Komentarze użytkownika Vpr

Paulina200 > nie wiem co mają powiedzieć fani Bristol City, ale ja na ich miejscu bym się z Davida Jamesa cieszył :P

Kto będzie na Anfield rezerwowym CB? Nordtveit czy Jay Emmanuel-Zagram-Wszędzie-Thomas? :P

Dlaczego Fulham musiało sobie upatrzyć jako managera akurat Hughesa, który tylko szuka okazji żeby nam dopiec? Druga opcja zresztą nie była lepsza, Jol doskonale nas pamięta z czasów kiedy prowadził Spurs i podobnie jak Mark H. za nic w świecie nie sprzedałby nam Schwarzera.

KingPersie > Czy takie te wzmocnienia Genoi świetne? Kupili niezłego bramkarza i całkiem ciekawego bocznego obrońcę, ale przy tym także średniego napastnika, przereklamowaną pannę i starą drewnianą kłodę inkasującą zapewne nieprawdopodobnie dużą pensję.

Widziałem gościa już dawno, w zaledwie kilku meczach, ale jeden utkwił mi w pamięci - oczywiście ten na Highbury, w którym sami wbiliśmy mu 7 goli :P

Sądząc po niezbyt pochlebnych opiniach fanów Boro na jego temat, wiele się od tamtego czasu nie zmieniło xD

Osobiście nie uważam zatem, że Wojtek i Vito są na jego poziomie ;) Co do Lamunii i Flapiańskiego... Cóż, na ich temat zostało powiedziane już wystarczająco wiele.

Pytanie do tych, którzy uważają, że Schwarzer jest "słaby" - co powiecie na temat Jonesa? TO jest słaby bramkarz.

barto32 > i wszystkie te strony opierają się na CaughtOffside, czy może raczej Kał-Offside :P

Dlaczego do jasnej cholery mamy czekać, aż pan Fabiański łaskawie "pokaże na co go stać"? Każdy jego błąd kosztuje cały Arsenal. Jeżeli rzeczywiście "brakuje mu ogrania" (argument z powietrza, albo i skądinąd, inni rezerwowi GK mają inne warunki?), to dlaczego musi się ogrywać u nas i musimy płacić za każdy błąd biednego nieogranego Łukaszka? Do rezerw go, tam się ogra. Albo wypożyczyć. Zabrał nam FA Cup (dwa razy!), mógł nas wykopać z LM, zniszczył nasze szanse na mistrzostwo błędami z Wigan i w pewnym stopniu B'burn, co jeszcze musi spieprzyć żeby poszedł w odstawkę? Almunia popełnił jeden błąd i OUT, Lehmann dwa i OUT, Mannone dwa i OUT, a Fabian ładuje samobóje, łapie podania od swoich, wpada do bramki i ciągle "dostaje szanse"... Szlag mnie trafia, że przez jednego gościa cierpi cała drużyna. Facet jest psychicznie skończony, na dzień dzisiejszy nie ma czego u nas szukać, tylko wypożyczenie może go uratować. Jego (i Almunii, jeśli o tym mowa) nastawienie po straconym golu to "O f*ck, co ja biedny pocznę, tylko mnie nie bij, Thomas!", najlepsi tak nie robią. Oni podnoszą głowę do góry, robią wszystko, żeby drugi raz nie doszło do takiej sytuacji i upewniają się, że obrońcy też zrobią wszystko co w ich mocy. Wojtek tak robi i dlatego to on zasługuje na szansę.

Ostatni raz byliśmy łączeni z Bastosem jak jeszcze grał w Lille, ale co tam, Goal.com wie lepiej :D Wczoraj napisali, że w zeszłym tygodniu na meczu Montpellier z Bordeaux Grimandi obserwował Mapou Yangambiwę i... uwaga, uwaga... Spahicia! I teraz najlepsze - "obaj świetnie się spisali"!. Fajnie. Szkoda, że Spahić w tym meczu nie grał, bo był zawieszony :P

Maikelosik > nie mówię już o wczorajszej sytuacji, chociaż IMO to był kolejny pokaz brakuj cojones pana ŁF, ale tak skoro piszesz o tym "dawaniu szans" i "nieskreślaniu" biednego Łukaszka to zaczynam się zastanawiać czy
a) widziałeś ile szans ten klaun dostał i ile błędów popełnił
b) dostrzegasz różnicę między "dawaniem szansy" kiepskiemu bramkarzowi (choć kiepski to mało powiedziane), a kiepskiemu np. pomocnikowi (np. Song przed 2008)? Kiedy pomocnik popełnia karygodny błąd, w 8 na 10 przypadków jest jeszcze w pobliżu ktoś kto ten błąd naprawi, a nawet jeśli nie, to wcale nie powiedziane, że padnie po nim bramka. Kiedy bramkarz-frajer popełnia błąd, zapobiec stracie gola może już tylko szczęście. To nie jest pozycja na której można się bawić w eksperymenty i liczyć, że "może w końcu..." A jeżeli już trzeba eksperymentować, to z kimś kto ma jakieś szanse powodzenia, a każdą daną szansę wykorzysta w 100% - Almunia tak robił, kiedy przejął miejsce w bramce po Lehmannie, Mannone w zeszłym sezonie też nie miał się czego wstydzić, a Fabian? Co szansa, to kompromitacja. Ile można?

marcel134 > coś jednak jest na rzeczy. Nie mówię, że to wina sztabu, ale faktycznie dzieją się dziwne rzeczy i nie można zrzucać winy na piłkarzy. Przychodzi 28-letni Arszawin, gość który przez całą karierę nie miał żadnej dłuższej przerwy (a przecież co by nie mówić o rosyjskiej lidze, to na pewno nie grają tam panienki) i w ciągu 18 m-cy zalicza takich przerw kilka. Dziwne.

Zaprawdę powiadam wam, przy sadze Schwarzera chowa się nawet telenowela z Fabregasem w roli głównej... Przyjdzie, nie przyjdzie, ma testy medyczne, nie przyjdzie, nie przeszedł testów medycznych, nie miał testów, przyjdzie, nie przyjdzie, Hughes go nie chce puścić, przyjdzie, złożył transfer request, nie złożył, i tak przyjdzie... xD

Nie jestem przekonany, czy to jakoś wpłynie na problemy z kontuzjami. O'Driscoll też pracował w rugby i też miał wnieść nową jakość, a od jego przyjścia nie zmieniło się nic.

Reddy > chcieliśmy żeby Fabregas miał na koszulce "Cesc", a Owusu-Abeyie - "Quincy". Ksywka ksywką, ale FA Bendtnerowi nie pozwoliła nawet na głupi numer, nie podobało im się "99"... a przecież numerek jak najbardziej na miejscu, bo nie od dziś wiadomo, że jeden Nicky to jak dwie inne "9" razem wzięte xD

mitmichael > spoko, nie mówię, że przeszkadzało mi co napisałeś ;) Po prostu twój komentarz mi o tej koszulce przypomniał, więc się podzieliłem swoimi przemyśleniami ze światem.

polandblood > w towarzyskich meczach nie ma chyba limitu zmian?

BTW. Dlaczego Chicharito, a nie J. Hernandez? To że FA pozwoliła na użycie na jego klubowej koszulce pseudonimu, to według mnie jakiś żart, na nas dwukrotnie w takiej sytuacji się za przeproszeniem wypięli. Ba, w zeszłym roku nie pozwolili Bendtnerowi na wymyślny numer (99), a tu wychodzi, że jakiś dzieciak może sobie zażyczyć taki napis na koszulce jaki zechce, bo gra dla MU. Na Torresa mówią "El Nino", ale jakoś nie nosi tego na koszulce, a na plecach naszego Vermaelena nie gości żaden "Verminator" :P

Cesc na 100% zagra 90 minut, żeby przypadkiem nie zagrał z Liverpoolem...

Szogun > Adler jest jeszcze bardziej przereklamowany niż Lloris. W ostatnim sezonie obronił zaledwie 60 procent celnych strzałów, to trzeci najsłabszy wynik w Bundeslidze.

vP7 > uważaj, bo Lyon wypuści swoją gwiazdę za 17 milionów, jasne. Oni za żadnego piłkarza nie zejdą poniżej 30, Aulas to jeden z najtwardszych negocjatorów w Europie.

Danielo_Gunners > nikt się tutaj w niczym nie "prześciga" :P

Mówi po francusku, jest Francuzem, urodził się we Francji i w sumie w francuskim klubie gra :P Wybór jest tylko jeden.

Marex > sęk w tym, że jak na razie żadne negocjacje się nie powiodły. Oferta za Jagielkę odrzucona, Werder na nasze 10 milionów za Mertesackera nie odpowiedział w ogóle, chociaż oferta poszła, a prezes oświadczył, że żadnego kontaktu nie było (był!). Nie wiemy tylko co ze Spahiciem, ale póki co ta sprawa stoi w miejscu i moim zdaniem jeżeli do piątku się nie ruszy, nie ruszy się w ogóle. Nasze poszukiwania bramkarza zaczęły się i skończyły na Schwarzerze, którego Hughes puściłby do każdego klubu świata, byle nie do nas.

Szogun > caughtoffside nie należy do wiarygodnych źródeł. Prawdziwe informacje podają chyba tylko przypadkiem...

Jeśli chodzi o transfer request Schwarzera, to Australijczyk rzeczywiście złożył taki papierek w klubie, ale Fulham go odrzuciło. Wypowiedź rzecznika FFC w sumie to potwierdza - gdyby to była jakaś głupkowata plotka The Sun, nie byłoby żadnego oświadczenia, bo który klub ustosunkowuje się do każdej pogłoski wydrukowanej w takim szmatławcu?

F*ck, właśnie sobie przypomniałem, co Nordtveit kiedyś mówił - że jeżeli sprowadzimy jeszcze jednego stopera, on pójdzie na wypożyczenie... Wiecie co w takim razie może oznaczać promocja Norwega do pierwszej drużyny? Boję się pomyśleć.

Sprawa pozycji chłopaków na boisku wyjaśni się kiedy zostaną faktycznie włączeni do pierwszej drużyny na Arsenal.com - zobaczymy do której grupy każdy z nich zostanie przydzielony. JET chyba będzie napastnikiem.

KochamArsenal88 > naprawdę myślisz, że City chce się pozbyć Kompanyego? Chyba sobie kpisz. W drugiej połowie sezonu był ich najlepszym obrońcą. Mancini nie pozwoli mu odejść, zapomnij.

Gigi > mnie zastanawia nie tylko Lansbury, ale też Eastmond/Frimpong - odniosłem wrażenie, że albo jeden albo drugi, ale obaj? Czyżby Papa ostatecznie odpuścił pomysł z Diabym i Denilsonem na DM?

Jest nowe drużynowe zdjęcie na A.com
arsenal.com/first-team/players

Niestety na razie nie ma jeszcze tapety więc musimy się zadowolić tym małym :P Nie wiem czy dobrze widzę, ale z nowych twarzy mamy chyba na zdjęciu Frimponga, JETa, Lansbury'ego, Eastmonda i Nordtveita. Włączeni do pierwszego składu?

Fabri4 > twoje pieniądze? :P Niektórym nic nie pasuje: Wenger nie wydaje kasy - co za skąpiec! Wenger wydaje kasę - co za rozrzutny frajer! :D Zresztą mimo ogromnych zasobów finansowych nie zamierzamy przepłacić, nie chcemy dać za niego ani funta więcej, chociaż Fulham żądało 4 mln.

Uff, całe szczęście... Możemy się skupić na kimś nieco zwinniejszym od TIRa.

Co do kwestii "Schwarzer, a Given i inni bramkarze", myślę, że w naszym przypadku z golkiperem jest jak z piłkarzami z pola - kupuje się nie tylko najlepszych, ale też tych pasujących do taktyki i spełniających nasze potrzeby. Tak jak nie szukamy na rynku młodych, zdolnych obrońców, tylko takiego doświadczonego, silnego i agresywnego gościa jak Spahić, tak samo nasz ewentualny nowy bramkarz musi być przede wszystkim doświadczony, dobry w powietrzu i posiadać umiejętność "sterowania" obrońcami, zwłaszcza przy stałych fragmentach. Schwarzer spełnia te warunki. Taki Given, chociaż jest specjalistą światowej klasy, już niekoniecznie - doświadczenie ma, ale nie jest to typ GK, który zapanuje nad tak młodą linią obrony jak nasza. Owszem, wydziera się na obrońców i to stale, tyle, że najczęściej "po fakcie" :P

Cesc1994 > był w tej bajce smok? Schwarzer nie radzi sobie z presją, a Fulham do finału Ligi Europejskiej doszło przypadkiem, bo przecież to tylko seria towarzyskich gierek bez żadnej presji. Pewnie.

Co do Fabiańskiego, mało ci było jego katastrofalnych błędów? Nie wystarczy ci, że przez tego idiotę rok temu przegraliśmy półfinał FA Cup, a w tym sezonie straciliśmy choćby iluzoryczne szanse na mistrzostwo?

Kanonier8 > to znajdź Wengerowi kupca na tego Almunię, a jeszcze lepiej na Fabiańskiego. No i przekonaj szejków, żeby za friko (wypożyczenie) wzmocnili rywala do mistrzowskiego tytułu w który przecież ambitnie mierzą :P Jak to się zwykło mówić "to nie FM", to nie jest takie proste :D Byli chętni po Lamunię, ale on dostaje u nas bardzo ładną pensję, której żadna Osasuna mu nie zagwarantuje, a najwidoczniej chłop nie chce sobie obniżać standardów, przyzwyczaił się :P

Kanonier8 > twoja teoria jest błędna, bo się liczby nie zgadzają :P Na tą chwilę mamy czterech bramkarzy i trzech stoperów. Dostrzegam małą dysproporcję xD Nie chcemy już bramkarza, bo nie możemy znaleźć chętnych na Almunię i Fabiana - kogoś to dziwi?

Objaw desperacji? Drużyna potrzebuje 4 nominalnych stoperów, uniwersalni zawodnicy (u nich Ramos, u nas np. Song) to bonus, bo oni grają w wyjściowej XI na innej pozycji i przesuwanie ich "w razie potrzeby" to ostateczność - powstaje luka na innej pozycji. Ponadto Carvalho ma doświadczenie jakim nie mogą się poszczycić Pepe, Albiol i Garay razem wzięci. Posunąłbym się do stwierdzenia, że to najlepszy interes Królewskich tego lata. Jak dla mnie to kserokopia transferu Lucio do Interu. Kluczowe wzmocnienie.

Jest zapewne wielu kibiców Arsenalu, którzy wręcz pragną transferu Gallasa do Tottenhamu - mowa tutaj o tych, którzy nigdy nie go zaakceptowali, bo przyszedł z Chelsea i o tych, którzy nie mogą mu darować Birmingham. To dałoby im wspaniały pretekst do wygwizdywania Francuza przy każdej nadarzającej się okazji.

Osobiście modliłbym się, aby Gallas nie znalazł pracodawcy i na kolanach wrócił do nas, gdyby nie jego paskudny charakter - był skłócony z połową drużyny, lepiej dla nas, że już go nie ma. Ale to wciąż świetny obrońca. Niech idzie do Kataru :P

Co do Carvalho w Realu - majstersztyk w wykonaniu Mourinho. Oni kogoś takiego potrzebowali - klasowego, doświadczonego stopera. Były już stoper Chelsea zrobi w Madrycie wielką różnicę.

Hiszpańskie media twierdzą, że Real zakontraktował Ricardo Carvalho. Świetna wiadomość - rywal Barcy wzmocniony, Chelsea osłabiona, czego chcieć więcej? Zdrowy Carvalho to świetny obrońca, dużo lepszy niż następny w kolejce do pierwszej XI The Blues Alex. Chyba, że Ivanović wróci do środka? To i tak zawsze jakieś osłabienie rywala ;)

Cesc1994 > pięć meczy? Mamy wygrać ligę, czy dawać kolejne szanse frajerom, którzy nie potrafią ich wykorzystywać? Fabian w bramce = 2 z tyłu, jeden z gry po błędzie nieufnej wobec bramkarza defensywy i jeden po rzucie rożnym wykonanym schematem "na Blackburn" - skoro potrafiła to wykorzystać Legia, wykorzysta to każda drużyna EPL. Zakładając, że mimo jego błędów uda nam się z takich 5 meczy jeden mecz i dwa zremisować, to jest siedem punktów straty...

Capello w zastępstwie kontuzjowanego Fostera i obrażonego Robinsona powołał Scotta Loacha (gościa z najgorszym save ratio w całej Championship!) i Franka Fieldinga - juniora B'burn, który ani razu nie zagrał w ich pierwszej drużynie - komedia :D A miał do dyspozycji choćby Steve'a Harpera, który w Newcastle spisywał się w ostatnim sezonie świetnie, a już na pewno lepiej niż Loach w Watfordzie.

popekns > Sola nie chcieli w Tottenhamie? Co ty bierzesz? :P Był ich kapitanem i jednym z najlepszych obrońców na świecie. Nie chciał przedłużyć kontraktu, gdyż "postanowił spróbować sił za granicą, w innej lidze". Ostatecznie okazało się, że zrobił ich "w balona" - nie tylko nie opuścił Anglii, ale nawet północnego Londynu :P Zaoferowaliśmy mu ogromne pieniądze i grę w LM, więc przywiązanie do barw klubowych poszło w zapomnienie. Analogiczny numer wyciął nam w 2006, kiedy zdecydował się odejść na wolny transfer, gdyż po raz kolejny zapragnął sprawdzić się w innej lidze - oczywiście i tym razem nie opuścił kraju.