Komentarze użytkownika WSP
Znaleziono 1904 komentarzy użytkownika WSP.
Pokazuję stronę 46 z 48 (komentarze od 1801 do 1840):
Rev, pamiętaj, że to opinia tylko jego agenta.
Nawet jeżeli go stracimy, to mamy jeszcze niesamowitego Ebue, który na prawej obronie spisuje się najlepiej.
Pokazałby tym ruchem wielką niekonsekwencję. No bo przecież sprzedał zawodnika z najwyższej półki, jakim był Adebayor, a teraz będzie kupował za większe pieniądze Villę...
Szczerze, to zastanawiam się dlaczego nie zrobił tego wcześniej. O tylu lat reprezentował swój kraj, ale kiedy widzi się co roku znowu brak postępu, nieprofesjonalną ekipę, a nad głową ma się kałasznikowa, to ciężko za każdym razem wybierać się na tę walkę z wiatrakami. Jako piłkarz i człowiek ma do tego prawo i moim zdaniem podjął bardzo słuszną decyzję. Jak dla mnie jest wielkim piłkarzem, a po tym co przeżył niewątpliwie należy mu się wielki szacunek. Na koniec zacytuje tu znany fragment, pewnej mądrej księgi, której już dawno niektórzy nie mieli w ręku. "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą."
To dobrze! Kamień z serca! A skąd takie informacje?
No to City będzie fenomenem na skalę świata. Jedyny klub, gdzie piłkarze przychodzą na jeden sezon... Niby po co im teraz Torres albo Ibrahimowić, skoro mają Teveza i Adebayora w idealnej formie. Przecież to jasne, że tacy piłkarze wyniosą się z City, gdy zaczną siedzieć na ławce. A co do Fabregasa, to on przejdzie, może nawet w tym oknie, ale na pewno nie za 50 mln., bo to za mało i na pewno nie do City, a do Barcy.
Czytając komentarz howareyou przypomniałem sobie o jednej, ważniej rzeczy. Proszę Was, nie piszcie bzdur typu, mamy problem z kontuzjami. Ja rozumiem, że Arsenal stracił kilku zawodników, może i kluczowych, jak Fabregas, ale poza Silvestre każdy z naszych zawodników, to utytułowany piłkarz, występujący regularne w drużynie. Może to i prawda, że poszłoby lepiej gdyby byli Fabregas czy RvP, no ale taki klub jak Arsenal musi się liczyć z kontuzjami i napradę argument o nieobecności zawodników wydaje mi się wyjątkowo słaby. W składzie Kanonierów grały wielkie nazwiska Rosicky, Wallcot, czy Nasri. Każdy wielki klub w Europie z chęcią by ich kupił za niemałe pieniądze. Silvestre co prawda trochę zawiódł, ale nie ma się co dziwić i jeśli jestem raczej przeciwnikiem tony transferów, to ten jeden na środek obrony by się może przydał, tym bardziej, że nie wiadomo jeszcze jak będzie z Gallasem (czy wiadomo? ;] ).
Nie ma co dyskutować, w następnym sezonie będzie lepiej, na pewno. ;]
Jeśli chodzi o transfer Fabregasa, to szczerze, jeśli tak kocha tą swoją Barcę, to niech idzie, a Wenger już wyciągnie odpowiednią kwotę od Katalończyków... Im szybciej Arsenal spłaci dług za stadion tym bardziej świetlana przyszłość przed klubem. A jak mam oglądać użalającego się Fabsa, że strzelił bramkę, to wole nie mieć go w drużynie.
Nie ma co pisać bzdur typu "wstyd" itd... Na chwilę obecną Barcelona jest najlepszym klubem na świecie i żeby jej dorównać trzeba włożyć wiele pracy w kierowanie drużyną. Wenger to ciągle robi, realizuje swój plan, ale potrzeba czasu i myślę, że tutejsi kibice są na tyle inteligentni aby to zrozumieć. Po co kupować kolejnych pomocników, czy napastników skoro mamy w kadrze wielkie talenty, które muszą nabyć doświadczenia i to za parę sezonów zaprocentuje. Ja jestem dumny z Kanonierów, bo podjęli walkę i myślę, że zagrali na maksimum swoich umiejętności. Jeżeli komuś nie podoba się ta porażka, to społeczność Farcy czy innego Realu chętnie powiększy się o jeszcze jednego członka.
mietek, brak drogich transferów to nie tylko wina Wengera. To po prostu niezmienna od jakiegoś czasu polityka klubu i będąc jego fanem, trzeba się z tym liczyć. Albo ci się podoba, albo nie. Moim zdaniem jest bardzo dobra, ponieważ klub dzięki temu się rozwija i nie musi się martwić sprawami finansowymi, tak jak Liverpool czy MU.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią AlexSong17. Piękno futbolu polega przede wszystkim na zasadzie, że do póki piłka w grze, nic nigdy nie wiadomo. Arsenal, jako drużyna ze światowej czołówki ma obowiązek wystawić najlepszych wśród swoich graczy na mecz ligi mistrzów nie tylko z powodów czysto ideowych, ale także praktycznych. Ponadto sami zawodnicy chcą wreszcie coś osiągnąć, a takie niepodjęcie walki, jakie ty proponujesz, zostałoby przez nich bardzo źle odebrane i kilku piłkarzy na pewno odeszłoby z klubu po czymś takim. Radze następnym razem zastanowić się nad taką bezmyślną wypowiedzią.
Muszę przyznać, że mało jest tak wielkich piłkarzy, w tym momencie na świecie, jak Fernando Torres. Nie chodzi już o jego umiejętności techniczne, precyzje strzałów, czy waleczność na boisku (dla tych, którzy nie widzieli: 101greatgoals.com/videodisplay/5187792/ ). Te rzeczy są ważne, fakt bez nich ciężko byłoby zdobyć takie miano. Przede wszystkim jednak chciałbym zwrócić uwagę na jego zachowanie i wypowiedzi. Torres, jak mało kto podchodzi przytomnie do sytuacji zespołu. Nie krytykuje i rozumie. Powiedział, że jeden słaby sezon to nie powód do odejścia, co bardzo mi imponuje, bo mało kto z jego talentem pozostałby w klubie z nie najlepszymi perspektywami. Oczywiście nie mówię, że Liverpool nie jest wielkim klubem, ale to co obecnie się tam dzieje, trochę przeraża.
Na koniec dodam jeszcze, że mało prawdopodobny jest transfer tego piłkarza do nas. A przydałby się niewątpliwie, bo po utracie Adebayora, który de facto ostatnio zachwyca w szeregach City, chwilami nasz atak woła o pomstę do nieba. Transfer jednak nie wchodzi raczej w grę, bo ostatnią rzeczą, którą zrobiłby Wenger, to wydanie 40 mln funtów na jednego piłkarza, a czekać do 2013 r. kiedy to Torresowi wygasa kontrakt, to też raczej nie ma sensu, bo jeśli nawet, to wszystkie kluby na świcie przyjęłyby go z otwartymi rękami, także nie sądzę, a szkoda, bo to byłoby coś wielkiego.
Uważam, że słusznie postąpiły władze klubu. Tak jest od dawna, jeśli chodzi o miejsca w samolotach. Po prostu osoby otyłe zajmują więcej miejsca i przeszkadzają, zabierając miejsce, osobom obok, które również za nie zapłaciły. Dlatego też osoby otyłe powinny wykupywać podwójne bilety.
No tak, Walcott by sie przydal, a zwlaszcza jego szybkosc.
Ja też wierze w zwycięstwo. Mam nadzieje, że Wenger coś powie w szatni, co doda Kanonierom skrzydeł.
Rosicky za Fabregasa niech wejdzie, on potrafi walczyc jak nikt
Denilson???
Nasri dzisiaj niesamowity!
Też chce Rosickiego.
Co sie stalo Arszawinowi?
Jeśli chodzi o kontuzje Rooneya, to raczej ona się odnowiła, a nie zdarzyła na meczu MU - Bayern. Rooney już od dawna miał problemy z noga, ale polityka Czerwonych Diabłów, w stosunku do kontuzji, jest zupełnie inna od tej Arsenalu. Tam nikt nie rozczula się nad zawodnikami i teraz widzimy tego efekty. Ciekawe na jak długo Rooney będzie wykluczony z gry.
Co do naszego meczu, to z całego serca wierze w wygraną. Myślę, że kluczowa role może odegrać trojka piłkarzy: Rosicki, Walcott i Arszawin.
Uważam, że korzystniej dla klubu, jak i dla Cesca, byłoby gdyby nie zagrał w meczu z Barceloną, jeśli oczywiście złapał kontuzje. Na Emirates Stadium Kanonierzy są w stanie poradzić sobie bez niego. Na CN natomiast przydalby sie ewidentnie.
Bardzo chciałbym aby Arsenal wywalczył mistrzostwo, ale będzie to ciężkie, bo teraz musimy liczyć na wpadki pozostałych zespołów, a nie na własne umiejętności.
Przydałby się teraz jeszcze jeden. ;]
A jednak Wenger miał rację.
gooooooooooooool!!!!!!!!!!
Nie moge patrzec na gre Bendtnera.
Jedyne co moze nas uratować, to karny.
Ładnie Arszawin
Wenger musi mieć coś do Rosy.
Właśnie, zwłaszcza, że Rosicky dziś pokazywał klasę.
No nie, czy będzie jakiś mecz z Rosickim, w którym nie zostanie zmieniony?
Cholera Sagna to zepsuł.
Kiepsko, czarno to widzę. Muszą być zmiany, bo może być źle.
Mało brakło uf...
No to Bendtner zejdzie pewenie
Swietnie rosa strzelił, trzeba właśnie takiej gry. ]
tu w miare chodzi: atdhe.net/16021/watch-birmingham-vs-arsenal
nie moge znalezc dobrej transmisji. Wszystko mi tnie. :(
Arshawin pokutuje za swoje pochopne słowa. ;]
Drużyna | M | W | R | P | Pkt |
---|
Zawodnik | Bramki | Asysty |
---|
-
Viktor Gyökeres – brakujące ogniwo w mistrzowskiej układance Arsenalu?
- 29.07.2025 19 komentarzy
-
A wszystko to przez Havertza...
- 19.02.2024 30 komentarzy
-
Red Dead Redemption
- 17.07.2023 12 komentarzy
-
Zagadnienia taktyczne: Tequila
- 25.09.2022 15 komentarzy
-
Zagadnienia Taktyczne: Idealny początek
- 19.08.2022 16 komentarzy
- pokaż całą publicystykę
-
Wywiad z Emilem Smith-Rowem: Jego inspiracje na boisku i poza nim
- 05.09.2022 10 komentarzy
-
Pot, cierpienie i egoizm
- 11.11.2021 8 komentarzy
-
Wywiad z Przemkiem Rudzkim
- 08.10.2021 16 komentarzy
-
Historia Jacka Wilshere'a
- 27.08.2021 35 komentarzy
-
Obszerny wywiad z Xhaką dla The Guardian
- 07.02.2021 21 komentarzy
- pokaż wszystkie wywiady
Prawda jest taka, że Robin już zaczyna mieć swoje lata i w końcu chciałby coś osiągnąć, tym bardziej, że kontuzje ciągle blokują jego karierę. Jeżeli chce zostać wielkim piłkarzem, musi jak nigdy ciężko pracować i stać się liderem The Gunners.