Komentarze użytkownika Verminator97

Jedyny plus tej porażki jest taki, że już jutro szansa na rehabilitację naszych zawodników. Trzeba pewnie wygrać z Bournemouth i będzie dobrze. Lepiej już nie wracać do meczu z Boxing Day. Zdecydowanie nasz NAJSŁABSZY mecz w tym sezonie i oby już gorszego w tym sezonie nie było.

Wesołych Świąt i Udanego Nowego Roku The Gunners!!! Życzmy sobie, aby rok 2016 został na długo w naszej pamięci dzięki dużym sukcesom Arsenalu.

Come On You Gunners!!!

Mój tata jest sympatykiem Arsenalu, ale to on zaszczepił we mnie miłość do Arsenalu. Ja wkręciłem się w klub niesamowicie. Ojciec do dzisiaj się śmieje, że nie spodziewał się, że aż tak pokocham Arsenal. Pamiętam mój pierwszy obejrzany mecz z tatą. Finał LM z Barcą i porażka 1:2. Płakałem po tym meczu, miałem wtedy tylko 8 lat. :P Po prostu pokochałem ten Klub. Styl gry jaki prezentowali i moi idole z dzieciństwa. Muszę przyznać, że meczy Henry'ego już za bardzo nie pamiętam, ale jak ja kiedyś uwielbiałem Fabsa. Pamiętam jak za młodego latałem na boisku i cały czas byłem Fabsem. :D A teraz to nie mogę na niego patrzeć za to co zrobił. A Wengera zawsze lubiłem. Uważam, że to świetny trener, z którym możemy osiągnąć jeszcze wiele i on zasługuje na to jak nikt inny. Przeprowadził nasz klub przez najtrudniejsze chwile, utrzymał nas w czołówce, a teraz, gdy wychodzimy na prostą zdobędzie z nami jeszcze wiele. Wierzę w to. Wspomnień mam wiele. Tych dobrych i tych złych, ale jak to mówią - "once a gonner, always a gooner". Kocham ten klub i wiem, że będę mu kibicował aż do śmierci. Może niektórzy nie czują aż takiej więzi z Arsenalem, ale ja już tak po prostu mam. Co mnie bardzo cieszy to to, że mój brat, który ma 8 lat już też tym nasiąka. Rośnie kolejny kanonier z krwi i kości u mnie w rodzinie. :D Jutro wigilia, a na niego już czeka pod choinką koszulka Mesuta, młody już się wkręcił na maxa i teraz to już w ogóle jest z kim oglądać mecze. Nie dosyć, że tata to jeszcze brat zaczyna. :D

W przyszłym roku chcę spełnić swoje jedno z największych marzeń i pojechać na którejś ze spotkań na ES. Mam nadzieję, że mi się to uda. :)

Chciałbym znów zobaczyć wchodzącego z ławki Rosę, który od razu bierze się za rozruszanie kolegów z zespołu. Brakuje mi tego!

Dobry prognostyk na ten sezon. Wierzę, że w tym sezonie uda nam się sięgnąć po ten upragniony tytuł.

Flam z City przebiegł najwięcej km. Zawsze zostawia serce na boisku i za to go cenię. Może i byłem za jego odejściem. Przyznaję, ale na szczęście teraz daje z siebie wszystko i nie wygląda to najgorzej na boisku. Po tym sezonie i tak bym się z nim pożegnał bo ma już swoje lata, a potrzebujemy kogoś lepszego do rywalizacji z Koklę, ale jednak szacun dla niego za to co teraz pokazuje. Przynajmniej jak by teraz po tym sezonie odszedł to zostanie lepiej zapamiętany. Jako walczak, a nie słabiak i topór.

Necro, 12Titi14 > Chyba trochę mnie źle zrozumieliście. Nie uważam, że Wenger nie miał zmysłu taktycznego, ale chyba widzicie poprawę w tym sezonie w meczach z czołówką? Kiedyś prawie, że zawsze graliśmy tak, aby mieć większe posiadanie piłki, dużo podań i atak pozycyjny. W tym sezonie potrafimy to zmieniać. Na początku meczu daliśmy pole do gry City i się cofnęliśmy, ale były momenty w meczu gdzie to my chcieliśmy dłużej utrzymać się przy piłce. Mecz z United. Na początku miał być szturmowy atak i to się udało. Później już do końca meczu się cofnęliśmy i oddaliśmy piłkę rywalom. W tym sezonie wygląda to naprawdę obiecująco, a kiedyś? Cały mecz nastawieni ofensywnie, a kiedy się broniliśmy? Gdy drużyna przeciwna nas do tego zmuszała i wtedy była obrona Częstochowy i pełne gacie. Wiadomo, że Wenger zdobył wiele, ale według mnie jego początki w Arsenalu to inna era gdzie do taktyki nie przykładano aż takiej wagi, a skład jakim Wenger dysponował pozwalał na grę ofensywną i przyjemną dla oka, a na dodatek na odnoszenie ogromnych sukcesów. Poniekąd się zgadzam z Necro, że teraz dzięki lepszym zawodnikom wygląda to lepiej, ale tu nie tylko o to chodzi. Zgadzam się z AVP, że Wenger nauczył się w końcu dobrych planów taktycznych. To widać gołym okiem i tu nie chodzi tylko o piłkarzy. Też uważam Wengera za świetnego menedżera, ale zawsze uważałem, że taktycznie ustępuje niektórym trenerom, ale w tym sezonie pokazuje, że już tak nie będzie. Coraz więcej w naszym wykonaniu meczów świetnie rozegranych taktycznie. Jeszcze kilka lat temu tego właściwie nie było. Jeśli uważacie, że Wenger zawsze tak samo podchodził do taktyki jak w tym sezonie to nawet nie ma o czym dyskutować.

Tak samo jak Joel liczę jeszcze na wygrane ze Świętymi, Borucami i Srokami. COYG!!!

Super, że Mesut dobrze się u nas czuje. To samo widać po Alexisie. Tutaj są gwiazdami i to na pewno sprawia, że lepiej się czują niż w swoich poprzednich klubach. Mają pełne zaufanie od Wenger i to na pewno pomaga im w lepszej grze. Mesut z Alexisem to zawodnicy, którzy poprowadzą nas do wielkich sukcesów. Jestem tego pewien. Oni muszą zostać u nas jeszcze przez długi czas. Z nimi w składzie każda defensywa świata będzie miała spore problemy.

Kiedyś narzekania, że nie mamy taktyki i przez to przegrywamy mecze z czołówką itd. W końcu Wenger wziął sprawy w swoje ręce i zaczął ustawiać zespół pod przeciwnika. Nasz styl gry jest elastyczny i zmienia się nawet w trakcie meczu. W niektórych meczach po prostu widać jaki dokładnie plan był na mecz i jak to miało wyglądać. Bardzo dobrymi przykładami na to są mecze z Untied, Bayernem i City. Wiadomo, że grając ze słabszymi klubami jesteśmy zmuszenie do grania atakiem pozycyjnym i znalezienia dziury w szczelnej defensywie rywala, ale gdy przychodzi nam grać z drużynami z topu to Wenger świetnie rozplanowuje te spotkania. Naprawdę skok jakościowy w tym aspekcie jest ogromny i to mnie przede wszystkim utwierdza w przekonaniu, że to w końcu będzie ten sezon z upragnionym mistrzostwem.

Jak dla mnie świetny mecz całej drużyny. Tak jak już wczoraj pisałem wybór MOTM to naprawdę ciężki wybór. Każdy zagrał na bardzo dobrym poziomie. Nic tylko trzeba liczyć na to, że takie mecze będziemy rozgrywać coraz częściej. :)

Zdobyliśmy 16 pkt na możliwych 18 pkt z drużynami znajdującymi się obecnie w top7. Jedyna strata punktów to remis 1-1 na ES ze Spurs. To pokazuje, że w końcu potrafimy wygrywać z czołówką, ale też trzeba przyznać, że aktualnie w top7 jest Lester, City, Spurs, United, CP i Watford. Jednak to nie zmienia faktu, że mamy na rozkładzie obydwa Manchestery. Teraz sobie zdałem sprawę, że w drugiej części sezonu będzie ogień. Wyjazdy na OT, Etihad, Anfield, Goodison Park czy WHL. No czekają nas ciężki mecze, ale wierzę, że damy radę w tym sezonie i zgarniemy tytuł. Nie ma co wybiegać w przyszłość bo to na ten moment jest nie potrzebne. Teraz najważniejszy jest mecz ze Świętymi w Boxing Day i trzeba go wygrać!

Ja już mówiłem o tym na początku sezonu. W tym sezonie mamy ogromną szansę na zgarnięcie tytułu. W końcu zaczynamy wygrywać te ważne mecze i to jest na ten moment naszym dużym atutem. Teraz zaliczyć serię zwycięstw. Mamy już trzy wygrane z rzędu i teraz trzeba dołożyć kolejne trzy nad Świętymi, Bournemouth i Newcastle i będzie świetnie. Jak to wygramy to na pewno będziemy liderować w PL przed pierwszym meczem w FA Cup z Sunderlandem.

Najlepszy scenariusz to wygrana The Reds nad Lester i w następnej kolejce podział punktów pomiędzy Lisami, a Obywatelami. My wtedy 6 punktów i już przed Nowym Rokiem tabela wyglądałaby tak:

1. Arsenal 42 pkt
2. Lester 39 pkt
3. City 36 pkt

Na takie coś po cichutku liczę. COYG!!! :)

Spokojnie. To nie jest koniec świata. Jak na razie pod jego nieobecność zagraliśmy 4 mecze i zdobyliśmy w nich 10 goli, a na dodatek wszystkie wygrane. Do tej pory brak Alexisa nie jest aż tak odczuwalny, a to pokazuje jak dobrą kadrą dysponujemy. Chilijczyk niech powoli wraca do zdrowia, a my damy sobie radę. Po to mamy Joela czy Ox'a, że w przypadku urazu Alexisa to oni muszą grać. Teraz mamy mecze z Soton, Bournemouth i Newcastle, a więc nie ma żadnego hitu, a i tak wczoraj pokazaliśmy, że bez Alexisa wygrywamy z mocnymi drużynami. Alexis wróci w styczniu i da nam wiele w drugiej części sezonu. Jestem tego pewien.

LucasStrike > A ja na to, że masz rację. Najlepszy obrońca w BPL bez dwóch zdań.

leon > O, to je to! :D Thx! :)

TakKrzysiu > Racja. Wtedy mógł ładnie uruchomić Joela prostopadłym podaniem i spartolił, ale te minięcie Fernandinho kapitalne! :P

TakKrzysiu > O kogo Ci chodzi? :P

gunners007 > Akcja Navasa była przez głupotę Kierana i dlatego tam nie było Nacho. Co da akcji De Brujne to właśnie nie wiem jak to się dokładnie stało, że nie było tam Nacho, ale na pewno Lorą dał się wyprzedzić Aguero. Musiałbym zobaczyć powtórkę tej akcji żeby stwierdzić czy Nacho zaebał. Ale grał świetnie jak dla mnie. Czyścił dużo w def. dużo udzielał się w ataku, mógł zaliczyć świetną asystę do Joela. Monrela od dłuższego czasu poniżej pewnego poziomu nie schodzi.

Mihex > Ta piła do Aarona była świetna. :) Ale tam główną robotę zrobił Oli, który wywalczył piłę z Otamendim i zagrał trzymany za koszulkę do Ox'a.

Macie gifa siaty Aarona? :)

Według whoscored Nacho i Flam najsłabsi - 6.8, a najlepszy Theo - 8.1 :D WTF!?

Teraz mecze z Soton i Bournemouth można będzie obejrzeć na NC+! Idealnie. :)

simplemann > Ach, jak ja uwielbiam te Twoje statystyki. :)

Per dzisiaj klasa. Zgadzam się. Powtórzę po raz kolejny, że on nam uratował trzy punkty zatrzymując De Brujne minutę po golu na 2:1 Belg już wychodził oko w oko z Petrem, ale te długie nogi Pera dały radę. :P

Jak dla mnie Aaron grał świetnie. Ale powiem Wam jedno. Dziękuję Pelligriniemu, że ustawił Silve na skrzydło, a dał Delpha na 10, a Sterlinga na ławę. To nam też trochę ułatwiło. Naprawdę jak to zobaczyłem to miałem już uśmiech na twarzy.

Wracając jeszcze do Aarona. To jest najlepszy b2b w BPL! Naprawdę ja już za Cazorlą nie tęsknię. Uwielbiam grę Małego Magika, ale to co wyprawia Aaron to ejst to co lubię w środku pola. Biegał dzisiaj jak za dwóch, walczył i te jego techniczne smaczki jak założenie siatki Fernandinho tą piętką. Ma ktoś gifa? :P

Ale piłka meczowa to wybicie Pera piłki z nogi De Brujne, ale było blisko jednak Niemiec dzisiaj mecz sezonu. Jak dla mnie Per dzisiaj na równo z Lorą. Razem się super uzupełniali i stanowili taką ścianę nie do przejścia, ale Toure postanowił zaebać nie do obrony. :D

Ależ piękny wieczór! Myślałem, że końcówka będzie spokojna, ale nagle strzał rozpaczy Toure stał się strzałem nie do obrony. :/ Przez to wkradło się trochę paniki, ale na szczęście Per uratował nas powstrzymując w ostatniej chwili De Brueyne. Mówcie co chcecie, ale w tym meczu nie może być MOTM. Każdy zagrał bardzo dobrze, naprawdę jako drużyna wyglądaliśmy świetnie. Per z Lorą kapitalnie w obronie, Nacho dzisiaj kolejne super zawody, Ramsey był wszędzie, Ozil swoje zrobił, a i sporo walczył, no i też Giroud gol i tytaniczna praca. Nie zapominając o Theo czy Joelu. Może nie zagrali wybitnie, ale to był dobry poziom, a gol Theo cud, miód, malina. :D U nas najsłabiej Flam i Hector, ale to i tak była gra na dobrym poziomie, więc nie ma się do czego przyczepić. Jedyne co to Wenger wkurzył mnie zmianą Kierana za Joela. IMO Joel daje nam więcej w defie na tym skrzydle niż Kieran. Serio. Krótko mówiąc oby więcej takich meczy w naszym wykonaniu, a zdobędziemy ten tytuł. Jak pomyślę sobie, że brakuje jeszcze u nas Cazorli, Alexisa, Koklę czy Jacka to naprawdę wygląda to obiecująco. :) COYG!!! Teraz Święci, Boruce i idziemy po lidera!!!

Widziałbym kiedyś u nas Guardiolę za Wengera, ale na pewno nie po tym sezonie. Papcio jeszcze trochę będzie na stanowisku. Zasługuje na to. Przetrzymał klub w najcięższym okresie, gdy musiał wyprzedawać najlepszych graczy, więc teraz musi dostać trochę czasu, aby zakończyć budowanie swojej drużyny. Z rok na rok kadra wygląda coraz lepiej, osiągamy coraz lepsze wyniki i idziemy w dobrym kierunku. Ale w sumie i tak Merson ma rację mówiąc, że Wenger będzie w Arsenalu tak długo jak będzie chciał, a obstawiam, że chce jeszcze sporo osiągnąć. Co do Pepa to w przyszłym sezonie widzę go na ławce w City.

Chelsea już dzisiaj 2:0 prowadzi... Jose odszedł to sobie nagle przypomnieli jak grać. :D

Według mnie padnie sporo bramek. Obstawiam 3:2 dla nas po emocjonującej końcówce. COYG!!!

Dawid04111 > Też uważam, że damy radę w tym sezonie, ale stwierdzenie, że będą nas omijać urazy do końca sezonu jest bardzo ryzykowne. :D Byleby ich nie było za dużo, a zdobędziemy ten upragniony tytuł już w tym sezonie.

Mesut jest świetny, ale może być jeszcze lepszy. Przede wszystkim musi poprawić strzały. Nie dosyć, że rzadko je oddaje to często też są za słabe tak jakby. To, że jest królem ostatniego podania nie ulega żadnej wątpliwości. Według mnie na ten moment to jest teraz najlepszy kreator gry na całym świecie. Mieć takiego Ozila w składzie to wielki skarb. Z nim możemy osiągać wielkie rzeczy. Takich zawodników nam trzeba. Najlepszych na swojej pozycji lub jednych z najlepszych. Aż się boję jakie staty wykręci Mesut w tym sezonie, na ilu asystach się zatrzyma. :D

Ja uważam, że mamy duże szanse na tytuł, ale nie obchodzą mnie zbytnio słowa Mersona, który jest ekspertem na poziomie Owena. Teraz w poniedziałek wygrać z City i w Nowy Rok wejść na pozycji lidera PL. Trzeba iść za ciosem i odskoczyć trochę stawce. Już mieliśmy to zrobić po przerwie na reprezentacje gdzie graliśmy kolejno z WBA, Norwich i Sunderlandem, a zdobyliśmy tylko 4 pkt w tych meczach. Teraz wygrać i pójść za ciosem. Zrobić ładną serię zwycięstw w okresie świąteczno-noworocznym i będzie świetnie. Lester, City i United pogubią punkty, a my dobra serią możemy ładnie odskoczyć. Ten sezon musi być nasz!

Ofensywa City robi wrażenie. Sterling, Aguero, Silva, Da Bruyne, a do tego ofensywnie usposobiony Yaya Toure. Jak nie zagramy świetnie w defensywie to nie mamy czego szukać w tym meczu. Oby nie był zbyt widoczny brak Koklę. Wierzę, że Aaron zagra na miarę oczekiwań. Za to obrona City nie wygląda najlepiej, co pokazuje ten sezon. Tracą dużo goli jak na klub z czołówki i powinniśmy to wykorzystać. Wydaję mi się, że padnie sporo bramek w meczu, ale liczę, że wygramy 3:2. :)

Według mnie w tym sezonie szanse na tytuł mamy tylko My i City. A więc w poniedziałek będzie pojedynek głównych kandydatów do tytułu. Jak nie teraz to kiedy? Ten wyścig po tytuł to na razie jak wyścig kulawych psów. Gdybyśmy nie tracili głupio punktów to mielibyśmy teraz komfort przed meczem z Obywatelami, co na pewno by nam pomogło, ale i tak nie jest źle bo każdy traci punkty na potęgę. Wierzę, że w tym sezonie się uda. Ogólnie uważam, że ten sezon będzie lepszy niż poprzednie dwa, które były dobre. Teraz czas na krok naprzód, a więc ponowne powrócenie na tron mistrza Anglii, a później to już się Wenger postara, aby tak szybko z tego tronu nie spaść. Już od dawna wydaję mi się, że brakuje tej drużynie w końcu tytułu w PL. Ten jeden tytuł może dać takiego kopa drużynie, że oni będą nie do zatrzymania. Na razie jeszcze nie mają tej pewności, ale jak już zdobędą ten tytuł to ciśnienie zejdzie i wtedy mogą być nie do ruszenia. Wenger może zrobić z tej drużyny maszynę do wygrywania. Naprawdę widać potencjał w tych zawodnikach, ale brakuje takiego tryumfu, który im pokaże, że są najlepsi w Anglii. Czekam na ten upragniony moment wygrania PL, czuję, że to już ten sezon, a później będzie tylko lepiej. COYG!!!

Gdyby nie ten wiek to byłby ciekawą opcją na załatanie dziury po Debuchym, ale tak w sumie to może wiek będzie jego atutem. Powiedzmy, że Mat odejdzie zimą, więc przydałby się jeszcze jeden PO, ale Wenger wie, że latem będzie już Carl. Wtedy kupujemy doświadczonego Chorwata i ten jest zmiennikiem Hectora. Latem wraca Carl i jest dobrze. Dwóch młokosów i jeden zawodnik z ogromnym doświadczeniem, który wiele by ich nauczył. Nie byłby to zły pomysł. Jednak prędzej obstawiam, że Francuz zostanie do lata, ale jak odejdzie to taki Srna byłby dobry. Zostanie z Hectorem i Calumem jako alternatywą to byłoby samobójstwo. Już sobie wyobrażam, że na Barcę wypada Hector i na PO gra Chambers... aż mi się nie dobrze zrobiło... przecież to byłoby straszne. Wenger musi mieć głowę na karku. Albo Mat zostaje u nas, albo szukamy dobrego zmiennika dla Hectora, najlepiej doświadczonego.

Z jednej strony super uczucie, że zwolnili Mourarza po tych fatalnych wynikach. Dla niego to jak dostanie w twarz. W końcu może dostanie trochę więcej pokory. Powiedzmy, że to nauczka za "specjalistę od porażek" i nie podanie ręki Wengerowi po meczu o TW.

Z drugiej jednak strony uważam, że Mou zrobił taką atmosferę w Chelea i jest na tyle zapatrzonym w swoje metody trenerem, że nie wyciągnąłby Chelsea z kryzysu, a więc im dłużej by był tym bardziej ośmieszałby Chelsea, a przy okazji samego siebie. :D

Kto jego następcą? Uważam, że już gorzej z Chelsea nie będzie. Przykład Di Matteo pokazuje, że teraz nawet trener bez doświadczenia może objąć Chelsea i podnieść ich z kolan.

Ciekawe też co z dalszą karierą Jose. Kto go zatrudni bo tym co teraz odwalał w The Blues? Ktoś na pewno, ale kto będzie na tyle właśnie na tyle co? Mądry czy głupi? Tu już zależy jaka jest filozofia klubu. Jak ma przyjść i zrobić od razu wynik bez patrzenia na styl i ilość wydanej kasy to Mou jest idealny, ale jak ma być stabilizacja, jakość itd. to z niego pożytku nie będzie. Typowy trener na WYNIK i nic więcej. On nigdy nie zrobi drużyny, która by była jednością na lata. Max. 2 lata w jednym klubie i out bo po prostu klub gnije od środka, gdy jest w nim dłużej.

Podsumowując jest to trener dobry, ale specyficzny i nie dla wszystkich klubów. Można go nie lubić, ale oddać mu trzeba, że na fachu się zna. Jednak nie potrafi zbudować czegoś na lata, co jest jego dużą wadą. Zazwyczaj jego następcy zastają drużynę do odbudowy, a to pokazuje, że idealny nie jest jak pewnie sam ma o sobie takie zdanie. W końcu nabrał trochę pokory, doświadczył na własnej skórze ogromnej porażki. Ciekawe na ile go to zmieni i czy w ogóle.

Ja osobiście wolałbym żeby Alexis nie grał w meczu z City tylko niech sobie spokojnie wraca do gry. W poniedziałek czeka nas ważny mecz, ale sezon jest długi i Alexis będzie nam potrzebny. Lepiej nie ryzykować... ale znając Wengera to Alexis zagra od pierwszych minut.

Mesut to taki znak nowej ery Arsenalu według mnie. W jego pierwszym sezonie w końcu udało się przerwać pucharową posuchę i wygrać FA Cup. W jego drugim sezonie zdobyliśmy Tarczę Wspólnoty i obroniliśmy FA Cup. Ten sezon zapowiada się dobrze. Zdobyliśmy po raz kolejny TW, a w lidze idzie nam bardzo dobrze. Czyżby po dwóch dobrych sezonach z krajowym pucharem nadejdzie w końcu ten upragniony sezon z mistrzostwem Anglii? Oby tak. Powiem nawet więcej, że widzę ogromny potencjał w tej drużynie i jak mieliśmy 9 lat posuchy pucharowej tak teraz przez następne 9 lat możemy wzbogacać naszą piękną historię o kolejne trofea. Może niektórzy twierdzą, że za Wengera już nic nie osiągniemy itd. ale ja widzę, że to on stworzył ma sens. Może jest trochę niedociągnięć, ale już teraz możemy królować w Anglii, a za rok, dwa lata będzie jeszcze lepiej. Trochę wiary w Wengera i będzie dobrze. In Arsene We Trust!

Mesut zasłużył na podwyżkę jak nikt inny. Szybko się dogadać i będzie spokój. Nie darowałbym Wengerowi gdyby wypuścił z rąk Ozila. To jest zawodnik, który poprowadzi nas po trofea. Jestem tego pewien, a w sumie to już z nim zdobyliśmy dwa razy FA Cup i Tarczę Wspólnoty. :)

W Nowy Rok musimy wejść na pozycji lidera. Jak w poniedziałek wygramy z City to jestem o to spokojny.

Dla Aarona w poniedziałek wielki test. Oby go zdał śpiewająco. :)

Walia ma szansę na wyjście z grupy. Po cichu będę im kibicował i liczę, że przynajmniej uda im się z grypy wyjść, tym bardziej, że wychodzą jeszcze 4 najlepsze drużyny z trzecich miejsc.

Muszę też przyznać, że chciałem, aby Polacy trafili na Anglię z pierwszego koszyka bo uważałem, że to będzie najłatwiejszy rywal, ale los dał nam znowu naszych zachodnich sąsiadów.