydarzenia boiskowe
-słaba passa naszej drużyny
-kontuzje Cecha i Lorą

Zdrowy rozsądek podpowiada, że to nie może się udać, ale piłka to sport i różnie może być. W sobotę można wygrać, ale potrzebny jest wstrząs tej drużynie. Muszą wyjść do meczu naładowani tak jakby to był mecz ostatniej szansy, co ja gadam to jest mecz ostatniej szansy! Jestem ciekaw co zrobi Wenger i zawodnicy będąc w takiej sytuacji.

Ogólnie według mnie czas Wenger już chyba nadszedł, ale gdyby mile mnie zaskoczył i wykazał choć trochę swojego geniuszu (tak, geniuszu, ale już chyba zapomniał co nie co i jednak piłka poszła trochę naprzód) i ograł Spurs, a później niesamowitą końcówką zdobył tytuł to nie mam nic przeciwko. Niech Wenger wróci do żywych bo dzisiejszym meczem pokazał, że bliżej mu do drzwi "walka o top four agian" niż "walka o tytuł".

lays > Miałem tak po meczu. Teraz już ochłonąłem i będę oglądał. ;)

w sobotę o 16 będziemy już o wiele mądrzejsi. ;)

Dancer, wilSHARE > Ja też jestem za tym, że nie przegramy w sobotę. Kluczowy mecz sezonu, ale po tym jeszcze i tak tyle spotkań, że wiele się wydarzy, ale jak przegramy czy nawet remis to będzie lipa.

Armata500 > Pięknie napisane. Mam bardzo podobnie, w sumie tak samo.

A kto chętny na zakład co do meczu ze Spurs? :D

Dancer > A pamiętam, pamiętam. :) Skonczyliśmy na 3 chyba z 4 pkt stratą do City, a tak jak mówisz jak się zakładaliśmy to byliśmy na 6 miejscu. To było chyba po tej porażce z United na ES co na początku Wilshere tak zaebał, a Gibbs wbił swojaka.

Teraz tak myślę to jak pokonamy w sobotę koguty to szanse na tytuł wrócą i moja wiara też, ale boję się tego meczu cholernie. Do tego jeszcze brak Cecha i Kosy? Ciemno to widzę, ale na pewno w sobotę usiądę przed tv i będę drżał o wynik i darł się czy to po zdobytym czy straconym golu. Taki urok bycie kibicem Arsenalu...

flashscore.pl/tabela/OhnzLqf7/faBBhyuM/#form;overall;10

heh

Dopiero teraz zobaczyłem, że Bayern przegrał u siebie z Mainz. Nagle sobotni mecz BVB z Bayernem na SIP nabiera innego znaczenia.

Według mnie dobrą opcją Waszego zakładu byłoby wpłacenie 50/100 zł na cele charytatywne i zakaz pisania na k.com do pierwszego oficjalnego meczu Arsenalu sezonu 2016/2017. :)

imprecis > Obyś miał rację. Ale czy naprawdę jest to jeszcze możliwe? Strata punktowa to pikuś, ale jak patrzę na naszą grę z ostatnich spotkań to aż mi się nie dobrze robi. :/

MG, Mistique i W95 trochę się mylicie! :P

simpll > Albo brak pisania na k.com do czasu odejścia Wengera.

Lepiej się nie zakładajcie o to, że koniec pisania na k.com Im więcej użytkowników aktywnych od dawna tym lepiej, a tak zaraz połowa nie będzie mogła pisać na k.com i nagle wysyp multikont będzie XD

mallen > W obecnej sytuacji jakim byśmy składem tam nie pojechali to nasi muszą pokazać, że mają JAJA i CHARAKTER!!! To jest klucz!

imprecis > Ja też będę wspierał klub do końca sezonu bo nie potrafię nie obejrzeć meczu i nie wierzyć w wygraną, ale też uważam, że czas Wengera nadchodzi, a mamy szanse na tytuł nadal tylko i wyłącznie przez słabość rywali. Za sezon JM w United, Klopp drugi sezon w LFC, Conte w Chelsea i Pep w City, Spurs z Pochettino, a my z Wengerem i transferem jednym??? No way!

Ja się nie zakładam. Nie wiem już nic co będzie. Mam taki mętlik w głowie...

abcsportowo.xyz/channel6.php

Karne juve vs inter :P

Gofer999 > Kompletne GÓWNO!!! Dlatego pisałem, że CUD tylko uratuje tytuł. Musielibyśmy rozwalić Spurs w sobotę, ale to jest na ten moment tak irracjonalne, że aż lepiej tego nie pisać.

Jak dla mnie nawet jak Wenger zdobędzie jakimś CUDEM!!! tytuł w tym sezonie (nie wykluczam tego bo jakieś olbrzymiej straty nie ma) to tym bardziej niech kończy. Za sezon będzie Klopp w LFC dłużej, Pep w City, Conte w Chelsea i pewnie Jose w MU. Liga będzie o wiele cięższa, a z tym poziomem co prezentujemy to może być pierwszy raz po top four. Według mnie w tym sezonie było łatwiej o tytuł niż w przyszłym będzie o top four, ale dajemy dupy i na razie do tytułu to nam tak daleko jak Aston Villi do utrzymania (no może my trochę bliżej, ale patrząc na grę to prognozy są bardzo pesymistyczne).

Ten sezon jest podobny do sezonu 13/14. Od początku sezonu wygląda to ładnie. Nagle przychodzi luty i marzec i wszystko w łeb. 1/8 finału LM i nara, w lidze out i nagle... o kurde heroiczna walka o top four. Ledwo, ledwo żeśmy wtedy Eve wyprzedzili... w tym sezonie może być podobnie. W sobotę przegramy ze Spurs i United, City, Live i WHU już nie tyle będą nam deptać po piętach co po prostu nam te pięty zdeptają...

Kuźwa ja już ostatnio nawet tak myślę za jakie grzechy jestem kibicem Arsenalu? Zakochałem się w Arsenalu grającym super piłkę z Fabsem, Nasrim, Van Persiem, Songiem, końcówka Henry'ego itd. Robili też babole w defie. nie było trofeów, ale radość z oglądania zawsze. Teraz to jest często takie męczenie buły, że masakra. Ostatnio cieszyły mnie sukcesy w FA Cup, ale chciało się więcej. Wenger zamiast latem dokonać kilku transferów - 3/4 to tylko CECHA kupił. To pokauzje ile dają wzmocnienia. Jeden Cech dał nam wiele, jakby jeszcze kupił z dwóch klasowych graczy to byśmy dzisiaj pewnie inaczej rozmawiali. Ta drużyna gra strasznie scheamtycznie, nie ma elementu zaskoczenia. Brakuje kreatywności nawet, skuteczności, w obronie ostatnio nawet Kosa gra popyline. Nie wiem. Walka o tytuł aż tak ich przytłacza? Oni potrafią grać w piłkę, ale są kompletnie bez formy, a to jest wina Wengera. Wenger już sam się gubi. Niech on już odejdzie w pokoju.

Ja mu dziękuję za to wszystko co zrobił. Według mnie już żaden inny trener nie zrobi tyle dla Arsenalu co on, nikt tak nie pokocha i nikt nie poświęci tak swojego życia jak On. Ale na litość boską trzeba wiedzieć kiedy zejść ze sceny!

Przebolałbym bardziej tą porażkę, ale jak patrzę, że Spurs z City dostało wjeb i wczoraj Lester remis to mam ochotę zajechać do tego Londynu i skopać im tam wszystkim tyłki!

Z czym do ludu???

Pierwszy RAZ to napiszę, ale naprawdę jednak czas Wenger już minął. Z nim już chyba nic wielkiego nie osiągniemy. Od założenia konta zawsze byłem Wengerstayem, ale ten sezon przelał czarę goryczy. Taka szansa na tytuł, a my gramy teraz jak ostatnie patałachy! Wiecie co jest najśmieszniejsze??? Że nadal są szanse na tytuł, ale trzeba grać, wygrywać i mieć zespół i trenera, który to pobudzi. Czyli szans nie mamy. Super. Kolejny sezon w dupe. Teraz będę oglądał jak Barca nas leje na CN, ze spokojem podejdę do derbów bo cudów nie oczekuję, a jak wygramy? I tak pewnie po drodze się sfrajerzymy i zaliczkę stracimy tak jak po Lester.

Ta drużyna nie ma JAJ, takiego zęba. Ja nwm. Ile to już meczy w tym sezonie gdzie przegrywamy na własne życzenie? Jak nie ma gry takiej jak kiedyś to niech chociaż szarpią o te punkty, a nie ma ani tego ani tego.

Cech!! REMIS!!!

Na miejscu Gomisa po meczu bym podzszedł do Gabriela i powiedział, że przyjdź do nas bo nam pachołków brakuje na treningi.

Wenger

Gabriel to DNO. On jest tak SŁABY, że PER przy nim to KAPITALNY OBROŃCA!!!

mistiqueAFC > Są tu jeszcze tacy?

Wenger lata teraz jak z kupą w majtach. Brawo!

Taka szansa na tytuł w tym sezonie, a oni odpieprzają coś takiego?????? W sobotę się szykowałem na derby, ale aż mi się nie chcę tego oglądać. Ostatnio to ja rzygam tą ich grą. :((((((((((((

Bałem się tego meczu i jest zajebiście!

mistiqueAFC > Oby był jak najdłużej chory to Joel będzie grał częściej. Theo nawet nie chcę widzieć w najbliższych 5 meczach w podstawie, ale znając Wengera to już na NLD będzie Theo od pierwszych minut. :/

Kurde, to dzisiaj trzeba wygrać i w sobotę będą mega derby, ale boję się dzisiaj jakoś tego meczu. Jeszcze brak Kosy... oby chłopaki dali radę!

No tak myślałem, że Aaron zagra, ale chciałem żeby zagrał Elneny. Może Aaron by zdał w końcu sobie sprawę, że musi się wziąć w garść.

Szkoda braku Kosy. Zapowiada się ciężki mecz... oby wygrany!

Niech już Santi wraca bo Aaron już nie ogarnia. Walijczykowi też potrzebna jest rywalizacja bo ostatnio sprawie wrażenie jakby był pewien za bardzo miejsca w pierwszym składzie i jest zniżka formy totalna. Cazorla czekamy na Cb!!!