Komentarze użytkownika Vpr

Szkoda, że to Eduardo padł ofiarą Taylora, a nie ta niewdzięczna małpa... Chciał zakończyć sezon Fabregasa i trwale okaleczyć Robina, ale oczywiście żadna kara go za to nie spotka...

Cieszy, że RvP utrzymał nerwy na wodzy - wszyscy wiemy że Holender ma gorącą głowę i lubi oddać (01.11.08 vs. Sorensen :P ).

Z drugiej jednak strony, wizja C*ntebayora padającego po sierpowym Robina jest kusząca...

Adebayor będzie miał swoje 5(+85) minut gwizdów w kwietniu, kiedy niebieskie ..... przyjadą do nas.

Spójrzmy prawdzie w oczy - to nie oni zagrali dobrze, to my byliśmy słabi...

Uważaj misiu kolorowy, bo tym razem Bendtner nie będzie miał już żadnych oporów i będzie mógł ci oddać za sam-wiesz-co z meczu z KFC...

Robinho jest kontuzjowany, a jakby nie był, to i tak biegałby za nim Sagna lub Clichy ;)

"Oglądałem to spotkanie przez internet i[...]"

Taki duży chłopiec i ogląda przez Sopcasta? My naprawdę tak mało płacimy piłkarzom? :D

Fajnie, ale jesteśmy na 31 miejscu, a Tottnumb na 20 :/ Ci "historycy" chyba sobie kpią...

waldek > po co to wprowadzać? Ano po to, żeby zaszkodzić Arsenalowi...

To jak myślicie, wróci za miesiąc, czy za dwa?

Jak zwykle, selekcjonerów reprezentacji g***o obchodzi, że piłkarz na co dzień gra w klubie, przecież repra najważniejsza...

Jakoś wolałbym, żeby Cesc zadedykował bramkę Almunii, który powinien być drugim bramkarzem Hiszpanii, niż piłkarzowi Barcelony :P

Arszawin to przekozak ;D Reklamy Nike są świetne, zwłaszcza ta w której nasi chłopcy opowiadają o swoich celach ;) Eduardo wypowiadający niskim i wyraźnym (czyli innym niż Denilson :P) głosem "I'm back" i Gibbs zapowiadający rajdy z jednego końca boiska na drugi są w niej najbardziej przekonujący.

Co do naszej walki o tytuł, wszystko zależy od jednego czynnika. Jeśli Rosa wróci do gry na pełnych obrotach, będziemy mogli osiągnąć wiele. Z całym szacunkiem dla Denilsona, Brazylijczyk nie oferuje nam nawet połowy tego co Rosicky w formie... Zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że Czech jest zawodnikiem na poziomie Arszawina. Z drugiej strony ciężko przewidzieć czy Mozart będzie w stanie wrócić do dawnej dyspozycji.

kibic_CFC > między opaską Toure w MC, a opaską Szawy u nas jest pewna różnica ;) Arszawin dostał opaskę, bo w ostatnim sezonie kiedy na boisku nie było Gallasa/Cesca, Toure i Almunii kapitanem zawsze zostawał najstarszy zawodnik. M.in. dlatego w 2 spotkaniach CC kapitanem był Fabiański, a w trzecim Silvestre (który nie jest godny nawet dotykania opaski Kapitana Arsenalu, ale to już inna kwestia). Kolo natomiast został po miesiącu obecności w MC pierwszym, domyślnym kapitanem, faktycznym liderem drużyny.

Naprawdę szkoda mi Francuzów. Mimo to życzę im braku awansu do MŚ, bo to jedyny sposób żeby FFF w końcu wypieprzyło trenera-astrologa. Dopóki Domenech będzie selekcjonerem Les Bleus, dopóty nie mają szans na jakikolwiek sukces :/

Ktokolwiek ma zdobyć mistrzostwo, nie chcę żeby był to Tottenham lub ManU. Koguty - z przyczyn wiadomych, ManU - bo ostatni tytuł im się nie należał. Połowa punktów zdobyta przez murowanie bramki, kontry i fuksiarskie gole w 92 minucie. Jeżeli tak ma wyglądać nowoczesny europejski football, to ja wolę pograć w PESa, albo pooglądać mecze Invincibles/AFC 07/08.

Peter > bo to Arsenal. Jesteśmy nieangielskim klubem. Ktoś (chyba Le Bob) powiedział kiedyś, że Arsenal to klub Ligue 1 grający w Premiership. Nienawidzą nas za sam fakt, że w przeciwieństwie do MU/LFC/CFC nie dostarczamy "reprezentacji" Anglii żałosnych symulantów i bezczelnych chamów (tzw. "prawdziwych Anglików). Pozatym gdyby ten wstrętny Arsenal coś wygrał, zadałoby to kłam polityce transferowej większości dużych klubów, a Abramowicze, Perezy i Mansoury tego świata wyszliby na idiotów.

Mógł pomyśleć zanim odszedł. Ja nie żałuję, bo Arszawin jest 10x lepszy.

adami > to nie musi być plota. Może po prostu "wypożyczymy" go, żeby mógł sobie potrenować z nami w przerwie międzysezonowej MLS? :D

Jeżeli Boss zdecyduje się skorzystać z Theo w sobotę, najlepiej, żeby wszedł ok. 70 minuty za Bendtnera, jak Citizens będą już śmiertelnie zmęczeni :D

Nie chcę być złym prorokiem, ale podejrzewam, że znów opóźni się powrót Rosy :/

valentino1 > skoro tak rozmawiamy... Bendinho jest wybitniejszy od tej dwójki razem wziętej, w końcu to nowy Ibrahimović!

"Jedną z niepisanych zasad rządzących światowym futbolem, jest ta mówiąca, że tylko piłkarz grający wybitnie i na każdym kroku zachwycający fanów może nosić obuwie inne niż czarne."

Pierwszy raz słyszę coś takiego :D

bongda.com.vn/Data/Image/2008/07/28/denilson_0219.jpg

img.dailymail.co.uk/i/pix/2008/04_04/AbouDiabyACTION_468x640.jpg

Kulman > dobrze wiesz, że Barca nie kupuje tych, którzy są im potrzebni... Ani rok temu Hleb i Caceres, ani teraz Czyhryński nie trafili do Barcelony bo byli potrzebni. Właściwie nie wiadomo czemu miały/mają się przysłużyć te transfery (poza rujnowaniem karier obiecujących zawodników).

Wayne "nigdy nie nurkuję" Rooney w ciągu tygodnia symulował dwukrotnie, w tym raz brutalnie faulując obrońcę przeciwników i w obu przypadkach były to karne na wagę zwycięstwa, a nie jak w przypadku Eduardo - kolejny gol, mający na celu dobicie rywala. No ale przecież Runi jest kolejnym obok Gerrarda Złotym Dzieckiem Wszystkich Anglików i wszystko mu wolno.

Może niech już skończą te dochodzenia, bo jeszcze na nas coś znajdą... :P

Prawdę mówiąc prędzej uwierzę w (niedorzeczne) plotki o powrocie dziadka Ljungberga, niż w transfer Balotelliego ;)

arshavin93 > Przepłaciłeś... Ja w FMie sprowadziłem go do Arsenalu za free :P

Tak jak Cazorlę, Montolivo, Azpilicuetę (deal mojego życia - sprowadzony za darmo, wypożyczony do Sevilli na rok, następnie sprzedany do Barcy za 15 mln :D) i paru grajków do rezerw :D

Ja tak tylko wspomnę - nie nakręcajcie się zbytnio na Mario :P Jeżeli Wenger wypowiedział w ogóle te słowa, to raczej dlatego, że zapytano go o Balotelliego, czy generalnie o młodych włoskich piłkarzy. Np. kiedy AW był w Australii w wywiadzie został zapytany o Tima Cahilla i oczywiście wypowiedział się o nim w samych superlatywach, a na drugi dzień angielskie brukowce już wiedziały, że Kangur przejdzie do Arsenalu :P

Ramsey świetnie się zapowiada. Może być następcą Fabregasa, chociaż chciałbym, żeby stworzył w przyszłości duet z Hiszpanem ;)

Włączę się do tej dyskusji ;)

Obserwator > twierdzisz, że "Arsenal sprytnie wykorzystał" hiszpańskie prawo... Cesc z pewnością był wtedy zakochany w Barcelonie, i gdyby dostał jakiś wyraźny sygnał, że jest potrzebny i może liczyć na swoją szansę, zostałby w Katalonii. Hiszpan wielokrotnie, zwłaszcza ostatnio, wspominał, że to co przekonało go do podpisania kontraktu z Arsenalem, to zainteresowanie Arsene'a Wengera, który skrócił swój urlop i osobiście spotkał się z 16-letnim wtedy piłkarzem. W swoim pierwszym sezonie Fabregas rozegrał 3 mecze w Pucharze Ligi, który dał mu (jak i innym młodziutkim Kanonierom - Clichy'emu i Senderosowi, z tych ważniejszych) szansę zmierzenia się z zawodowcami, a nie, jak w Hiszpanii, z rezerwami innych klubów.

Nie twierdzę, że rok później, w sezonie 04/05 Cesc nie dostałby w Barcelonie żadnej szansy, ale chyba nie rozegrałby 43 spotkań? Bez dwóch zdań gdyby został nie byłby dziś tak świetnym piłkarzem.

Jeszcze jedno. Barca nie została, jak niektórzy sugerują, okradziona przez Arsenal. Dostaliście rekompensatę - Gio van Bronckhorsta ;) Wart co najmniej 3 miliony piłkarz to chyba niezła cena za 16-latka?

PS. Skoro Busquets i Bojan to "światowy poziom", to jak nazwać Songa i Bendtnera? :D

Charakter to nie problem, RvP też miał o sobie wielkie mniemanie i lubił się zabawić jak przyszedł (zwłaszcza to drugie ;)), ale dzięki Wengerowi i Icemanowi wyszedł na ludzi :)

Hanni > cóż, może Goran jest ambitny i od wielkiej kasy Interu/Juve wolałby grę w najlepszej, najtwardszej lidze świata? ;)

Utalentowany chłopak, ale nam potrzeba kogoś na teraz. Na przyszłość mamy dość napastników. Jeśli nie Chamakh, może Goran Pandew? Też będzie do wzięcia za darmo po sezonie, a nawet wcześniej - podobno jego kontrakt kończy się w lutym!

Lord > skoro oglądałeś wczorajszy mecz, jak radził sobie Vermaelen? Były jakieś sytuacje w których dał się ograć, chociaż nie powinien?

Henry mówił, że w EPL zagra tylko dla Arsenalu... Tyle, że wcześniej obiecywał pozostać w Arsenalu do końca kariery, więc ten transfer jest dość realny...

Pytanie, co jest gorsze - pojedyncze wymuszenie w wygranym już dawno meczu, czy wynurkowanie dwóch rzutów karnych na wagę zwycięstwa w ciągu tygodnia i jednocześnie gadanie "nie jestem nurkiem"?

gooner92 > zapomnij, mafia swoich karać nie będzie...

IronHide_AFC > tutaj akurat dogrywał Elia, to po pierwsze. Oranje nie mają nikogo na poziomie Fabregasa i Arszawina, to po drugie :P

Fajnie, że Gunners strzelają w reprezentacjach, ale szkoda, że to świetne wykończenie znika jak tylko wracają do klubu...

Nie boję się bardzo o Senderosa, nie może być przecież gorszy od Kartofla. Najważniejsze, żeby nie musiał grać przeciwko Drogbie lub Torresowi...

"Mały" błąd wkradł się do mojego poprzedniego komentarza, Robben nie strzelił gola - uczynił to Huntelaar. Niemniej, na jedno wychodzi - dla kibiców RM nie jest to powód do radości :P

Czas na dobre wieści (choć nie poprawi to zbytnio humoru po kontuzji Djou): Robin strzelił bramkę w meczu Holandia-Japonia :D Pozostałe dwie bramki dla Oranje zdobyli Robben i Sneijder - kibice Realu muszą być załamani :P